Mnie urzekła ta mała baletnica, która była jak takie piórko, dobry biały duszek. Może nie patrzę obiektywnie, bo z tą piosenką, do której dziewczynka tańczyła (
) wiążę tyle wspomnień, że jak ją słyszę, to wszystko mnie wzrusza 😁
Nie podobali mi się natomiast ta pomalowana grupa tańcząca jakiś rytualny taniec, nie przemawia do mnie ten rodzaj talentu.