Styl western (dawniej kącik)

.
maluda, czkawką ekonomiczna może się to odbić tylko w filiach aqha e Szwajcarii i Niemczech. Bo to tylko filie, prym nadal wiedzie 'centrala' w USA a w przypadku reiningu - nrha. Oni swojej polityki nie zmienia wiec zawodnicy beda juz tylko pokazywac 3latki na zawodach nrha lub w innych krajach w aqha. Natomiast w reiningu najwazniejsze jest nrha takze nic sie nie zmieni. Tylko zawody afiliowane w wymienionych krajach stracą zawodników ktorych wyeliminowali

To teraz... Kto komu podlega i kto ma większą "władzę"?

maluda ja myślę, że pożyjemy zobaczymy 😉. Chcą, to niech sobie zajeżdżają. Nic się z tym nie zrobi. Może komuś da bardziej do myślenia i zacznie zajeżdżać dwulatki później.
Bo tak ogólnie, to jest podobnie jak w wyścigach - twarde przejdą, mniej twarde na mięso. Widać, który osobnik był dobry i warto mieć po nim potomstwo. Ale zajeżdża się często dwulatki do rekreacji. Gdzie raczej ktoś sobie kupuje konia "na lata", a tego nie dostaje (badania jasno pokazują jaki wpływ ma zajeżdżanie dwulatków). I to by się mogło zmienić moim zdaniem.
Zresztą, żeby to dwulatki zajeżdżano 😁.

Hmn...
Wydaje mi się, że w tym sporcie obraca się zbyt dużymi pieniędzmi aby tracić siłę na produkcje mięsa. Tak patrzę z boku, zastanawiam się i dochodzę do wniosku, że tutaj kojarzenia są bardzo dobrze przemyślane, a kwoty stanówek do groszowych nie należą. Także raczej nie tędy droga. A co się u nas dzieje to się dzieje, aqh pędzone wszystkim itd. Inna bajka.
.
Ale tutaj piszesz o przypadkach zużytych koni, gdzie praca była ponad ich siły, a ja nadal trzymam się usilnie tych dwulatków, które mają w przyszłości być zarobkiem, nie zaś mięsem. Dlatego mówię, że nie wydaje mi się, aby właściciel z góry zakładał ubój, zważywszy na astronomiczne ceny stanówek. A to, co się dzieje później po x czasie eksploatacji to cóż, na to wpływu nie ma żaden śmiertelnik bez siły przebicia, a tutaj jak wiadomo szare myszki się nie liczą. Ale to mamy wszędzie, niespełniający wymogów "towar" się wyrzuca.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
13 września 2016 19:15
maluda, NRHA to jedno, AQHA to drugie. Tutaj każdy sobie, jedynie sedziowanie jest 'wspolne'. Aczkolwiek do ssedziowania nrha potrzeba papieru nrha, w aqha ten z aqha. Nikt nikomu nie podlega.
Do tego dane organizacje mają swoje filie w krajach poza USA. Tak wiec jest DQHA, IQHA, PLQHA, IRHA itd. Filie podlegają organizacjom matkom natomiast maja one jakąś tam autonomie jak widac na przykladzie DQHA i Szwajcarii.

Natomiast w reiningu 'najwazniejsze' jest nrha bo to oni prowadza ranking reiningowy, oni organizuja najwazniejsze zawody, honoruja ogiery, hodowcow i wlascicieli. I to jest gra o duza kase (pula w NRHA Futurity Open to +/-500.000$). AQHA jest tu traktowany jak mily dodatek, bo starty te nijak nie wplywaja ani na wartość konia, ani zawodnika.
A co do dwulatkow - jak nie prosperuje na futurity open to moze  futurity non pro? Jak nie, to derby? A moze dla youth i rookie?
Jak napisalas, jakosc koni w hodowli reiningowej jest bardzo wysoki i nikt nie kryje byle czego byle czym bo to sie nie oplaca. Jesli kon nie jest wybitnie utalentowanym prospectem na Open lvl4 to jest gro innych klas, w ktorej kon sie sprawdzi i bedzie cennym towarem. Bo dobry kon non pro to wydatek czesto taki sam jak dla open. Bo kon moze nie miec az tyle werwy i talentu dla zawodowca ale bedzie skuteczny i posluszny, akurat dla amatora.
Ok, dzięki za wyjaśnienie!

Najprawdopodobniej będę sprowadzać paczke z USA. Ktoś coś chce? Zawsze to taniej wyjdzie

www.horsesaddleshop.com
Krysiex213 odezwę na PW, tylko wrócę do domu ok? 😉
.
krysiex213, Cholera, ja bym chciała bardzo pad ale nie kupuję, póki nie będę mieć siodła🙁( No trudno🙁 A kiedy zamierzasz zamawiać?
.
Uch, szkoda.
.
Muchozol, ale ja nic do Ciebie nie mam, po prostu odniosłam się do braku zamówienia z inicjatywy krysiex. Mnie tam rybka dlaczego ktoś komuś nie ściąga rzeczy, jego sprawa. Tłumaczyć się nie trzeba.

.
A ja myślałam o Tuśku 😉 A rozmawiałyśmy o obydwóch. Gejzer też fajny, ale bardziej powera daje a nie opanowanie 😉 Co nie znaczy, że jest jakiś nie do ogarnięcia. W klapeczkach na cordeo go z padoku sprowadzałam nieraz.

http://trailopenday.pl.tl/G-A-L-E-R-I-A/pic-83.htm

Nie wiem czy link wejdzie, bo reklamy tam ciągle wyskakują.


To jest Tuhaj Bej? Ożeszkurde! Jaki ładny...  😜
Muszę poszukać informacji i ewentualnych dzieci.  😎

Edit: znlazłam.. omatkobosko - Czeremcha  😍
Muchozol, dzięki za info😉 to chyba zadziałam na własną rękę, bo po przeglądaniu sklepów w pl od 3 tygodni, wreszcie tam znalazłam jakieś ogłowie które mi się podoba😉
.
Muchozol ja nie mogę odwiedzać miejsc gdzie są słodkie małe łaciate koniki na sprzedaż.  😂
http://www.horsesaddleshop.com/circley-jg-headstall.html#.V9u_IJOLTm0 - szukałam czegoś ciemnobrązowego pod wodze, nie jakoś mega ozdobionego, ale żeby coś miało🙂 I to jest idealne!
.
Euphorycznie, Czeremcha jest po Gejzerze, po Tuhaj-Beju jest na sprzedaż jednomaścista Wiewiórka. W moim avatarze jest córka Tuśka - tylko teraz jest ze dwa razy większa ... i grubsza, he, he ...
A przyjechać warto, bo tu jest tak, że ... no po prostu zobaczyć trzeba i tyle.

Aaaa, Czeremcha słodka raczej nie jest ... Twarda, niezależna, odważna, ale daleko jej do słodziaka 😉 Chociaż jest/będzie genialna użytkowo.

A tak swoją drogą, wsiadłam sobie ostatnie dwa razy w westówce. Trochę dla odmiany, trochę dla odpoczynku kolana ...  I już sama nie wiem jak wolę jeździć ... Ale chyba westowo było mi lepiej ... I koń chyba woli.

Breva mnie też dokładnie to wpadło w oko, tylko w tej jaśniejszej wersji kolorystycznej.

BTW: Jak mówiłyście o Tuhaj-Beju, to myślałam że mówicie o ojcu mojej kobyłki, ale rasa mi się nie zgadzała :P
Krysiex się nie rozmyśliła, krysiex myśli jak zrobić tak żeby wyszło najkorzystniej cenowo :P 
.
Muchozol ale to czy zapłaci się 1000 czy 500zł za wysyłkę już robi różnicę np.  Sklep oferuje droższą formę przesyłki a jak sama wiesz da się taniej.
.
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 września 2016 19:38
http://nakonie.pl/akademia-reiningu-side-pass/
Wy też tak robicie side-passy?
Dla mnie trochę za dużo kombinowania, lubię proste sygnały. Jest "punkt" na side-passy, a nie przesuwanie nogi 😉. A jak u Was?


Po pierwsze - to absolutne podstawy podstaw i to raczej dla osób niezbyt ogarniętych. Reiningowe prospery raczej nie są niczego w ten deseń uczone z ziemi więc nie wiem jak to się do reiningu ma mieć. Ale ok.
Po drugie - chciałabym wiedzieć kto to pisał w sumie. I ten tekst i ten o spinach niewiele ma wspólnego z reiningowym treningiem.
Sidepass to ruch w bok bez ruchu do przodu - nie da się więc go robić w kłusie czy tym bardziej w galopie. Ciąg owszem, sidepass niekoniecznie 😉 Na pewno nie jest używany do nauki zmian nogi. Trawers owszem, kontrgalop jak najbardziej. Sidepass? Nie wiem jak miałby tu pomóc. Mam wrażenie, że autor wymieszał w swojej głowie ciągi, trawersy i sidepassy i wyszło trochę dziwnie 😉

Generalnie fajnie, że ktoś coś próbuje pisać ale jestem bardzo nieufna tekstom bez nazwiska...


A tak na chwilę wracając do bardziej przyziemnych spraw. Wróciłam do domu, koń czysty na ropne kopyto więc wzięłam dzisiaj pierwszy raz na lonżę zobaczyć, jak to wygląda... I jestem tak pozytywnie zaskoczona! (filmy kręcone ziemniakiem po nocy, bo mi się rozwlekło strasznie gotowanie meszu i mnie ciemność zastała 😉 ) ale pi razy oko widać.
Widać, że mu ciężej na lewo (nasze dwie ostatnie kontuzje były na tą samą nogę, robi swoje), jest skrzywiony i przy każdej nierówności podłoża asekuracyjnie odciążą ten przód ale jak idzie równo to jest cud miód! Jutro o normalnej godzinie wezmę go na cięższą lonżę, wypnę i nagram porządnie. Ale póki co dla kącika wystarczy ^_^
kłus w prawo
galop w lewo
Bałam się, że będzie dużo gorzej i że się spłaczę, jak go wezmę do pracy. Kto by pomyślał
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się