sprzęt niekoński sprawdzający się (lub nie) przy koniach

Fajnie wygląda dziewczyny, Dorotheah, daj znać jeśli zakupisz 🙂
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
07 sierpnia 2009 23:09
Już się kliknęła ta:
http://www.allegro.pl/item699365177_organizer_kuferek_torba_do_bagaznika_siatka.html

Jak dojdzie to przekażę co i jak, oraz info na jaki patent wymyśliłam zawieszenie. A jak mi nie podpasuje, to najwyżej wyląduje w aucie  🤣
A mam nadzieję , że podpasuje, a może dodatkowo przyda się do wkładania niedoschniętych rzeczy  (całkiem mokre wieszam na sznurek, ale z małymi klamotami delikatnie wilgotnymi, typu goąka, szczotka zawsze mam problem).

Dramko jeszcze raz dzięki za podpowieź.  :kwiatek:
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
10 sierpnia 2009 09:47
Fajowska ta torba 🙂

My zamiast wieszaków na ogłowie zastosowaliśmy pudełka od płyt:


Korzystam jeszcze z:
- normalna szczotka do włosów do rozczesywania ogona
- taki gumowy masażer z rossmanna do pozbywania sie sierści, jak koń linieje, przydaje się również do kąpieli
- małe pudełka do przygotowania sobie porcji leków, witamin itp. na kilka dni
- do kąpieli używam szamponu Bambi dla dzieci
- taką szczotkę do szorowania kopyt - http://www.allegro.pl/item709155554_szczotka_do_prania_arix.html tyle, że kupioną w lidlu
- do wody lub zadawania paszy zwykłe wiadra budowlane
Horciakowa - super pomysł z tymi pudełkami od płyt  👍
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
11 sierpnia 2009 14:18
Kiedyś kiedyś miałam podobne rękawice monterskie jak te poniżej, używałam ich do takiej codziennej jazdy, w stajni i przy wszystkich zabiegach pielęgnacyjnych. Sprawowały sie super jak na cenę jaką za nie zapłaciłam. Niestety nie pamiętam jakiej firmy były , kosztowały ok 15 zł .
Czy  ktoś z was używał  tych rękawic?
http://www.allegro.pl/item707411146_rekawice_monterskie_swehand_savo_na_rzep_roz_s_8.html

cena baaardzo atrakcyjna .
Te które miałam służyły mi ok. pół roku i wyrzuciłam je tylko dlatego , że były juz mocno zabrudzone ale dzielnie służyły do samego końca bez dziur i przetarć przy wszystkich codziennych czynnościach wyk. przy koniu i na jazdach.
Potwierdzam dziadostwo:

http://moto.allegro.pl/item701796499_organizer_torba_kieszen_na_fotel_samochodowy_a.html

Malutkie mieście 3 szczotki.

Delikatne rwie się jak papier.


rivik ktora?? masz jakies foto bo ja wlasnie szukam na pasze...

ma sie ten refleks  😎
prosze, niestety komorkowe, w pomieszczeniu ale widac co trzeba! Wchodzi caly worek na raz
[img]http://i145.photobucket.com/albums/r218/mrrrau/SP_A0432.jpg?t=1252047314[/img] [img]http://i145.photobucket.com/albums/r218/mrrrau/SP_A0434.jpg?t=1252047320[/img]
Zastanawiam się czy to taki dobry pomysł. Plastik nie przepuszcza powietrza a jednak pasza jest w workach papierowych z konkretnego powodu..
caroline   siwek złotogrzywek :)
04 września 2009 09:06
Dramka, nie dramatyzuj 😉 ani ten kontener plastikowy nie jest w 100% szczelny, ani worki z samego papieru nie sa az takie "przewiewne" jak sugerujesz - bo są chociazby zabezpieczne przed wilgocią. z resztą jakby - mimo ze"papierowe" - nie były z dodatkową izolacją, to nie byloby efektu zapachowego PO otworzeniu worka - bo juz wczesniej wszystko by sie ulotniło 😉

ja przechowuję pasze w plastikowych kontenerach - mają się doskonale 😉
racja, ale trzymam pudlo w pace w ciemnym i chlodnym miejscu, zreszta worek sie zjada w miesiac i nic sie nie zdazy zasmierdnac (codziennie sie otwiera)... a przynajmniej nie mam myszy, ani nic z tych rzeczy
vissenna   Turecki niewolnik
04 września 2009 09:18
Ja mam organizer na ściankę boksu kupiony w lumpeksie za 15 zł (wstawię jutro fotki)

Coś podobnego do tego: http://www.asport.pl/product_info.php?products_id=6700 tylko ma 15 dużych kieszeni (po 1 ochraniaczu wchodzącym całkowicie do kieszeni).
U nas sprawdzają się następujące "niekońskie" rzeczy:

- szczotki ryżowe i plastikowe -> do kopyt, kosztują jakieś grosze
- oczywiście skrzynki narzędziowe
- składane plastikowe skrzynki/koszyki - na derki, czapraki, ochraniacze...
- łagodny szampon dla szczeniąt - w ogóle nie podrażnia, łatwo się spłukuje i sierść się po nim super błyszczy
- szczotka do włosów, ale taka porządniejsza, w której igiełki są wmontowane w plastik, a nie w gumeczkę
- oliwka J&J do smarowania kopyt i sprzętu
- ekspandery -> wieszam na nich wiadra z paszą, zapinam drzwi, żeby nie trzaskały na wietrze, zamykam stodołę...
- rękawiczki ogrodnicze(takie materiał+guma) idealne do wywalania gnoju, pastowania sprzętu, roboty przy kopytach itp.
- opakowanie po odżywce do włosów w sprayu -> wypłukałam, wlałam wodę z octem, na ugryzienia owadów jak znalazł
- haczyki do wykręcania kleszczy (tick twister) - rewelacja
- olejek do ciast/do aromaterapii - goździk, wanilia, cytryna -> na owady
- smalec - do smarowania chętne ogryzanych powierzchni drewnianych
- ocet - do odmaczania wędzidła z kamienia
- wiadra budowlane - na paszę treściwą
- kastra budowlana - poidło na pastwisku
- składane taczki z OBI - uwielbiam je, bo są lekkie i łatwo się myją, wożę nimi gnój, trawę, kastrę z wodą, skrzynki z czyścidłami...
- metalowe zgrzebło dla psa do usuwania zimowej sierści
rivik

dzieki 🙂
w miedzy czasie juz dostałam pudlo - co prawda wchodzi tylko pół worka ale to tez niezle 😉

[quote author=Misia link=topic=2103.msg247878#msg247878 date=1241713380]
a ja kupiłam w jysk'u takie wiadra
http://www.jysk.pl/165/389/425/1933860/a/catalog


Wow, świetna cena  😀 W UK wszyscy używają ich jako wiadra do wody dla koni, czasem też do obornika itd. Lekkie, poręczne, a koń nie jest w stanie sobie o nie krzywdy zrobić.
[/quote]

Możecie wkleić zdjęcie tych wiaderek?
Link już niestety nieaktywny...
Troszkę ode mnie: 😉
- Fragmenty profili okien PCV - słupki do pastucha 😉
- Plastikowe pojemniki budowlane - Wanny na wodę na pastwisko
- Wiadra budowlane + obręcze z płaskownika - wiszące poidła
- Gąbka do mycia samochodu - do kąpieli koni
- Szczotka ryżowa (ew. taka z tw. sztucznego) - do czyszczenia ze zlepów itd. oraz grzywy i ogona
- Myjka dla koni: np. w OBI są takie fajne zestawy "spiralny wąż ogrodowy + końcówki i złączki" taki wąż jest super do myjki dla koni, wystarczy powiesić na obrotowym wysięgniku i myjka jak się patrzy (podpoatrzyłem to w jednej stajni)
- rękawiczki "wampirki" do jazdy zimą 😉
- Zamiast wszelkich derek zwyczajny koc wiązany sznurkiem, lub z doszytymi tasiemkami (na pierś i pod brzuch)
- temat grudy się pojawiał więc też coś dołożę MastiJet, czy jakoś tak (środek do krowich wymion), lub maść tranowa na zmianę z cynkową, można też stosować w Oxycort (o ile pamiętam to jest na receptę, raczej na "większą" grudę)
- równanie maneżu: ciągnięta przez człowieka paleta z przywiązanym sznurkiem, lub w cięższej (mechanicznej) wersji podkład kolejowy 😉
- plastikowa łopata do śniegu: do sprzątania po koniach, używałem, ale teraz kupiłem na targu końskim taką aluminiową specjalną 😉 i jest jednak lepsza
Lotnaa   I'm lovin it! :)
04 września 2009 23:25
EKorniki, wstawiam wiaderka. Te akurat są duże, 40l, ale rozmiary są najróżniejsze.
Lotnaa - dzięki!

Wiecie, czy jeszcze w Jysku można je dostać??
we Wrocku w jysku jeszcze są 😉
KuCuNiO   Dressurponyreiter
05 września 2009 10:00
Ja kupiłam sobie na paszę takie małe "śmietniki" plastikowe. Niebieski i limonkowy. Bardzo dobrze się sprawdzają, przepuszczają powietrze, bo nie są w 100% szczelne. A używam ich w domu jak i na zawodach. Zdecydowanie wolę takie rozwiązanie niż walające sie worki z owsem, granulatem itd. Zazwyczaj nie wsypuję całości do pojemnika wiec zostaje tam miejsce na włożenie miarki, pudełka z olejem, witaminami, elektrolitami więc to naprawde super sprawa.

Generalnie moim zdaniem takie plastikowe pojemniki do przechowywania dobrze się sprawdzają. Mam taki na ochraniacze, kantary, owijki, preparaty i inne duperele jeździeckie🙂
Ja na paszę używam najzwyklejszych wiaderek budowlanych kupionych w Leroy Merlin za 4 zł.

Są tez z dodatkiem gumy, więc są elastyczne, trudno je połamać, a tanie jak barszcz.
I są w różnych rozmiarach.

Tylko kolor jeden. Czarny 😉

I przez pierwsze kilka uzyć śmierdzą niemiłosiernie gumą, ale zapach szybko znika
Ja mam wiaderka z OBI za 5 zł, też takie czarne jak pisała Laguna, bardzo je sobie chwalę 🙂 są solidne, tanie, wygodne do noszenia.
Do siodła ostatnio tata kupił mi taki stojaczek (nazywa się to koziołek budowlany drewniany) z castoramy za 15 zł (!), bardzo stabilny, naprawdę super 🙂
vissenna   Turecki niewolnik
07 września 2009 19:15
NO, wreszcie zrobiłam foto moich kieszonek.
Jak pisałam, kupiłam to to w lumpeksie za naście złotych...
czasami kocie chrupki Royal Cannin sprzedają w promocji po 4 paczuszki 400 gramowe -są zapakowane w takie plastikowe torebki na zamek. Są idealne do przechowywania owijek. 4 mieszczą się bardzo ładnie 😉 w prostokątnej torebce...
Do przechowywania róznych rodzajów pasz używam plastikowych, kolorowych beczek takich, jak ta:

Nie zakręcam, aby powietrze miało dostęp. dzięki temu w paszarni jest porządek, a każda pasza, witaminy itp ma swoje miejsce :-) Beczki kupowałam na Allegro za bodaj 25 - 30 zł za szt (120 l)
W Castoramie promocja na plastikowe pojemniki 22 l z pokrywką w kolorach: jasna zieleń, żółty, czerwony i granat, 9 zł z groszami, fajnie mieszczą się w metalowych szafkach, dobre na paszę, witaminy, ale nie tylko.
racja, ale trzymam pudlo w pace w ciemnym i chlodnym miejscu, zreszta worek sie zjada w miesiac i nic sie nie zdazy zasmierdnac (codziennie sie otwiera)... a przynajmniej nie mam myszy, ani nic z tych rzeczy


Jakiej pojemności są te pudełka?

Bo na zdjęciach wydaja się małe.
Ja używam pojemników 80 l z Castoramy - ale już na sieczkę za małe.
Mam jedną beczkę  duzą , ale teraz w niej woda do podlewania , więc nie otwieram sprasowanej paczki.

Widzę, że jak większość 🤣
Kastry budowlane jako poidła na wybiegu.
Wiaderka  budowlane do karmienia i łopata śniegowa do sprzątania.
A okazuje się, że aluminiowa lepsza  🙂

Koziołki na siodła.
Na ogłowia nieużywane  wieszak ubraniowy.

wczesniej juz pisalam ze caly worek paszy 20kg wchodzi na raz 🙂
Wybitnie inspirujący wątek  😅 W dodatku te inspiracje są przyjazne dla portfela 🙂
Jeszcze mam przeczucie, że skoro nawilżane chusteczki dla niemowląt są do wszystkiego, w tym do pielęgnacji mebli skórzanych (autentyczny patent ze sklepu z meblami tapicerowanymi), to może do przecierania uprzęży będą? Potrenuję na moim starym siodle. A słyszałam, że najlepsze są te firmowane przez rossmana, czyli najtańsze 😎
Świetnie sprawdza się kij od szczotki drewniany za 4zł jako wieszak na boks  💃

Do przecierania siodła i ogłowia używam nawilżone ściereczki do butów skórzanych  😎
Ktoś wsomniał o Masti-jecie na grudę - i ja polecam - na praktykach smarowałam koniom które miały grudę - działa super i gruda dość szybko schodzi .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się