Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Frans, a jak zmieszasz z wodą, tak zeby nie było opcji iż coś zostanie w żłobie i po prostu gada przegłodzić? Mój Siwy wypiął się na Chevina. Dolałam trochę do musli a on ledwo do żłoby podszedł i nic. Kazałam stajennemu nic nie dawać póki w żłobie pusto nie będzie. Koń protestował cały obiad i kolację. Do rana wszystko było zjedzone. Jeszcze raz spróbował się wypiąć i znowu był bez treściwego. Od tamtej pory wylizuje wszystko, nawet jak nie wymieszam Chevinalu.
Gaga
A co i gdzie kupujesz wysyłkowo jeśli mogę spytać co jest tańsze od Sukcesu?

Ponieważ mam konie z nadmiarem temperamentu, które na owsie stają się pegazami - podstawą ich diety jest niskoenergetyczne musli Hilight Horse & Pony Mix , które kupuję w cenie niespełna 60 zł już z przesyłką. Najtańsze Musli Sukcesu jest prawie 10 zł droższe. Jest go co prawda 5 kg więcej, ale po doliczeniu  15 zł za przesyłkę różnica robi się już konkretna, czyli będzie kosztować ok 83 zł. W tej cenie przy wyższych wymaganiach energetycznych moim zdaniem rozsądniej kupić Hilight Improver Conditioning Mix  🙂
xxagaxx prędzej się zepsuje niż ruszy.

Myślałam, że ktoś podawał czarnuszkę i konie jadły.
Mój czarnuszkę wciąga jak cukierki z ręki  🤣
ostatnio tylko po odstawieniu wysłodków wypiął się na drożdże , reszte wciąga
Moj tez zjada, choc nie od razu, troche mu zajmuje przememlanie 🙂
Frans a jakbyś zabiła zapach i smak czymś równie intensywnym, a smacznym dla niego? Coś ziołowego? Mesz z ziołami? Wysłodki zmieszane z ziołami? Może w taki sposób by dało radę.
Frans, mój wciągał z wysłodkami. Miałam makuch z pro-linena, więc moze to też ma znaczenie - mniej intensywny zapach/smak.
Myślę, że zioła mogą być dobrym tropem - coś mocno pachnącego, mocny napar z mięty np.
Frans, ale sprawdzałaś? Jak wszyscy koledzy do okoła jedzą to działa bardzo mocno motywująco. Dałabym na poczatek niewielką porcję zmieszaną z czymś dobrym i spróbowała 2 dni głodówki. Jak nie pomoże to chyba serio trzeba odpuścić.
Frans, ale sprawdzałaś? Jak wszyscy koledzy do okoła jedzą to działa bardzo mocno motywująco. Dałabym na poczatek niewielką porcję zmieszaną z czymś dobrym i spróbowała 2 dni głodówki. Jak nie pomoże to chyba serio trzeba odpuścić.


Wiesz, nie obraź się, ale generalnie moim zdaniem głodówki to zły pomysł...
xxmalinaxx, a niby dlaczego? Koń bez treściwego nie umrze, o ile nie walczymy w środku sezonu startowego to naprawdę zwierzak bez owsa nie zejdzie z tego świata ani mu organizm nie wysiądzie.
Gruby jak dostał wysłodki z nowej firmy, które najwyraźniej pachniały inaczej potrafił spojrzeć na wiadro, na mnie z miną "no chyba cie.." i odwrócić się do wiadra zadem. Po trzech dniach dostawania wyłącznie tej kolacji (pozostałe posiłki normalnie) jadł aż mu się uszy trzęsły
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lutego 2017 13:00
xxagaxx nie wszystkie konie głodem idzie wziąć. Nasz Ryżol jak się uparł to nie jadł nic przez jakieś 12 dni.
Siana poskubał tyle o ile, a treściwego zjadał max 1/4 miarki PAVO dziennie.
Wylądował na kroplówkach.
Właśnie Ryżolino zmusił nas do kupowania różnych pasz. Testowaliśmy prawie wszystko co było dostępne na rynku.
I nic. Wrócił do naszej.
xxmalinaxx, a niby dlaczego? Koń bez treściwego nie umrze, o ile nie walczymy w środku sezonu startowego to naprawdę zwierzak bez owsa nie zejdzie z tego świata ani mu organizm nie wysiądzie.


Znam trzy przypadki gdzie zakończyło się to chorobą i wzywaniem weta, i jeden taki gdzie koń w efekcie nauczył się jeść w tempie ekspresowym, dwa razy się zadławił już i od 3 miesięcy jest leczony na wrzody. Głodzony był kilka razy z uwagi na podawanie nowego suplementu.
Gra niewarta świeczki, są lepsze metody.
No dobra, ale to wychodziłoby na to, że to szkodzi na jakimś etapie życia prawie każdemu koniowi.  👀  Ot zdarza się kontuzja, koń ma mieć bezwzględny areszt boksowy ileś tygodni, więc zostaje na samym sianie z dnia na dzień i jakoś musi przeżyć. 😉
Gillian   four letter word
05 lutego 2017 14:32
No przeżyć przeżyje, mnóstwo koni ma wrzody niezdiagnozowane 😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lutego 2017 14:33
Alaska chodzi o to, że głodówka często nie rozwiązuje problemu. Z wyjątkiem wskazań zdrowotnych (np. przed zabiegiem, operacją) nie spotkałam się z wyłączeniem u dużych koni treściwego do zera. Zwłaszcza w przypadku aresztu boksowego,  bo już samo zamknięcie nie wpływa dobrze  na konia.
Dla mnie głodówką jest głodówka w dokładnym tego słowa rozumieniu czyli koń jest głodny, nie ma co jeść, nie ma siana, ściółki ze słomy i stoi o suchym pysku. Wiele znam koni które w chwili aresztu pozostają na garści owsa/paszy, żeby się nie wkurzały przy zadawaniu reszcie koni. Jakoś nie wyobrażam sobie paść owsem konia, który ma grzecznie stać w boksie i wychodzić tylko na spacerki albo i nawet nie.
I nie chodzi mi już o problem nie zjadania suplementów, tylko stanowczego ograniczenia treściwego jeśli jest taka potrzeba. Zawsze wszędzie mówili, że nie pracujący koń w zasadzie bez problemu może się obejść bez treściwego, należałoby tylko uzupełniać mineralno-witaminowo.  👀
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lutego 2017 16:44
Alaska garść to nadal nie zero. Nie miałam jeszcze przypadku, żebym musiała przestać treściwe podawać.
Owies to nie jedyna pasza treściwa.
Jak te konie wyglądają po długim staniu na samym sianie? Jak długo trwa powrót do normalnego wyglądu i formy?
W przypadku koni, zwłaszcza sportowych, gwałtowne skoki masy nie są wskazane.
Jeśli koń nie chce jeść paszy to ja bym po prostu zmieniła na taką, którą zje.
A nie głodziła, modliła się czy inne tego typu rzeczy. Koń może czegoś nie lubić.

Mój koń nie jada treściwego, ale to kuc prymitywny. Pracuje normalnie na ogół 7 dni w tygodniu.
I musiał kilka miesięcy stępować w ręku. Co powinnam mu wówczas obciąć siano czy nogi, żeby był grzeczny?
Jezu ludzie, a wy czytacie całe posty w ogóle czy dla zasady przyczepiacie się jednego słowa?

No przeżyć przeżyje, mnóstwo koni ma wrzody niezdiagnozowane 😉


Ja znam przynajmniej 10 koni, które mi na myśl przychodzą które W OGÓLE nie jedzą paszy treściwej. Niewiele pracują, jeśli w ogóle można to nazwać pracą, więc po kiego grzyba im treściwa pasza?!  Rozumiem, że wszystkie wrzodowce?

lusia722, to chyba najnormalniesza kolej rzeczy, ze jak koń ma areszt treściwe się obcina. Niektórym do przysłowiowej garści, niektóre mogą jeść nawet owies.  A to że twój nie dostaje paszy jest argumentem na co? Że nie ma sensu żarcia obcinać jak koń stoi w boksie bo ty nie obcięłaś i wszyscy żyją? Czy jak mam to rozumieć?

Widocznie możecie napisać do TOZu, bo u nas w stajni znam kilka przypadków gdzie biedny konik stał bez 2-3 posiłków treściwych, bo musiał się przekonać do tego co ma w żłobie. Życie. Przeżyły, no ale pewnie teraz mają wrzody.

Jak nie pomoże to chyba serio trzeba odpuścić.


Widocznie nie pogrubiłam tekstu więc jakoś musiało wszystkim uciec.
Lusia ja całkiem abstrahuje od tematu ,,przegładzania" jak koń nie chce jeść danej paszy. Zwolennikiem takiej metody nie jestem, nigdy tak nie robię. W takim wypadku odprawiam różne czary mary, aby jednak przekonać konia żeby zjadł, no albo ktoś zostaje szczęśliwcem któremu daję w prezencie niezjadliwy obiekt. 😉
Nigdzie nie wspomniałam o obcinaniu siana, najwyżej co to można wsadzić do siatki. 🙂 
Ja wiem po sobie ostatnio przeżyłam- mojemu koniowi po drugim dniu bez pracy kończy się cierpliwość i zaczynam z nim fruwać. Nie wyobrażam sobie jakbym fruwała jakby jadł normalną dawkę treściwego, mimo że wcale jak na wielkiego konia nie je dużo, a wyglądać ostatnio zaczyna jak opasła oponka.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lutego 2017 17:18
xxagaxxgarść to nadal nie zero.
Nie lubię się powtarzać. Polecam czytanie ze zrozumiem.
Możesz bagatelizować chorobę wrzodową, ale to bardzo poważna i ciężka w leczeniu sprawa.
Alaska Chodzi mi o to, że czasami nie ma czego redukować, a też trzeba sobie z koniem radzić.
Tym, które mają treściwe a co dzień zmieniam trochę dietę, redukuję energię do minimum, ale nadal dostają treściwe.

Edit.

Wpadne z innym pytaniem.
Co najlepsze na budowe miesni ? Opcje mam takie:
-reform G z hippolita
-otreby ryżowe- tylko tu kwestia czy mozna podawać je na sucho? Czy ryzykuje kolką? Zawsze dawalam mokre ale teraz nie mam jak tego dopilnować
-coś z oferty Nuba Equi

Oba konie dostają do paszy owies z jęczmieniem, kwestia tylko wyboru paszy. Cena też ma znaczenie, ale drugorzędne.
lusia722, ależ oczywiście że poważna. Duża ilość koni sportowych się z nią boryka.  I rozumiem że dostały jej od tego ze nie dostawały paszy treściwej przez 2 dni? Czy może po prostu z nerwów, braku dostępu do siana w odpowiedniej ilości czy np. skłonności genetycznych?


Mój koń nie jada treściwego, ale to kuc prymitywny. Pracuje normalnie na ogół 7 dni w tygodniu.
I musiał kilka miesięcy stępować w ręku. Co powinnam mu wówczas obciąć siano czy nogi, żeby był grzeczny?



ja się pytałam ciebie odnośnie tego fragmentu, jakie wnioski mają z tego płynąć? Że nie powinno się paszy obcinać na rozruchu?
Evson w nubie masz bardzo fajne otręby ryżowe w dobrej cenie, które jak najbardziej można podawać na sucho. Mój koń fajnie na nich przybrał a jest raczej trudny w rozbudowie.
Potrzebuję kogoś kto mógłby mi wytłumaczyć kilka rzeczy, najlepiej na priv, są chętni?  :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
05 lutego 2017 17:51
lusia722, a czemu Ryżol stał 12 dni na głodówce???
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 lutego 2017 18:06
xxagaxx rozumiem,  że kiedy wszystkie konie jedzą, a jeden tylko patrzy, to ten jeden jest zrelaksowany. 
Moim zdaniem całkowicie nie powinno  się  obciąć treściwego,   zwłaszcza jeśli to przerwa tymczasowa. Właśnie ze względu na ryzyko wystąpienia choroby wrzodowej oraz zbyt dużą i gwałtowną utratę masy.
Ale to moje zdanie.
smartini bo musiał jechać na zgrupowanie, nie spodobała mu się nowa stajnia i przestał jeść cokolwiek.
Pożyczaliśmy paszę, sieczki, kieszonkę,mash,  oleje, soki,  bo na zgrupowaniu było około 12 zawodników. I nic. Dostawał omeprazol przemycany w jabłkach, ale już na drugi czy trzeci   dzień się wypiął na jabłka i przez ponad pół roku jabłek nie jadł.
Od tamtej pory nie jeździmy na zgrupowania.

 
lusia722, ja już nie wiem o jakiej ty sytuacji piszesz. Jeśli o głodówce żeby konia przekonać do jedzenia, to konisko ma w żłobie jakieś pożywienie, to że nie je to jego wybór. Nie widziałam żeby koń się wkurzał w takim przypadku, bo żłób pusty nie był.
Są też przypadki ze koń nie dostaje jedzenia bo np. ma robione zęby, gastroskopie, i również potrafi 2 posiłki ominąć. I wtedy faktycznie, niektóre potrafią się mocno złościć. Tylko niestety, muszą jakoś dać radę. 
Już pomijam właśnie konie prymitywne, jak twój. U nas żaden z kucy nie dostaje NIC treściwego. Reszta koni dostaje obiad, one nie dostają nic. Nie zauważyłam, żeby w ogóle oczekiwały na posiłek, są przyzwyczajone że nie dostają.
Znam tez kilka przypadków koni, co się na zawodach potrafiła sama odsadzić od żłobu, siana jedząc niewiele. Z tego co wiem pod wpływem jakiś uspokajaczy i systematycznych wyjazdów jakoś zaczęły lepiej znosić sytuacje stresową i już normalnie jedzą.
Potrzebuję kogoś kto mógłby mi wytłumaczyć kilka rzeczy, najlepiej na priv, są chętni?  :kwiatek:

A dlaczego na priv? Pytaj tutaj, tylko zaparz  sobie melisę i dasz radę  🤣
Amelia - ostatnim razem zużyłam całą :/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się