Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Pegastro 😉
Kastorkowa   Szałas na hałas
07 lipca 2016 22:28
Lopez 🙂
dziękii  :kwiatek:
Powiedzcie proszę czy sianokiszonkę da się nabyć w opakowaniach mniejszych niz balot? 🙂
Jeżeli tak to gdzie szukac  👀
Kulebele takie to drogie 🙁
Możecie polecić coś wyciszającego dla konia skazanego na areszt boksowy?
Młody jest przyzwyczajony do pastwisk 24 na dobę. Spędził już 1,5 tygodnia w boksie i jeszcze pewnie z miesiąc przed nim..  🙄
Póki co ma oczywiście siano non stop + rano i wieczorem garść wysłodków i otrębów ryżowych.
Może ktoś mógłby coś doradzić? Jakiś suplement, ziółka, żeby go nie roznosiło, sama nie wiem  🙄
Drogie, ale na prawdę polecam tą firmę!
Mój koń je sianokiszonkę od roku - w portfelu odczuwam, ale widzę olbrzymią poprawę u konia 🙂
Jak myślicie jak zmienić żywienie konia wałacha , małopolska 175 cm w kłębie 
Kon jest mój chodzi rekreacyjne codziennie plus jakis mały sport. Dodatkowo padok co drugi dzień po kilka godzin minimum . Niestety ostatnio daje mi w kość, mam go 3 miesiące tydzień temu zaczął dziwnie sie zachowywać , wyrywać , pruć przed siebie na oślep . Wiem ze to tez jego zachowanie testujące i sprawdzające jednak podejrzewam ze jedzenie tez moze mieć to przyczynę . Dostaje teraz
Rano 2 miarki owies
Południe siano 1 miarka pasza
Wieczór witaminy plus 1 pasza 1,5 owies . Do tego wiadomo od czasu do czasu jabłka marchew
No i padoku je trawę

Czy myślicie ze to za  Duzo ? Dodam ze musli to egersmann natur musli z tego co czytam to musli wysoko energetyczne , owies tez . Zastanawiam sie czy nie dostaje za duzo i stad ten nadmiar energii ? Co myślicie o paszy royal horse 250 ?
aroniasty, to "1,5 owies", "1 pasza" to w kilogramach?
Royal Horse jest super ,baaardzo polecam :kwiatek:
Tylko myśle ze dla konia rekreacyjnego to jednak za duzo ...
aroniasty, to "1,5 owies", "1 pasza" to w kilogramach?


1 miarka, 0,7
aroniasty, Ło matko, to Natur Musli to faktycznie dosyć energetyczne musli. To na pewno zmieniłabym na jakieś bardziej "rekreacyjne" (jeśli z Eggersmanna to może Cool Musli, Classic musli, cokolwiek, byleby nie miało wypisane "energia: 12,2 MJ/kg" 😉 ). Z owsem to różnie... Jedne konie potrzebują, inne w ogóle nie potrzebują. To też jest duży koń i z jednej strony, nie powinno się mu obcinać jedzenia do ilości dla kucyka - ale z drugiej strony, jeśli faktycznie owies go "pali", to może być i tak, że nie powinien go w ogóle dostawać.
Ja bym na Twoim miejscu (oprócz zmienienia tego musli) postawiła na rzetelną pracę. Żywienie warto też skonsultować z trenerem.
Aaaa - nie da się go wypuszczać codziennie na padok?
aroniasty Czy dobrze rozumiem, że siano dostaje tylko w południe? W wątku o niesubordynacjach pisałaś, że koń jest chudy. Nic dziwnego.
Podstawa: stały dostęp do siana. Koń 175 cm musi zjeść. 
Więc moja propozycja. Dołożyć max siana, obciąć całkiem owies, zmienić musli na mniej kaloryczne, bądź wysłodki / otręby.
A ktoś kto skarmia w stajni sianokiszonką mógłby powiedzieć orientacyjnie na ile koni musi być jeden balot zby bezpiecznie skarmić cały w dwa-trzy dni? Zakładając ze dostają np dwa razy dziennie? Ile to może ważyć?
aroniasty, Ło matko, to Natur Musli to faktycznie dosyć energetyczne musli. To na pewno zmieniłabym na jakieś bardziej "rekreacyjne" (jeśli z Eggersmanna to może Cool Musli, Classic musli, cokolwiek, byleby nie miało wypisane "energia: 12,2 MJ/kg" 😉 ). Z owsem to różnie... Jedne konie potrzebują, inne w ogóle nie potrzebują. To też jest duży koń i z jednej strony, nie powinno się mu obcinać jedzenia do ilości dla kucyka - ale z drugiej strony, jeśli faktycznie owies go "pali", to może być i tak, że nie powinien go w ogóle dostawać.
Ja bym na Twoim miejscu (oprócz zmienienia tego musli) postawiła na rzetelną pracę. Żywienie warto też skonsultować z trenerem.
Aaaa - nie da się go wypuszczać codziennie na padok?


Niestety narazie koń mało chodzi przez ostatni tydzień, bo coś mu się w głowie poprzewracało i właśnie ma odpały, buntuje się , wyrywa do przodu. Zaliczyłam glebe ostatnio, wybity bark lekko i narazie mam zakaz wsiadania na niego bo wiem że to nie będzie lekka i przyjemna jazda a szarpanie i być może znowu jakaś gleba jak mu odbije.


Niestety nie może chodzić na padok codziennie - u nas jednego dnia chodzą konie prywatne drugiego rekreacyjne - on z grupą rekreacyjnych nie dogaduje się za dobrze, po ostatnim wyjściu z nimi wrócił z wielką raną na szyi. Więc chodzi ze stadem prywatnym co drugi dzień na około 6-8 godzin.


Jeżeli koń wychodzi tylko co drugi dzień i dostaje tylko raz dziennie siano to jest to zdecydowanie za mało. Jednego i drugiego. Jeżeli tyle siedzi w boksie to koniecznie siana do powinien dostawać dużo, dużo więcej.
Jeżeli koń wychodzi tylko co drugi dzień i dostaje tylko raz dziennie siano to jest to zdecydowanie za mało. Jednego i drugiego. Jeżeli tyle siedzi w boksie to koniecznie siana do powinien dostawać dużo, dużo więcej.


U nas wszystkie dostają siano raz dziennie , niektóre sporciaki to chyba w ogóle mniej. A co z musli i owsem?
Gillian   four letter word
10 lipca 2016 17:29
aroniasty, zmień stajnię, jak najszybciej  😲
aroniasty, zmień stajnię, jak najszybciej  😲


Stajni nie zmienie bo po pierwsze najbliższe dobre stajnie mam w warszawie jakieś 150 km, po drugie jestem tu kilka lat i przez ten czas na 40 koni żaden nie był chory, żadnych kontuzji, chorób, problemów , a sa i konie starsze 20-latki ktore świetnie się trzymają, wiec nie mam powodu by ją zmieniać🙂
Dodatkowo przy koniach prywatnych ludzie sami ustalają co koń ma jeść i jak - nie będe im mówić ile siana mają dawać - dałam tylko taką uwagę bo akurat przeszłam się dziś z ciekawości by zobaczyć ile dostają 🙂
A rekreacyjne bedące pod opieką stadniny to inny bajka - tu każdy dostaję inaczej ze względu na wiek i pracę.
A co z musli i owsem?


Wejdź sobie na jakiś sklep, który ma paszę, do działu "niskoenergetyczne". Nie chcę tu reklamować konkretnego sklepu, mogę Ci podać link do tego, co ja daję. Wydaje mi się, ze jeśli chcesz spuścić koniowi parę, że potrzebujesz czegoś podobnego, może być pół na pół z owsem. Najlepiej, żeby Ci ktoś przeliczył na dżule biorąc pod uwagę masę konia. Na worku jest też chyba dawkowanie.

http://baileys.com.pl/produkty/info/38/everyday-high-fibre-mix

Co do siana, to raz dziennie dla niepadokowanych lub prawie-niepadokowanych koni to stanowczo za mało. Pasza objętościowa jest bardzo ważna w żywieniu konia.

[quote author=aroniasty link=topic=25.msg2569380#msg2569380 date=1468167854]
A co z musli i owsem?


Wejdź sobie na jakiś sklep, który ma paszę, do działu "niskoenergetyczne". Nie chcę tu reklamować konkretnego sklepu, mogę Ci podać link do tego, co ja daję. Wydaje mi się, ze jeśli chcesz spuścić koniowi parę, że potrzebujesz czegoś podobnego, może być pół na pół z owsem. Najlepiej, żeby Ci ktoś przeliczył na dżule biorąc pod uwagę masę konia. Na worku jest też chyba dawkowanie.

http://baileys.com.pl/produkty/info/38/everyday-high-fibre-mix

Co do siana, to raz dziennie dla niepadokowanych lub prawie-niepadokowanych koni to stanowczo za mało. Pasza objętościowa jest bardzo ważna w żywieniu konia.




[/quote]


Nie przesadzałabym z tym że nie padokowanych - chodzi co drugi dzień na tygodniu plus w weekendy na całe dnie. Stoi tam od rana do wieczora chyba że wezmę go na pracę, ale potem zawsze wraca znów na padok 🙂 chodzi poniedzialek sroda piątek plus sobota niedziela. Siano ma na padoku plus pół kostki dziennie - czy zwiększyć mu do całej na dzień?
A czemu we wtorek i czwartek nie wychodzi na padok?
A czemu we wtorek i czwartek nie wychodzi na padok?


Jak pisałam wcześniej wtedy wychodzą konie rekreacyjne - on niestety nie może z nimi bo po prostu się nie dogadują - wracał cały poobijany i boję się po kilku probach że w końcu wróci kulejący itp. On jest typem spokojnym na padoku, nie zaczepia ale w rekre niestety jest kilka okazów które nie są za przyjazne.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
10 lipca 2016 18:29
aroniasty, koń musi wychodzić codziennie, dla porównania moje stoją na dworze całą dobę w okresie od kwietnia do listopada. Nie zgodzę się, że wychodzenie co drugi dzień na 6-8 godzin, plus weekendy od rana do wieczora (czyli jakieś 11-12h) jest wystarczające dla końskiej psychiki. Stanie w boksie całą dobę, to jak spędzenie całego dnia w sraczu (*sory za wyrażenie).
Podawanie wyliczonej dawki siana raz dziennie też nie jest dobre, bo konie mają układ pokarmowy przystosowany do pobierania pożywienia cały czas, z niewielkimi przerwami. Jak Twój zje całe siano w godzinę to co robi przez resztę doby w boksie? Nie daj sobie wmówić, że tak jest dobrze, bo przeczy temu końska anatomia. Brak siana= zaburzenia behawioralne, wrzody, kolki, niedowaga, etc.
Jeżeli nie ma opcji na codzienne padokowanie, a w stajni siano zadaje sie raz dziennie zainwestuj w siatkę. Tylko taka rozmiar xl. U nas większość koni takie ma i spokojnie wystarczają na cała dobę (też dostają siano raz dziennie, tylko ze na dworze spędzają około 12h codziennie). Spokojnie wejdą do niej 2 snopki siana. Świetna sprawa dla koni, które mieszają siano ze ściółka. Nic sie nie marnuje, a koń ma objętościowke dostępna cały czas.
aroniasty, też bym się buntowała przy takim trybie życia. Szkoda zwierzaka strasznie.
Wyobraź sobie, że mieszkasz w toalecie. Dają Ci tam raz dziennie jakieś jedzenie i tyle. Wychodzisz na zewnątrz 4 razy w tygodniu na te 6 godzin , pozostałe 18 spędzasz... w toalecie. AA i nie masz tam Internetu, komputera, telefonu, tylko ściany i nudnych znajomych za kratą... więzienie takie. Tak się mniej więcej czuje koń zamknięty na większość życia w boksie 🙁 przykre strasznie  😕

Dodam, że moje konie są na pastwiskach 24 godziny na dobę w sezonie pastwiskowym, a pod wiatą mają siana do woli. Chodzą dwa na niespełna hektarze ziemi. Siano mają w kostkach takich ok 300 kg... jak się kończy - dostają kolejną "kostkę siana". Pracują 6 razy w tygodniu i są w super kondycji... i nie odpalają wrotek 😉 Treściwego dostają "na sztukę" czyli na prawdę niewiele.
aroniasty, siano raz dziennie, dla koni które nie wychodzą codziennie na kilka godzin na ŁĄKĘ to przecież zbrodnia. Poczytaj sobie COKOLWIEK na temat końskiej anatomii i fizjologii to zrozumiesz. Nie wiem co to za stajnia, co to za metody ale na pewno są ZŁE.
aroniasty, koń musi wychodzić codziennie, dla porównania moje stoją na dworze całą dobę w okresie od kwietnia do listopada. Nie zgodzę się, że wychodzenie co drugi dzień na 6-8 godzin, plus weekendy od rana do wieczora (czyli jakieś 11-12h) jest wystarczające dla końskiej psychiki. Stanie w boksie całą dobę, to jak spędzenie całego dnia w sraczu (*sory za wyrażenie).
Podawanie wyliczonej dawki siana raz dziennie też nie jest dobre, bo konie mają układ pokarmowy przystosowany do pobierania pożywienia cały czas, z niewielkimi przerwami. Jak Twój zje całe siano w godzinę to co robi przez resztę doby w boksie? Nie daj sobie wmówić, że tak jest dobrze, bo przeczy temu końska anatomia. Brak siana= zaburzenia behawioralne, wrzody, kolki, niedowaga, etc.


On nie zjada siana na raz , zje trochę, zostawi, je to potem przez cały dzień jak dostanie o tej 13.  Dodatkowo jak idzie na padok pon, sroda,piatek,sobota,niedziela to tam ma siano bez ograniczeń, skubie je sobie w zalezności od potrzeby.
Ja też jestem za częstym padokowaniem koni chociaż u nas niektore prywatne bardziej sportowe w  ogóle nie chodzą na padok, mają tylko 2 godzinny trening codziennie  😲 Co prawda nie widzę by to były konie nieszczęśliwe z jakimiś zaburzeniami, wręcz przeciwnie, spokojne ułożone ale no to jest decyzja już prywatnego zawodnika, ja nie popieram. Pogadam z trenerem czy by nie można go puszczać na mniejszy ogrodzony padok z jakimś jednym innym koniem

aroniasty, siano raz dziennie, dla koni które nie wychodzą codziennie na kilka godzin na ŁĄKĘ to przecież zbrodnia. Poczytaj sobie COKOLWIEK na temat końskiej anatomii i fizjologii to zrozumiesz. Nie wiem co to za stajnia, co to za metody ale na pewno są ZŁE.


On nie wychodzi jedynie dwa dni, żeby nie było że nie chodzi wcale 🙂 i dłużej niż kilka godzin bo i jak ładna pogoda to cały dzien 🙂

EDYTUJ POSTY!
aroniasty, a jak oceniasz miarę szczęścia u konia? Jak nie płacze to znaczy że jest ok? Wiele koni nie wychodzi na padok, bo... i tu zawsze jest jakiś "dobry" powód. To oznacza że wszyscy mamy tak robić?

O ile nie dostaje całego boksu siana to nie ma możliwości zeby wystarczyło go na cały dzień. No nie ma. Może macie super hiper słomę i najzwyczajniej w świecie dopycha się słomą.

Twoje tłumaczenia tutaj na nic się zdadzą. Nikt tutaj nie pochwali takiego systemu trzymania konia, karmienia. Rady już dostałaś, więc pozostaje się tylko zastanowić, czy da się coś w tej stajni zmienić, czy jednak należy szukać innego miejsca.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się