Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Cobrinha może przestawisz Kluska na jęczmień? Wyjdzie Ci najtaniej a to fajna energia.
Nie pamietam dokladnie ale chyba probowalam w zeszlym roku I efekt byl taki sam...
nie jestem pewna czy moczylam owies czy jeczmien... no I nie tak latwo go dostac ehhh
moze sprobuje ponownie. Dzieki
Je kupuję w Jarpaszu jęczmień w płatkach. Mogę zamówić więcej jak chcesz.
Mają tam również mikronizowany. To najlepsza opcja tylko droższy.
Zaraz do Ciebie napisze
Cobrinha Ty chyba nie dokońca krakowska? Można też jęczmień kupić na kilogramy w Agroaxel (Liszki, Krzeszowice) dowożą też w najbliższe okolice koło Krakowa. Ostatnio na olx widziałam, że mają też już płatkowany, bo sama się przymierzam, żeby podjechać po parę rzeczy. 😉
Z Krakowa sie jakis czas temu wynioslam I raczej nie bywam. Ale dobrze wiedziec. Dziekuje.
Wybaczcie, ze tak sie wtrynie teraz, nie czytałam tu oststnio, bo nie mam kompa, a na telefonie nie mam cierpliwości. Do rzeczy. Mamy w stajni nowego pensjonariusza, który jak sie okazuje produkuje i sprzedaje pasze, a konkretnie lucerna. Znajomy dostał torbę na testowanie. Skład w 100% naturalny, kształt zupełnie nowy - lucerna jest sprasowana w kostki. Od razu przedpowiem, ze to nie sa żadne nieporządane zbrylebia. Kostki maja regularny, taki sam kształt. Moje konie jedzą lucerne codziennie, wiec nie potrzebuje kolejnej, ale jestem zawsze otwarta na nowości, a jesli widzę, ze naturalne to czemu nie. Zagadalam dzis pana, gdy usłyszał ze skarmiam juz lucerne, spytał czy moze zobaczyć to mi powie, czy jest dobra. Wziął w rękę od razu stwierdził, ze zła. Przy okazji zajrzał do wszystkich kontenerów oceniając druga sieczkę na dobra. Wytłumaczył w czym rzecz - chodzi o to by sieczka nie była ostra. Dlatego oceniając przy okazji muesli, w którym sa tez obecne źdźbła lucerny czy obcych traw, powiedział ze sa zle. Faktycznie, nieprzyjemna ta lucerna w dotyku.. następnie pan zaproponował, ze moze sprawdzić czy moje konie maja dolegliwości bólowe będące wypadkowa złej diety. Rozebrałam delikwenta, który akurat jest na emeryturze, spaceruje sobie w ręku i po padoku. Gdzie tam on moze miec boleści na plecach, siodła nie nosi, jeźdźca nie dźwiga, nie pracuje. Najpierw pan sprawdził elastyczność skory (dosc sucha), następnie przejechał po szyi wzdłuż przełyku, koń zareagował. Na koniec pan powiedział gdzie bedzie bolało mojego konia na grzbiecie, pokazał 3 punkty. Sprawdził i dokładnie w tych miejscach był ból. Pozostałych koni juz nie rozbieraliśmy, ale zalecił żebym sama jutro sprawdziła. Tak tez zrobie.
Pisze to tutaj wszystko, bo ja, jak to ja, troche spanikowałam. Na punkcie końskiej diety mam juz nie malego fioła, wiec teraz tym bardziej zdębiałam. Zadałam sobie najpierw pytanie - czym zatem karmić?? Nie testowałam wielu lucern, ale każda która miałam lub widziała, była dosc twarda. Zastanawiam sie czy to po prostu nie jest cecha charakterystyczna tej rośliny. Tak samo muesli z dodatkiem sieczki, ma tez ździebełka sztywne i twarde. Dalej nasunęło mi sie pytanie o proces trawienny konia. Tu sie osobiście nie wypowiem, bo musiałam bym bardziej zgłębić temat, ale tak nawet na chłopski rozum - kona najpierw przeżuwa wszystko w pysku, miesza ze ślina, która prawdopodobnie to wszystko troche zmiękcza i dzieli na mniejsze kawałki. Zatem w jakiej tak naprawde postaci ta lucerna trafia do żołądka? Czy faktycznie drażni przełyk i koński żołądek?
Jutro sie przyjrzę dokładniej tym kostkom. Osobiście wydaje mi sie, ze po rozłupaniu, źdźbła tez bedą sztywne..  Zainteresowałam sie tym produktem bardziej jako dodatek niz baza do diety, konie mogą sie taka kostka chwile zająć i pobawić, a normalnie preferuje lucerne sypka, która moge wymieszać z pasza i podac jako jeden posiłek.

Chętnie poznam wasze opinie. Czy to moze byc prawda co ten pan twierdzi, czy znacie jakaś sieczkę z lucerny, która jest miękka i czym karmić te konie, zeby było dobrze?? 🙇
gllosia, szczerze? Nie wierzę w to, że konia boli grzbiet od ostrej lucerny 🤔
Potrafię tak dotknąć konia, że zwierz na 99% pokaże, że boli. Wystarczy wiedzieć gdzie i jak nacisnąć... Z tą lucerną to tak, jakby Tobie wsadzić palca z boku pod żebra twierdząc, że Twoja reakcja wynika ze złego koloru skarpetek...
Na marginesie tak na prawdę z czystej ciekawości: jak Pan sprawdzał elastyczność skóry konia?



Gllosia fachowcem nie jestem, ale jak "ostrosc" moze przeszkadzac koniom? Przeciez kon rozciera pokarm do max milimetrowych fragmentow...  i one mialyby podraznic przelyk?
Luska owsa tez jest twarda, konie lubia obgryzac kore i deski...
A odnosnie bólu nie jest przypadkiem tak, ze jak sie ucisnie splot nerwowy to zwykle kon ( i kazdy organizm) reaguje?
No a np. siano?  👀 Przecież też jest różne, twardsze, miękkie, też są często różne zioła czy badyle, a konie jedzą chociaż nikt ich nie zmusza. Dla mnie to jakaś naciągana historia. A sieczkę z lucerną skarmiam właśnie któryś worek i codziennie robię z nią posiłki koniowi do pudełek, nabierając gołą dłonią i szczerze mówiąc ani ostra, twarda czy kłująca nie jest.  🤔wirek:
Rozebrałam delikwenta, który akurat jest na emeryturze, spaceruje sobie w ręku i po padoku. Gdzie tam on moze miec boleści na plecach, siodła nie nosi, jeźdźca nie dźwiga, nie pracuje.


Ojj... Nie tak dawno byłam oglądać konia na sprzedaż. 5 latka, który ostatni raz chodził pod siodłem w wakacje, a aktualnie (na połowę listopada) siedział tylko na padokach. Konia chciałyśmy z klientką obejrzeć pod siodłem na lonży i ewentualnie potem na niego wsiąść. Już przy czyszczeniu było widać, że koń ma spory dyskomfort i unika szczotki - a równocześnie usłyszałyśmy historię o tym, że koń się spina przy dopinaniu popręgu, nie lubi siodłania i ogólnie jest "trochę" problem z dosiadaniem zwierzaka, bo jak poczuje ciężar jeźdźca, to chce brykać. Na delikatną sugestię, że konia może bolą plecy, usłyszałyśmy coś takiego:
- "Plecy? Noooo skąąąąd, jakby go mogły boleć plecy, przecież on nic nie robi! To są łaskotki."

Aha...
Kurczę, jest masa przyczyn dla których konia nie pracującego pod siodłem mogą boleć plecy. Może mieć zwyrodnienia kręgosłupa (nie od jazdy, może mieć nawet mocnego kissinga wynikającego z samej jego budowy), może być krzywy i ponaciągany, może mieć przewlekły stan zapalny mięśni. Z plecami jest tak, że jeśli raz zabolą, to koń je spina, bo w ten sposób się próbuje chronić przed bólem. Napięte mięśnie szybko zaczynają się przemęczać, więc bolą, a co robi koń z bolącymi plecami? Spina je... I bolą jeszcze bardziej. Z tego się nie da wyjść bez fizjoterapeuty i dobrze przemyślanej terapii.

A co do uginających się koni... Ładnych parę lat temu był pod Wawą wet, który miał w zwyczaju sprawdzanie końskich pleców... kluczykiem do samochodu. Wystarczyło takim przejechać wzdłuż grzbietu, a koń aż siadał z wrażenia. O panie, bez ostrzykiwania się nie obędzie, tak konia bolą plecy! 😀iabeł:

gllosia, ja chyba jeszcze nie miałam w łapkach ostrej czy twardej lucerny. Lucerna jest miękka i łatwo się kruszy, to jest w sumie jej największy mankament, bo jak się kruszy, to powstaje z niej dużo miałkich i pylistych frakcji. Jak coś, co można dobrze ugnieść ręką miało by uszkadzać przełyk konia?

Od dłuższego czasu taszczę swoim szkapom na padok albo do boksu świerkowe gałęzie. Rudzielce igły wpierniczają jak trawę, korują drewno i potrafią przeżreć na wylot całkiem grube konary. Nie zauważyły chyba, że coś by je miało boleć...
Tez mi sie to wydało dziwne, dlatego chciałam was zapytać o zdanie. Lucerne juz skarmiam od kilku miesięcy i jestem zadowolona, a mam również jednego bardzo wrażliwego konia, którego musze miec stałe ba oku i odkąd dostaje sieczkę to wlasnie zniknęły dolegliwości bólowe w okolicach brzucha, koń wyglada i czuje sie świetnie, a sierść jest tak przyjemna w dotyku, ze nie sposob sie nie wtulić xD

Gaga, tak jak sie sprawdza ewentualne odwodnienie - ścisnął kawałek skory na szyi i puścił.

Kraja, No wlasnie to samo chciałam wziąć pod uwagę, koń przeżuwając pokarm rozdrabnia a nie wciąga jak odkurzacz w całości.. wiec do przełyku i żołądka tez trafia to w innej postaci.

Alaska, dokładnie o tym samym pomyslałam, sama daje  siano codziennie, to widzę jak rożne potrafi byc i mięciutkie to raczej nie jest. Jak zreszta cos wysuszonego moze byc miękkie? Druga sieczka, fakt w ogole nie kłuje, ale to zupelnieninby rodzaj traw i w dodatku z olejem. Lucerne rozbierz zazwyczaj nakładam gola dłonią i tej pory nie zwróciłam uwagi zeby była jakaś ostra. Dopiero jak pan mi kazał wziąć garść i ścisnąć dłonią, spytał czy czuje jak mi sie wbija w skore..

Dzięki za odpowiedzi, wspominałam ze mam fioła na punkcie żarcia dla koni, wiec troche soanikowalam i mimo przemyślenia pózniej sprawy i dojścia do podobnych wniosków co wy, wolałam sie upewnić po której stronie lezy wiecej prawdy.
Mimo to kupiłam na razie jeden worek jako mini gratis do posiłków i dla końskiego emeryta, który jest w czasie karmienia jest w stajni obowiązkowo musi cos dostać, wiec dostanie pare takich kostek i bedzie miał zajęcie na pare minut.

Quantanamera, zapewne masz racje.. do tej pory nie zauważyłam zadnych boleści, jest szorowany zgrzebłem codziennie, ma ściągnę i zakładane derki i zadnych dziwnych reakcji wiec nawet by mi bie przyszło do głowy ze cos go moze bolec a wytłumaczyłam to sobie wlasnie tym, ze przeciez i tak nic nie robi to co go tam moze bolec.. a historie z kluczykiem tez słyszałam.
Lucerna, kotra mam, fakt kruszy sie, ale źdźbła so twarde i sztywne, wbijają sie w dłonie. Mowię o tych dłuższych elementach. Ale jak juz wspomniałam skarmiam ja od kilkumiesięcznej i różnice na koniach widzę, ale same pozytywne.
A co do uginających się koni... Ładnych parę lat temu był pod Wawą wet, który miał w zwyczaju sprawdzanie końskich pleców... kluczykiem do samochodu. Wystarczyło takim przejechać wzdłuż grzbietu, a koń aż siadał z wrażenia. O panie, bez ostrzykiwania się nie obędzie, tak konia bolą plecy! 😀iabeł:

Ja to bym się raczej martwiła, jakby koń przy tym zabiegu się nie ruszył... 😀iabeł:
KoniaraHors   Pamiętaj ,będę z tobą galopować do końca
05 stycznia 2017 21:14
Co myślicie o dawaniu koniowi Muesli ? Myślę nad tym dla wałkonia .
To samo, co o podawaniu innych pasz - zależy, co koń robi i jakie ma potrzeby, co konkretnie miałby dostawać i w jakim celu. Wszystko w dawce musi mieć uzasadnienie. Twoje pytanie brzmi trochę jak "myślę o dodatkowej paszy dla konia, bo tak mi się zachciało". 😉 Może poproś o pomoc w ułożeniu dawki dietetyka, skoro zadajesz takie pytania? :kwiatek:
Na otrębach ryżowych temn przydatnośc podali 6 ms czyli minęło w październiku, były przechowywane w raczej chłodnejszym miejscu otwarte w październiku (dziwne ze sklep tak sprzedal..) uzywane przez tydzień i stoją zawinięte do tej pory, myślicie że można je spokojnie skarmiać? Skarmiłabym bo zostało 14 kg, trochę kasy poszło.. koń nie pracuje ale w planie jest usunąć wysłodki i otręby pszenne więc to by mogło wskoczyć na kolację + miareczka owsa i sieczki
drabcio, ja bym skarmiała. Jeśli nie ma wilgoci, pleśni, itp. to jedyne, co Ci grozi to tyle, że część składników się utleniła i otręby są po prostu uboższe...
To w sumie i tak nie robi różnicy bo ogarniamy nogi więc póki co i tak nie chodzi..
KoniaraHors   Pamiętaj ,będę z tobą galopować do końca
06 stycznia 2017 16:19
sumire dziękuję za radę .
Wydawało mi się, że był wątek o sieczkach, ale nasza przeglądarka słabo od dłuższego czasu współpracuje 🙁
Nie mogę nigdzie znaleźć lucerny Sukcesu... 🙁 Wiecie może co się dzieje? Może ktoś widział gdzieś w necie tę sieczkę dostępną?
Kumpela mi niedawno podsyłała, jak znajdę to wrzucę, do dostania na pewno na Woli w Poznaniu.
Gaga sprawdzalas w ogłoszeniach... chyba [s]agrokompleks[/s] Jarpasz ja ma ale nie mam pewności
drabcio,  na Wolę ze Szczecina kawałek
Jarpasz nie ma w magazynie (ma w ofercie)
_Gaga tu jest ale melasowana

http://sklep.hurtownia-ochla.pl/
Wiem i mówię ze mi również podała linka do hurtowni ale był bardzo dziwny i nie mogę go teraz wyszukać. A chyba z pegaza również wysyłają więc bez różnicy skąd brać wysyłkę 😉
belle,  Dzięki!!!!!
Czy ktoś miał styczność z AlpenGrun Musli z Hippolyta?
Czy są pasze (najchętniej musli, ale granulat też może być), które nie zawierają dodatków mineralnych? Kiedyś Epona taką miała, ale nie mogę jej znaleźć.
Dava   kiss kiss bang bang
09 stycznia 2017 13:19
Czy są pasze (najchętniej musli, ale granulat też może być), które nie zawierają dodatków mineralnych? Kiedyś Epona taką miała, ale nie mogę jej znaleźć.


Po co Ci taka pasza?  😉
Jak to po co?

Konkretny powód jest taki, że chcę zastąpić owies na jeden posiłek, bo jest mocno zasyfiony i powoli przestaje mi się chcieć przesiewać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się