Runnersi- czyli biegaj z nami :)

trońkę lżejszy i może mieć profilowanie
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
02 kwietnia 2013 20:15
Dzięki  :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 kwietnia 2013 20:19
Ja właśnie wróciłam z Lidla i we Wrocławiu w jednym ze sklepów zostały tylko męske szare 😉
O, właśnie... taki pas biegowy muszę sobie sprawić. Ma być na portfel, telefon, ew. jakąś małą buteleczkę. Koniecznie musi być bardzo wygodny, tak, żebym go nie czuła jak biegnę. Realne?
LatentPony   Pretty Little Pony :)
02 kwietnia 2013 21:51
Bierze ktoś może udział w Biegu Łosia w Dziekanowie Leśnym w tą sobotę? 🙂
Koniecznie musi być bardzo wygodny, tak, żebym go nie czuła jak biegnę.
otóż to... 🍴 sama się zastanawiam czy to realne 😉

jeszcze coś takiego znalazłam:

http://www.salomon.com/pl/product/hydro-45-belt.html
fajny bo ma cienki 'popręg', tylko nie wiem jak z jego stabilnością w takim razie...

http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/deuter_pas_na_bidon_pulse_one_4

chyba jutro przebiegnę się do jakiegoś sklepu na koniec wybiegania. jak tak dalej pójdzie to będę musiała sobie sama uszyć według własnych widzimisię 😉
fajny bo ma cienki 'popręg'


Haha, uwielbiam te zboczenia. :P Pasek nie może być zwykłym paskiem, to jest popręg. Kolejny etap: nie ma górek, są tylko podbiegi. 😉

Rozejrzę się za pasami, poczytam, popytam i dać znać jakoś znajdę.
no ba! 😁

w dodatku ciekawe ile z Was 'stępuję' przed i po bieganiu 😉

mam w lesie swoją ulubioną wąską i krętą ścieżkę, na której praktykuje 'galopy kondycyjne' a także ścieżkę po nasypie, pełną naturalnych przeszkód idealną do 'krosu'. robię 'dodania i skrócenia w kłusie' oraz staram się 'trenować' według 'piramidy ujeżdżeniowej'... :emota2006092:

też dam znać jak uda mi się wybadać te 'popręgi' na żywo 🙂
kupiłam 🙂

w końcu stanęło na: http://www.salomon.com/pl/product/xr-sensibelt.html
przekonał mniej elastyczny, bardzo wygodny i miękki pasek + większa kieszonka (te przeklęte klucze! np. do podwójnego decathlonowego w ogóle się nie mieściły). ten salomon co wstawiłam wcześniej źle mi leżał, przesuwał się, chyba jednak takie zapięcie na klamerkę nie jest najlepsze.

w domu napełniłam bidon - na początku musiałam trochę pokombinować żeby nie skakał po plecach, ostatecznie zapięty wyżej jest ok - nie przesuwa się, nie podskakuje, nadmiernie nie ciąży - mimo, że coś się tam czuję, może kwestia przywyknięcia, nie wiem. za bardzo nie przeszkadza. pojemnik na bidon sztywny - dosyć łatwo jest wyjąć i włożyć bidon w biegu. ustawiony centralnie na plecach nie sprawia wrażenia nadmiernego obciążenia jednej ze stron. pasek jest siatkowany powinien dobrze odprowadzać wilgoć. wewnątrz kieszeni dodatkowa mała kieszonka. duże odblaski, plus przy bieganiu nocą.

ciekawa jestem jak się sprawdzić w prawdziwym użyciu, wiadomo, bieganie po domu/sklepie to nie to samo 😉 nie mogę doczekać żeby go wypróbować, choć w najbliższym czasie nie jest mi specjalnie potrzebny, bo musiałam ograniczyć dystans, no i aż tak pić mi się nie chce przy tej pogodzie (cały czas biegałam bez, mój rekord bez wody to było 18 km, ale na jesieni. na dłuższych dystansach kupowałam wodę po drodze. a latem zdychałam nawet przy 10 km 😉 ). wiosno, gdzie ty do diabła jesteś!

mierzyłam jeszcze dzisiaj ten z decathlonu, za 44 zł, też leżał w miarę dobrze, ale jest gorzej wykonany (materiały, wykończenie) i ma mniej ergonomiczny krój moim zdaniem. powinien się jednak sprawdzić. kieszeń gigantyczna, siatkowana, sam pas lekki.

a jak szaleć, to szaleć. jeszcze skusiłam się na koszulkę 😁
http://www.decathlon.pl/koszulka-feel-id_8236477.html
Ooo, pas bardzo ładny, czekam na recenzję. 🙂

Jak tam laski, pobiegane? (a raczej popływane :/)

edit: o fu*k, dopiero teraz spojrzałam na cenę pasa...
wczoraj ponad 10,masakra! nie dość, że o mało się nie zabiłam na tym zas.. śniegu to połowa mojej trasy rozjechana przez rowerzystów,pominę jakiś dwóch szalonych  ludków na biegówkach, którzy oczywiście parami jeżdżą i zjechać nie zjadą...
dziś tylko szort na 2-3km
nie bolą Was kolana od biegania po śniegu- znaczy tej ciapie? ja pierwszy raz od 2 miesięcy mam dziwne bóle tylko po bieganiu po ciapie śnieżnej:/
taaak, cena to zdecydowany minus. oby był jej warty 😀iabeł:

w sobotę chce pojechać do lasu. ciekawe czy więcej będzie biegania czy...  😉
[img]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcT7IwDOQ1H9lgREE3oysT15_llhUV9S2R53al2Amaj7rBGMhSt2wg[/img]

kolana nie bolą, ale ostatnio biegam bardzo asekuracyjnie lub wręcz odpuszczam ze względu na ślizgawice - wcześniej uszkodziłam ścięgno na nartach i nie chce nadwyrężać nogi.
masakra, wróciłam z szorta z psem, fox okulał 300m przed końcem pętli 2km 🙁 kjakieś coś wcisnęło się między poduszki, kolana ok, ale  jakiś taki dyskomfort ogólnie w lewej szkicie czuję:/ jutro miałam 12km zaplanowane ale chyba skończy się na rowerze i 20km:/
dziś na sport trackerze stuknęło 200km- w tym 2 jazdy rowerowe, reszta to bieg i marszobieg 😀
ja się na razie przenoszę na bieżnię, chociaż szczerze jej nie lubię... (nuda). nogi mi się rozjeżdżają nawet idąc, w sobotę w ten sposób podczas biegu uszkodziłam sobie biodro... :/ wolę nie ryzykować, za bardzo lubię swoje zęby i kości w całości. Poza tym taka plucha nie służy mi definitywnie, od 2 tygodni jestem przeziębiona, JA 😉 a ja przecież nie choruję 😉
ja mam dziwną przypadłość, to jest podobno prawie jak choroba psychiczna 😁 denerwuje mnie dźwięk chodzenia po bieżni, ale do tego stopnia, że skacze mi ciśnienie i no wpadam w furię 😀 nieważne czy ja biegam czy ktoś...
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
05 kwietnia 2013 09:00
kupiłam 🙂

w końcu stanęło na: http://www.salomon.com/pl/product/xr-sensibelt.html

o, też nad nim myślę! czekam na recenzje po dłuższym czasie użytkowania. póki jest chłodno mogę biegać 2h bez wody, ale latem pewno będę pić jak smok  😁

Mnie od brodzenia w śniegu też bolą kolana  🤔
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 kwietnia 2013 09:04
Te same buty co były w Lidlu są podobno w Makro za 160zł.

A co do ludzi na biegówkach, w tym roku to jakiś obłęd. U mnie w parku było w tym roku takich dwóch geniuszy, rozjeżdżali wszystkich, nie ustępowali, nie przepuszczali, nie zatrzymywali się. I to byli ludzie po 40, 50tce? Nie było to w ogóle bezpieczne, nadjeżdżali z tyłu.
ja swojego czasu kupiłam pas w Tchibo, ale szczerze mówiąc nie jest zbyt stabilny
http://www.tchibo.pl/Pas-do-biegania-p400020373.html

mam jeszcze drugi (trafiłam przypadkiem w lumpexie) ale jeszcze z nim nie biegałam, bo odpuściłam sobie przez zimę... boję się poślizgnąć z tym moim naprawionym ACL 🙁

27 kwietnia w Warszawie bieg dookoła ZOO (na 10 km), wybiera się ktoś?
http://www.biegzoo.pl/node/1
trasa:
[[a]]http://www.biegzoo.pl/sites/default/files/images/Trasa%20biegu%281%29.pdf[[a]]

edit: dodałam link z trasą
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 kwietnia 2013 12:05
Małysz w tym biegu będzie brał udział. Mój Hubert jednak zrezygnował z tego biegu na rzecz Kątów Wrocławskich w następny weekend. 🙂
dołączam do wątku  🙂
uwielbiam biegać, ale czekam aż zrobi się trochę cieplej. dziś nabyłam pas do biegania z Tchibo, zobaczymy jak się będzie sprawował  🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
06 kwietnia 2013 21:21
Po dzisiejszym biegu łosia tłucze mi się po głowie wciąż fragment piosenki "eye of the tiger":
"Wschodzę, zmierzam na szczyt
Mam odwagę, zdobyłem chwałę
Daleko zaszedłem, teraz się nie zatrzymam
Tylko człowiek i jego wola przetrwania."





Warunki były gorsze niż okropne 🙂 Wszędzie śnieg, ślisko, nierówno, korzenie, błoto... Prawdziwy zimowy bieg przetrwania. Ale jestem zadowolona ze swojego czasu. 17,4 km zajęły mi 2😲0:33 🙂

I mam do oddania dla chętnej osoby talon 20% na wszystkie produkty marki Merrell. Ja nie skorzystam, mam obecnie aż trzy pary butów do biegania, ale może ktoś się skusi? Kupon ważny jest do któregoś maja (sprawdzę dla zainteresowanej osoby) 🙂
Latent Pony a gdzie czapka/opaska/buff!  😤 Spory dystans, gratuluję! Szczególnie z uwagi na warunki, zgadzam się, że biega się tragicznie... Sama nawet biegam ostatnio po ścieżkach rowerowych lub chodnikach :/

Biegałam wczoraj (ok. 5 km) i dziś (ok. 4 km) + basen. Dodatkowo core stability bodajże wczoraj... Zrobiłam jedną serię, a dodając cały dzień spędzony na obcasach i zwiedzone pół Warszawy w nich, moje łydki wołają o pomstę do nieba...  🙇 Przynajmniej Achilles odciążony "na wysokich piętkach".  😁 No i nie boli!  💃 💃 💃 🏇 🏇 🏇
LatentPony   Pretty Little Pony :)
07 kwietnia 2013 05:52
Latent Pony a gdzie czapka/opaska/buff!  😤 Spory dystans, gratuluję!


Dziękuję! Sama jestem z siebie dumna 🙂 Następny dystans do pokonania to 42,195 km już za dwa tygodnie 🙂
Głowa goła, rękawiczek też brak, świadomie - było w okolicach 3 stopni na plusie, dużo lepiej biega mi się w takim przypadku bez. Na co dzień zresztą też zawsze chodzę bez czapki, niezależnie od temperatury 🙂 Jak jest poniżej zera, to zakładam do biegania coś na głowę (i w upały też), ale jak jest na plusie to już nie 🙂
Latent super! zazdroszczę🙂ja wczoraj małe rozbieganie na wieczór 3,5km i rano 6km. Dziś chciałabym 10-12🙂  powoli zaczynam się ładnie ogarniać😀 pies też😀 wie, że siku to tylko jak ja powiem kiedy😉 coraz bardziej mi się to podoba, do tego okazało się, że mój ulubiony sędzia promotor w skokach też biegał i czasem jeszcze biega😀 to mnie podbudowało
m.indira   508... kucyków
07 kwietnia 2013 19:37
moje syno dzisiaj przeszło chrzest bojowy i jak każda mama jestem z niego dumna 😉
biegał dosłownie 3 razy po 15 km, dzisiaj pobiegł półmaraton w Rzeszowie
[[a]]http://www.festiwalbiegowy.pl/sites/default/files/PDF/p%C3%B3%C5%82maraton_wyniki.pdf[[a]]
był 356 na 501 z czasem 01:57:56
wygrali Kenijczycy z czasem 01.04.31, średnia prędkość 19,6
chłopaki jeżdżą po kraju zmiatają wszystko... najlepszy z Polaków był o 12 minut gorszy
temperatura +3 odczuwalna -3 co potęgował wiatr i czasami zmarzła mąka jaka z nieba leciała


Kenijczycy

najlepszy z Polaków

syno

bosy biegacz (chwalił sie że 53 jego bieg) i wcale nie był ostatni 😉

kto dziś w Książenicach biegał?
dziś rano 7km, teraz rower 15 i zaraz szort z psem tylko buty mi wyschną😀 ale się wkręciłam
czy ktoś z Warszawiaków biega z night runners? chciałabym spróbować pobiec z grupą, a to właśnie moje godziny biegania-wieczorno-nocne😀
m.indira, gratki dla syna 😀 a Ty sama biegasz?

kurcze, moja połówka już za 2 tygodnie, a ja się w ogóle w formie nie czuję... więcej czasu na siłowni spędzam, niż na trasie. dobrze, że chociaż tą bieżnię mam. ale biegam po 10 km max. Jakoś wena do biegania mnie opuściła :/
m.indira   508... kucyków
07 kwietnia 2013 20:06
wendetta, dzieki przekażę 😉  ja jeżdżę i tak sobie myślę że następnym razem zrobię jak robili teraz, dla asysty rower, będę go mobilizować i ciągnąć
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
07 kwietnia 2013 20:20
m.indira najlepsze gratulacje dla syna!  😅

wendetta dobrze będzie! zobacz ile voltowych biegaczek będzie Ci dopingować  😀
aaa będę kibicować na orlenie! odwołali Gajewniki więc będę focić😀😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się