Runnersi- czyli biegaj z nami :)

LatentPony   Pretty Little Pony :)
03 października 2014 22:14
Jeżeli biega z telefonem to znacząco zmienia postac rzeczy 🙂 Przy dobrej aplikacji i bieganiu rekreacyjnym zegarek to w takim razie zbędny gadżet 🙂 Fajny, ale zbędny 🙂
Myślę, że na prezent świetnie sprawdziłaby się sama opaska z czujnikiem HR. Opaskę taką (np. Polara, który jest jedną z wiodących marek jeżeli chodzi o pulsometry) można śmiało sparowac z telefonem. Przy ściągnięciu odpowiedniej, darmowej aplikacji można na bieżąco monitorowac tętno, niektóre aplikacje są także rozbudowane o planowanie treningów i inne rzeczy. Myślę, że przy bieganiu z telefonem jest to sensowniejsze wyjście 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
04 października 2014 20:36
moje buty do biegania są daleko ode mnie, a ja chcę biegać. wręcz mnie boli, że nie mam w czym.
mogę w trampkach? tak ze dwa razy, bo chyba oszaleję. czy wtedy muszę do lasu na miękkie podłoże, czy biegając ze śródstopia mogę po utwardzonym poboczu, kawałek chodnikiem?
i zupełnie nie wiem, co się stało. nie biegałam długo i nic. a teraz mam jakiegoś kręćka.
LatentPony   Pretty Little Pony :)
04 października 2014 23:56
Biegając ze śródstopia możesz i boso po asfalcie 🙂 Naprawdę bez żadnej szkody dla stawów. Jedyną kwestią może byc po prostu wygoda. Trampki ze względu na dużą ilośc gumy są zazwyczaj dośc ciężkie i takie... No niezbyt wygodne do biegania 🙂
Więc krzywdy sobie nie zrobisz, ale braku odcisków już nie gwarantuję 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 października 2014 09:11
dziękuję! pójdę dzisiaj wieczorem, trampki to jedyna opcja, bo z butów na płaskiej podeszwie to jedynie glany jeszcze mam.  😁
poszukam, może gdzieś się jeszcze uchowały halówki z gimnazjum, chyba bardziej wygodne. :P
Nie powinno się nic stać jeśli się raz pobiega w ,,normalnych,, butach- na WF nieraz przecież w kompletnie nie dopasowanych do tego trampkach uczniowie biegają na wytrzymałość i szybkość- czasami całą godzinę się biega i nic się nie dzieje ; >
LatentPony   Pretty Little Pony :)
05 października 2014 18:05
TouchTheDreams, zgodzę się, że od jednego razu pewnie nikt nie umrze, ale to porównanie nie jest trafne. Uczniowie szkół na WFie to jednak dzieci i młodzież. Oprócz kilku patologicznych przypadków, to jednak młodzi ludzi o wiele rzadziej mają problemy ze stawami i często mają bardziej naturalną, intuicyjną technikę biegu. Uważam, że absolutnie nie powinniśmy porównywac stawów młodych ludzi do stawów osób dorosłych. Wiadomo, wyjątki się zdarzają (zwłaszcza w XXI wieku), ale jednak "młode kości" wytrzymają więcej.
Czym drodzy biegacze kierować się przy kupnie butów do marszo-biegów, 2-3 w tygodniu o długości mniej więcej 6-8 km po twardym podłożu? Nie ukrywam, że chciałabym się zmieścić w 300 zł a będąc w sklepie dla biegaczy sprzedawca był mi w stanie zaproponować buty od 450 zł w górę (i darmowe testy na ich maszynie, które normalnie kosztują 40 zł  :hihi🙂. Nie mam jakiś problemów, poprzednie taniutkie buciki z Decathlonu mnie odparzały a i tak zjadł je pies więc przymierzam się do czegoś nowego i może o level lepszego?

Bardzo mi się podobają wszelkie Nike - kolorystycznie i wzorcowo.

Wiem, że muszę szukać butów z dobrą amortyzacją ze względu na asfalt i swój ciężar (przy 170 cm ważę w okolicach 65 kg). Ale czy jest coś więcej? Coś czego powinnam unikać może?

Bardzo proszę o pomoc  :kwiatek:
Ja do takich biegów polecam Nike Air Pegasus 30+, mam i sprawdzają się super. http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/nike-air-pegasus-30-green tu w promocji. Sklep polecam, kupowałam u nich stacjonarnie
potwierdzam - mam pegasusy i dobrze się sprawują (a raczej sprawowały, bo już najwyższa pora na wymianę). Adidas glide 4 powinnaś też znaleźć stosunkowo tanio. Myślę, że biegasz od "pięty" więc szukaj zeszłorocznych modeli z dobrą amortyzacją na pięcie. Powinnaś coś znaleźć za 200-250zł o ile nie masz niewymiarowych stóp ja jak (good luck ze znalezieniem rozmiaru 42 na przecenie 😉 )

A ja sezon startów uważam za zakończony. Oto krótkie podsumowanie:

15 km 1😲8  1 miejsce w kategorii wiekowej K30
5 km x 3, (1 x 3 miejsce i 2 x 2 w kategorii open co dało 2 miejsce w K Open w Pucharze), czasy 20:40, 20😲4, 20😲6
półmaraton - 1:3 1:36 minut i 1 miejsce w K30
10 km 5 mce w K Open, 2 w K30, 42:26

i nawet co nieco wygrałam - w sumie 600 zł w bonach do sklepu biegowego, 300zł, tablet, masaż, kosmetyki, koszulki, i .. majonez  😉

Było fajnie ale odczuwam trochę zmęczenie. Jednak brakowało mi trochę startów i rywalizacji (chociażby z samą sobą). Jeździecko w LL i Lkach jakoś nie czułam się na sto procent spełniona. I teraz mam dylemat czy brać udział w zimowym cyklu City Trail. Trochę się szykowałam na przerwę, ale skoro lek który dostałam na astmę działa to może jednak pobiegnę... Już czuję się zmęczona  😵




A Wy planujecie zimą biegać? Startować?
w deca kupiłam za ok. 200zł super (nie mam porównania z niczym lepszym 😁 ) amortyzowane buty, czarno fioletowe (kapteren?). Proponowane tu wcześniej edikeeny faktycznie nie bardzo nadawały się na asfalt.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
10 października 2014 09:50
10. PZU Półmaraton Warszawski - witamy na liście startowej!
Twój numer startowy to: 1014

💃 😅 💃


falabana Bardzo udany sezon i fajne nagrody  😀
LatentPony   Pretty Little Pony :)
11 października 2014 12:29
Czym drodzy biegacze kierować się przy kupnie butów do marszo-biegów, 2-3 w tygodniu o długości mniej więcej 6-8 km po twardym podłożu? Nie ukrywam, że chciałabym się zmieścić w 300 zł a będąc w sklepie dla biegaczy sprzedawca był mi w stanie zaproponować buty od 450 zł w górę (i darmowe testy na ich maszynie, które normalnie kosztują 40 zł  :hihi🙂. Nie mam jakiś problemów, poprzednie taniutkie buciki z Decathlonu mnie odparzały a i tak zjadł je pies więc przymierzam się do czegoś nowego i może o level lepszego?

Bardzo mi się podobają wszelkie Nike - kolorystycznie i wzorcowo.

Wiem, że muszę szukać butów z dobrą amortyzacją ze względu na asfalt i swój ciężar (przy 170 cm ważę w okolicach 65 kg). Ale czy jest coś więcej? Coś czego powinnam unikać może?

Bardzo proszę o pomoc  :kwiatek:


Myślę, że wymaganiom mogą sprostać Nike Pegasus, Asics Cumulus, Brooks Ghost, Saucony Ride, New Balance 890. Kwestia poprzymierzania i sprawdzenia które leżą najlepiej. Różnią się szerokością, sposobem amortyzacji, patentem na sznurowanie, wyprofilowaniem zapiętka. To wszystko może decydować o wygodzie, lub nie-wygodzie butów 🙂
A potem pozostaje już tylko polowanie na wyprzedaże 🙂 Przede wszystkim unikałabym kupowania butów bez mierzenia, ponieważ rozmiarówka butów biegowych naprawdę żyje własnym życiem i można się nieprzyjemnie zdziwić. Należy też zwrócić uwagę na to, że buty biegowe muszą być zdecydowanie większe, z reguły są o 1-2 rozmiary większe niż buty codzienne, ale zdarza się, że wypadają jeszcze większe 🙂 Należy zwrócić uwagę na odpowiedni zapas miejsca przed palcami, aby nie stracić paznokci - kiedyś nawet wrzucałam tu fotorelację o tym jak dobrać odpowiedni rozmiar - wystarczy przeszukać wątek 🙂
Co do rozmiarówki to mogę podać przykład jak ja się ostatnio nacięłam... Normalnie w Asicsie noszę 37,5 (w absolutnie każdym modelu butów treningowych) i mam w tym bucie około 2 cm zapasu przed palcami. Kupiłam więc "w ciemno" przez internet damską startówkę, Asics Hyperspeed, w rozmiarze 37,5 i wydawało mi się, że będzie leżeć idealnie, ponieważ mierzyłam wcześniej 38 i już się trochę topiłam w nich. I co? Okazało się, że wypadają sporo mniejsze i mam zaledwie 1 cm zapasu, co przy biegach powyżej 10 km już może być dokuczliwe... Sprawdzę je pewnie na jakimś dłuższym dystansie dopiero w przyszłym roku, więc ciężko mi teraz oceniać, ale po 10 km już czułam paznokcie...


w deca kupiłam za ok. 200zł super (nie mam porównania z niczym lepszym 😁 ) amortyzowane buty, czarno fioletowe (kapteren?). Proponowane tu wcześniej edikeeny faktycznie nie bardzo nadawały się na asfalt.


Jeżeli to faktycznie kaptereny, to są to buty terenowe, a nie miejskie 🙂 W związku z tym nie nadają się na asfalt (bieżnik ulegnie szybkiemu wytarciu) i z reguły posiadają mniej amortyzacji niż buty na twarde nawierzchnie, dlatego zdecydowanie bym ich w tym wypadku nie zaproponowała.
możliwe, że to nie jest ten model (kupowałam 2lata temu), w każdym razie są dobrze amortyzowane, bardzo wygodne, mają grubszą podeszwę 🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
11 października 2014 14:24
Coś takiego? 🙂

Nie mogę się od jakiegoś czasu kopnąć w zadek żeby iść pobiegać.. a to się zaszczepiłam na grypę i nie chciałam się rozchorować, a to koniec końców się rozchorowałam, a to @ i tak w kółko  🙄 jak się tak dalej będę nad sobą użalać to mi ta piękna pogoda ucieknie  🤦
tak, to te, ekiden200. Teraz czytam w necie, że nie mają najlepszej amortyzacji 😁 ...
LatentPony   Pretty Little Pony :)
11 października 2014 21:09
Rul, no najlepsiejsze to nie są 🙂

Fruity_jelly, czasami tak bywa 🙂 ja w chwili obecnej zakończyłam już sezon i teraz się tylko rehabilituje. Ostatni bieg to było Biegnij Warszawo i na tym kończę swoją karierę w 2014 roku, więzadło krzyżowe tylne już dosłownie wrzeszczy na mnie i błaga na kolanach, ze łzami w oczach o litośc, więc... na razie miesiąc, może dwa całkowitego odpoczynku (jak kolano pozwali, to spokojne truchtanie max 2-3 km), a potem wracam do żywych 🙂 W planach na 2015 rok mam kierat, bieg 7 dolin i rzeźnika 🙂
Chciałam tylko na szybko się podzielić, że tym szukającym szybkości, sprężystości ... adidas boost mają w sobie to coś!! tylko szkoda, że cena na chwilę obecną nieco mniej przyjemna. A ja jutro ruszam na City Trail chodź zapowiadałam, że zimą odpocznę. Czy ktoś jeszcze bierze udział w tym cyklu?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
17 października 2014 21:29
falabana ja jestem zapisana na cały cykl 😀 pierwszy bieg (zeszła niedziela) musiałam odpuścić, bo mnie choroba zmogła, ale mam nadzieję, że zaliczkę min 4 z pozostałych 5.

Oj tak, boosty są fajne - mam poprzednią generację w wersji superglide i mimo, że nie korygują pronacji, to biega się w nich mega dobrze.
Dziewczyny, a orientujecie się czy jest jakaś znacząca różnica miedzy starą a nową wersją Boostów?  🙂
Mierzyłam ostatnio Energy 2 i były świetne, tylko okrooopnie drogie, ale nadarzyła się okazja na Energy 1 za połowę ceny i się zastanawiam czy będzie pasował (niestety nie mam gdzie przymierzyć).
Ma któraś z Was porównanie?  :kwiatek:
LatentPony   Pretty Little Pony :)
27 października 2014 16:51
Wpadam aby pochwalić się swoim pierwszym (i oby nie ostatnim!) biegowym dzieckiem 🙂

Zainspirowana artykułami o grupach biegowych które w wielu miastach Polski biegają z psami schroniskowymi pomyślałam - a dlaczego Warszawa nie biega?
Organizacja zajmuje trochę czasu, biorąc pod uwagę to, że jednocześnie studiuję i pracuję na pełen etat, ale nawet nie wiecie jaką to daje satysfakcję!

Więc od połowy listopada ruszamy w Warszawie z treningami ze schroniskowymi bezdomniakami! Zapraszam wszystkich chętnych - treningi odbywać się będą w każdą niedzielę, prawdopodobnie o godzinie 12.
Planowana trasa to 2,5 km pętla - z czasem jak psiaki (i biegacze!) nabiorą kondycji, trasa pewnie będzie modyfikowana 🙂

Gorąco was zapraszam! A dla osób spoza Warszawy polecam inne lokalizacje Biegu Na Sześć Łap 🙂

* Mam nadzieję, że moderacja mnie nie zje za tą małą reklamę - nie mam z tego zupełnie nic, treningi organizowane są charytatywnie i mają na celu tylko poprawić los psiaków schroniskowych  :kwiatek:

[[a]]https://www.facebook.com/pages/Bieg-Na-Sze%C5%9B%C4%87-%C5%81ap-Warszawa/1512513375673890[[a]]
świetna inicjatywa, gratuluję 😀 ! Szkoda, że u mnie tego nie ma.
Latent- w Wawie jest już silna grupa dogrunnersów z tymczasami itp- byli m.in. na dogoriencie na Wawrze, wrzuć do nich na str info🙂 na parkrunach też się pojawiają psy z tymczasów i fundacyjne🙂 trzymam kcuki, bo psy coraz chętniej widziane są na biegach rodzinnych itp. mój foks robi ostatnio za gwiazdę i dzięki temu dwa kolejne psy ze schronu mają dom i zaczynają biegac w grupie vetrunners🙂
LatentPony   Pretty Little Pony :)
27 października 2014 18:23
Rul, nic nie stoi na przeszkodzie, aby było 🙂 Wystarczy tylko skontaktować się z pomysłodawczynią (Moniką Dąbrowską z Olsztyna), następnie napisać do okolicznych schronisk, pojeździć na rozmowy, przedstawić pomysł na akcję i... dalej już z górki 🙂

Karla, z psami na tymczasie biegają, ale z typowo schroniskowymi jeszcze nigdzie w okolicy Warszawy 🙂 My też będziemy jeździć z czasem na zawody, ale to będzie już taka wisienka na torcie, jak psiaki nabiorą formy 🙂
na dogoriencie były dziewczyny z Wawy z psami ze schronu gdzieś spod lodzi- dwa beagle- może z nimi warto się skontaktować🙂 ja pamiętam tylko jednorazową akcję spacero-biegu z psem w zeszłym roku-jakiś schron pod Milanówkiem zdaje się, ale nie wiem jak to wyszło. Najfajniejsze jest to, że psy i te ze schronów fundacyjnych i tymczasów na takich biegach często znajdują nowe domy-dlatego warto wspierać taką inicjatywę🙂
My od zeszłej środy zasililiśmy nasze szeregi psem z Wojtyszek🙂na stałe🙂
Daj znać jak będziesz potrzebować pomocy w kwestii przygotowań kondycyjnych i ewentualnych "wspomagaczy".
Ale fajnie! Nasze krakowskie schroniaki też biegają lub maszerują, co prawda na psich imprezach ale i tak bomba 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
27 października 2014 20:37
LatentPony, super!!!
Ja biegam z moim psem, Bieg na 6 łap strasznie mi się spodobał i brakowało mi go w Warszawie. Przyłączam się do akcji, zapraszam koleżanki i będziemy działać!! 😀
dziewczyny, chcę zacząc na poważnie biegać,
i pojawia się pytanie - zanim kupie jakąś mądrą książkę - jak biegać na początku?
/pomijam kwestie stroju i butów - bo to nabędę w sklepie runerskim/

jak sie biega?
kondycja u mnie ZERO, po wejściu na 2 piętro schodami zdycham

czy np. ok 2 km na początek trucht, marszobieg będzie OK?
czy lepiej sprint do bólu, trucht? marsz?
Mogę napisać jako doświadczony początkujący 😉
W necie jest pełno rozpisanych planów treningowych, zobacz z jakiego poziomu możesz zacząć (ja pierwszy raz 2 min truchtu - 3 min marszu, ale tego planu akurat nie mogę znaleźć), ustaw sobie w stoperze/telefonie interwały i tego się trzymaj. Nawet jak po kilku treningach będzie ci się wydawało, że dasz rade więcej, szybciej to poczekaj bo możesz zrobić sobie krzywdę, albo zniechęcić się.
np: http://bieganie.pl/?cat=19&id=547&show=1
http://bieganie.pl/index.php?cat=6&id=81&show=1
LatentPony   Pretty Little Pony :)
28 października 2014 13:39
dziewczyny, chcę zacząc na poważnie biegać,
i pojawia się pytanie - zanim kupie jakąś mądrą książkę - jak biegać na początku?
/pomijam kwestie stroju i butów - bo to nabędę w sklepie runerskim/

jak sie biega?
kondycja u mnie ZERO, po wejściu na 2 piętro schodami zdycham

czy np. ok 2 km na początek trucht, marszobieg będzie OK?
czy lepiej sprint do bólu, trucht? marsz?



Zdecydowanie najpierw lepiej trucht, marszobieg. Nabrać troszkę kondycji, a potem przyłączyć się do jakieś grupy biegowej i skorzystać z porad trenera 🙂
Co do ubioru - po raz pierwszy dobrze jest kupić buty w specjalistycznym sklepie, ale ciuchy już nie muszą być z najwyżej półki - ważne aby były wygodne i oddychające 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się