Kobylka [*] - fundacja nasza szkapa

Met   moje spore
29 lipca 2010 12:10
prosimy o pomoc dla Kobylki!



potrzebne jest wszystko... karma, witaminy, dodatki paszowe, srodki na odrobaczenie, koce i derki (zwlaszcza przeciw owadom), uwiazy, kantary...  wszystko, wszystko.

Kobylka nie ma imienia ani wlasnej historii. stala zamknieta w oborze, przywiazana do sciany lancuchem - bez swiezej wody, bez jedzenia. stala, czekajac na cud.

i stalo sie! pewnego dnia przyszedl Czlowiek. coraz czesciej rozni ludzie ja odwiedzali. w koncu decyzja wladz miasta Kazimierza Wielka (we wspolpracy ze Straza Miejska i Inspekcja Weterynaryjna) Kobylka zostala odebrana wlascicielowi i przewieziona do naszego gospodarstwa.

prosimy o pomoc w jej imieniu, bo ona sama poprosic nie moze...



poznajcie Nasza Kobylke:
http://nasza-szkapa.idl.pl/gallery/thumbnails.php?album=179

nasze gospodarstwo (adres do wysylki darow):
Wojslawice 111
28-500 Kazimierza Wielka

http://nasza-szkapa.idl.pl

Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. morcinka 1/3
44-330 jastrzebie zdroj

numer konta:
52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

[img]http://nasza-szkapa.idl.pl/gallery/albums/userpics/10001/normal_IMG_6745~0.jpg[/img]
Podsyłam parę zł.  :kwiatek:
Met   moje spore
29 lipca 2010 13:13
dzieki :kwiatek:

moze kiedys przejazdem nas odwiedzisz? 🙂
ash   Sukces jest koloru blond....
29 lipca 2010 13:15
W poniedziałek wyjdzie do Was paczka z potrzebnymi rzeczami.
Muszę się wreszcie wybrać.
Biedaczysko z tej Kobyłki. Ale patrzy rezolutnie i z nadzieją.
A Met zawsze wygrzebie jakąś końską istotę z dna piekła i ja potem popłakuję po kątach.
:kwiatek:
Już widzę fotki za parę tygodni -jak ruda kluska sobie biega . 😅
Może re-voltowi miłośnicy rudzielców roztoczą jakiś patronat ?
Osz k...., gdzie ci "ludzie" mają mózgi?  😵
W jakim wieku może być dziewczyna?
Met   moje spore
29 lipca 2010 13:20
ash :kwiatek:

Tania, jest bardzo zywa. klusowala, galopowala... tylko jedno oczko do wymiany 🤔 rolnik twierdzi, ze to kontuzja sprzed 10 lat. wg weta - swieza sprawa. prawdopodobnie galka oczna bedzie do wyciecia. ale dopiero przyjechala. dajmy jej czas.

Forkate, miala byc pod 30-tke. ale ma ok. 15 lat...
met - kantary potrzebujesz ogólnie czy konkretnie dla niej bo właśnie chcę zamówić 3 będzie dobra?
Met   moje spore
29 lipca 2010 13:35
kantary potrzebuje ogolnie. ona ma rozmiar cos miedzy 1 a 2 (na drugim zdjeciu ma dwojke i jest ciut duzy). to malutenki konik - max 150cm. do tego w jej przypadku okreslenie 'chudy' nabiera nowego wymiaru... ona jest chuda nawet na pysku...
Okej to spodziewaj się paczki  😉
trzynastka   In love with the ordinary
29 lipca 2010 13:38
Jaka chudzinka 🙁
Ale śliczna !  😍

Ma się rozumieć, że konkurs na imię rozpoczęty ?  😎

Met   moje spore
29 lipca 2010 13:42
Presja, dziekuje 😍

pees do wysylajacych paczki:
jesli macie jakies stare ubrania, gadzety poscielowe czy cokolwiek, co zawadza Wam w domu - mozecie dorzucic to do przesylek. bede bardzo wdzieczna i na pewno zrobie z kazdego prezentu dobry uzytek :kwiatek:

Ninevet, ma sie rozumiec!

pierwsza propozycja (autorstwa Black Mamby)
Sogna d'OR / sie czyta Sonia d'or --> to jest skrot od Sogni d'oro czyli Slodkich snow
i druga (tez BM) - Flicka
W przyszłym tyg spodziewaj się kuriera z kantarami  😉
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
29 lipca 2010 14:58
Ja tez postaram sie cos dorzucić. Zrobie generalke w szafie 🙂

P.S. a co do imienia to ja bym dała po prostu Nadzieja  :kwiatek:
ash   Sukces jest koloru blond....
29 lipca 2010 15:12
P.S. a co do imienia to ja bym dała po prostu Nadzieja   :kwiatek:


bardzo mi się podoba!!! Jestem za!
Met   moje spore
29 lipca 2010 15:22
kolejne propozycje:
Zoja
Lucky Lady
Jestem zdecydowanie za Nadzieją.  🙂
Ja również jestem za Nadzieją, ponieważ jej oczy z nadzieją patrzą w przyszłość.
Ja również jestem za Nadzieją, ponieważ jej oczy z nadzieją patrzą w przyszłość.

I zdrabniając z rosyjska będziesz ją wołać: Nadia!  :kwiatek:
Met   moje spore
29 lipca 2010 18:46
Nadia mi sie podoba 🙂

Kobylka na facebooku:
http://www.facebook.com/event.php?eid=114061348642009
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 lipca 2010 19:24
Dokłądam swój głos na Nadzieję 🙂

I jutro coś od siebie wpłacę
Met   moje spore
30 lipca 2010 08:24
po pierwszym dniu wiemy juz, ze skarmianie pasz i suplementow nie bedzie latwe... jak Kobylka wyczuwa w zlobie cokolwiek poza zbozem, to nawet do niego nie podchodzi. bedziemy probowac roznych metod przekupstwa 😉 moze na jabluszko...?
Ja też miałam problem z koniem zamożonym głodem, przeraźliwie chudym, odkupionym od chłopa. Dodoatkowo klaczka była zażrebiona. Nie chciała przyjmowac żadnych witamin, dodatków paszowych a nawet musli. Ale powolutku, przekonała sie i teraz wsuwa aż jej sie uszy trzęsą. Do witamin i czosnku dosypuje mięty i to skutecznie zabija nieprzyjemny zapach.
Źrebaczka nie udało sie uratować niestety. Była pokryta ogromnym ogierem, źrebak był bardzo duży i nie dożywiony, padł na 3-ci dzień. Najważniejsze że kalacz się pozbierała. Już wygląda prawie jak koń. 🙂
Kaskę jakąs poslę.
Zmożona życiem i zamorzona głodem a jednak Nadzieja jest. :kwiatek:
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
30 lipca 2010 11:04
Coś sie zdaje ze bede mamą chrzestną Kobyłki  😜 To sie bede musiała wywiązywać  😁 Dzisiaj leci paczuszka dla niej...
fanelia   Never give up
30 lipca 2010 13:28
Popieram Nadię! Pięknie do niej pasuje!

Trzymam kciuki za nią oraz za wszelkie działania Met  😅
Met, a próbowałaś podawać zboże z wysłodkami? Konie generalnie chętnie jedzą i żeberka zakrywają.
Met   moje spore
30 lipca 2010 14:00
melechow, nie mam wyslodkow. nie planowalam takiego goscia w stajni... masz pomysl, skad je wziac?

dziewczyny, dzieki za pomoc i dobre slowa! wczoraj godzine czesalam jej ogon. bleee... ale juz ma ladna ruda kitke 🙂
Met, z wyslodkami moze byc teraz dosc ciezko, bo juz sie koncza, a nowe dopiero w pazdzierniku/listopadzie. musisz sie zorientowac w swoim rejonie, moze ktos jeszcze ma. zajzyj do autogieldy itp. jesli masz w poblizu duza baze rolnicza to tez moga miec.
Met   moje spore
30 lipca 2010 14:40
kiedys mialam suszone - garsc zalewalo sie woda na pare godzin i robilo sie z tego pol wiadra. ale to bylo tak dawno, ze zupelnie nie pamietam, jakiej firmy... rozejrze sie po rolnikach
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się