Nie neguje, zwracam uwagę.
z pierwszymi lutowymi ciepłymi dniami kiedy ten syf latający znowu się pojawi...
Moim zdaniem ten latający syf przyleci na przełomie lutego/marca, trzeba rozmawiać z ornitologami a nie robalowcami 😉
ogurek- gadam i z jednymi i z drugimi, do tego nawet myśliwi zainteresowani tematem😉 w tym roku właściwie cały rok latają krwiopijcy, tylko wymiennie gatunkowo. Ptaki mają popieprzone migracje, to co dawno powinno odlecieć nadal siedzi i nie wiadomo czy odleci. Do tego kupa wody stoi i stać będzie, bo nie zamarznie wystarczająco- tak jak w tym roku 🙁 Idealne warunki, co widać u nas- w promieniu do 30km od naszej stajni chyba już 5 czy 6 przypadków i kolejne w potwierdzeniu :/
Na szczęście i mnie już spokojniej 🙄
Doradźcie proszę z okolic Legnicy, Bolesławca czy Zielonej Góry dobrego lek.wet. do zrobienia TUVa.
Może dr Paulina Zielińska dojedzie
https://www.facebook.com/pokwet
Polecam!