Jakie pasze dajecie swoim koniom?

zielona stajnia a moze weżmiesz równiez pod uwage to ze ty widzisz tylko kopyta swoich koni a ja widze kopyta koni kilkunastu klientów plus swoje , koni które dostają tą pasze, koni które stoja w róznych warunkach i jedzą z róznych pól siano z różnych pastwisk trawe, kopyta które widziałam jaki ich stan był wyjściowy i jak wygladały na innych paszach. no ale co ja tam wiem Złotowital najlepszy 🙂 ok, jak tak uważasz, kopać sie z koniem nie zamierzam, a jak ktoś bedzie szukał to wkońcu znajdzie to co będzie pasowało jego koniowi.
po drugie, juz ci proponowałam , kup chociaż jeden worek, skarm go i wtedy wydawaj opinie, jakoś nigdy bym nie wpadła na to zeby negować coś czego nie uzyłam, zastosowałam i nawet nie czytając opini innych o danym produkcie, znasz chociaż jedna osobę która skarmiała ten produkt i powiedziała ze nie jest wart swojej ceny lub nie spełnia oczekiwań ? czy tylko sobie tak ,,piszesz,, bo widziałaś worek i przeczytałaś skład ? widzisz jakoś ja znam dwie osoby które kupiły twoja super pasze, mieszkają zresztą koło Złotowa i wydały opinie że to zmarnowane pieniadze, a jakoś nie wypisuje tutaj bzdur ze nie jest nic warta, bo sama jej nie skarmiałam i nie mam porównania, tak jak ty zresztą,  więc zastanów sie czy jesteś napewno tak opiniotwórczą jednostką która coś moze polecać a coś odradzać  😲
Dzięki dziewczyny! Jakiś czas temu zamówiłam sobie na "sprobowanie" 10kg lucerny z jakiegoś sklepu rolniczego i ja bym tego sieczka nie nazwała, śmierdziało, pyliło się i generalnie takie jakieś nijakie :/ wyrzuciłam ją, a sklep na szczescie oddal mi kase. okej, to będę próbować tego sukcesa 😀 anetakajper dzięki, ale mam już tak zbilansowany jadłospis, że w grę nie wchodzi wyższa kaloryczność niż samej sieczki 😉
amanfa666 ja ze swoich doświadczeń polecam produkty Baileysa i Dengie - nie ma pyłu, sieczki melasowane miewają "zlepki", ale chyba w każdym produkcie tego typu bywają wtopy. Mam arcywybredną królewnę i te produkty zaakceptowała.
Również marstall Wiesen Fasern, ale ta sieczka nie zawiera lucerny (ani oleju, ani melasy - po prostu siano i zioła), nie jest też typową sieczką z wyglądu - jest mało objętościowa.
BTW to musi być lucerna?

blucha cóż, z tymi dodatkami mineralno-witaminowymi jest często taki problem, że dodawane są do pasz w najbardziej trywialnej formie (nieorganicznej), która jest marnie przyswajalna. I ogólnie skład to jedno, a przetworzenie jej składników, ich strawność i przyswajalność, to zupełnie co innego. O jakości surowców wejściowych nie wspominam.
Widziałam produkty Nanomixa na żywo (miałam próbki) i te pasze wyglądają naprawdę ładnie. Marka jest młoda, rozwija się i oby tak dalej.
Niemniej te pasze są dość energetyczne i wysokoskrobiowe, do skarmiania w sporych dawkach. Brakuje im produktów dla koni na rekonwalescencji, bezzbożowych i koncentratów do skarmiania w małych dawkach.
dziewczyny, które podają sieczkę Sukces - jest możliwość żebyście podesłały mi zdjęcie?
Jest na Internecie, ale wolałabym taką "domową" fotkę  😉
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2019 12:34
Ja będę w stajni jutro, chyba że ktoś mnie uprzedzi 🙂
🥂Blucha, zluzuj. Odniosłam się do składu i stwierdzenia o nawitaminizowaniu, nie napisałam, że ta pasza to badziew, nie mam, ani potrzeby, ani nadmiaru gotówki aby kupować każdą paszę na próbę. Nie złotowital nie jest najlepszy, ot najzwyklejsza przeciętna pasza,.skarmiam też inne marki, nie mam klapek na oczach, wrzuciłam tylko porównanie.zawartości witamin,.porównywalnych jest zresztą sporo pasz, choćby hovelera czy eggersmanna jeśli chodzi o poziomy witamin. No i tak jak lillid napisała, są to pasze głównie energetyczne, a moje konie takich nie potrzebują.
A ja właśnie próbuję kolejny worek sieczki z lucerny z Pro-Linen i lipa. Koń wcale tego nie chce jeść. Wybiera siano. Chociaż jak dam jej wiadro z sieczką pod nos to coś tam skubnie, ale ze żłobu to już żadna atrakcja.
Natomiast mesz z hippolita mnie zaskoczył 🙂 chyba za dużo wody wlałam, zrobił się bardzo lejący, ale mimo to koń zanurkował i wyjadł wszystko. Aż nos cały upaprany 😉
Co lepsze i ekonomiczniejsze jako dodatek energetyczny?
Otreby ryzowe/slonecznik/makuch lniany? 🙂



Zdam relacje, ze postawilam na makuch lniany - i efekty sa bardzo dobre 🙂 Kon ma fajnego kopa, a poza tym blyszczy sie pieknie i dobrze wyglada 🙂
faith, ja też daję makuch jakiś czas już i kopa nie widzę. Sierść się błyszczy, jak psu ... oczy, koń puchnie sobie tu i tam (nabiera mieśni po dłuższym postoju), ale jakiegoś nadprogramowego ebnięcia nie ma. A wiesz, że mój na to mega ale to mega podatny.
Otręby ryźowe też go nigdy nie roznosiły.
Słonecznika nie odważyłabym się z uwagi na zawartość energetycznego tłuszczu.
Ale Twoj to ma zawsze kopa 😉

A ile dajesz?

No ja w kazdym razie jestem bardzo zadowolona 🙂
_Gaga ale w sensie że Twojemu czacha dymi od tłuszczu ze słonecznika?
faith, daję jakieś 250-300 gr. Ja też jestem mega zadowolona (dzięki za pomysł!!) bo mam efekt w postaci lustrzanej sierści i porządnych mięśni. Możliwe, że przy wyższym dawkowaniu miałabym też efekt w postaci lotu w kosmos  😂

lillid, mam nadpobudliwego konia. Nie odważyłabym się podawać paszy tak energetycznej, jak słonecznik, bo - patrz akapit powyżej 😉
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
24 kwietnia 2019 09:39
faith, ile podajesz?
[quote author=_Gaga link=topic=25.msg2862838#msg2862838 date=1556092941]
faith, ja też daję makuch jakiś czas już i kopa nie widzę. Sierść się błyszczy, jak psu ... oczy, koń puchnie sobie tu i tam (nabiera mieśni po dłuższym postoju), ale jakiegoś nadprogramowego ebnięcia nie ma. A wiesz, że mój na to mega ale to mega podatny.
Otręby ryźowe też go nigdy nie roznosiły.
Słonecznika nie odważyłabym się z uwagi na zawartość energetycznego tłuszczu.
[/quote]

Ale to bardzo od konia zależy. U nas w sezonie zimowym świeżutki makuch lniany ( odpad z tutejszego tłoczenia) jest standardowo dodawany do owsa dostępnego dla wszystkich.
Dwa dni po takim dodatku moja kobyła wyszła z boxu na dwóch nogach. To samo mam w 3 dobie po dodaniu otrębów ryżowych czy czegoś ze śrutą sojową. I to nawet ilości minimalne ( 150 gr na dzień) tak nam dynamit odpalają.
Gillian   four letter word
24 kwietnia 2019 09:57
faith, ile podajesz, w jakiej postaci i skąd kupujesz?
Kolo 500-600g dziennie, do tej pory mialam peletowany, ale teraz z braku wzielam sypki - tez spracuje, bo kolacje daje na mokro 🙂 pelet jest bardzo ladny, gruby, przyjemnie pachnacy.

Kupuje z allegro od freygantsOil - mega polecam sprzedawce 🙂 sa dostepne rozniste makuchy i oleje 🙂
Mojemu wałachowi dawałam około pół kg/ dzień i jemu bardzo służyło.
Gillian   four letter word
24 kwietnia 2019 10:15
Trzeba dawać na mokro? Ten peletowany na sucho, jo?
Jo, peletowany dawalam na sucho 🙂

Lustereczko poniżej, brudne, świezo z pastwiska, na dowód  😉
Ja skarmiam makuch z Ardexu, bo jest sypki. Kupuję na Allegro od użytkownika soymix 25 kg za 45 zł. Mój koń granulowanego nie chce jeść, pelet jest bardzo twardy i się nie rozpuszcza. Sypki zalewam wrzątkiem. Podaję do 1 kg suchego. Mieszam z ziarnem, bo lubi się zbić, podwaja objętość po zalaniu, robi się z niego fajny glut. Dorzucam to do wysłodków z otrębami.
Gillian   four letter word
24 kwietnia 2019 10:38
To super, kupię 🙂
Hmmm ja miałam taki no prosto z tłoczni to to są takie zbite plastry ale łatwo się kruszą. Podawane na sucho. Nic się koniom nie działo.
Ten z allegro mój btw - nie byl bardzo twardy, taki chrupki raczej 🙂 koń jadł bardzo chetnie, nawet w formie cuksa 🙂
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
24 kwietnia 2019 11:26
Ten z allegro mój btw - nie byl bardzo twardy, taki chrupki raczej 🙂 koń jadł bardzo chetnie, nawet w formie cuksa 🙂


Zdecydowanie nie był twardy, bez problemu łamałam go delikatnie palcami na sporo mniejsze części.
ushia   It's a kind o'magic
24 kwietnia 2019 17:01
a czemu makuch a nie olej?

na logike wszystko "dobre" juz wycisniete zostalo?
kwestia ekonomiczna czy energetyczna czy jeszcze jakas inna?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
24 kwietnia 2019 18:06
Twardy jest mocno wyciśnięty, lepszy taki rozpadający się. Kupuję z olejarni - jest świeższy - mniej dobra się utleniło.
ushia właśnie energia została wyciśnięta. Pozostało białko.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=25.msg2849450#msg2849450 date=1551648330]
faith
Porównując otręby ryżowe 14MJ, białko 14%, tłuszcz 16%,
słonecznik - przybliżone dane ze strony rolniczej 25 MJ, białko 17%, tłuszcz 30%,
makuch lniany w przybliżeniu 18 MJ, białko 25-30%, tłuszcz 7-10%.
Pozostaje pytanie do czego masz dostęp i w jakiej cenie oraz co chcesz osiągnąć. Ja na odbudowę masy mięśniowej używam rolniczej wersji aminorala, tyle, że jakieś 5 razy tańszej, oprócz odbudowy masy mam też zwyżkę energii, która u nas akurat niespecjalnie potrzebna, bo koń niepracujący, ale wolę okrągłego wesołka niż zmulonego szkieletora  😁.
[/quote]

Ze zacytuje 🙂 a niektóre zrodla podaja zawartosc tluszczu do 15% - czyli troche tej energii zostaje 🙂 no i wspomniane bialko.
Mam pytanie do Was.
Wiem, że dystrybutorem Epony jest Optifeed.
Czy sklep epona-horsefeed jest wiarygodny ?? Oni też piszą o sobie, że są oficjalnym dystrybutorem.
Warto zamawiać w epona-horsefeed ? Pewni są ???
(może być na priv)
Optifeed dystrybutorem Epony? Od kiedy? Gdzie?
Eponę można było kupić przez stronę epona-horsefeed.
Sklep działa, natomiast mimo zachowania brandu nie sprzedaje już pasz marki Epona - wycofał je z dystrybucji z powodu problemów jakościowych.
Obecnie importują z Niemiec pasze innej marki. Na ich fb można poczytać to i owo. Najlepiej pytać u źródła, czyli zadzwonić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się