Pensjonaty, ośrodki jeździeckie- Kraków / Małopolska

ushia   It's a kind o'magic
08 sierpnia 2013 21:28
akurat pani wymienila marchewki jako przyklad, zeby, cytuje "jak dostanie kilogram od wlasciciela to potem jeszcze trzech kilo w stajni nie dostal"

ogolnie w kwestii zwyczajow pensjonatowych juz mnie nic nie zdziwi, po wstepnym przegladzie stajni na polnocy krakowa dochodze do wniosku ze musze poprosic dziadkow zeby na swojej dzialeczce zlikwidowali szklarnie, postawimy boks dla konia - bo stajni juz nawet nie z pastwiskami, ale zeby kon nie tkwil w boksie 20h na dobe, bylo bezpiecznie i czysto, a wlasciciel pensjonatu respektowal prawo wlasciciela konia do decydowania o zwierzeciu NIE MA
a zaznaczam, ze nie chcemy cudow z zakladaniem derek i ochraniaczy i milionem suplementow, tyle zeby z czystym sumieniem zostawic zwierzaka, ktory idzie sobie omulac z konskimi kolegami i dostaje tyle zarcia i w takiej formie ile poprosimy i nie stoi na gnoju
jakikolwiek plac do jazdy to juz ekstra bonus 😉

I MAM PROŚBĘ:
nie ma ktoś pożyczyć laski do mierzenia koni?
Właścicielka ze stajni w minodze jest dość specyficzna. Podam przykład - pojechałam tam pojeździć na dwóch koniach na hali (okres zimy). Jednego wstawiłam do boksu po uzgodnieniu z właścicielka. Po jeździe wróciłam sobie spokojnie do domu a tu nagle telefon z pretensjami od stajennego!  że jakim prawem nie posprzątałam po sobie boksu i że mam natychmiast wrócić i to zrobić... Inny przykład - nie można wychodzić z końmi w derkach z hali jak są puszczone psy właściciela bo... one przylatują i ze złością je ściągają i jeszcze piesek dostanie kopniaka...
No i co do paoków -  w okresie letnim na pewno konie nie są dużo padokowane bo stajnia jest pod lasem i od czerwca do lipca bąki to chcą je zjeść żywcem (pojawiają się koło 7 rano i "znikają" po 20). Zresztą sam stajenny mówił że nie da się puszczać koni w ciągu dnia.
Także tam panują troszeczkę inne zasady niż w innych stajniach. 😉
Dzieki za opinie  🙂 Pytam bo dzwoiła do mnie włascicielka w sprawie pracy- ja sie nie zdecyduje w takaim razie  😉 Nie zrozumiałam tez przez telefon co własciwie miałabym robic. Tymbardziej ze podjecie pracy tam wiązało by sie z dosc duzą reorganizacją mojego zycia i przywiezieniem konia- a co jak co ale o własnym koniu zamierzam decydowac. Nic mnie tak nie wkurza jak brak mozliwosci kontroli nad własnym koniem i spowiadanie sie ze wszystkiego. Jak ktos chce to moze do niej przedzwonic, pewnie jeszcze szuka. 
Ludu Boży i nie tylko zapodajcie jakims adresem/kontaktem stajni, którą uważacie za fajna, gdzie kon ma dobrze duzo wychodzi,zarcie jest ok, jest gdzie z nim popracowac (glownie lonza bez cudow hali byc nie musi) tak w sensie co polecacie z czystym sumieniem (w sensie stalem/stalam stoje i jest fajnie dla konia)? juz w sumie  w gre wchodza wszystkie okolice Krk. z gory bardzo dziekuje  :kwiatek:

edit lit
Cariotka   płomienna pasja
09 sierpnia 2013 22:38
my🙂 czyli prywatna stajnia w Wiatowicach🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
10 sierpnia 2013 09:42
prywatna? kurde szok  😲

🤣

teraz to raczej nie ma juz PGR i większiość stajni jest prywatna
tet,
Cariotce chodziło chyba bardziej o to, że w Wiatowicach są dwie stajnie-duża, z rekreacją i pensjonatem, oraz mniejsza przydomowa.
Czasami ludzie je mylą, więc to raczej dla rozróżnienia.
W Wiatowicach dla uściślenia są 3 😉 w zasadzie obok siebie hheh
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
10 sierpnia 2013 11:18
oo, sporo, jestem z etapu jednej. A te dwie pozostałe pensjonatowe?
Cariotka   płomienna pasja
10 sierpnia 2013 11:32
tet mój błąd. Tak są 2 stajnie plus jedna po sąsiedzku w Krakuszowicach. Pisze ,,prywatna'' ponieważ ta druga stajnia nie spełnia kryteriów pistoszka zresztą moich też...
Czardasz właśnie o to mi chodziło :kwiatek:
Cobrinha pozdrowienia z Wiatowic :kwiatek: Trzecia stajnia jest w Krakuszowicach 😁
ushia   It's a kind o'magic
10 sierpnia 2013 12:44
wyglada ze musimy sie przeprowadzic na druga strone wisly  🙁

Ktos cos wie o stajni w Brzoskwini?
Ja wrzucę info, żeby ktoś przypadkiem kilometrów nie zrobił i się nie rozczarował, że sklepu Stary Młyn nie ma już na Rakowickiej:

,,UWAGA! Jesteśmy już pod nowym adresem:

ul. Powstańców 25a, 31-422 Kraków

(dojazd autobusami 105, 184)"
Ta, ja już się zdążyłam rozczarować 😀
pitoszek stajnia w Borku Szlacheckim http://www.hoteldlakoni.eu/ ale nie wiem czy są miejsca,trzeba dzwonić
Trzecia stajnia jest w Krakuszowicach 😁
Dla mnie to samo... rozgranicza tylko droga wiejska heheh 😉 choć wolałabym stać w Wiatowicach niż po drugiej stronie hehehhe
dziekuje za odpowiedzi  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: a ktos cos slyszal o stajni w Luborzycy? jest tam cos?
W Luborzycy to raczej nie, ale obok w Wilkowie jest prywatna przydomowa stajenka. Konie jak pączki w maśle, mały padoczek, ale wychodzą codziennie. Poniżej padoku spore pastwisko.
Co polecacie z naprawdę DOBRĄ opieką , taką jaką chce właściciel? Niekoniecznie z halą, ale dobre warunki?
Dava   kiss kiss bang bang
13 sierpnia 2013 13:34
Co polecacie z naprawdę DOBRĄ opieką , taką jaką chce właściciel? Niekoniecznie z halą, ale dobre warunki?


Jest tego dużo, zależy w jakiej cenie szukasz 😉
Cena nie gra roli , musi być SUPER opieka🙂
Polecam stajnie 50km od granic Krakowa 🙂 Dobra opieka, karmienie wg zalecen wlasciciela, duze i  czyste boksy, padoki, ujezdzalnia. I mila atmosfera 😀 cena przyjemna, jak chcesz to tel na PW. 🙂
Cena nie gra roli , musi być SUPER opieka🙂


Co dla Ciebie znaczy "super" opieka?
/ciach/

[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Ogłoszenie
ushia   It's a kind o'magic
13 sierpnia 2013 18:46
pika, bez urazy, ale dwa boksy to moze bedziesz miec, na razie masz chlewik (za niski jak na konie szczerze mowiac) i plany, dosc malo konkretne
jak je zrealizujesz, to wtedy sie oglaszaj
Konkretnie to żeby robione było to co ja powiem i konie były zadowolone.
Konkretnie to żeby robione było to co ja powiem i konie były zadowolone.



To skoro pieniądze nie grają roli, to zatrudnij luzaka 😉 będzie robił to o co poprosisz.
Jest to jakiś pomysł🙂
Możecie coś powiedzieć , najlepiej byli lub obecni pensjonariusze na temat stajni w Targowisku i "U Gniadego"? 🙂
delta   Truth begins in lies.
14 sierpnia 2013 16:24
czy w Bolęcinie albo w Rząsce ktoś wozi konie? Albo jak już jesteśmy przy temacie stajni u Gniadego - woziliście z nim konie?
Gniady do przewozu koni używa mercedesa, z zabudowaną paką, w środku ma stelaż z metalowych belek, jak jest jeden koń to jedzie "pośrodku", jak dwa to są ustawione jak w przyczepce - nie wiem czy wożą konie prywatnie, trzeba dzwonić i pytać 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się