Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Martita   Martita & Orestes Company
23 września 2017 13:23
Libeerte Oczywiście, że sklep nic nie poradzi, tylko to dalej sklep ma udowodnić, że wysłał taką wiadomość. I tłumaczenie, że Alexa specjalnie usunęła wiadomość jest od czapy.
Cokolwiek by się nie stało z moim telefonem to muszą mi udowodnić, że sms został wysłany w terminie i na dobry numer telefonu. Zachowanie takiego sms to zachowanie dokumentu, który byłby kluczowy w tym sporze. Kierownika niestety dzisiaj nie było, a dziewczynka która zajmuje się reklamacjami dalej jest święcie przekonana, że to moja wina, zachowuje się niczym wredna baba w urzędzie, albo na poczcie  🤣
Martita   Martita & Orestes Company
23 września 2017 18:50
Alexa :p to może złóż odwołanie?
Alexa:P, poproś o numer telefonu do kierownika, albo napisz skargę na stronie sklepu - powinni cos takiego mieć 🙂 takie rzeczy działają bardzo szybko, serio 😉
Martita, w takim smsie tylko informujesz o decyzji. W momencie kiedy klient zgłasza się na sklep dostaje do łapki papier z decyzją i uzasadnieniem. Sklep nie ma obowiązku przyjęcia odwołania od reklamacji, od tego jest rzecznik. A nawet jeśli przyjmie- wtedy nie ma uregulowań w jakim terminie sklep ma to odwołanie rozstrzygnąć.
Co nie zmienia faktu, że ja chcąc szybko rozwiązać sprawę napisałabym na maila, którego ma większość sieci do składania skarg. jakby mi zależało trochę mniej udałabym się do Rzecznika.
Martita   Martita & Orestes Company
23 września 2017 22:24
szam, Libeerte Nie myślałam o odwołaniu składanym w sklepie.  Z formą sms w związku z reklamacją nie miałam styczności. Myślę, że tak jak mówicie droga @ będzie najlepszym rozwiązaniem i to właśnie jako odwolanie od wcześniejszej decyzji a nie składanie tej samej reklamacji jakby od nowa.

szam Jesteś pewna, że sklep (firma) nie ma obowiązku przyjąć odwołania? Traktując to jako ponowną reklamację i kontynuację sprawy? A dopiero gdy odwołanie jest nieskuteczne, udać się do Rzecznika? Mało reklamuję na szczęście  😁

Podam przykład: kupiłam buty Reebok, w których niestety po około 2 miesiącach użytkowania puściły szwy. Oczywiście reklamacja zgłoszona w sklepie. Otrzymałam odpowiedź (to jest mój hit serio), że buty są do biegania a nie do chodzenia!  🤔. Nawet ekspedientki w sklepie były zażenowane tą odpowiedzią. Wobec czego napisałam odwołanie, że nie zgadzam się z decyzją udzieloną w odpowiedzi na reklamację z dnia tego i tamtego ponieważ ... . Czy sklep to potraktował jako oddzielną reklamację? Całkiem możliwe. Buty wymienili na nowe więc nie drążyłam tematu.
Martita, no nie ma takiego obowiązku (nie pamiętam podstawy prawnej, ale jak bardzo ci zależy to mogę poszukać). ponowna reklamacja na tą samą sztukę musi być przyjęta tylko wtedy, kiedy dotyczy innej wady (np. zgłaszasz za pierwszym razem, że ci się podeszwa z tyłu odkleiła, reklamacja zostaje odrzucona, bo obuwie nosi ślady zdejmowania "butem o but"; odbierasz tą reklamację i zauważasz, że odkleja ci się też czubek- i reklamację na tą wadę mają obowiązek przyjąć).

Nie bardzo rozumiem tą sytuację z Reebokami, ale użytkowanie obuwia niezgodnie z przeznaczeniem jak najbardziej może być przyczyną odrzucenia roszczenia klienta (może nie czepiałabym się jakoś szczególnie butów do biegania, chociaż inna jest ich wytrzymałość przy bieganiu godzinę dziennie niż butów do chodzenia na codzień; ale wszelkiej maści halówek, butów do siatkówki czy kosza przeznaczonych na halę- jak najbardziej).
Martita   Martita & Orestes Company
24 września 2017 08:55
szam Jakbyś mogła bylabym wdzieczna, bo ja szczerze mówiąc nie znalazłam.  :kwiatek:

Mój błąd, nie dopisalam, że w tych butach tylko trenowałam 😉 Nie wyobrażam sobie treningu tylko biegając (zaczynamy od marszu) i dbam o buty, które kosztowały swoje. Rozumiem, że gdybym reklamowała szpilki w takiej sytuacji móglby być problem.  😁 Skoro kupuję buty do treningu, o takim przeznaczeniu to wymagam aby przy ich prawidłowym użytkowaniu wytrzymały więcej niż 2 miesiące.

Uważam, że reklamacje są dla ludzi bo jednak firma za swój produkt ponosi odpowiedzialność. Szczególnie, że nic nas to nie kosztuje a produkt może mieć wady ukryte. We wszystkim jednak trzeba zachować zdrowy rozsądek. Kolejny hit - pani reklamowała buty w Smyku bo dziecko wyrosło...
Czy ma ktoś przepis na taka prawdziwa masę do w-z? Bo ja mam jakąś na zoltkach, serku homo i maśle i nie wiem czy jej ufać, a w necie tylko bita śmietana...
Nie wiem jaka jest prawdziwa ale ja bym machnęła bitą śmietanę z mascarpone (plus ewentualnie coś do smaku albo cukier). Teściowa robi coś w typie WZ, tylko z wiśniami jeszcze, daje taką masę i jest mega.
No właśnie nie chce bitej śmietany, ani bitej z mascarpone czy żelatyna, bo to nijak nie jest krem z prawdziwej wz, on jest cięższy, mniej słodki. Ja koniecznie potrzebuje tego prawdziwego, po prostu nijak mi te żółtka nie pasuja, bo on powinien być biały 🤔
Nie wiem jaki krem do WZ, ale jak utrzesz żółtka z cukrem, najlepiej na parze, potem dodasz masło, ew. trochę cytryny na koniec to masz biały (no może lekko kremowy 😉) krem
ogurek, - o, to dobra informacja 😀 To zrobię ten co mam, dzięki! :kwiatek:
Ale przecież bita śmietana z mascarpone nie jest lekka. A czy słodka to zależy czy dasz cukier 😉 Chyba w sumie nigdy nie jadłam prawdziwej WZ. To to co teraz czasem sprzedają z cukierniach to czasem jest czyste zło, dlatego nie kupuję...
Daj znać jak wyszedł ten, który będziesz testować.
Prawdziwy krem do w-z to jest ubita na sztywno śmietana z żelatyną!
Moja babcia tak robi, jeśli potrzeba, to wyciągnę od niej przepis - jak coś, to PW 🙂
Zawsze można zrobić w takiej wersji 😉
Jadłabym  😜
Mężczyzny... Pffff 😀
Ja robię prawdziwą, słodką wuzetkę dla mężczyzny :P Swojego. I nie, nie chodzi w rurkach, to raczej ten typ, co by mamuta w zębach przyniósł, ale ciacho lubi 😉

Chess, - wiem, że nie jest taka lekka, ale prawdziwa masa do wz jest inna. Konsystencją przypomina bardziej masę do karpatki 😉
Poncioch, - o, no właśnie! Śmietana, nie śmietanka 🙂 Leci PW.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
26 września 2017 09:24
Czy ktoś z Was żądał kasy z tytułu ułożenia linii kablowej w obrębie waszej działki? Wpisałam taki warunek w uzgodnieniu projektu lokalizacji kabla i teraz proszą o wycenę roszczeń a ja nie wiem ile mogę chcieć? I czy lepiej jednorazowo czy corocznie mają mi wypłacać? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?
Pilna sprawa! Jak najlepiej tj. szybko i bezpiecznie wyslac siodlo z Polski do Holandii? 👀 I jeszcze troche innych konskich klamotow, no duzo tego mam 😁  Cena nie gra roli, musze miec na miejscu w dobrym stanie za 10 dni. Jest jakos watek o tym btw?
Poszukaj firmy wożącej ludzi busami, można się sensownie dogadać.
Możesz sobie założyć konto na https://www.apaczka.pl/ , tworzysz zlecenie i wybierasz przewoźnika/cenę/rodzaj usługi. Korzystam ponad 3 lata, wysyłam w Europie i poza (UAE) i jestem zadowolona.
majek   zwykle sobie żartuję
27 września 2017 10:00
jestem rozczarowana, ze `apaczka` nie mam motywow indianskich w marketingu.
Dokładnie  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
27 września 2017 15:01
Najgłupsze pytanie świata ale jak długo mogą stać kruche rogaliki z powidłami po upieczeniu? 😉 

(wiem, że mamy wątek o pieczeniu ale tam zdecydowanie rzadziej ktoś zagląda a dylemat jest z gatunku "na już" bo ciasto się chłodzi i nie wiem czy mogę robić dzisiaj czy lepiej czekać do jutra  :hihi🙂.
majek   zwykle sobie żartuję
27 września 2017 15:38
u mnie moga stac zdecydowanie za krotko, ale jak masz zrobic na jutro to ja mysle, ze takie swiezsze beda lepsze
Też tak myślę. Jeśli jutro masz mało czasu to zrób dzisiaj, jeśli masz luz to lepiej jutro 🙂 Myślę, że potem mogą stać spokojnie 2-3 dni zapakowane, żeby nie wyschły.
espana, ogurek, dzieki, przedstawie mozliwosci ojcu Bo to on wysyla 🙂 dopoki nikt mi tego siodla niet zgubi/nie zniszczy to wystarczy w zupelnosci 🙂
Ale skoro to kruche ciasto, to po co czekać? Ono może leżeć, najwyżej trochę zmięknie. Wiadomo, że lepsze na świeżo i w ogóle cieplutkie z pieca, ale no :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się