Pranie czapraków, derek itp.

carsherem nie polecam, znam przypadki co czapraki wyblakły w jednym miejscu bo za duże ciśnienie.
Ja wrzucam do pralki, daję płyn do tkanin kolorowych i piorę na programie delikatnym w 30 C przez 1,5 h
wychodzą jak nowe
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
22 września 2012 07:34
Też to robię, ale najpierw wyciągam wbitą sierść odkurzaczem - przynajmniej ile się da.
arabiansaneta zapomniałam dodać, że też to robię  🤣
Carsherem polcam prać derki niemieszczące się do pralki 🙂 U mnie właśnie schną 2 zimówki, wiadomo, że derki nie będą wyglądały jak z pralni ale są czyste 🙂
Czy ktoś z Was próbował prać derkę chyba 150g w pralce o pojemności 6kg?
Nie polecam. Mam płaską pralkę (w sensie nie głęboką) i mogę wyprać w niej jeden cienki czaprak. Nawet gruby pad się nie dopiera, bo mu ciasno, a co dopiero derka. Mój tato raz mi wyprał 150g w pralce o ładowności 7 kg, było w miarę ok.
Wrzuciłam... czekam na efekty... Mam pojemność 6kg, wrzuciłam na bardzo brudny program. Zdam relację za 45 minut 😀
Czapraki piorę w domu - najpierw odkłaczanie szczotką, niestety, a potem pranie. Pralka znosi to dzielnie 🙂

Natomiast do derek polecam Pranimalię, drugi rok korzystam z ich usług i jestem bardzo zadowolona. Derki wracają czyste, jeżeli trzeba, to naprawione i wszystko jest si 🙂
Pralka żyje 🙂 Derka się całkiem nieźle wyprała 🙂
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 stycznia 2013 13:08
Warszawiacy - potrzebna Wasza pomoc  :kwiatek:

Macie może namiary na sensowną pralnię, która za upranie grubej dery nie weźmie 45 pln za sztukę  👀.
Kiedyś czytałam o jakiejś pralni w Falenicy opcjonalnie takiej, która odbiera derki z Lidera? Jesli dysponujecie namiarami będę niezwykle zobowiązana  :kwiatek:
dz   Pasja jest czymś więcej niż szczęściem
09 stycznia 2013 20:01
bjooork- w Falenicy z tego co kojarze jest tylko jedna pralnia - niedaleko poczty kontakt podeślę jutro. Siostra będzie jutro w tamtych rejonach to się dowie i załatwi numer.
Tutaj jest ogłoszenie pralni, która odbiera derki z Lidera
Swoją drogą ktoś korzystał, bo sama zastanawiałam się nad skorzystaniem z tej usługi?
Jakieś opinie?

Anderia   Całe życie gniade
11 stycznia 2013 18:26
Mam pytanie (może już się przewinęło, ale wyszukiwarka ewidentnie nie chce współpracować) - jak to jest z impregnowaniem derek przeciwdeszczowych? Trzeba czy i tak te po prostu dobre i bez tego dobre będą? Może ktoś się podzielić obserwacjami?  :kwiatek:
bjooork woziłam kiedyś derki do pralni na Panny Wodnej w Radości. Dobrze uprane i zdecydowanie taniej niż w pralniach końskich.
Anderia, ja niedawno prałam dwie super przeciwdeszczowe derki (dosłownie takie, że można z węża wodę po nich lać i wszystko spływa i nic nie przemaka). Żal mi było je tak po prostu wrzucić do pralki, więc wyprałam je z impregnatem wodoodpornym z Decathlonu. Z pralki wyszły identyczne, jak weszły do środka - odporność na wodę zachowana.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
11 stycznia 2013 21:33
bjooork,
w prapra w Sulejówku masz 35 zł za grubą.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
12 stycznia 2013 10:42
Ja ostatnio w domu prałam ręcznie kantar utytłany w guanie -ale smrodu w chałupie narobiłam!
Oj tam, oj tam 😉. Ja wszystko piorę w domu, w pralce. Fest zaromatyzowane kantary i derki najpierw moczę w palstikowej kaście (kijowo wybiera się kłaki z wanny) ciepła woda wanish plus proszek (używam vizir lub ariel). Moczą się czasem całą noc. Potem wykręcam i do pralki zwykle z praniem wstępnym na 40 stopni. Czasem bardzo gruba derka ma zacieki - zależy jak duże, albo nastawiam jeszcze raz na program "szybki - 30 minut", albo z prysznica w wannie płuczę i wrzucam na wirowanie. Sprzęt mam różny - czapraki głównie z tzw. dolnej półki i poza yorka żaden się nie zeszmacił, derki również - najgorzej dopierają się tattini, muszę prać 2x, natomiast przeciwdeszczówki (HKM i Elite Horse prane kilka razy w proszku nadal są wodoodporne). Kupując derki na promocji po 100 zł nie wydałabym 30 zł na pranie - po zimie miałabym następną derkę licząc pranie 2-3 razy na sezon.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
12 stycznia 2013 11:57
zielona_stajnia,
no ale 300 g dery w pralce poniżej 10 kg nie upierzesz 🙁
Ja piorę max 150 g, Masty 170 g nie odważyłam się upchnąć
a w tym roku do pralni wysłałam też golden horsy na polarze,
bo jak prałam ostatnim razem to pralka wydawała takie odgłosy, że
wolałam wydać te 25 zł niż 1000 na nową pralę :/
Czapraki, polarówki, owijki, kantary, ochraniacze piorę normalnie w chałupie,
dopiera mi się wszystko super, jeszcze nic mi się w pralce nie zniszczyło.

Bardzo zadowolna byłam z prapra, bo nie dość, że oszczędziłam sporo kasy,
to za jakąś symboliczną kwotę (+10 pln chyba)  przeciwdeszczówki zostały uprane w odpowiednim
środku i wszystko zostało do mnie odesłane za pobraniem.
Horze 300 g padokowa włazi po lekkim upchnięciu - bęben 5 kg, po jednym praniu bez zacieków, yorkove alenda 300 g musi być 2x prana.
ja ostatnio uprałam padokową derkę 150 g. W pralce chyba 6-7 kg? Zmieściło się. Prałam też stajenne eskadrony 240 czy 260 g.

Padokówka była super nieprzemakalna. Nie wiem jak po praniu - dziś się dowiem 🙂 Koń wychodzi do obiadu, a dziś cały dzień pada śnieg. Derke prałam w perle (w instrukcji napisali, że w łagodnym detergencie - chyba nie ma nic łagodniejszego niż perła?), ale jednak martwię się, czy nie sprała się wodoodporność.

Pytam się w/w: jeżeli nast razem wypiorę w środku chroniącym rzeczy wodoodporne to derka będzie nadal działać, lub znowu działać, czy może raz utraconej wodoodporności nie da się odzyskać?  👀
Wodoodporność odzyskasz stosując impregnat, jednak porządna - nie znaczy droga 😉 wodoodporna derka nie powinna się "odwodoodpornić" - przynajmniej wg mnie. Moje prałam już kilkanaście razy i są nadal wodoodporne a mam derki raczej tanie.
Siwa953   przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro.. :)
16 lutego 2013 14:56
ja mam dwie derki 300g po zimie caaaałe brudne,niestety nie mieszczą się w moją pralkę a do pralni odpada bo jest daleko i czyszczenie 80zł 
zna ktoś jakieś inne sposoby żeby je wyczyścić? :kwiatek: :kwiatek:

edit: nie boicie się kerszerem?
Siwa953, jak dla mnie tylko pralnia. Płacę za jedną zimówkę 25-30zł, jesteś pewna tej ceny?
Siwa953 może to trochę pracochłonne ale spróbuj ręcznie  😉 w wannie np. : kładziesz derkę , lejesz letnią wodą sypiesz proszkiem / polewasz jakimś tam płynem i wcierasz szczoteczką i robisz tak parę razy ... a jak ją wycisnąć ? hmmm ... może spróbuj w dwie osoby  tak ją skręcać  🤣
w moim przypadku pranie czapraków czy kantarów odbywa się w pralce, pomimo krzyków mamy 🤬 za derkę czy ochraniacze transportowe po długiej podróży by mnie zabiła. Dlatego mój facet znalazł idealne rozwiązanie, a mianowicie, do wanny z ciepłą wodą wrzuciłam derkę na kilka godzin, wymemłałam, a że koło stajni mam rzeczkę wrzuciłam tam derkę przytrzymując widłami, po 20min była wyprana, wypłukana, zupełnie jak nowa. Byłam w szoku  😀
ja mam taki sposób 🙂

Sposób fajny, tylko czy nie wystarczy po prostu napisać, polecić w jednym wątku, a nie wstawiać reklamowy banerek? Q.
asds   Life goes on...
19 marca 2013 12:53
Czy ktoś z was moze farbował czaprak? Mam stary wysłuzony szary Kavaltop Kavalkade i zastanawiam sie czy nie warto by było go przefarbowac na jakis ciemny kolor żeby mniej po oczach dawał swoim zmęczeniem życiem 🙂
Orientujecie się może czy są jakieś pralnie derek na Śląsku, konkretnie w Katowicach albo gdzieś w miarę niedaleko? Wiem, że kiedyś Pranimalia tu działała, ale ostatnio dzwoniłam i okazało się, że to już nieaktualne.
Czapraki piorę normalnie w pralce i nic żadnych przebarwień czy innych szkód.
Ale natomiast mam teraz problem z derką polarową , pralka nam dzisiaj się akurat popsuła a ja nie mam jak jej wyprać ;/
Jak i czym ręcznie ją wyprać?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się