Czy mógłby ktoś wstawić zdjęcie konia z wędzidłem z długimi czankami, które przy końcu czanek ma drut (ten zapobiegający braniu czanek do pyska). Przyszło mi nowe wędzidło i wydaje mi się, że strasznie ten drut wysoko, koń bez problemu mógłby go wziąć w pysk, jakby wargi wyciągnął.
Pytałam w wątku o wędzidłach ale cisza...
Przyznam sie, że pierwszy raz slyszę aby "drut na końcu czanek" był po to, aby kon nie bral czanek do pyska.
"Drut" ten - jak nazwałaś - służy do stabilizacji i wzmocnienia działania dwóch czanek jednocześnie na pysk konia. To jest jego funkcja - a nie po to, aby kon nie chwytał czanek pyskiem.
Jeżeli sie mylę - to mnie poprawcie.
Wiem, że jeżeli koń bierze czanki do pyska - metodą jest zalożenie mu czanek nie prostych - ale powyginanych. Z tym sie spotkalam w praktyce.
kasiakliczkowska
Szczerze, nie zwróciłam nigdy na to uwagę. Dobrze wiedzieć, ale jednak wolałabym, żeby osoba posiadająca zdjęcie je wstawiła.
damarina
czarteros
nasza Prosiak też z upodobaniem coś takiego robiła. A na zwykłym wędzidle nieustająco misza wędzidłem w pysku, jakie by ono nie było, tzn podrzuca je sobie językiem do góry. A czanki łapała dokładnie tak jak koń na twojej fotce. Pomogło kiełzno z bardzo szeroką płaską i lekko wygięta do tyłu czanką no i łącznik (czyli metalowa "spinka" na dole czanki) Można przez pewien czas zakładać nachrapnik to tez utrudnia nadmierne manipulacje pyskiem.
Czy ja o czymś nie wiem?
Pytałam, bo zależy mi na tym, żeby jazda była komfortowa dla obu stron. Jak widać, będę musiała zaufać intuicji.
A myślałam, ze dobrze wytłumaczyłam o co mi chodzi...
Hmmm... ciekawe.
Może akurat przy tym koniu "drut" tak zadziałał.
Ale jego docelowe zastosowanie jest inne. Stabilizacja i równomierne działanie czanki na pysk (wzmocnienie siły sygnałów na pysk)). Dlatego "drut" ten może być umiejscowiony wyżej niż "na końcu" czanki. Nadal spełnia rolę i stabilizuje jej działanie.
Sepia, a meksykańskie mogą być? Jeśli tak, wpisz w wyszukiwarkę: "mexican dancing horses" albo "dancing horses". Oni tam używają powszechnie długich czanek z takim łącznikiem na końcu.
A jeśli chodzi o branie czanek do pyszczka, to może jeszcze wypróbować taki patent, jak u konika na filmie (te kółka):
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=1HpA0oH19hwEdit: wstawiłem drugie zdanie.
Edit: przepraszam - czwarte 😉.
Sepia, a meksykańskie mogą być? Jeśli tak, wpisz w wyszukiwarkę: "mexican dancing horses" albo "dancing horses". Oni tam używają powszechnie długich czanek z takim łącznikiem na końcu.
Sepia - tylko miej świadomość że takie czanki j.w. to "brzytwa" w pysku konia. Jeździ się na nich na luźnych wodzach i wyłącznie na jedną rękę. To wymaga dużej umiejętności i wprawy oraz delikatności w ręku. Inaczej - będzie to narzędzie tortur dla konia.
wiem co to znaczy być jedynym westowcem w stajni 😜
Kasia
A gdzie teraz stoicie? Czy nadal macie jeszcze pozostałe Wasze konie?
czarteros ale się zagapiłam na tego konia z filmiku 😜
merciful nie wiedziałam! muszę pogadać ze Zbyszkiem 🙂
czarteros ale się zagapiłam na tego konia z filmiku 😜
W takim razie polecam jeszcze to:
http://www.cowboydressage.com/videos/001.html 🙂
Sepia, a meksykańskie mogą być? Jeśli tak, wpisz w wyszukiwarkę: "mexican dancing horses" albo "dancing horses". Oni tam używają powszechnie długich czanek z takim łącznikiem na końcu.
A jeśli chodzi o branie czanek do pyszczka, to może jeszcze wypróbować taki patent, jak u konika na filmie (te kółka):
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=1HpA0oH19hw
Edit: wstawiłem drugie zdanie.
Edit: przepraszam - czwarte 😉.
Dziękuję bardzo, już sobie wyszukałam 😉 Jednak tak jak myślałam, jest za wysoko.
Czy ktoś się może orientuje do czego może służyć to co na zdjęciu poniżej? 😉
wygląda na czarną wodzę z gumą, ale nie kojarzę tego z westem 😉
edit: ort. 😉
Nie wydaje mi się, ma długość 6,5 metra a to białe to nie guma tylko sznurek jak w carrot sticku.
Myślałam, że ktoś tu się będzie orientował bo kupiłam to hurtem w zestawie z napierśnikami i ogłowiami west.
jakiej grubości powinny być wodze west?
"Uncle Bo" 😀
znowu ma dynamit w dupsku
mimo tego, że tydzień temu wrócił ze szpitala
owsa z musli dostaje garstkę 😵
WIOSNA
Nigdy nie kupowałam butów przez internet...
Czy są sprawdzone firmy produkujące kowbojki, czym się kierować przy wyborze takiego buta? Na razie najlepszy asortyment z tego co znalazłam ma kinghorse, ale oni chyba mają sklep tylko internetowy..?
Wrzucę jeszcze rakietę po jeździe:
Thymos, ja kupowałam kowbojki przez internet i to właśnie z kinghorse
pasowały idealnie🙂 polecam
zadzwoniłam najpierw, podałam rozmiar a na wszelki wypadek długość stopy jeszcze i już🙂
teraz umieram, bo kupiłabym przynajmniej 3 pary 😁
czy te na wyższym obcasie też są butami do jazdy...?
widziałam gdzieś takie w necie...
ja mam te
http://www.kinghorse.pl/index.php?body=towary&id_kat=1.47.51&id_tow=1453mój mąż też ma takie same
są chyba nie do zdarcia
mam jeszcze Continental , kupiłam tu na re-volcie okazyjnie, bo ktoś w prezencie dostał a nie pasowały- ale nie są tak wygodne jak te z linku
Te dwukolorowe są najciekawsze🙂
już się wypłaty nie mogę doczekać...
takie to bym mogła nosić do pracy:
http://www.allensboots.com/boots/old-gringo/womens-brass-marsha-razz-l468-1-round?id=12995 😍
a sklep z linku wysyła do Polski?
jakie fajne rzeczy tam są.. wow
[quote author=Złota link=topic=27.msg1755829#msg1755829 date=1366627906]
a sklep z linku wysyła do Polski?
[/quote]
musi wysłać 😎
Thymos- zamorduję Cię. Old Gringo 😍
Ależ tam mają butyyyy....
Cudowne.
cena jest wysoka. Ale przekonałam się, że te buty, które kupiłam w kinghorsie są naprawdę niezniszczalne
tłukę je cały rok- nie oszczędzam w zadnej pracy, latałam w nich tez po miscie- dopóki nie poplamiłam ich wypływającą z Bodkowego nosa krwią. Tu niestety ich "lans"się skończył, bo nijak zmyc tego nie mogę
ale deszcz, śnieg, upał, jazda, kurz, błoto, obormik... i są jak nowe ( oprócz krwistych plam) I mega wygodne do tego.
Warto wydac te pieniądze . Jak będę miała kasę to kupię sobie jeszcze jedne.
edit- literówka
Wybiera się ktoś w weekend do Roleskich na zawody? 🙂
Wybiera się ktoś w weekend do Roleskich na zawody? 🙂
Hm.... Ja? 😂
[quote author=Złota link=topic=27.msg1757788#msg1757788 date=1366796700]
cena jest wysoka. Ale przekonałam się, że te buty, które kupiłam w kinghorsie są naprawdę niezniszczalne
tłukę je cały rok- nie oszczędzam w zadnej pracy, latałam w nich tez po miscie- dopóki nie poplamiłam ich wypływającą z Bodkowego nosa krwią. Tu niestety ich "lans"się skończył, bo nijak zmyc tego nie mogę
ale deszcz, śnieg, upał, jazda, kurz, błoto, obormik... i są jak nowe ( oprócz krwistych plam) I mega wygodne do tego.
Warto wydac te pieniądze . Jak będę miała kasę to kupię sobie jeszcze jedne.
edit- literówka
[/quote]
Złota- mi chodziło o te w kwiatuszki 😉
kasiakliczkowska, aaaa fajne są🙂 i tu cena jeszcze wyższa niestety...
No to już pierwsze 4 spins za nami. Wysoki, wyrównany poziom. Przemiła atmosfera.
Bardzo mi się podobało.
Mam prośbę o ocenę siodła. Mój koń ma dość wystający kłąb, siodło leci na przód. Wstawiam zdjęcia, na których wydaje mi się, że jest najlepiej:
1. Podłożyłam kocyk pod przód. Siodło ma dociągnięty popręg i jest przed jazdą. Pad cieniutki.
2. Zdjęcie po jeździe. Wkładam całą rękę pod przód.
3. Kłąb przed jazdą
4. Kłąb po jeździe