Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

CzarownicaSa, ja też bym się bała pić kranówkę, chociaż jako dziecko nie miałam oporów, żeby pić wodę z węża na myjce w stajni 😉 Ale wtedy człowiek jakiś odporniejszy jest. Teraz często słyszy się o wykryciu bakterii w wodzie, wolę nie ryzykowac.

Ale koleżanka, która była w Szwecji zachwala tamtejszą wodę, tak miękka, że mydła nie da się spłukac 😀

Mam pytanie do osób obytych w kupowaniu czegoś przez internet od osób prywatnych.
Przedstawię dwie sytuacje a pytanie mam odnośnie postępowania w razie oszustwa. Czego bym potrzebowała by był w ogóle sens pójścia ze sprawą na policję, co tak naprawdę mnie ubezpiecza itd. Wolę dmuchać na zimne, niż potem mieć nieprzespane noce.
Rozchodzi się o zakup biletów na koncert przy których, jak wiadomo, nietrudno o oszustwo.
Sytuacja a) Wpłacam pieniądze na konto i bilety mają iść kurierem/listem poleconym.
Sytuacja b) Wpłacam zaliczkę i bilety mają iść wysyłką pobraniową.
Robić screeny korespondencji, sprawdzić dane - co jeszcze?

http://www.ebay.pl/itm/Head-Scalp-Hair-Brushes-Massager-Hairbrushes-Hair-Brush-Comb-/400497280343?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item5d3f7f8557&_uhb=1

czy zamawiając na tej aukcji muszę zrobić przelew w dolarach? Dopiero co zarejestrowałam się na ebay  😡 w ogóle jak tam się płaci? Powiedzcie mi bo ja jestem zielona 😉

hanexxx Zarejestruj się w Paypal. Wtedy jest najłatwiej. Kupujesz na całym świecie, płacisz paypalem i gość, bez względu czy w Niemczech, czy w Ameryce, już na drugi dzień ma powiadomienie, że zapłaciłaś. Wszystko intuicyjne i czytelne. Ja używam paypala już z pięć lat i ani razu wtopy nie było.

Misiek69 ale trzeba płacić w walucie jaka jest na danej aukcji, czyli w tym przypadku w $?

Wymyśliłam sobie spodnie na zimę - jakoś za kolano (żeby stawy nie zamarzły). A jednocześnie: 1. nie cierpię chodzenia po sklepach, takiego łażenia 2. nie kupowałam nigdy spodni w sieci, i na żywo wcale niełatwo mi się je dobiera. Może coś się komuś w oczy rzuciło ostatnimi czasy?

No byłby rajstopy, na to te spodnie - i fru na rower, dojazdowo do pracy. Czy to bardzo zła myśl?

Ja mam pytanie odnośnie PayU: czy zdarzyło się Wam, że przy płatności poprzez sklep internetowy PayU nie ściągnął od Was pieniędzy z konta a sklep zaksięgował wpłatę ( dostałam maila, że zamówienie zostało przyjęte do realizacji PO DOKONANEJ WPŁACIE)? Mija drugi dzień roboczy ( pomiędzy były święta i niedziela) kiedy to wciąż mam pieniądze na koncie.
Czy jest możliwość, że tak długo oczekuje się na zaksięgowanie przez nich transakcji? Dodam, że tego samego dnia robiłam zakupy na allegro ( również poprzez PayU) i kasę ściągnęli ode mnie z konta momentalnie.

Ma ktoś abonament w Lux Medzie? Próbuję się zalogować na Panel Klienta i nie mogę, jakoś do połowy mi się strona ładuje i zawiesza, grrr. Działa wam?

Dzionka u mnie działa 🙂

edit: Czy dostanę gdzieś informacje dotyczące normy EN 13158:2009 ? w necie znalazłam tylko do kupienia  🤔

Zadzwoniłam na infolinię i podobno jest jakaś awaria, właśnie części pacjentów tylko nie działa 🙂 No nic, może naprawią do wieczora.

Dzionka, u mnie też działa.

Mam pytanie. Okazało się, że czip w mojej legitymacji studenckiej nie działa i muszę czekać 2 tyg na wyrobienie duplikatu. Na nieszczęście mam kupiony bilet miesięczny na pkp , oczywiście na zniżkę. W dziekanacie wydali mi tylko zaświadczenie, że studiuje. Czy jeżeli przedstawię przy kontroli bilet + zaświadczenie + niedziałającą legitymację , to uznają czy raczej nie i jedynie mogę liczyć na uprzejmość kontrolującego ?  🤔
edit: I przez to, że mi czip nie działa, to nie mogę mieć podbitej legitymacji...

subaru2009, moim zdaniem zaświadczenie wystarczy.

Liczę na to ... bo jak nie to się chyba zastrzelę ... Bo oddałam w październiku legit. do podbicia i dostałam ją z informacją, że czip mi nie działa, żebym się przeszła o wyrobienie, bo potrzebne do biblioteki. I tak żyłam w nieświadomości do wczoraj, jak mnie w pociagu sprawdzili, a tam nie podbita legitymacja :/ ... a tu się okazuje, że czip potrzebny do podbicia legitymacji : cudownie.
Teraz mam nauczkę i będę sprawdzać za każdym razem ..

ja kiedyś byłam świadkiem w pkp kiedy zaświadczenie nie wystarczyło... Jechała dziewczyna widać pierwszy rok studiów, miała zaświadczenie z dziekanatu, że jest studentką, tłumaczyła, że uczelnia się nie wyrobiła z nowymi legitymacjami. Niestety panią konduktor to nic nie obchodziło, twierdziła, że tylko ważna legitymacja upoważnia do zniżki i ma natychmiast zrobić dopłatę do całego biletu albo dostanie mandat! Biedna nie miała przy sobie więcej pieniędzy... i musiała ludzi w wagonie prosić  🙄  🙁

Mi dali tydzień na dowiezienie legitymacji w celu wyjaśnienia sprawy, ale mandat wstawili od razu na miejscu.

Misiek69 ale trzeba płacić w walucie jaka jest na danej aukcji, czyli w tym przypadku w $?


Płacisz złotówkami po ich kursie. Nie ma tragedii z przelicznikiem. Wszystko dzieje się automatycznie. Ty tylko kupujesz, klikasz "płacę paypal" i zaraz Cię tam przekierowuje. Później wybierasz którą kartą chcesz płacić i DONE. Na drugi dzień sprzedający dostaje wiadomość, że zapłaciłaś.

EDIT:

joakul Głowy nie dam, ale tam jest chyba coś takiego, jak ich konto. Pieniądze są przelewane na ich konto a jak towar dojdzie do odbiorcy, to wtedy dopiero przesyłane są do sprzedawcy.

Misiek69 w dalszym ciągu czekam na przesyłkę, w dalszym ciągu mam kasę na koncie więc napisałam maila ( bo tylko taką formę kontaktu udostępniają) ale na razie cisza 🤔 Zaczyna mnie to powoli wkurzać.
Jeżeli jest tak jak piszesz, to chyba sklep powinien pospieszyć się z tą wysyłką...no nic, próbuję zatem skontaktować się ze sklepem.

Otóż byłam jeszcze w informacji się dowiedzieć na PKP i u konduktora. Generalnie zaświadczenie nic nie daje, jeśli chodzi o PKP. Na szczęście Pani w informacji mnie podniosła na duchu, bo mam 10 dni od dnia zakupu na zwrot zakupionego biletu i zwrot gotówki 😉
Poszłam więc kupić normalny bilet w jedną stronę. Pani w kasie sprzedała mi zły bilet, w sensie studencki, nie dosłyszała jak krzyczałam, że normalny, ale na szczęście kierownik zmiany kontrolerów ciuchci nie kazał dopłacać , bo przed odjazdem jeszcze podeszłam i przedstawiłam jak wygląda sytuacja :kwiatek: upiekło mi się

Mogę do polskiej wersji podstawowych Simsów 2 zainstalować angielskojęzyczne dodatki, czy ni da rydy?

Jestem kompletnie zielona w temacie numizmatycznym.... Gdzie moge sprzedac stare monety? Jest jakies miejsce, w ktorym pokaze je, dostane w miare uczciwa wycene i od razu bede mogla sprzedac?

subaru2009, mój kolega miał problem z czipem i wystarczyło go wyczyścić (pan magik na uczeni się tym zajął i po chwili wszystko działało), nie trzeba było wyrabiać duplikatu, może u Ciebie jest to samo.

Czy ktoś może mi pomóc?  👀 Pytałam już w wątku serialowym ale nikt mi nie odpowiedział, pewno sprawa jest beznadziejna. Czy można gdzieś obejrzeć stary serial pt. Murphy Brown?? No i musiałby być po polsku. Czy ktoś wie, gdzie można go zobaczyć?

zalukaj.pl może tam?

Czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć (lub jest w posiadaniu):
"Przegląd zoologiczny" z roku 1993, nr 3-4? 👀

W uczelnianej bibliotece mam wydania od roku 2007 i nie mogę znaleźć wcześniejszych... 😵

Czy zamiast skrobi ziemniaczanej mogę dodać mąkę ziemniaczaną? Mam zamiar zrobić jutro pumpkin pie i w przepisie na nadzienie jest łyżeczka skrobi, więc przy takiej ilości chyba nie powinno to zrobić dużej różnicy?

Heval, to jest to samo, skrobia ziemniaczana=mąka ziemniaczana 🙂

Skoro to to samo, to czemu jedno i drugie mozna kupić w sklepie? Zaciekawilyscie mnie hehe

opolanka, szczerze? Nie mam pojęcia. Może nabijanie kasy? Bo część osób nie sprawdzi i jak widzi że w przepisie skrobia to leci kupić to co ma taki napis a jak ma być mąka to kupuje mąkę.
Ze swojego kuchennego doświadczenia wiem że obie te rzeczy są tym samym. I w dotyku i w działaniu 🙂 Z zajęć z botaniki pamiętam że dr który mi to prowadził powiedział że skrobia jest to taki cukier który na co dzień nazywamy mąką. 😉

Różnica może być taka (nie jestem pewna, ale podejrzewam), że obecnie mąkę ziemniaczaną robi się z użyciem takiego procesu na d* (sory, wyleciało mi słowo, zmęczonam), co sprawia, że występuje zjawisko powtórnego rozpływania się. To np. uniemożliwia zrobienie z mąki ziemniaczanej kremu do karpatki 🙁 Kiedyś (stara jestem) takie zjawisko nie występowało. Robiło się budyń - gęstniał i był gęsty. Możliwe, że skrobia jest "taka dawna".
W przepisie "pieczonym" (do ciasta, że ciasta) nie powinno być różnicy, w kremach - możliwe, że będzie (choć podejrzewam, że i dostępna "skrobia" to dziś umowny shit)