Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Moja skończyła pierwszy worek Cool Fibre i jest to jedyna zmiana w żywieniu od jakiegoś czasu - i przytyła, a jest przesilenie wiosenne, zwierza dopiero zaczęła linieć nie dawno i zasze w tym okresie chudła.
mam pytanie do Caroline zauważyłam że jest fachowcem od pasz
mój koń ma 3 lata i jaką najlepiej pasze mu dawać, optymalną dla wieku, wzrostu i rozwoju.
obecnie dostaje pasze robioną przez hodowce +witaminy+12 godz padokowania
Pasza opiera się na owsie+swojskie musli czyli płatki kukurydzy  i soi, melasa, siemie lniane,chyba prasowany jeczmień(troche)
pasza jest wilgotna nie pyli
witaminy leovet-vitamin(syrop) lub chevinal-syrop
siano 2 kostki (snopki prasowane) dziennie.
dodatki w postaci marchwi i troche jabłek( nie codziennie)
Kon wygląda dobrze ,zachowuje się jak na swoj wiek normalnie,jest z tych spokojnych z ustabilizowana psychiką
nie wiem czy dostaje wszystkie składniki pokarmowe w tym wieku
prosze o porade
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
16 kwietnia 2010 14:39
Ja też mam pytanie 😉

Belfast chodzi obecnie 5x w tygodniu, 4x trening ujeżdżeniowy i 1x lonża/teren/trening skokowy.
Obecnie dostaje rano 1miarkę owsa gniecionego, w południe 0,5m, wieczorem 1m + oczywiście siano.
Kupiłam ostatnio Chevinal i jak tylko przyjdzie moja półeczka na boks od Naski to 'zainstaluję' butelkę z witaminami i będzie miał podawane do kolacji 25ml.

Codziennie chodzi na padok, więc już nie jest tykającą bombą, ale według mnie brakuje mu trochę kopa. Czy powinnam mu zwiększyć dawkę owsa o np. 0,5 do każdego posiłku czy kupić jakąś paszę?
Będę wdzięczna za jakąś podpowiedź :kwiatek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 kwietnia 2010 14:51
problem w tym że przekarmianie koni ziarnem zbóż czyli owsem, jak również gotowymi paszami które jak wiadomo są w gółwnej mierze  przetworzonymi ziarnami zbóż, nie wplywa korzystnie na układ trawienny koni. Powoduje jego zakwaszanie, co w rezultacie sprzyja powstawaniu nadżerek, wrzodów a tym samym negatywnie wpływa na ogólny stan zdrowia konia w tym zwiększa ryzyko wystąpienia kolek.





...Co znaczy przekarmienie - masz na myśli utuczenie konia czy jak? nie bardzo rozumiem
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 kwietnia 2010 14:56
http://ag.udel.edu/extension/agnr/pdf/eq-20.pdf

Decrease grains in your horse’s diets that are prone to promote the formation of volatile fatty acids. (These are the high carbohydrate grains such as corn and the like. Additionally, I teach and recommend that no more than 4-5 pounds of grain be given per 1000-1250 pound body weight of adult horse at any one meal. This feeding guideline rule means that growing foals or lighter horses cannot tolerate 5 pounds grain per feeding).

Ktoś   Dum pugnas, victor es...
16 kwietnia 2010 14:57
Strucelka, mojemu chevinal w zupełności w pewnym momencie wystarczał na "kopa" o jaki mówisz,a w zasadzie o jakim ja myślę 😉 jedyne co,w okresie startowym,od środy do poniedziałku dostawał dodatkowo energetyczną paszę,dawkowaną tak,że szczyt przypadał na same zawody 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
16 kwietnia 2010 15:02
i jeszcze apropo żywienia

ŚK 11.08
Wrzody żołądka a sposób żywienia

Na wrzody żołądka może zachorować każdy koń, bez względu na jego rasę czy sposób użytkowania. Tak wynika z przeprowadzonych przez lekarza wet. Nannę Luthersson badań.

Czynnikami mającymi największy wpływ na zachorowanie na wrzody jest sposób żywienia i utrzymywania koni. Mniejsze znaczenie ma natomiast wiek i ilość wykonywanej pracy. Wcześniej przyjmowane za pewnik stwierdzenie, że szczególnie narażone na wrzody są konie wysokosportowe nie jest więc prawdziwe.

Badania rozpoczęto w roku 2005 od zebrania grupy 201 koni i kucy w różnym wieku i różnych ras, po 5 sztuk z jednej stajni. Wszystkie zwierzęta miały być zdrowe i w dobrej formie. Pod lupę wzięto różne sposoby opieki nad koniem. Pod koniec okresu badań wrzody wykryto u 53% z nich.

Tak więc badania wykazały, że konie wypuszczane na piaszczyste wybiegi czy stojące na niejadalnej podściółce typu np. wióry - nie mające przez wiele godzin dostępu do pasz objętościowych - są 2,7 razy bardziej zagrożone wrzodami od tych które mają do tych pasz regularny dostęp.

Z kolei konie, które jako paszę objętościową otrzymywały wyłącznie słomę, 4,4 razy częściej zapadały na wrzody niż te którym podawano siano czy sianokiszonkę. Wynika to z tego, że słoma nie tworzy w żołądku zapory równie dobrze chroniącej jego ścianki przed drażniącym działaniem soków trawiennych.

Konie karmione dużą ilością pasz treściwych a niewielką objętościowych bądź słomą znajdują się w strefie zagrożenia. Ta duża ilość to więcej niż 2 gramy skrobi na kg ciężaru ciała. Czyli dla konia ważącego 500 kg jest to ilość powyżej 2,4 kg owsa.

"Zbyt duża ilość skrobi wpływa na zwiększenie się ryzyka zachorowania na wrzody" konkluduje Nanna Luthersson.



więcej jest tu

[[a]]http://www.nenuc.dk/2008/Gastric%2520ulcers.pdf[[a]]
ElaPe , Strucelka raczej nie ma zamiaru przekarmić konia 🙂 Tym bardziej, że pasz gotowych można podawać mniejszą ilość niż owsa uzyskując tą samą koncentrację MJ ( większa przyswajalność energii z paszy). A chyba największym problemem powodującym wrzody są: stres, zła jakość paszy, źle zbilansowana dawka pokarmowa, która stale zmienia pH, nieregularne karmienia, a także wszystko co może uszkodzić śluzówkę żołądka, czyli wspomniany piach ( dodatkowo zagrożenia jeżeli chodzi o odkładanie się w jelitach), długotrwałe stosowanie leków doustnych z niektórych grup itp.
Ja kupiłam obecnie dla swojego źrebaka[9mies]HÖVELER ORIGINAL FOHLEN MUSLI Pan sprzedawca bardzo polecał jeżeli chodzi o źrebaki bo zapewnia nie tylko prawidłowy rozwój kości i masy ale posiada skłądniki które łagodzą trawienie.
Ktoś zna?
u nas dostają to te, które na inne pasze nie chcą patrzeć,także jest smakowita i pięknie pachnie, ale nie widzę jakiegoś super efektu i niestety badania krwi wyszły gorzej niż tym na innej paszy. Może to kwestia innych czynników, nie wiem. Obecnie po fenomenalnych zmianach u mojego konia cała stajnia powoli przestawia się na inną firmę 🙂
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
16 kwietnia 2010 20:46
a ktoś mógłby się wypowiedzieć na temat Spillers Response Instant Energy ? Wygląda całkiem zachęcająco.

ElaPe co do wrzodów, piasku itp. to mam pytanie, ale przenoszę się z nim do tematu o dodatkach witaminowych, itp.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
16 kwietnia 2010 20:48
ElaPe, chyba mało kto daje więcej treściwego niż te 2,5 g na posiłek. Przynajmniej ja nie znam przypadków, które by do tej ilości dochodziły.
Strucelka to pasza złożona ze zbóż, takie typowe musli z kilku zbóż, tylko z 2 razy niższym poziomem skrobi(dzięki obróbce termicznej), olejem i trochę większa zawartością białka. Ta pasza pobudzi konia, ale utrzyma jego energię w ciągu dnia na bardziej optymalnym poziomie niż w przypadku karmienia owsem - chodzi mi o to, że przy żywieniu owsem pojawiają się okresy duzego wzrostu i spadku energii, przy takiej paszy jest to bardziej ustabilizowane, choć jakby to zobrazować na wykresie wciąż byłyby górki i dołki, ale 2 razy mniejsze niż przy owsie.  Moim zdaniem taka pasza jest optymalna dla konia w średnim lub mocnym treningu, szczególnie powinna pasować dresażystom, bo dostarcza sporej dawki energii, ale nie powinna czynić konia pobudliwym.

Ja będę teraz dawać mniej energetyczną odmianę tej paszy - Response Slow Release Energy Cubes, jako że wracamy do pracy i potrzebuję więcej energii 😅
branka widzę, że też spillers ? 🙂 Pokochałam go miłością wielką i nie chce już nigdy więcej żadnej innej paszy 🙂 A zwiedziłam na prawdę cały rynek, tylko blue grass nie miałam
caroline   siwek złotogrzywek :)
16 kwietnia 2010 21:14
szczególnie powinna pasować dresażystom, bo dostarcza sporej dawki energii, ale nie powinna czynić konia pobudliwym.

no to cie zaskoczę 😉 też tak kiedyś myślałam... a tymczasem dresażyści karmią konie paszami o możliwie jak najwyższej energii i jak najszybciej uwalnianej, często wybierają pasze dla koni wyścigowych. i z moich obserwacji - u koni w naprawdę porządnym treningu i na wysokim poziomie wyszkolenia - rewelacyjnie sie te pasze sprawdzają.

natomiast pasze z kategorii "energia, ale bez pobudliwości" wybierają... skoczkowie 🙂 zazwyczaj proszą o pasze, na których koń nie będzie szalał - ot, żeby miał siłe na skoki i nie chudł, ale broń Boże żadnych wyskokowych pasz 😉


caro, a Paczunio chyba przestal tyc. Co prawda malo czasu minelo, wiec trudno powiedziec na pewno. No, ale nie przybiera "w oczach" a tak bylo.
Ciekawe z tymi energetycznymi paszami. Ja skoczka karmilam taka z szybkim efektem.
equi.dream No ja wróciłam do Spillersa po prawie rocznej przerwie odkąd jest znowu we Wrocku dostępny i nie żałuję 🙂 Jeden minus, że schodzi mi szybciej niż Dodson :/ Np sieczka starcza mi na 2 tyg, muszę ją w połowie zastąpić wysłodkami buraczanymi, bo zbankrutuje 🙄  


caroline a to nie wiedziałam, co gadam z dresażystami to narzekają, że im konie swirują i musza dawać pasze uspokajające - ale też nie zadawałam sie raczej z tymi lepiej jeżdżącymi w tej konkurencji 😉
U skoczków w tych stajniach co byłam stosowało się własnie pasze z wolno uwalnianą energią tak jak mówisz. Tylko raz spotkałam się z dawaniem owsa, ale też po obróbce termicznej.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
16 kwietnia 2010 21:42
Caroline my niby dresiaże, ale P/N, więc można powiedzieć, że my 'pseudo-pingwiny' 😉
Absolutnie nie chcę kopa w du*ę 😁

a czy tą paszą muszę zastąpić owsem? Czy mogę np. dawać pół na pół?

edit: literówka
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
16 kwietnia 2010 22:16
Strucelka- większość pasz to pełnoporcjówki (tzn koń 'jedzie' na paszy bez owsa), co z wiadomych względów wiąże się z wydatkiem ok 500zł/ miesiąc.
możesz mieszać pół na pół, ale wtedy warto dodać coś jeszcze (Dodson ma np Ultimate Balancer czy Daily Vits; możliwe, że inne firmy mają podobne produkty, nie wiem, nie sprawdzałam).
poza tym jest na rynku sporo koncentrtów i typowych balancerów, które podaje się w mniejszych ilościach razem z owsem 😉

a, i o balancerach prawie na pewno pisała już Caroline parę stron temu 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
16 kwietnia 2010 22:21
Ok, o balancerach poczytam 🙂 :kwiatek:
I w najbliższym czasie skonsultuję się też z przemiłym panem ze spillersa 😉
wracając do spillersa, też ma balancera 🙂
Mam pytanko ile białka i węglowodanów mają otręby, jaką dawkę można podawać koniowi 170cm wzrostu lekko/średnio pracującemu? 
ansc - białk ai węglowodanów jest w otrębach pszennych bardzo mało. Otręby to głównie włókno. Jest to dobra pasza uzupełniająca, 'wypełniacz' nie pobudzający konia. Ale np gdy chcesz trochę energii lub podtuczenia konia to lepsze efekty dają wysłodki lub lucerna(więcej białka, a wciąż mało węglowodanów i dużo włókna).

Ja kupiłam ostatecznie Spillersa Conditioning Mix, bo tego Slow Release energy, które cchiałam dawać, nie było i muszę je zamówić, żeby sprowadzili(tzn był mix, ale wolę granulki, bo bardziej mi pasuje analiza składu i sa tańsze).  Musze powiedzieć, że pasza wygląda fajnie: są w niej duże granulki w kolorze zielonym, jak się je rozkruszy to widać, ze to lucerna, są małe granulki bardzo oleiste, jest trochę ziaren, ale niewiele, głównie pszenica, trochę ziarenek kukurydzy i owsa, jest także np groch. Koń wcina ze smakiem. Zobaczymy jak będzie z działaniem - to ma być dodatek do diety podstawowej w ramach rozpoczętej z koniem pracy(no i wciąż w ramach tuczenia zwierza). Mam nadzieję, że nie będzie na tym świrować, bo już dziś miała ochotę mną ostro targać i histeryzowała z byle powodu(zwiększyłam otręby ryżowe tydzień temu i jak widac od razu konikowi to do główki uderzyło  🤔 ).
dzięki bardzo branka, zastanawiam się ile można maksymalnie podawać dziennie otrąb, na razie daję 1,5kg otrąb i 1,5 kg owsa + siemię lniane i witaminy, chcę zwiększyć mu stopniowo dawkę ale wolałabym zwiększyć otręby niż owies. Kurka a myślałam że wysłodki mają b.dużo węglowodanów  😡
Daje może ktoś z Was Pavo Daily Plus?
Jak się sprawdza?
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2010 21:25
somebody, ja daję 🙂 jakoś tak przypadkiem wpadło mi w ręce. Ciężko mi powiedzieć jak się sprawdza. Świetnie pachnie, wizualnie prezentuje się smakowicie, konie się zajadają. I ładnie wyglądają 🙂
To chyba kupię worek na próbę.
Mój straaaaasznie wybredny jest, mam nadzieje że będzie jadł 🙂
Tylko ze zbyt dużą ilością otrąb musisz uwazac, bo ta pasza zaburza stosunek ilości wapnia do fosforu(plus coś tam jeszcze czego nigdy nie pamiętam :icon_redface🙂. Jak dawać otręby to okresowo, np od teraz do lata i potem przerwać. Myślę, że powyżej 2 kg nie powinno się dawac aczkolwiek różnie ludzie mówią. Ja daję ok kg dziennie, ale mój konik to mały folblucik, zresztą u nas to tylko uzupełnienie diety.
Może pomyśl nad sieczką z lucerny do tego co dajesz?

PS Wysłodki mają mało węglowodanów, bo to są odpady z buraków, po odprowadzeniu cukru. Niektóre wysłodki są melasowane i wtedy mają trochę więcej węglowodanów, ale to i tak jest tak koło 15% średnio. Czyli jakieś 3 razy mniej niż owies.
adrianna32   oni wojne pokazuja a o pokoj walcza
24 kwietnia 2010 15:43
Co myslicie o paszach Eqiefirst?  http://sklep.stajniasmardzow.pl/product_info.php/cPath/8_10/products_id/245 Kupilam to musli dla mlodego, kolezanka mowila ze pasza bardzo dobra. Mlody wcina jak glupi, swoja droga dobrze wyglada. Tylko mam z tym jeden problem. Nie rozumiem albo nie jeste,m pewna jak i ile mu dokladnie dawac. Tu jest napisane 1 kg na 100 kg zywej wagi czyli jesli moj mlody ma np. 250 to jak 2,5 kg dziennie? A co jesli jeszcze do tego dostaje owies? Ja mu daje jakies pol kg do owsa. Jak myslicie?
Teraz wcina naprawde sporo, ma dostep do trawy, siana, owsa, paszy i witamin.  🙂 Zastanawiam sie czasem czy to nie za duzo?  Nie chce przedobrzyc.  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się