Kącik rowerzysty

Są wśród nas amatorzy MTB, downhillu, czy road racingu? A może zwolennicy rowerów miejskich lub holenderek? Używający roweru jako pojazdu umożliwiającego dojazd do pracy/szkoły, lub jeżdzący dla przyjemności? Rekreanci, zawodowcy? Kącik jest dla wszystkich, zapraszam do podzielenia się opiniami n/t rowerów, wymianą doświadczen (ścieżki rowerowe, fajne trasy w Polsce i za granicą) itp.

Ja dotychczas jeździłam na MTP z dolnej półki, lecz obecnie przerzucam się na hybryda - Felt QX 85 - 2010, o takiego:
http://www.feltbicycles.com/International/2010-Product-Catalog/QX-/QX-Series/QX-85.aspx

Dostanę go dopiero za parę tygodni, bo tyle potrwa załatwienie formalności w mojej pracy (Biorę udział w "Cycle to work scheme", dzięki któremu mam duuużą ulgę podatkową przy zakupie roweru. Fajna sprawa). Nie mogę się doczekać!
Zamierzam na nim jeździć zarówno do pracy (8k w jedną stronę, ścieżkami rowerowymi wydzielonymi z jezdni - na obecnym MTB zajmuje mi to 30min), jak i do lasu (to już po powrocie do Polski, w Eire lasu się nie uświadczy), aby pośmigać po ścieżkach, dołkach i górkach.
Wszelkie opinie na temat Feltów, a szczególnie serii QX, są mile widziane 🙂

Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
31 maja 2010 12:19
kocham jeździć na rowerze. mam wersje Crossową (konkretnie Kelly's Phanatic), dolna półka cenowa. tutaj jest jego specyfikacja http://rowery.onet.pl/4,35,139084,6310,kelly_s_phanatic,sprzet.html
do kompletu mam pedały i buty SPD Shimano, modeli nie mam teraz jak sprawdzić.
jeżdze wszędzie, po ulicy, po ścieżkach, po lesie, trochę na hopkach- stąd też zdecydowałam się na wersję crossową, bardziej uniwerslana niż mtb. za czasów liceum jeździłam do szkoly na rowerze, szybciej niż w korkach samochodem/autobusem 🙂 zimą, jak warunki nie pozwalają na jazde na rowerze, to przesiadam się na spinning 🙂

gazety rowerowe czytam regularnie. w telewizji też lubię obejrzeć, szczególnie downhill i XC. a na żywo mogę pooglądać panów na Agrykoli- tam jest całkiem niezla górka do zjazdów 🙂

co do firm, które polecam:
Berkner i Scott- super ciuchy dla kobiet, szczególnie koszulki
Giro- świetne kaski rowerowe (miałam 2 wypadki, za każdym razem byłam na ścieżce rowerowej i za każdym razem wjechał we mnie samochów; przy obu wypadkach z dużą siłą walnęłam głową w ziemie- głowa cała, więc dobrze to o nich świadczy)

Hiacynta
A jaki u Ciebie w pracy (korporacja ?) obowiazuje ubior ?
Bedziesz wyjsciowe ciuchy wozila ? Macie prysznice ?
asds   Life goes on...
31 maja 2010 13:01
Planuje kupić sobie rower crossowy. Polecano mi Zethosa Unibike (cena ok. 2100zł).

Czy ktoś może ewentualnie polecic jakis inny rower o podobnych parametrach technicznych?

Rower do celów turystycznych i transportowych ( dojazdy do pracy, zakupy- trasy mieszane od asfaltu po leśne )
Kraków powoli staje się miastem bardziej przyjaznym rowerzystom.
Mam scieżkę rowerową niemal od domu ,nad Wisłę . Fajna trasa.
Brak mi miejsca,gdzie mogę kupić wodę tak w biegu -bo zapominam uzupełnić zapas albo zabrać zamykanie do roweru.
Co do stojaków w miejscach publicznych-wciąż ich mało.
Pod jednym z  hoteli przyczepiłam rower do znaku /nie parkować 😁/ i pan parkingowy wraz z ochroniarzami zdjęli mi rower górą przez głowę znaku. 🤔wirek: i schowali .
Spytani o powód wyjaśnili,że dyrektor hotelu zabrania rowerom postoju .
Tusia chyba jeździ do pracy rowerem?
[quote author=baba_jaga link=topic=25103.msg604336#msg604336 date=1275304803]
Hiacynta
A jaki u Ciebie w pracy (korporacja ?) obowiazuje ubior ?
Bedziesz wyjsciowe ciuchy wozila ? Macie prysznice ?
[/quote]

Tak, korporacja. Jadąc do pracy ubieram się w rowerowe ciuchy, ubranie do pracy wiozę w plecaku. Owo ubranie przed wyjściem prasuję i starannie układam - jak wyciągam, nie jest pogniecione. Na szczęście nie musimy chodzić w garniturach/garsonkach - to by chyba rzeczywiście było trudno przewieźc w plecaku. Obowiązuje luźna elegancja, w praktyce oznacza to, że nie można nosić dżinsów (tylko w piątki), a faceci zazwyczaj noszą koszule. Ja dzisiaj mam na sobie szerokie czarne lniane spodnie, szary sweterek i parę dodatków.
Mamy prysznice i szafki do dyspozycji, także jest się gdzie przeistoczyć z cyklisty w szczura korporacyjnego 🙂

edit - właśnie, prysznice mamy dopiero od kiedy jesteśmy w nowym budynku, czyli od lutego. Wcześniej ich nie było i też jeździłam. Podczas jazdy nie pocę się specjalnie - nie bardziej niż podczas szybkiego marszu - więc prowizoryczne obmycie, osuszenie, przebranie i podezodorantowanie się w zwykłej toalecie nie było dla mnie żadnym problemem, szczególnie, gdy brałam prysznic przed wyjściem z domu.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
31 maja 2010 13:41
asds Cube LTD CLS PRO czy Giant Tourer (m.in. CS1).
Cube ma bardzo wytrzymałe ramy, produkuje świetne rowery, korzysta z porządnych komponentów.
cena jest ta sama. to co je różni to geometra ramy. w związku z czym musiałabyś wsiąść na oba rowery i zobaczyć, która rama bardziej Ci odpowiada 😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
31 maja 2010 13:51
w rowerach turystycznych geometria ramy nie odgrywa tak dużej roli a w większosci sa mostki regulowane. co nie zmiania faktu ze Giant ma super kąty ram. Ginat jest na 7biegowym nexusie

moze wheeler 3700, co prawda jest na alivio ale cene ma sporo 1799zł z kolekcji 2010r.

z kolekcji 2008 kosztuje 1399zł jest w kolorze bezowym i jest jeszcze dostepny ale tylko w rozmiarze 48cm.
uwieeeeeeelbiam jezdzic na rowerze. wszedzie sie nim poruszam (a raczej poruszalam bo zostal mi bezczelnie skradzony spod domu tydzien temu  👿 👿 👿 ), do sklepu, na wycieczki, ale głownie do stajni, na zawodach, na rozprezalnie, na kross, na trening. potrafilam sie przesiadac caly dzien tylko z roweru na konia i jezdzic miedzy stajniami  😁
rower mialam caly w czesciach sciagany ze stanow przez ojca, żelowe siodełko szmery bajery  🤣, super lekka rama, jedna reka mozna bylo go nosic. jezdzilo sie na nim naprawde super
asds   Life goes on...
31 maja 2010 14:14
To jeszcze pytanie dla osoby o wzroscie 172cm  ilu calowa rama?
Brzask - a powiedz, jest duża róznica między siodełkiem męskim a damskim w rowerach hybrydowych? Bo ten mój Felt to będzie męski 48cm (podobno teraz dużo kobiet się na takie decyduje, więc luz), ale dopiero teraz zaczęłam się zastanawiać, czy siodełka nie powinnam mieć damskiego. Siedziałam na tym rowerze tylko parę minut, więc nawet nie zwróciłam uwagi na to, jak mi się siedzi  😡 Mam jeszcze parę tygodni do odbioru, więc mam czas, żeby coś ewentualnie zmienić - tylko zastanawiam się, czy jest sens...
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
31 maja 2010 14:33
w rowerach turystycznych geometria ramy nie odgrywa tak dużej roli a w większosci sa mostki regulowane.

a moim zdaniem to zależy 😉 może kąt nachylenia głowki ramy nie jest istotny (przy rowerach turystycznych), ale długość rury górnej już tak, bo warunkuje w dużym stopniu pozycję.
myślę więc, że warto spróbować rowery o różnej geometrii, żeby zobaczyć gdzie nam będziej wygodnie

asds cieżko powiedzieć, bo na rozmiar wpływa kilka czynników, nie tylko wzrost.

w uproszczeniu: możesz szukać 18".

ja kupując rower zastosowałam się do tej regułki:
"Zmierz dlugosc nogi od podloza do krocza. Jezeli szukasz rozmiaru roweru gorskiego wynik w centymetrach nalezy pomnozyc przez wspolczynnik 0,57. Jezeli probujesz dobrac wielkosc ramy szosowej, to mnoz przez wspolczynnik 0,67. Jezeli ma to byc rower trekkingowy - 0,63. Uzyskany wynik to rozmiar w centymetrach. Poniewaz rozmiary rowerow gorskich podawane sa zazwyczaj w calach, nalezy wykonac jeszcze jedno dzielenie, tym razem przez 2,54."
oraz
"W rowerze górskim rowerzysta, kiedy stoi okrakiem nad ramą, musi mieć możliwość uniesienia przedniego koła co najmniej 15 cm nad ziemię. W rowerach przeznaczonych do użytkowania w łatwiejszym terenie rama może być nieco wyższa, czyli koła nie trzeba unosić tak wysoko, wystarczy 10 cm."
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
31 maja 2010 15:00
Hiacynta , generalnie róznica miedzy siodłem męskim a damski jest taka ze damskie jest szersze i krótsze, ze wzgledu na szerzej rozstawione kosci, i tu nie ma zasady czy będzie ci wygodnie na męskim czy nie, ja w obu rowerach mam męskie siodła i jest mi wygodnie.

Edytka, ale długosc rury = rozmiar ramy. Kąty owszem maja znaczenie jest to rózna w ustawieniu pupy do nóg ale przecietny rowerzysta nie jest w stanie wyczuc tych róznic.

asds, 17-18" tak, jak pisze Edytka, nie tylko wzrost ma znaczenie.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
31 maja 2010 15:10
teraz pytanie o której rurze my mówimy 😉

z tego co ja wiem, rozmiar to jest długość rury podsiodłowej (na rysunku- A)
natomiast B, efektywna długość rury, wpływa na ułożenie ciała.


i moim zdaniem kupując rower turystyczny warto sprawdzać obie te wartości, bo co z tego jeżeli A będzie nam pasować, ale B już nie. nie wszystko da się 'naprawić' wysokością siodełka i/lub kierownicy.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
31 maja 2010 17:09
tak, oczywiscie mam na mysli długosc pionowej rury,wydalo mi sie ze tak na pisałas. i sie do tego odniosłam. moj błąd. (niestety jestem w pracy i nie moge sie w pelni poświecic volcie  😉 ).

Kąty ramy to nie tylko te dwie rury, a odleglosc kierownicy od siodła można w naprawde duzym stopniu regulować.

oczywiscie cały czas mam na myśli jazdę rekreacyjną.

Wg mnie jedynym sposobem zeby sprawdzic czy rower nam pasuje jest wsiąsc na niego i sie przejechać.
Czytam tak co tu piszecie i niewiele z tego rozumiem  😉 Wybierając rower x lat temu kierowałam się tym, czy mi się na nim wygodnie jeździ i czy jest wystarczająco wszechstronny. W życiu by mi nie przyszło do głowy coś tam uprzednio mierzyć i przeliczać.

😉
Podbijam temat, bo mam pewien problem?
Na co zwracać uwagę przy wyborze pojazdu dla pani po 50-tce? Ma to byc rower trekingowy (w planach wycieczki po okolicy, głównie polnymi i leśnymi drogami), na pewno damka. Budżet niestety ograniczony.
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
07 czerwca 2010 13:10
Żeglarz, co kto lubi, ma byc hamowanie w piaście? tzw torpedo, starsze osoby czasem tak wolą.


I jedna najwazniesza rada, NIE KUPOWAĆ ROWERU W SUPERMARKETACH.

kupic rower markowy, wheeler, Gianat, scott, trek, gary fisher, specjalized, author, kelley's...
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 czerwca 2010 18:22
Żeglarz powiedz jaki jest pułap cenowy 😉
w przypadku starszej osoby stawiałabym na rower prosty, lekki, bez bajerów.
brak przełożeń, lub niewielka ich liczba. może być z amorkiem o niedużym skoku lub bez- zależy na co finanse pozwolą.
imo, obowiązkowe jest oświetlenie roweru (nawet jeżeli jeździ się tylko po ścieżkach)- jeżeli nie ma go w standardzie, radzę dokupić.
i powtórze za Brzaskiem: żadnych MAKROKESZÓW (tzn rowerów z marketów).
I jedna najwazniesza rada, NIE KUPOWAĆ ROWERU W SUPERMARKETACH.

kupic rower markowy, wheeler, Gianat, scott, trek, gary fisher, specjalized, author, kelley's...

Ja kupiłam w Auchan i jest super.😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 czerwca 2010 18:28
Tusia   zośkowo - monologowo mi :)
09 czerwca 2010 18:56
Tusia chyba jeździ do pracy rowerem?

Jeździ, jeżdzi. Miałam deszczową przerwę, ale dziś odstawiłam hardcore w tropikach.  Wziełam nawet koszulke na przebranie do pracy ale nie byla potrzebna :P
Rzeczywiście Kraków rowerami stoi, ale gdybym nie miala na podwórku w pracy stojaka na rowery to mialbym problem z zostawieniem go w bezpiecznym miejscu a okolicach Rynku.
Powiem szczerze ze jak jezdze do pracy autem to troche mi glupio a na rowerze od razu tak bardziej terndy  😜
Mam miejską Meride  z przerzutakmi w piascie i bardzo ja sobie chwale, a ma juz z 5 lat 🙂
Na razie luźno sie zastanawiam nad rowerem dla mamy. Kwota jeszcze nie ustalona. Na pewno nie będzie to rower z marketu  😉 Sama mam przyzwoity pojazd, więc matce byle czego nie zafunduję. Teren jest miejscami mocno pofałdowany, więc jakieś przerzutki muszą być. Oświetlenie i błotniki są dla mnie oczywiste. No i oczywiście mamie będzie musiał się spodobać  😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
09 czerwca 2010 19:41
jednak mimo wszystko była bym za amortyzatorem. szkoda nadgarstków.

poleciłam bym rower typu trekking bądz coś ala wl 800comfort czy giant sedona, nie wiem jakie są odpowiedniki innych firm ale jest to rower na 26"kołach w odróznieniu od trekkingów(28"😉, damki z wyprofilowaną ramą(nie tylko obnizoną rurą).

Oświetlenie czy blotniki zawsze mozna dokupić, trekkingi są juz w pełni wyposażone, błotniki, bagażnik, nóżka. Owietlenie rzadko a jeśli to dynamo.

pozycja pleców prosta.

przepraszam ze tak chaotycznie  😉
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
13 czerwca 2010 10:35


I jedna najwazniesza rada, NIE KUPOWAĆ ROWERU W SUPERMARKETACH.

kupic rower markowy, wheeler, Gianat, scott, trek, gary fisher, specjalized, author, kelley's...


Ej  nie zgodzę się 🙂 w wieku 18 lat  nabyłam taki rower w Tesco za 165 zł. Jak dla takiego amatora podróży rowerowych jak ja sprawdził się niezawodnie. Przez 6 lat! Po tym okresie oddałam go Ojcu . I wiecie co? wymienił siodełko, linki hamulcowe, naoliwił i rower śmiga już kolejne 4 lata.  Mówię tutaj o jeździe  na miejskich ścieżkach rowerowych. Sama jestem w szoku.
Od powrotu z Anglii jestem bezrowerowa i b. mi to przeszkadza... Masa takich odległości, które wolałabym pokonywać właśnie na dwu kółkach. I tak się zastanawiam: gdzie w Warszawie szukać roweru - szosowy, może być używany?
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
13 czerwca 2010 20:17
Teodora, zapraszam do mnie  😁

pasz Pw  😉
cieciorka   kocioł bałkański
15 czerwca 2010 21:22
Teodora, w słomczynie, tylko z samego rana, np koło 4.
w warszawie: www.wygodny-rower.pl na miejscu mają serwis i sprzedają używane rowery

Brzask, haha, pamiętasz jak jeździłam do ciebie po złom?? w tym roku też działamy, zapraszam!
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
21 czerwca 2010 16:51
ciecior, no pewnie ze pamietam. jak coś to zapraszam, tylko uprzedz zebysmy zaczeli zbierac 😉
A ja pobiłam samą siebie w tym roku i zapisałam się na obóz rowerowo-wędrowny. Boję się co nieco, bo mamy do przejechania 600 km przez całą Polskę (na szczęście 17 dni to dużo. :wysmiewa🙂. I teraz pytanie dziewczyny: co wziąć w taką ''torbę''przyczepianą do roweru? Bo pompki raczej tam nie zmieszczę 😉.
Mam pomysł, żeby tam umieścić idiotenkamerę, dokumenty, jakieś dwa batoniki. Mam uchwyt na bidon już wbudowany, więc wodę będę miała. Czy coś jeszcze jest potrzebne?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się