Revoltowe wielkoludy(wielkokonie), czyli im wyższy koń tym lepiej :)

Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
23 czerwca 2010 21:28




Śmieję się, że to pierwszy koń którego mogę ucałować w klatę właściwie bez schylania się  🤣
Katharina   "Be patient and trust in the process"
23 czerwca 2010 21:29
robi wrażenie ;D
DUŻE wrażenie. 😁
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
23 czerwca 2010 21:55
Zakochałam się 😉  😍
Faktycznie przepiękny gigant, ciekawe jaki jest pod siodłem..?
Jaki cudowny  😍
No to ja już wiem, że nie potrafiłabym założyć mu ogłowia. 😁
Piekny! 😀
Northern_Star,  też miałam taki problem z moim koniem, na początku, ale wszystko jest kwestią treningu, obecnie sam się schyla od ogłowia i sam wędzidła pyskiem szuka 🙂 Trzeba mu tylko przytrzymać... jakby mógł to jeszcze siodło sam by przyodział... 😀
Constantia, przepiekny!
fixxxer12   "Try again. Fail again. Fail better."
24 czerwca 2010 11:49
hahaha sunny mój robi to samo do ogłowia, jak już jedno ucho "w" to pychol do dołu i czeka 🙂
może trzeba jakiś patent obmyślić, coby siodło w górze wisiało, a koń wchodzi pod i siup i osiodłany 🙂
fixxxer12, twoj kon jest przepiekny. i tfu tfu zeby nie zauroczyc 😉
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
24 czerwca 2010 11:57
A mój dinozaur jak ma focha albo chce się ze mną podroczyć to daje łeb jak najwyżej do góry... A ty sobie skacz i rób co chcesz  😁 ale zaraz go opuszcza totalnie do dołu, żebym nie musiała się męczyć z ubieraniem, złośliwiec 🙂
fixxxer12   "Try again. Fail again. Fail better."
24 czerwca 2010 12:12
katija  dziękować  :kwiatek: nie zamieniłabym już nawet na większego 😉
Ale macie wielkie konie!
Mi sie utarło, że wielki koń to 170 wzwyż, bo jakoś tak więcej mniejszych koni widzę a takiego ponad 180 cm nigdy nie widziałam.🙂
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
24 czerwca 2010 13:33
adriena jeszcze nie wiem jaki jest pod siodłem, Ma trzy lata więc nie ma co się spieszyć.  Jak na razie chodzi na lonży i miał dwa razy siodło na grzbiecie, ale nie podobało mu się 🙂 Ja bardziej jestem ciekawa jak boleśnie będzie się z niego spadać hihihi...

Northern_Star z ogłowiem nie ma problemu, schyla głowę i spokojnie dosięgam 🙂

Cieszę się, że nie tylko mnie się podoba  :kwiatek:
Costantia mi zawsze mówili, że z wyższych lepiej sie leci, bo masz dłuższy czas do namysłu jak spaść. 😁
Constantia, dla mnie wzrostem bomba - idealny... och, co ja bym dała za takie "małe" stworzonko... tylko chyba już nie w tym wcieleniu hihi
fixxxer12   "Try again. Fail again. Fail better."
24 czerwca 2010 13:49
Constantia twoje konio totalnie w moim typie  😜 i odmianką robi konkurencję dla Averis  👀
Constantia woooow!!!! istne cudenko!!!  🏇 ile on juz ma wzrostu? bo sie wydaje niesamowicie wielki na zdjeciu. boooooski!


editL juz doczytalam ile ma wzrostu. przeoczylam to przedtem  😡
swietny jest. no idealny jak dla mnie.  😍
Xeguus tak chodzi mi o Jaworzno-Jeleń, ale bodaj mnie zabito nie wiem czy on ma na imię Kajtek czy nie, ale był gniady. Ten pan dwa konie miał. Teraz mieszkam w Mysłowiach, więc nie wiem jak się sprawa miewa. I tak jak już mówiłam jestem niska, więc dla mnie każdy jest wysoki 😉

A co do posiadania konia to czemu by nie mieć właśnie takiego? Zdarza się, że się jeździ na zimnokrwistych i to nie koniecznie Fryzach, ale wlasnie na Shire i Clydesdale. Może ktoś ma 😀 Jak odwiedzę ojca w Jeleniu to zrobie zdjęcie 😉

Za dużo o koniach też nie wiem, więc nie krzyczcie odrazu 🙂 Stosunkowo od niedawna się nimi interesuje, więc jak będę gadała głupoty to mnie sprostujcie :P
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
24 czerwca 2010 20:25
Xeguus tak chodzi mi o Jaworzno-Jeleń, ale bodaj mnie zabito nie wiem czy on ma na imię Kajtek czy nie, ale był gniady. Ten pan dwa konie miał. Teraz mieszkam w Mysłowiach, więc nie wiem jak się sprawa miewa. I tak jak już mówiłam jestem niska, więc dla mnie każdy jest wysoki 😉

A co do posiadania konia to czemu by nie mieć właśnie takiego? Zdarza się, że się jeździ na zimnokrwistych i to nie koniecznie Fryzach, ale wlasnie na Shire i Clydesdale. Może ktoś ma 😀 Jak odwiedzę ojca w Jeleniu to zrobie zdjęcie 😉

Za dużo o koniach też nie wiem, więc nie krzyczcie odrazu 🙂 Stosunkowo od niedawna się nimi interesuje, więc jak będę gadała głupoty to mnie sprostujcie :P


Fryzy nie są zimnokrwiste 😉

Fryzy nie są zimnokrwiste 😉


Amen 🙂 Moj jest goracokrwisty, szczegolnie jak klacze sie grzeja, a ja laduje na scianie 🙂 Ale ze jest poniezej 170, to nie daje.

Za to drugi - 180 cm  🏇

Hmm to albo fryza z innym pomyliłam albo jest to ten koń, o którym słyszałam od innych równie mądrych na stajni 😀
Jak to jest z wchodzeniem na takiego bydlaka? Jak nie ma drabinki to chyba kiepsko
moja kobyła ma 4 lata i ok 176cm. Jest czymś pomiędzy żyrafą i okapi. Jej nogi koncża się na wysokości moich...cycków. Do tego wysoko osadzona szyja-efekt piorunujący 😀
jak na taką mutantkę jest wyjątkowo zgrabna i zborna w ruchach, zmienia nogi lotnie i ma doskonałą równowagę. Lubi skakać i w sumie jest dość elastyczna..
co to z niej będzie???????

Śmieję się, że to pierwszy koń którego mogę ucałować w klatę właściwie bez schylania się  🤣


Jeśli można poprosić o rodowód maluszka...Ładne zdjęcia ..Gratulacje....
rudazaraza   Bo rude jest piękne.
25 czerwca 2010 07:18
ja osobiście uwielbiam duże konie, choć sama mam skromne 164 cm kasztana, choć mój chłopak ma trakena 169 cm i jest już na czym jechać 🙂
Nie mam fotek niestety obok konia, ale na tych zdjeciach widać delikatną dysproporcję pomiędzy mną, a koniem 174cm i mną a koniem 192 cm  🤣




xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
25 czerwca 2010 09:17
Sunny ten "bydlaczek" z rajdu jest mega  😍 jednak nie wiem jak wy, ale uważam, że ponad 180cm dla konia to już niezdrowe...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się