Taranty

Ciekawe umaszczenie.Wzbudzające u niektórych zachwyt u niektórych niechęć.Jakie są naprawdę taranty?Uzytkowo faktycznie twarde,niezależne.Czy po prostu konie jak inne. 🙂
Uzytkowo faktycznie twarde,niezależne.
Czy te cechy zależą od maści? Według mnie nie można tak uogólniać, bo konie wielu ras są tarantowate, a nie wszystkie twarde i niezależne.

Mnie osobiście taranty strasznie się podobają, mimo że kiedyś bardzo nie lubiłam tej maści. Przekonały mnie nie jako cudowne knabstrupy i od niedawna jest to jedna z moich ulubionych maści 🙂 http://www.vomnordstern.com/pl/galeria.html
Twarde i niezależne !!!  ;D
Mam takiego..
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
04 grudnia 2008 03:27
Konie jak konie. Wszędzie moze się zdazyc twardy i niezależny kon.
Ja bardzo dobrze wspominam pewnego taranta - cudowny, pewny, stanowczy, odwazny, kalibrowy, ale harmonijny. Ani twardy, ani niezalezny. Cudowny koń instruktorski- na którego w terenie zawsze na 100% mogłam liczyć .
Inny tarant na którym jezdziłam (wtedy chodził mały sport) - był uparty jak mół, jakiś taki mało myslacy. Do ego wiecznie sztywny.
Wiadomo- trudno generalizować i wrzucać wszystkie do jednego wora  🙂
Mój jest zdecydowanie niezależny, ciężko było do niego dotrzeć, oj ciężko. Jak się postara, potrafi niesamowite rzeczy, ale żeby mu się chciało chcieć.. O to już trudniej  😉 No nie nudzę się z nim zdecydowanie, zaskakuje mnie na każdym kroku, czasem bardzo pozytywnie, a czasem ręce mi opadają, ale i tak kocham go najbardziej na świecie  😍
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
05 grudnia 2008 19:28
Bombal
Piękne konisko !!! Bardzo. Duzy jest?  🍴
Napisz coś wiecej
Oj tam piękny- fajną fotkę wybrałam i tyle 😉 Nie no, zbudowany w sumie poprawnie, fakt 🙂. 168cm (sama mierzyłam, więc mogą być małe odchyły)- taki w sam raz, nie za duży, nie za mały. Przeszłość ma niestety rekreacyjną i to od trzylatka już zasuwał w szkółce 😤 Odbija się to negatywnie na chęci do współpracy aż do tej pory (a mam go od jakichś 5 lat), ale coś tam próbujemy walczyć w "małym sporcie" 🙂
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
05 grudnia 2008 21:25
Fajny, fajny- ładną kłode, dupcie ma. A taranty trudniej znaleść dość poprawne, harmonijne. Czesto są słabo poskładane smoki, albo przeciwnie drobne, urocze, ale mało harmonijne.
Dawaj wiecej fot  😉
heh, tylko dość słabo mi idzie wrzucanie ich..
Dobra, coś wykombinowałam 🙂

Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
05 grudnia 2008 21:52
No no jestem pod wrazeniem. Szczególnie ostatniej foty  😜
Kurcze jaki on ma nietypowy odcień masci .  🍴
No taki tarnat- nie-tarant, zależy trochę od pory roku, bo latem jaśnieje i plamki widać wyraźniej (zimą się robi taka ciemna czekoladka), a w dodatku z wiekem na zadzie pojawia się coraz więcej siwego.
Tu taka staaaaaara fotka (nie był jeszcze wtedy mój, ani nawet jeszcze nie przyszło mi do głowy o tym marzyć, tzn.marzyć marzyłam, odkąd go znam, ale nie przypuszczałam, że będzie to możliwe kiedykolwiek)

i taka zimowo-mamucia sprzed jakichś 2 tyg.
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
06 grudnia 2008 15:52
To ogierek tarantowaty przebywajacy w stajni u gospodarza gdzie odbywalam praktyke...czupurny z niego diabel 🙂


fajny !
napisz cos o nim wiecej  i jak na taranta to ma całkiem niezły ogon
Alicja_8   Z pasja...z miłością...
06 grudnia 2008 16:04
Tak naprawde niewiele wiem o jego pochodzeniu...matka bardzo wysoka tarntka(podobne umaszcenie) a ojciec niewiem.Zapytam przy okazji jak bede.
W lato zostal ujezdzony...teraz ma okolo 4 lat...
Ma niezly temperament ale zapowiada sie na dobrego konika...potrzebuje jednak wiele ppracy..
Bedzie niewysoki 160-165 w klaebie...tak gospodarz mówil...
Dawno u niego nie bylam...pewnie zmeznial 🤣

Ja ogolnie nie przepadam za tarantami...ale mysle ze to kwestia gustu...kazdey ma swoja ulubiona masc...i napewno charakter nie zalezy od umaszczenia..
Pursat   Абсолют чистой крови
06 grudnia 2008 16:13
Bombal, jaki ma papier? Piękny 🙂

Ja jestem pod dużym wrażeniem tarantów. Bardzo lubię oryginalne maści. Kiedyś dostałam od Fary niesamowite zdjęcia tarantowatych ogierów kryjących kiedyś u pana Mazurka - naprawdę piękne, fajnie zbudowane konie.

A to chyba jedne ze słynniejszych polskich tarantów, Lampart:


i Burnus:


Tarantem, który podobał mi się najbardziej był nieżyjący już Bachmat (po Bongo). Zobaczyłam go pierwszy raz w Końskim Targu, jakieś 10 lat temu i od tamtego czasu niezmiennie niesamowicie mi się podoba:
rzeczywiście niesamowity  😲

ja z tarantami miałam niewiele wspólnego ale też mi się wydaje że maść nie ma nic wspólnego z charakterem - rasa to to już co innego..
asds   Life goes on...
06 grudnia 2008 17:34
Ja mam dwie wielkie końskie miłosci - taranty wszelkiego rodzaju i ślązaki.

Co do tarantów masc jak masc , ale cos jednka te koniki maja w sobie 😉.

Teraz jestem bardoz szczęśliwa bo moge jeździc i na tarancie i na pieknym ślązaku 🙂
moja



[img width=640 height=480][/img]

[img width=640 height=480][/img]
Pursat piękne fotki 🙂 Już Cię kiedyś pytałam o Bongo II- to ojciec mojego Bąbelka, niestety Fara nie doszukała się żadnych jego fotek 🙁
To jego papier 🙂 :

Ja się zakochałam w tarantach, bo zakochałam się w NIM 🙂
Tak się składa że najważniejszym koniem w moim życiu był tarant Batler (w rodowodzie Bachmat).
Niewielki, bardzo skoczny, taka piłeczka, uparciuch.
Dobrze potrafił pokazać swoje miejsce osobie ktora poczuła sie na nim za pewnie🙂
Oglądam jego zdjecia i mam łzy w oczach.


I w swoim obecnym domku🙂Na wiosne musze go odwiedzić i siąść na niego jako zagubiony turysta


2 ostatnie foto byMichał Rażniewski ze strony http://www.aesculap.karr.pl
Ruda_H   Istanbul elinden öper
07 grudnia 2008 17:28
poznałam kilka ale jak do tej pory większość po Magotowych ... nie wiem czy są inne niż wszystkie ale na pewno potrafią skutecznie do siebie przyciągać jak i zniechęcać  😉 mimo wszystko wspominam je bardzo pozytywnie szczególnie młode ogiery

Magot



oraz jego córa Miła Niespodzianka 😉
[img width=640 height=370][/img]
Pursat   Абсолют чистой крови
07 grudnia 2008 17:31
Ruda H, po Magocie nie było jeszcze przypadkiem takich koni jak Marzenie i Mgnienie?
Ruda_H   Istanbul elinden öper
07 grudnia 2008 17:34
tak, Marzenie o ile pamiętam została sprzedana do Zakopanego
Pursat   Абсолют чистой крови
07 grudnia 2008 17:50
Masz może zdjęcia?
Pursat przepiękny jest ten Burnus, zawsze miałam słabość do tarantów i srokaczy.

Ruda H Magota już dawno nie widziałam ostatnio to z jakieś 2 lata albo i więcej już będzie na zawodach ujeżdżeniowych, ale zawsze mi się podobało jego umaszczenie.
A co się z nim dzieje obecnie ktoś wie?
Coś mi się obiło o uszy, że wykastrowany i sprzedany gdzieś za granicę..
Widziałam jego syna- Małego Księcia, niesamowite umaszczenie, no i mam pod opieką jego wnuka, po Kięciu właśnie, ale to nic specjalnego.
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
07 grudnia 2008 22:37
Mały Książe po Magocie był na jakiejs wystawie hodolanej?
Jesli to ten to- przepiękny zwierz.
Może i był, ja go znam od niedawna. Mocno schorowany niestety- zaawansowane COPD  🙁
Bombal to szkoda i jednego i drugiego konia  🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się