własna przydomowa stajnia

Cały
Raz - gniecenie owsa nie poprawia jego strawności więcej, niż dziesiątą część procenta
Dwa - pełen owies "zaciągnie" trochę wilgoci i będzie lepiej przyswajalny :-)
Cariotka   płomienna pasja
26 lutego 2013 19:33
właśnie wiem.
Czyli mogę wsypać do wiadra wysłodki i owies zalać na 8h i podać?

tylko wydaję mi się że konie mniej gryzą ten owies jak jest w wysłodkach 😡
Cariotka ja zalewam wysłodki gorącą / ciepłą wodą czekam mniej więcej 30 minut (?) ogólne wyczyszczenie 2 koni... i posypuję owsem
Owies dzięki temu nie "zabierze" za dużo wody, ale rano jest wilgotny
Aaa - robię to wieczorem, konie dostają toto na śniadanie
Co do gryzienia - nie sądzę, aby gorzej gryzły z owsem... ale badań nie robiłam ;-)
Cariotka, nie miałam kiedy się po nie wybrać, aktualnie nawierzchnia do bani i konie mają wolne, ja teoretycznie też, a praktycznie jutro zaczynam rajd po urzędach  😵

Ja wysłodki zalewam wieczorem w osobnym wiaderku z pokrywką, dodaję je rano do suchego owsa. Owies rozmoczony w czymś wcześniej (otręby, wysłodki) niektóre konie, zwłaszcza te łakome, mogą słabiej gryźć albo wcale. Proponuję poobserwować - jak nie konie w trakcie karmienia to późniejsze kupy 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
26 lutego 2013 21:33
Tylko się nie śmiejcie- kolorystyka nie mój wybór  🙄

ściany boksu w stylu disco ;p na razie kawałek pomalowany
Ja dopiero teraz bede szla nakarmic konie na noc... strasznie dlugo sie te nowe wyslodki rozmaczaja, mimo, ze najpierw zalalam tak jak zawsze zimna woda, a pozniej poprawilam jeszcze goraca. Poprzednie juz po okolo 4h byly dobre. Ale nic to, po prostu znowu bede nastawiac na rano wieczorem, a z samego rana na wieczor.

Cariotka, ja bym jeszcze otreby dodawala do wyslodkow i owsa, dla rownowagi fosforowej.

derby, swietnie bedzie! Mimo, ze kolorystyka disco to jednak co cegla to cegla 😀
Cariotka   płomienna pasja
27 lutego 2013 06:23
pisze z telefonu. No właśnie ja zaobserwowałam owies w kupach:-( po podawaniu owsa nie gniecionego z wysłodkami. Mam wrażenie że on przelatuje przez konia. Dodam iż tego problemu nie ma z samym owsem.
Sam owies nie wystarczy? Muszą być otręby?
Owies, czy łuski owsa?
Bo widoczne w odchodach łuski nie są powodem do niepokoju... a często wyglądają właśnie jak pełen owies i ludzie panikują  😉
Ja zalewam zimną wodą i zostawiam na dwanaście godzin, owies daje cały ale ostatnio zastanawiałam się nad namaczaniem.
derby bardzo łada ściana, ja lubię jak jest kolorowo. Ja boksy też mam z cegły ale moja jest taka szaro-bura.
Met   moje spore
27 lutego 2013 07:43
stwierdzam, że wiosna tuż, tuż, bo siadło mi na głowę już 😜



idę się dalej bawić konikami 😜
Nie miałabym do tego cierpliwości.
Mimo wszystko, moje obie panny podcięte, więc i tak nie miałabym jak zaplatać.
Jedynie pozostał mi ogon...  👀
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
27 lutego 2013 08:30
Met - wow, ale splot   😀 kurcze, może też mi coś siądzie w związku z wiosną i Kalinie zaplotę bo u niej jest na czym pracować 😉.

Co do kolorów w stajni, u nas też kolorowo 😉


ja tam lubię jak jest tak ... ciepło 🙂.

Aleks, ale super! Ja tez wlasnie taki klimat uwielbiam 🙂 Pokazesz wiecej fotek?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 lutego 2013 09:05
Aleks, ale pięknie.  😍
Ja wysłodki, moczę razem z owsem i odrobiną pszenicy przez 12 godzin, a żeby koń to dłużej i lepiej przeżuwał przed podaniem mieszam z sieczka z siana 🙂

wg artykułu ze strony Pana Podkowy najlepiej podawać owies moczony 12-24 godz.  http://www.podkowa-liny.pl/zdjecia/owies.pdf
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
27 lutego 2013 09:15
stillgrey, safie  Dzięki ! 🙂 Cieszę się, że się podoba  :kwiatek:

Napracowaliśmy się z mężem poprzedniego lata 🙂 ale było warto nauczyć się obsługiwać szlifierkę 😉. Satysfakcja jest o tyle duża, że wszystko zrobiliśmy sami 🙂.
Jeszcze sporo pracy przed nami, w tej chwili są 4 boksy, przed latem dostawiamy jeszcze trzy, kilka zdjęć mam. Co prawda mamy już światło, więc nie są do końca aktualne bo lamp nie widać 😉 ale to mały szczegół choć nadający charakteru. Dziś jak posprzątam w boksach to zrobię fotkę i dorzucę z lampami. Na razie takie:

boks Kaliny, pierwszy po prawej





i z chłopakami; Aleks i Dukat



Dukat w nowym lokum



Aleks nie wiem jak u Ciebie konie są ciekawskie ale ja bym zrobiła coś z oknami. Mam traumatyczne przeżycie 😕 Sama mam kratki żeby konie nie miały bezpośredniego dostępu do szyby. U mnie w dzień po wprowadzeniu koni do nowej stajni jedna z kobył wybiła szybkę i oskalpowała sobie nos.. widok tragiczny, kość nosowa na wierzchu 😕 Na szczęscie dało się to zszyć i została tylko blizna i uraz przed dotykaniem do nosa. Każdego przestrzegam żeby dobrze zabezpieczać okna stajni...
Mozna tez zamontowac pleksi zamiast szyby, bedzie bezpiecznie, a bez krat.
Też dobry pomysł 😉 Ja w każdym bądź razie jestem uczulona na szyby w stajni.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
27 lutego 2013 09:45
W sumie macie racje. O ile moje konie nie są natarczywe w stosunku do szyb, to obce ... cholera wie, może się zdarzyć ...
Jakoś nie lubię krat, a okna będziemy wymieniać docelowo więc teraz łatwiej i taniej będzie założyć pleksi 🙂 świetny pomysł stillgrey  :kwiatek: . Takoż więc uczynimy 🙂
kaloe pomaluj same cegly, bez zaprawy miedzy nimi CHEMICZNYM lakierem pol mat, lub mat- przepieknie wyciaga kolor 😉ale musi byc chemiczny, wodny robi z cegiel sino fioletowe cos ;(

a co do plexi- to jest masakra, peka i łamie sie na ostre igly i tak samo kaleczy. poliwenglan (poliwęglan?) jest najlepszy z tego co udalo mi sie przerobic na wlasnych ogonach. wyglada jak szyba a jest elastyczne 😉
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
27 lutego 2013 09:49
Aleks, pleksi fajna sprawa, sama mam to w okienkach w stajni, ale tanio to raczej nie wyjdzie. Pleksi jest droga, a żeby było z sensem to min. te 5 mm grubości musi mieć. Pierwsza z brzegu aukcja: http://allegro.pl/plyta-plyty-plexi-5-mm-pleksa-pleksi-plexa-i3029239017.html
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
27 lutego 2013 10:00
Hmm będziemy musieli się zatem zastanowić i poszukać. Ja piszę teraz na szybko, nie sprawdzam cenników 😉. Póki co mamy tu trzy konie własne, nie agresywne w stosunku do okien i szyb. Czwarty boks chwilowo jest bez okienny 🙂 więc dla obcego konia bezpieczny.
Z trzech kolejnych boksów, które będziemy dostawiać jeden będzie mieć dwa okna z szybami jak te widoczne na zdjęciach, kolejny boks ma otwór okienny owszem, ale nie szklony, zamykany drewnianą okiennicą i następny boks - drzwi dwuskrzydłowe otwierane jak w stajniach angielskich. To stary budynek, który w przeszłości pełnił inną funkcję więc musimy się jakby do istniejących otworów dostosować chcąc zachować charakter całości.

edit: a tak z ciekawości poszukałam 😉
Jak widzicie te okna są podzielone i ja chcę zachować ten podział. Dlatego nie będzie mam potrzebna tafla z plexi, a raczej małe kawałki docięte na wymiar i taką aukcje znalazłam
http://allegro.pl/plexi-pleksi-24h-dostawa-na-wymiar-i2985495712.html
i cena też nie odstrasza. Koniec końców będzie można wymienić okna i wstawić plexi gr co najmniej 5 mm zamiast szyb lub wstawić plexi wcześniej w istniejące okna.


derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
27 lutego 2013 10:14
Dzięki dziewczyny😉  Aleks  super klimatyczna stajnia😉
Aleks, super! dawno juz nie widziałam takiego przytulnego klimatu.. Super
Co do tej szyby -to ja tez jestem przewrażliwona i choć nie miała żadnego wypadku mam zrobione z desek ala krata i wstawione w okno tuż przy szybie .
poszukam to wrzuce fotke -chyba robiłam jakieś zdjęcie
wrocilam wlasnie od koni i az mi sie zyc chce, WIOSNA IDZIE!!! 😀 ptaki spiewaja, czuc juz ten wiosenny zapach w powietrzu, wreszcie 🙂 niech jeszcze tylko ta cala woda posniegowa wsiaknie i bedzie bajka.
miesiąc temu też ćwierkały i co? Zasypało śniegiem...
u mnie nic nie cwierkalo jakos specjalnie 😉 i dopiero teraz czuc taki prawdziwy powiew wiosny 😀 a jutro ponoc slonce ma byc 😉 i muche mam w pokoju... to znak 😉 a konie zaczely dopiero teraz tak na serio gubic siersc.
super! Może błoto na padoku zacznie się zmniejszać z ilości "po kolana" do ilości "po kostki" :P
u mnie jest po kostki, wiec mam nadzieje, ze zniknie calkiem 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się