Jakie pasze dajecie swoim koniom?

xxagaxx, ja w Danonie pracowałam poprzednio. Cały teflon był likwidowany, tylko na pakowni jak pisałam bo produkt zamknięty, ale pracowałam przy baby food, a to wyższa szkoła jazdy.
Perlica teflon absolutnie nie jest jadalny, ale jak najbardziej jest wykorzystywany przy produkcji i żywności i opakowan do żywności. Ba, powiem ci nawet więcej, nie jesteś w stanie przepompować żadnej żywności bez wykorzystania warstwy teflonowej 😉 czy to baby czy dog czy cokolwiek
xxagaxx, każda technologia produkcji ma jakieś swoje zasady. Nigdy nie pracowałam z tankami, jedynie z dry. Dyskusja bez sensu, bo każdy proces jest inny, dla retail brand też dana marka ma swoje wewnętrzne wymogi i standardy, certyfikaty i normy też są różne. U mmie teflonu nie było i tyle, taki był wymóg wewnętrznych standardów, dużo bardziej rygorystycznych niż np. Standardy EU. Teflon Jest kancerogenny w pewnych warunkach, są na to badania.
Perlica a wiesz jak zbudowana była pompa, którą żeście pompowali to jedzenie do pojemników? 😉 I w "pewnych" warunkach to i woda jest szkodliwa, także argument z dupy.

Nie, dyskusja nie jest bez sensu. Wszędzie są zasady, ale znając jak to działa tak naprawdę, można właśnie nie histeryzować, że pojemnik z Ikei nie ma certu na żywność. O ile oczywiście nie podgrzewamy tej paszy w nim 😀

USA, EU to są "kraje" z totalnym pierdolnięciem na środowisko, więc papier potrzebny jest na papier.
Obecnie przerabiam to że klient chciałby papier na to, że stal nierdzewna (kwasoodporna i sterylna) może być dopuszczona do kontaktu z żywnością i chciałby na to badania.. ale sam nie wie jakie 😀 bo stal nierdzewna nie migruje bo no kurde nie jest to możliwe. I UNIJNE standardy same nie mówią, jakie badania są potrzebne ale w sumie fajnie by było xD
xxagaxx, nie wiem o jakiej pompie piszesz, bo w dry blending nie ma żadnej pompy. Pakujesz na zasadzie grawitacji , leci z 4 piętra na parter i na parterze masz pakownię z maszynami pakującymi. Nie używasz żadnych pomp, nic nie ma kontaktu z produktem poza SS316 tylko. Właśnie SS316 jest dopuszczona, nie każdy stop SS, 316 jest najczystsza i też jest to w wymogach.
Zależnie od numeru stopu dana SS może reagować lub nie.,
Zależnie od numerka stopu jest bardziej "czysta" lub nie, po to właśnie są numeru stopu, a 316 jest najdroższa, bo ma najmniej wtrąceń i migruje najmniej, najmniej się ściera.
Witam 🙂 Pytanie. Mam strasznego niejadka, który odchodzi od żłobu jak tylko chce przemycić jakąś pasze, witaminy czy cokolwiek...Rozkładam ręce. Czy macie jakiś pomysł co zachęciłoby go do jedzenia i zabiło trochę smak reszty? 🤔
jakiś mus, albo sok owocowy? mój suple jadł tylko w ulubionym meszu na przykład tak to nie było opcji
No ja mojej "królewnie" to musiałam marchewkę na tarce trzeć i mieszać z meszem/paszą/witaminami, to wtedy zjadała.
PerlicaTy się powołujesz się na jedną firmę jakby była wyznacznikiem wszystkiego. Ja ci tłumacze, jako osoba współpracująca z tysiącem takich firm ze jest inaczej 😀
W budowie mikserów Dry blending też wykorzystuje się teflon (wiadomo, NIE W KAŻDYM).

W większości przypadków producenci żywności korzystają z pomp czy mikserów, sterylnych, dopuszczonych do żywności, stalowych właśnie z wszelkimi certami, ale w środku i tak jest teflon 😉. Farmacja często używa TYLKO pomp i mieszadeł zbudowanych w całości z PE, nawet bebechy musza być z tego zrobione.

annaaaa mesz? W meszu przeszło mi jak do tej pory wszystko. Tylko musisz znaleźć taki który smakuje 🙂
gajara18, nie polecam Eggersmana bo ma dosyć gruby granulat który jest mega twardy. Taki maluch na start ma naprawdę problem to pogryźć i po chwilowej zabawie z granulatem zostawia i nie dojada. Powyżej widziałam odradzanie hovelera choć ja jestem z niego zadowolona. Dawałam Musli, było wyjadane do końca bez problemu, nie zauważyłam też aby powodował u Nas jakiekolwiek problemy.
xxagaxx, dlatego napisałamm od początku że rozmowa nie ma sensu, bo każdy proces jest inny nie ma sensu tego porównywać. Każdy producent żywności trzyma się regulacji prawnych, ale tez i swoich własnych NNS, które są zupełnie różne w zależności od tego kto je tworzy, często bardziej restrykcyjne niż regulacje prawne.
W dry blending nie używa się ani pomp ani mikserów akurat, tylko grawitację. Mikser zniszczył by cząsteczki witamin.
Piszesz, że co jest inaczej? Co konkretnie?
To, że stopy stali mają różny skład i czystość?
Czy to, że akurat w mojej fabryce nie było teflonu?
Czy co?
<br>
Dr Karol Pilorz, UMCS.<br>
<b>Pati2012</b> przciez to samo napisałam 😉.

Muchozol2,

Z tym, że to nie jest źródło tylko czyjeś nazwisko. Wpisując je w google nie znalazłam publikacji na temat wykorzystania polimerów w kontakcie z żywnością czy paszą.
Perlica Dry Blending to rodzaj mieszania. Pojęcie oznacza RODZAJ mieszania, więc używa sie do tego mieszadeł. Dry Blending to nie jest proces przy użyciu grawitacji (może się również zalicza, ale samo pojęcie tego nie oznacza)

"Dry blending is the process of incorporating dry ingredients to produce a well-mixed dry product."

<b>halo</b> Ktoś nie chce to 5 razy powtórzy, że Kasia używa tych pojemników i koń żyje (co niczym dziwnym nie jest) i doczytywał nie będzie - co mnie do tego.<br>
Poinformować poinformowałam, sumienie mam czyste 😉.<br>
Są też tacy co i szczepionek nie uznają i za żadne skarby wiedza naukowa ich nie przekona 😉.

Muchozol2,
Oj to chyba do mnie ten przytyczek na końcu. Ojojoj, ja akurat nie uznaję szczepionek ze względów naukowych (poza własnymi doświadczeniami) - pracowałam dla Johnsona poniekąd (piekło mnie pochłonie...). "Wyleciałam" z roboty bo zaczęłam drążyć🙂. A potem zaczęłam drążyć dalej kolejne badania naukowe.

Są plastyki i plastyki. Jak kupujesz pojemnik, który śmierdzi z kilometra i po przejechaniu ręką wręcz czujesz na skórze to wiadomo, że do żarcia nawet dla konia to się nie nadaje.

... a np. paragonów dotykasz w sklepie przy kasie? Bo to jest dopiero syf i to wysoce transdermalny odpowiedzialny za drugą po Czernobylu falę chorób tarczycy szczególnie u kobiet. To dlatego kobiety w ciąży nie mogą (jeszcze do niedawna nie mogły przynajmniej) pracować na kasie, nie dlatego, że siedzenie czy coś. A my codziennie paragonik do rąsi... Ale spoko agencja pewna w ramach struktur eurokołchozu wyliczyła średnią ilość paragonów trzymanych przez średniego europejczyka, podzieliła to przez średnie szkody jakie to wyrządza i zadecydowała, że to jest średnio akceptowalne czyli, że można. Ot taka tzw. średnia szkodliwość społeczna. Bo przecież od rozj..go układu hormonalnego się od razu nie umiera.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
17 maja 2021 12:59
Gaga dla świętego spokoju, mogę Ci publicznie przyznać rację, a myśleć swoje 🙂.
Tak. Masz rację. Dr chemii od dziestu lat pracujący na uczelni i robiący badania naukowe, nie publikujący nawet w języku polskim (bo to nie ma sensu), jak nie napisze artykułu o polimerach w kontakcie z żywnością to znaczy, że nie ma na ten temat pojęcia 🤣.
Z tym Panem mam korepetycje i tłumaczył mi to prywatnie, więc się nie liczy 🤣.
kotbury jaki prztyczek 😅? Co mnie obchodzi co jakiś nieznany mi użytkownik myśli o szczepionkach? I jeszcze to pamiętać? Sory, ale nie 😉.
xxagaxx, jak napisałam wcześniej, wrzucasz coś na 4 piętrze i wyjmujesz na parterze, po drodze masz mieszałkę, a nie mikser, na 2 lub 1 piętrze, która miesza składniki zadane z Big Bagów lub worków.
To jest Dry blending nazywany ogólnie tak, dlatego że nie ma nic poza suchymi składnikami, które musisz wymieszać czyli jak w pharmie. Grawitacji używasz do tego by to leciało na dół, nie ma tam żadnego teflonu ani żadnych pomp.
Raczej wiem jak wygląda proces z którym pracowałam 4 lata.
Nadal nie wiem co to ma do rzeczy, bo nie odpowiedziałaś na zadane pytania i na nie nie odpowiesz, bo wygląda, że sama nie wiesz o co Tobie chodziło.
Wydaje się, że jest to dość duży off top, który nikogo w tym wątku nie interesuje.
Każdy sobie trzyma pasze w czym chce i to jego sprawa, ostatecznie jakie ma to znaczenie dla koni, które vs ludzie żyją bardzo krótko, więc są mniej narażone na szkodliwe czynniki już obojętnie z czego pochodzące.
Zresztą patrząc z punktu widzenia ekonomii im szybciej padnie taki koń tym lepiej, bo koszty utrzymania są wysokie końskiego emeryta także przecież.
Muchozol2, kilka osób (nawet nie ja) prosiło Cię grzecznie o podanie źródła Twojej wiedzy. Sama pisałaś że jest tych źródeł sporo. Totalnie nie obchodzi nas raczej z kim masz korepetycje - Twoje korepetycje nadal nie są ogólnodostępnym źródłem wiedzy. Szkoda, że nie chcesz się podzielić się czymkolwiek bardziej dostępnym czy oficjalnym, bo byłoby jakiekolwiek pole do dyskusji. Na tę chwilę jakby się rozmawiało z 5cio latkiem, który tupie nogą i krzyczy "tak jest , bo tak"
Dodam ponadto, że nie potrzebuję Twojego przyznania mi racji - mam totalnie w nosie jakie jest Twoje podejście do polimerów czy plastików (plastyk to taki artysta). Paszę na swoich koni możesz trzymać w szklanych kulach. Szkoda tylko że wyskakując z wiedzą, totalnie nie chcesz się nią dzielić... Widać to jakaś wiedza tajemna 🙄
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
17 maja 2021 14:06
Przecież napisałam, że to wiedza z LO 🤦. Toż chyba wiadomo gdzie szukać 🤦. I jak może taka wiedza być tajemna, skoro to materiał z chemii dla liceów i techników.
Napisałam też, że szukać mi się nie chce i nie mam w tym żadnego interesu 🤦.
Ok. Tupię nóżką, nawet nie jak 5ciolate, a 3 latek 😉. Lepiej Ci?
Perlica ale ty miła jesteś :P Sama nie wiem o co mi chodziło? xD Chodziło mi o to co już kurde nawet ci napisałam, ale może ty masz problem z czytaniem 😀 więc proszę:

Perlica teflon absolutnie nie jest jadalny, ale jak najbardziej jest wykorzystywany przy produkcji i żywności i opakowan do żywności. Ba, powiem ci nawet więcej, nie jesteś w stanie przepompować żadnej żywności bez wykorzystania warstwy teflonowej 😉 czy to baby czy dog czy cokolwiek

oraz jeszcz o to:

"I jeśli nasz klient chce do żywności to dostanie Ale musi zapłacić więcej za te badania. Żeby się nam koszta zwróciły. A klient który ma to gdzieś to tez dostanie do żywności, bo nie mamy innego plastiku na przykład, ale bez papierka. Więc tak, często te same tworzywa są i do kontaktu z żywnością i nie. A będą miały takie same właściwości."

To jest Dry blending nazywany ogólnie tak, dlatego że nie ma nic poza suchymi składnikami, które musisz wymieszać czyli jak w pharmie. Grawitacji używasz do tego by to leciało na dół, nie ma tam żadnego teflonu ani żadnych pomp.
Czyli jednak Dry Blending nie oznacza używania grawitacji. TO WY tak używaliście. Nie wiem czy wiesz jak wyglądał wasz proces czy nie, mało mnie to. Tłumaczę ci tylko że TEFLONU używa się przy żywności i to że WY go nie używaliście znaczy tylko tyle, że nie używaliście. I tak z góry założyłam ze macie mikser bo tak ma 90% firm, nie macie no i tyle. Ale ty już musisz się nasapać, jakby nie wiadomo co się wydarzyło :P

i teraz w 2 zdaniach, podsumowanie, o co mi chodziło:
1. Teflon jest szeroko używany przy żywności (czy to produkcji jej samej czy tez opakowań.
2. to że pojemnik nie ma certu na żywność, nie musi oznaczać że się nie nadaje czy jest szkodliwy.

Muchozol2 ale no sory, Gaga ma racje, jak podajesz źródła to nie imie i nazwisko, a tytuł publikacji rok i jeszcze głównego autora ( pierwszego) 😀
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
17 maja 2021 14:20
Dobrze, przyznam Wam rację i dajcie spokój 🤣.
xxagaxx, ej to już kiedyś było ustalone na tym forum, że jestem nie miła bo piszę wprost suche fakty i nazywam je po imieniu, z tego powodu wiele osób odbierało coś jako niemiłe choć nie taka była moja intencja.

Odnośnie pkt1 : nie napisałam, że nie jest używany, tylko że nie używany przy baby food ( przynajmniej w mojej poprzedniej firmie). Co robią inne firmy to nie mam pojęcia, bo nie pracowałam we wszystkich firmach świata, a jedynie w 4 w życiu.
Ale jaki ma to związek z tym wątkiem to nie rozumiem nadal.
Producenci żywności robią wiele niezdrowych rzeczy żeby zmniejszyć koszty, producencji plastików także, ale o tym to pisac nie będę z względów wiadomych. A do tego dochodzi jeszcze czynnik ludzki, który jak wiadomo ma pomysły rozmaite.

Ad.2. Napisałam to samo kilka postów wcześniej, że oczywiście tak może być jak piszesz, ale jednocześnie może też być tak , że certyfiaktu nie będzie miał a szkodliwy będzie, bo będzie tani i będzie zawierał duży % regranulatu, a w regranie to już może być wszystko.

Każdy używa sobie czego chce dla swojego konia i o tym decyduje samodzielnie.

Ja również używam pojemniki z Ikea, ale nie dam sobie ręki obciąć że one są bezpieczne, bo nie wiem jaka jest mieszanka używana do produkcji, podejrzewam że są z chin, więc mogą zawierać substancje szkodliwe, choć niekoniecznie muszą.


Czy możecie polecić jakiś mesz który wypada dość glutowato? Ten z Hipployta mało pęcznieje i moje konie jedzą Ale szału nie ma.
xxagaxx, glutowaty najbardziej : Pavo.
Najbardziej pęczniejący to wg mnie Saracen Recovery, ale nie tworzy gluta takiego jak Pavo.
xxagaxx, ja mam Relief z Hippolyta i jest glut bo to z założenia odpiaszczający i ma dużo babki w sobie. teraz kupiłam z Agrobsa Alpen Grun Mash i ma konsystencje błota z marchewka, ale koleżanka ma z NUBY Hawaii Mash i to jest zacny kokosowy glut.
Dzięki dziewczyny 😀 Pójdę chyba w Pavo albo saracena, tego kokosowego się boję czy będą żarły (kiedyś miałam chyba próbkę sieczki kokosowej? czy czegoś z nuby i nie chciał mój gad tego tknąć)
xxagaxx, Saracen jest obłędny, pachnie bananem.
Jednak trzeba z nim uważać w pensjonacie, bo przed zalaniem wygląda jak pasza, żeby ktoś nie pomylił i na sucho nie dał.
Moon   #kulistyzajebisty
17 maja 2021 19:07
xxagaxx, w glutowatości zawsze wygrywał i wygrywa tylko jeden mesz: PAVO 💕 😉

Slobber Mash i Hippolytowy Irish Mash to dwa mesze, które jak bełtam w wiaderku to Kulisty śpiewa lub przebiera nogami przed boksem 🤣 Nawet saracenowy banankowy (!) mesz nie miał takiego efektu :P
xxagaxx, nie ma nic bardziej glutowatego niż Pavo. Niezły glut daje tez Agrobs Grun (jak chcesz próbkę to mow).
Wzięłam saracena, ale możliwe ze następnym razem upoluje Pavo 😉 kiedys tez dawałam ale było to tak dawno temu ze nie pamiętam jak wyglądał.
xxagaxx- moim sposobem na glutowatość meszu i jednoczesnie obnizenie jego kosztu jest mieszanie pol na pol z Sukcesowym.
ten z sukcesu poza tym ze jest bardzo tani to zawiera praktycznie tylko siemie lniane. A worek firmowegowystarcza na prawie 2x dluzej.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się