Styl western (dawniej kącik)

smartini   fb & insta: dokłaczone
23 grudnia 2016 19:27
Dementek, mogłabyś popytać na Janiowym Wzgórzu, Rafał i Bogdan mają sporo wybitnie miękkich koni, na pewno by coś zorganizowali
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
23 grudnia 2016 19:28
Edit: znalazłam 🙂
Dzięki, smartini
Livia   ...z innego świata
24 grudnia 2016 11:55
Wesołych i spokojnych Świąt, dużo radości i odpoczynku, a w Nowym Roku wszystkiego dobrego, samych sukcesów i cudownych chwil na końskim grzbiecie, bez żadnych "spinów" 🙂

Z tego, co dane mi zaobserwować to Bogusławice poszerzają swoją działalność o jazdę w stylu west. Na miłe "dzień dobry" zorganizowali darmowe szkolenie, obejmujące podstawy. Jestem ciekawa, co się z tego "urodzi".
Gdzieś chyba na facebookach mi mignęło takie info! Fajnie, ale dlaczego żadna stajnia w zachodniopomorskim nie poszerza podobnie swoich usług?  🙁 😕
Ja się zapisałam, zdam relacje potem!
W takim razie czekamy  🏇 Szkoda, że koło Świecia nie ma szkoleń w stylu west  🙁
Być może ten styl wychodzi powoli na prostą i zainteresowanie nim jest większe niż dotychczas...
no nie wiem, ja tam widze mniejsze zainteresowanie a nie większe... Może to zalezy gdzie?
Magda ja widzę większe, ale to w moich okolicach.
Pewnie, tak jak piszesz, zależy gdzie.
Zapytanie do ludzi z okolic Poznania/Wlkp.

Ostatnio pralnia z której korzystałem zrezygnowała z prania moich padów, że mordują im pralkę czy coś... Czy jest jakaś pralnia sprzętu jeździeckiego w tych okolicach, która przyjmuje pady? Nie mogę ich prać we własnym zakresie, zwyczajnie mam ich za dużo 🙁
Każdy szanujący się hodowca ma zrobiony 5 panel test dla swoich ogierów. W Polsce chyba jest niewiele hodowców z prawdziwego zdarzenia. Czasami widuje jakieś ogłoszenia bez informacji o 5 panel test. A jest to kluczowa informacja.
Kiedyś był temat, że wszystkie AQH zgłoszone jako ogiery kryjące muszą mieć 5 panel test - nie wiem czy to weszło w życie. Może jest ktoś bardziej zorientowany w temacie?

Często również bada się klacze - np jeśli ktoś chce kryć ogierem Big Chex To Cash (który jest zdrowym nosicielem HERDA)
Widziałam jednego konia cierpiącego na tą chorobę.


Tuffy weszło w życie obowiązkowe badanie 5 panel i szczerze to całe szczęście. Teraz nie zostanie przez AQHA zarejestrowane nawet krycie bez 5 panel test. Sama badałam swojego ogiera i jest to obowiązkowe teraz. Pomijam fakt, że czeka się bardzo długo na to żeby dostać jakiekolwiek potwierdzenie "do ręki" ale tak to już jest z AQHA. Ale obowiązek jest i jak coś jest nie tak jak w przypadku właśnie Big Chexa mamy obowiązek o tym informować. W przypadku Big Chexa np. wystarczy tylko zbadać klacz czy jest też nosicielką czy nie. Właśnie znamy z Tuffy przypadek co właściciel niestety ale się nie "wysilił" żeby klacz zbadać i urodził mu się niestety chory ogier. Nie jest to przyjemny widok nie wspominając już o tym nawet jak bardzo chory koń cierpi.
Ale jak wiadomo mamy też opcje że mimo czystego 5 panel coś pójdzie nie tak, wszystko dzięki np. przypadkowym mutacjom genetycznym. Ale właśnie mając dostęp do informacji o ogierach wybieramy jednak tego z którym mamy jak najmniejsze szanse żeby coś poszło nie tak. Niestety w niektórych kwestiach mamy jeszcze wiele do zrobienia z hodowlami AQHA w Polsce bo znam z doświadczenia, że wiele osób szuka żeby było "jak najtaniej" i czasami niestety pomijają ważne informacje o np. linii ogiera i nawet klaczy bo cóż nie każdy ogier jest odpowiedni do klaczy (proszę mnie nie linczować nie mówię, że wszyscy i mówię z własnego doświadczenia po wielu - a to drogo). Niektórzy niestety to pomijają. Chwała też, że wraca się coraz częściej też do "starych linii" gdyż niestety ale nie ma porównania jak konie ze starszymi liniami w rodowodzie mają się do tych teraz (wiadomo są wyjątki). Też warto spytać o informacje co do potomstwa ogiera. Plus też zwrócić szczególnie w przypadkach ogierów w USA gdzie doping jest legalny (teraz niby nie ale no nie oszukujmy się) kto go pokazywał. Wystarczy np. spojrzeć, że większość ogierów pokazywanych przez Shawna Flaridę jest świetnym reproduktorem, a te np. od Fappaniego niestety już tak często. Sama np. mam klacz po Smart Spook i jestem zakochana w ogierze Not Ruf At All ale nie decyduje się jeszcze na stanówkę gdyż nie ma jeszcze koni "dojrzałych". Jest wiele czynników na które warto zwrócić uwagę i czasami mogą nam nawet do głowy nie wpaść 😉
Jakie linie są tymi "starymi"?
Być może ten styl wychodzi powoli na prostą i zainteresowanie nim jest większe niż dotychczas...



ja wiem, że kiedys było szkolenie (Wojtek Adamczyk je robił zdaje się) w Janowie czy Michałowie dla arabiarzy i jakoś zainteresowanie wcale nie wzrosło... co roku na MP arabiarzy nie ma klas west, bo sie nigdy 3 chętnych nie zbierze...
Może to kwestia rasy?
Nie sugeruje, że arab do west się nie nadaje, ale chodzi mi bardziej o "pierwotny" kierunek - rajdy czy pokazy.

W sumie gdybam na głos...
Dziewczyny westowe, mogę wam wpaść znienacka do wątku z głupim pytaniem?  😡 Bo właśnie mnie o to zapytano i nie mam pojęcia.
Dlaczego w USA konkurencje west dla arabów są prowadzone osobno?
Co i dlaczego one robią inaczej, że nie rywalizują z AQH?
Od razu mówię, nie bić, bo ja na weście nie znam się nic a nic.  :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 stycznia 2017 18:19
Murat-Gazon, a widziałaś kiedyś jak rusza się arab a jak aqh? 😉
No raczej 😉 ale jak patrzę okiem totalnego laika na to, co one robią na tych zawodach, to różnicy nie widzę. Oczywiście rozumiem, że ona jest, ale czy będzie widoczna dla kogoś, kto w tym "nie siedzi"? Gdzie jej szukać i na co patrzeć? Tak jak do głupa proszę  😉
O np. tu mam takiego ogiera oo, który mi się zresztą nawet podoba jako ogier arabski:

smartini   fb & insta: dokłaczone
09 stycznia 2017 19:30
Murat-Gazon, ruszają się zupełnie inaczej, inaczej spinują (bujają się, nie jest to płynne, zad ucieka, nie wkręcają się w ziemię), stopują krótko i głęboko, mają wyższe chody i wyższe ustawienie. Anatomicznie nie są w stanie wykonywać elementów na top poziomie (na filmiku widać, że elementy dorosłego ogiera oo są słabsze niż trzylatka na futurity). A amerykanie czasem mają dobre pomysły więc zamiast ładować araby w NRHA, wymagać od nich nienaturalnych dla nich rzeczy, poziomu przekraczającego ich możliwości fizyczne/anatomiczne przez co frustrować wszystkich (siebie, konia, właścicieli) to stworzyli klasy dla arabów i półarabów. Oczywiście, że mogą startować w NRHA tylko po co?
Była na ten temat tutaj niejednokrotnie dyskusja że przecież na wszystkim wszystko da się pojechać tylko tak jak na forum zauważam tendecję 'przecież da się więc się zawezmę, zaoram i pojadę' tak w sporcie (bo to nie tylko amerykanie, w DE też są oddzielne klasy dla arabów) tendencja jest taka, żeby konkurować wewnątrz pewnego poziomu bo wszyscy znają różnice między rasami i nie mają presji żeby udowadniać, że arab pójdzie jak aqh i na odwrót więc dostosowują klasy do ras. Więc sympatycy reiningu mogą jeździć na AQH jeśli je lubią, mogą na oo jeśli to ich ulubiona rasa i nie muszą się bić z przeciwnościami anatomicznymi bo to walka z wiatrakami, kompletnie niepotrzebna 🙂
Jumping w stanach też jest wewnątrz AQHA i właściciele tych koni raczej zostają w kręgu tych zawodów bo AQH nie będzie konkurował z rasami skokowymi więc po co?
Rozumiem. Myślę, że mnie jako laikowi i celem udzielenia odpowiedzi komuś w ogóle spoza środowiska takie wyjaśnienie w zupełności wystarczy.  :kwiatek:
A tak z ciekawości - czy araby są w tym z kolei jakoś lepsze niż konie innych "niewestowych" ras? Pytam, bo nie kojarzę zawodów dla innych ras  🤔
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 stycznia 2017 20:07
Murat-Gazon, ciężko przez internet bardziej się wgłębić w detale, musiałybyśmy usiąść i musiałabyś przejrzeć kilka godzin przejazdów z komentarzem i porównaniem żeby się wdrożyć ale generalnie sprowadza się wszystko do zupełnie innego ruchu i braku presji na wciskanie oo w ramy aqh
A drugie pytanie: myślę, że to raczej kwestia bardzo dużej społeczności miłośników arabów i wszechstronności tej rasy. Są drobne i zwinne więc łatwiej je 'dostosować' do westernowych ram niż takiego fryza czy holsztyna, ma to ręce i nogi a ilość fascynatów jest na tyle duża, że sens miało stworzenie oddzielnych zawodów. Do tego biznes oo i aqh/oo w klasach westernowych to bardzo duży biznes 😉
Dzięki 🙂 To już chyba mniej więcej wiem, co odpowiedzieć 🙂
[quote author=Murat-Gazon link=topic=27.msg2634622#msg2634622 date=1483985470]
Dlaczego w USA konkurencje west dla arabów są prowadzone osobno?
[/quote]

Niekoniecznie. W przypadku, kiedy zawody sa organizowane przez zwiazek danej rasy, wtedy startuja tylko konie zarejestrowane w tymze zwiazku. Natomiast w tzw. klasach "open" moze brac udzial kon dowolnej rasy. I wtedy Arab moze konkurowac z QH. Ale tak, jak napisala smartini, w wiekszosci dyscyplin west na wyzszym poziomie Araby nie maja szans.
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 stycznia 2017 06:03
Majorowa, pytanie było dlaczego w ogóle są zawody 'związkowe'. I nie wiem jak w arabach ale z AQHA nie ma opcji, żeby wystartował koń niezarejestrowany. Klasy Open dotyczą zawodników a nie rasy
Murat- Gazon to tak jak z zawodami ujeżdżeniowymi czy skokowymi i arabami. Też pojedziesz na arabie ale wiadomo,że nie ma takich predyspozycji jak rasy do tego stworzone, dlatego araby konkurują w zawodach w obrębie rasy.
larabarson tak, tylko w przypadku np. skoków łatwiej wytłumaczyć laikowi, dlaczego araby nie startują z innymi końmi - wystarczy powiedzieć, że jeden koń ma 150 cm wzrostu, a drugi 175, i oba mają skakać 150, każdemu łatwo zrozumieć, o co chodzi 😉
Wydaje mi się, że akurat jeśli chodzi o skoki to wzrost konia nie ma tutaj aż takiego znaczenia, więcej chyba skoczków o wzroście poniżej 170 cm  😉
Owszem, ale obrazowo takie porównanie laikowi przemawia do wyobraźni 🙂 Mały koń nie skacze tak wysoko i daleko jak duży - to logiczne.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2017 10:15
Murat-Gazon, itot du chateau miał 157 i chodził GP :P i wygrywał.
Strzyga ale cała rozmowa zaczęła się od tego, że pytałam, jak wytłumaczyć temat arabów w weście komuś niemającemu nic wspólnego z końmi 🙂 Ja wiem, że są wyjątki, jak wszędzie. Po prostu nie chodzi tym razem o analizowanie sprawy na wszystkie możliwe strony, tylko łatwą i logiczną odpowiedź. A swoją drogą znałam też araba, który miał 147 cm i skakał 150. I co? I nic. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się