Ostrogi

Chcesz zakładać ostrogi na trampki?
Chcesz zakładać ostrogi na trampki?

Zorilla, mistrz 😎
zamiast ostrog do trampek, moze uzyj tego bata raz, ale za to porzadnie?
wtedy Pampek zapoda cały wahlarz sztuczek, a do przodu nie pójdzie  😁
ej katija to nie miało być nie miłe! w każdym razie ostrogi na trampki to zły pomysł  😉. I jak sama mówisz że nie do końca wiesz co robisz (sama sie uczysz samiusienka) to mozesz sobie konika łatwo ostrogą stępić i najpierw powkurzać.
Identycznie jest z ostrogami (a trudniej) - też może zapodać cały wachlarz sztuczek, a do przodu nie pójść.
Nie trzeba było jeździć w skarpetkach i trampkach, a ostro reagować przy pierwszych objawach odmowy ruchu/odpowiedzi na pomoce. Teraz to ew. brutal na koniu pomoże, i po co? Skoro za chwilę będzie to samo?
"Słuchajcie co wam konik chce powiedzieć" - nie mogłam się powstrzymać - "może akurat chce sobie stać/jeść trawę?"
halo ale o tych sztuczkach to whisper napisała a nie pampera :P Też już miałam przygotowany wywód 😀. W każdym razie jak są sztuczki (bo nie wiem czy to żart czy znasz Pampka czy jak m utam) ale coś hierarchia kuleje i posłuszeństwo.
jeśli to było do mnie, to nie znam, to był żart :P
Zorilla, to chyba chodzi o to, ze pampek jest nauczony przeroznych sztuczek.
Zorilla, swoim wpisem (o trampkach) przywróciłaś mi odrobinę wiary w revoltę i common sense  (bo mi już witki opadły).
Tak jak katija uważam, że bat jest lepszym rozwiązaniem (ale bez konsekwencji i myślenia czego naprawdę się od konia oczekuje - próżny trud).
Zrozumiałam, że whisperer13 zna Pampka.
W sztuczkach nie ma nic złego - vide equus, która jakoś na niesubordynacje konika nie narzeka.
Ew. problemem jest robienie koniowi wody z mózgu z tej przyczyny, że samemu nie wie się, czego się chce. Koń ma być pewnym i niezawodnym wierzchowcem? Czy partnerem do zabawy - gdy priorytetem jest wzajemne dobre samopoczucie? Nie to, że nie da się tego pogodzić, ale trzeba mieć jasne priorytety i reagować na sygnały alarmowe, wiedzieć, kiedy świeci się żółta lampka. Bo nie każdy koń jest zagorzałym miłośnikiem pracy, potu, wymagań i intensywnego ruchu (podobnie jak człowiek wdrażający się do ćwiczeń fizycznych). Żeby się wdrożył i polubił bez pewnej presji się nie obejdzie. A choćby na przykładzie własnego konia wiem, że odpuszczanie bo x,y,z (zawsze można znaleźć n wytłumaczeń) - mści się. Kuracja jest zawsze gorsza niż profilaktyka. M.in. dlatego mam chyba alergię na widok trampek i skarpetek na koniu. I na temat "wsłuchiwania się w konia". Bo szybko dochodzi do utraty "własności nośnych" 🙂 zwierzaka. A używanie bata jako bolesnej kary/silnego bodźca/skrajnej niewygody  😉 jest chyba bardziej przykre dla jeźdźca niż dla konia i w dodatku trzeba się tego nauczyć, bo wcale proste nie jest. Oby w tym przypadku porządne obuwie załatwiło sprawę.
w każdym razie ostrogi na trampki to zły pomysł 


a niby dlaczego?  😁
moze dlatego, ze to skrajne faux pas, rowne chyba tylko slomie w ogonie?
Znam gorsze przypadki "faux pas"  😁
Pomijając już, że to co masz na nogach to nie są trampki - powodzenia zamontowania ostróg na trampkach - równie dobrze można by sobie na gołej stopie je montować - to to jest faktycznie totalna wieś. Ale jak wiadomo świat się zmienia, wieś wchodzi do miast...
Nie Ja mam na nogach, bo to nie moja noga 😉

Ja nie potrafię jeździć w "trampkach", muszę mieć sztyblety i czapsy.

Ale nie każdy ma czas na lansowanie się stajni i nie strój zdobi tylko umiejętności  😉
Dramka, nie strój nie zdobi. Ale jak widzę, że ktoś jeździ w trampkach i nie zdarzyło mu się tylko po prostu to robi to niespecjalnie uwierzę w jego umiejętności. Częścią umiejętności jest także wiedza o tym jak pracuje nasze ciało (noga, stopa) uzbrojone w trampek na koniu. 😉
Złej baletnicy przeszkadza rąbek przy spódnicy  😉
Dramka, dyskusje nt. ułożenia, usztywnienia nogi w kostce itp były tu i nie raz wypowiadali się bardzo dobrzy jeźdźcy na ten temat. Jazda w trampkach / sandałach / klapkach / tenisówkach nigdy nie będzie odpowiednia i już. Wystarczy trochę pomyśleć jak działa noga, która jest choć trochę usztywniona, jak zmienia się oparcie w strzemieniu i rodzaj przykładanych pomocy - choćby fakt, że noga, która jest na miękkiej podeszwie nie ma szans stabilnie leżeć w strzemieniu - a w związku z tym nadmiernie pracują stawy - nie tak jak powinny.
Dla mnie EOT. Jak zobaczę kiedyś Katarzynę Milczarek/ Beatę Stremler lub Skrzyczkę / Morsztyna na koniu w trampkach to może zmienię zdanie.  😀
1. nie jeżdżę w trampkach, bo nie lubie w nich jeździć. Raz wsiadłam, bo sztyblety w naprawie były a konia przed zawodami ruszyć trzeba było.
Oto mój strój jeździecki, skoro już tak musicie się czepiać 😉

Na nogach skórzane sztyblety i skórzane sztylpy.

Zorilla, to chyba chodzi o to, ze pampek jest nauczony przeroznych sztuczek.

Tak, Pampek umie dębować, ukłony, stęp H., kładzenie, siadanie....
Założenie ostróg nie spowoduje, że zacznie mi walić dębami.

Czyli jednak niczego się nie dowiem ? TRUDNO....
pampera, spróbuj. Po prostu spróbuj. Wielki wydatek to nie jest. Jednorazowe założenie ostróg, np. dla kucy, (gdyby jednak nie spełniły twoich oczekiwań) z całą pewnością krzywdy koniowi nie wyrządzi.
pampera nie masz od kogo pożyczyć i wypróbować?
pampera nie masz od kogo pożyczyć i wypróbować?

No właśnie nie...
pampera, kup za 10-15 zł najtańsze - jak nie będą potrzebne to sprzedasz też za podobne grosze.
http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/28911?q=ostrogi&kategoria=&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=
Nie no osobiście nie miałam na myśli faux pas (chociaż przychylam się do tego zdania też) ale brak stabilności ostrogi na trampku. Ja nie znosze jeździć w krótkich butach ale jak ktoś lubi i czuje konia w adidasach to spoko, trampka jednak jest szmaciakiem (nawet te za 350zł :P). Także chodziło mi tylko o techniczna strone :P.
🤣 Ale smuteczek, bo myślałam, że dysponujesz zdjęciem całości. Idealny byłby komentarz do jeździectwa w ogóle. Tak współczesna wersja "boso ale w ostrogach" - inaczej.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 listopada 2012 20:30
ja w drewniakach kiedyś widziałam jak koles jeździł. Bez strzemion. I żaden drewniak mu nie spadł.
a mial ostrogi?
No zamiast ostróg miał te drewniaki  🤣 🤣
Jak zobaczę kiedyś Katarzynę Milczarek/ Beatę Stremler lub Skrzyczkę / Morsztyna na koniu w trampkach to może zmienię zdanie.  😀


Trochę OT, ale K.M. w lecie widziałam boso 🙂 W strzemionach, bez strzemion, w szortach, przy pełnych programach wyjeżdżanych perfekcyjnie na czworoboku 🙂
I tak pracuje na co dzień? Kurczę, czas zmienić podejście  😀iabeł:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się