Podłoże do jazdy - jak zrobić?

luzak   rude dziecko...[*] łacia....
01 grudnia 2008 19:15
Hej mam do was pytanie? W jaki sposób w miare nie drogi, można poprawić podłoże do jazdy? Chciałabym zrobić to małym nakładem bo teren nie mój, a właściciel posesji na której jeżdze nie zrobi mi tego. Padok na którym jeżdze jest trawiasto gliniasty , w lecie twardo w zimie błoto i ślisko ewentualnie jak zamarznie gruda. Zastanawiałam się nad podsypaniem piaskiem z trocinami ale ile miałbym go wysypać? Placyk ma wymiar ok 30 x 60 m.
Bardzo prosze o rady
jeżeli wysypiesz pięć centymetrów piasku( to takie minimum), to musisz liczyć, że potrzebujesz około 90 kubików piasku.
Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz tani piasek z wykopów, po 300-350zł. za wywrotkę a potrzeba jakieś 10-12 wywrotek na taką ujeżdżalnie.
dea   primum non nocere
01 grudnia 2008 19:39
Tak trochę humorystycznie - przynajmniej na nasze realia, czytałam ostatnio książkę Montiego Robertsa "Ode mnie dla Was". Aspiruje ona chyba do bycia pozycją o wszystkim. O podłożu też. Podobno najlepiej sprawdzają się....

... mielone adidasy
5 cm piasku niewiele da. Jeśli będzie mokro to na twardym podłożu pod spodem będzie się robiła z tego piasku lub trocin śliska i grząska breja a gruda będzie jescze większa. Jedynie poprawić to może sytuację latem, bo będzie większa miąższość podłoża (ale to też trzeba nawieźć więcej niż 5 cm...) Niestety, ale w takim przypadku konieczne jest zdrenowanie tej gliny pod spodem, a to już spory koszt... Ewentualnie sytuację może poprawić zaoranie podłoża i potem wymieszanie go z dowiezionym piachem, tak żeby woda szybciej wsiąkała - ale taki zabieg trzeba powtarzać co roku i nie uzyskuje się ideału.
luzak   rude dziecko...[*] łacia....
01 grudnia 2008 19:54
gosiaopti - ile tego piachu zaorać tyle ile radzi dorcysia ? co roku orać z taką samą ilością piachu?
gosiaopti napisał: ... Ewentualnie sytuację może poprawić zaoranie podłoża i potem wymieszanie go z dowiezionym piachem, tak żeby woda szybciej wsiąkała - ale taki zabieg trzeba powtarzać co roku i nie uzyskuje się ideału.
coś podobnego robiłam u siebie, tzn. nawiozłam piach a potem było wszystko zaorane. tylko po pierwsze u mnie nie ma gliny, a po drugie takie prace to dopiero na wiosnę, a najlepiej lato, kiedy podłoże jest suche
u mnie jeszcze został cały teren zmeliorowany i nie było to bardzo kosztowne, bo akurat sąsiad parę domów dalej zajmuje się takimi rzeczami, jak to na wsi, gdybym chciała wynająć prof. firmę cena by mnie pewnie powaliła
u nas na ujeżdżalni 9 lat temu rosło sobie zboże, ziemia kiepska i na glinie. Podłoże do jazdy też kiepskie, mało przepuszczalne, strasznie ślisko, trochę deszczu i od razu masakra. Systematycznie nawoziliśmy piachu. Tez było przeorane i teraz jest już prawie ok. Ale co pół roku właśnie wyrównanie cięższym sprzętem i raz w tyg bronowanie. To poprawiło przepuszczalność i to znacząco
gosiaopti - ile tego piachu zaorać tyle ile radzi dorcysia ? co roku orać z taką samą ilością piachu?


Trudno powiedzieć nie widząc podłoża...
Przede wszystkim musisz się przymierzyć finansowo - piasek - a głównie jego transport sporo kosztuje, więc spróbuj na razie taką ilość jaką dasz radę i zobacz jak to poprawi sytuację
Ja też mam fatalne podłoże, ziemia trzecioklasowa ciężka nieprzepuszczalna 🤔 lato-strasznie twardo, jesień i wiosna- błoto i strasznie ślisko, zima-gruda.

Jednak narazie nie mam możliwości żeby coś z tym zrobic (chyba że dużego lotka trafię 😂 )  parę razy było to orane, talerzowane, ale pomogło tylko na parę dni bo szybko się ubijało, miałam po śladzie wysypane piachem, ale obecnie już po nim prawie śladu nie ma, od czasu do czasu wysypę jakieś trociny, ale są to za małe ilości żeby cokolwiek dały niestety 🤔
U mnie podobnie tzn. ciężka gleba gliniasto-ilasta. Pod koniec lata wyrównaliśmy plac 30x70m został ubity wałem i na około został wykopany rów o głębokości ok. 80cm, Na ten plac zostało wywiezione 3 samochody po 28 ton piasku. Okazuje się że to za mało i jest bardzo ślisko. Zastanawiam się czy przejechanie tego kultywatorem aby związać piasek z gliną i dosypanie więcej piasku coś da ?
Boję się zrobić zbyt grząskie podłoże co zresztą udało mi się na hali. Na beton który już był wysypałam warstwę 10cm piachu i jest głęboko. Nie bardzo mam pomysł co dalej.
Ja mam taką glinę. Najlepiej sprawdzają się trociny, a raczej takie okrawki z korowania, nie wbijają się w podłoże i nie robią śliskiego, na starej volcie był taki temat. Rozwiązaniem na takie coś jest nie nawiezienie grubej warstwy piachu na raz, tylko właśnie cienkiej i "mielenie" tego z gliną, aż glina przestanie zabierać i dopiero wtedy można nawieźć grubą.
Kultywator to też za mało, chyba, żeby jeździł codziennie po godzinie, a my co chwilę dosypujemy cienką warstwę piasku, bo jednak zakładając, że jeździmy prawie codziennie, to w końcu "dokopiemy się" do gliny...mam nadzieję, że wiadomo o co mi chodzi 🙂
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
30 grudnia 2008 21:42
Mam pytanie dot. podłoża na halę z zrębków i kory. Kto na takim jeździ/jeździł? Jak się sprawuje co ile trzeba odnawiać? Jakiej wielkości są zrębki? Czy ktoś się spotkał z wykożystaniem na podłoże "zgryzionych"/przemielonych gałęzi. Słyszałam, że robi się to popularne w Skandynawi.

Dziękuję za info i pozdrawiam.
Ja mam też ziemiste podłoże. zawsze wiosnę i jesienią podłoże ruszane agregatem ,ale to było dobre na jakieś 2 tygodnie przy wilgotnej ziemi. Jak się robiło sucho to robiło się strasznie twardo. W zeszłym roku nawiozłam trocin i przemieszałam lekko z ziemią. Podłoże trochę lepsze, bo już mniej  się ubija. Jenak robi sie więcej nierówności i cześciej trzeba równać. W porze jesienno zimowej oczywiście problem grząskiego błota albo grudy niestety pozostaje.
Acha, na plac ok. 30x60 nawiezione zostało 5 przyczep trocin.
Trzeszczki, ja miałam takie zrębki w miejscu, gdzie lonżuję, warstwa typu - sypnięte i tyle. Jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie, bo czy błoto, czy deszcz, ani ślisko, ani to się nie mieliło z gliną. Dopiero to błoto pośniegowe wciągnęło w zasadzie tą korę, ale ja miałam naprawdę cieniuteńką tą warstewkę.
Polecam, ja u siebie po tartakach już zrobiłam rozpoznanie - dają za darmo, tylko brać  🙂
Co do tartaków, to najlepiej latem, bo zimą wiele tartaków używa trocin do ogrzewania.

Ma ktoś doświadczenia, jak wygląda mieszanie piasku z trocinami?
Przede wszyskim zastanawiam się, czy po roku - dwóch (jak trociny będą w posuniętej fazie rozkładu 😉 ) nie będzie się robić nie przyjemnie?

A może ktoś próbował z kawałkami szmat, skąd takie coś wziąść? 🙂
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
31 grudnia 2008 10:31
Ja się pytałam o podłoże z kory i zrębków w kwesti hali ale jak na zewnątrz nie zamarza to pewno tym bardziej na hali sie sprawdzi 😉

Co do trocin/wiórów mieszanych z piachem to właśnie teraz mamy na hali takie podłoże. Jest to dobre na jeden sezon bo wióry się rozkładają i robi się  z nich miazga. Trzeba co roku nawozić nową partię. Mieszalismy 1:1 czyli tyle samo m[sup]3[/sup] wiórów i piachu. My mieszamy to głęboszem i bronami i zraszamy (oczywiście póki nie ma mrozu więc najlepiej wczesną jesieńią już przygotować). Trzeba ten manewr powtarzac kilka razy aż podłoże trochę osiądzie i wilgoci wióra złapie (inaczej by się pyliła niemiłosiernie). Na początku zapach też jest bardzo intensywny (jak w tartaku) więc niektórym może przeszkadzać.
No właśnie myślę o trocinach na lonżowniku, bo tam straszne błoto się zrobiło, ale nie ma jak tego zbronwać (płot). Sypaliście może kiedyś bez rozbijania?

Przypomina mi się też, że ktoś mówił o soli magnezowej na zmarzniętą ziemię, interesuje mnie koszt i opinie, jak się sprawuje i czy faktycznie nie szkodzi kopytom
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
31 grudnia 2008 12:51
Mam pytanie dot. podłoża na halę z zrębków i kory. Kto na takim jeździ/jeździł? Jak się sprawuje co ile trzeba odnawiać? Jakiej wielkości są zrębki? Czy ktoś się spotkał z wykożystaniem na podłoże "zgryzionych"/przemielonych gałęzi. Słyszałam, że robi się to popularne w Skandynawi.

jak mieszkałam w danii to często z takim podłożem sie spotykałam. Super elastycznie, niezamarzające, nie tworzy sie błoto ani nic.

Wersja dla bogatszych: białe wióry (nie za drobne)

Wersja dla ubogich: kora, zrębki i inne z tartaku - produkt odpadowy za darmo - tylko koszt dowozu.

tu jest np. mieszanka wiórów z piaskiem. Co rok uzupełniają.

[img]http://www.kondruplundridecenter.dk/picture.aspx?id=20790680[/img]

A jak się sprawdza z biegiem czasu ?
Słyszałam że z czasem drewno rozbija się na pył i się kurzy a polewane gnije
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
01 stycznia 2009 20:41
Od niedawna w hali mamy korę/zrębki mieszane z piaskiem - bardzo poprawiło to jakość podłoża.
Za rok się zobaczy jak podłoże wytrzymuje próbę czasu.
trzeszczki   kto nie miał rudego, ten nie miał najlepszego
01 stycznia 2009 21:02
Alvika czy mogłabyś wstawić zdjęcia podłoża?

Fabapi my mamy wióry z piaskiem ale co roku trzeba odnawiać zupełnie podłoże. Co do kurzenia to trzeba polewać i bronować/głęboszować ale nie gniją.
odkopuje:

korzystal ktos moze z uslug tej firmy?

dea   primum non nocere
01 września 2009 15:51
"warstwa depcząca" jest urocza 🙂
kapitalne = włoskowate też mnie rozłożyło 🙂

Ale to tylko takie czepialstwo 😉
Tak naprawdę to nic konkretnego na tej stronie nie ma. Proponuję zapytać gdzie robili podłoże i jak tam wygląda
no wlasnie nie ma nic szczegolnego, stad pytalam, czy moze ktos korzystal z ich uslug i moglby sie cos wiecej wypowiedziec 😉
odkopuje:

korzystal ktos moze z uslug tej firmy?



ale na stronie, to jest tylko system rur nawadniających i odprowadzających wodę.
Widziałam jak budowali te systemy w Danii.
A jak to dokładnie wygląda możecie zobaczyć w ponizszym katalogu na stronie 16.
Resztę stron też polecam. 😁
http://swiflet.wwi.dk/bn/nsd/1/1/
deborah   koń by się uśmiał...
03 września 2009 11:31
ile objętościowo mniej więcej zawiera się w tonie piasku?
m3 piasku waha się od 1,5 tony do dwóch. zależy od granulacji, wilgotności.
pokemon, te zrębki miałaś na jakimś piasku czy po prostu, tak o, sypnięte na ziemię?

podbijam.
I dopisuję-> które podłoże zastosowane przy ujeżdżalni otwartej... nie zamarznie na zimę? Czy nie ma takiego cudownego podłoża? Torf+zrębki? Ktoś mógłby coś na ten temat powiedzieć...?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się