Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Jak poradzić sobie z wypiekami/ rumieńcami (głównie podczas... dobrej zabawy http://re-volta.pl/galeria/foto/115658  :hihi🙂 Powinnam celować w jakieś konkretne podkłady? Google mi podpowiedziało żółte/zielone korektory, ale kompletnie nie wiem z czym to się je (używam tylko tuszu do rzęs i to też niezbyt często).


lotka13, nie pij tyle :P
A tak serio, to zielona baza na policzki i dobrze dopasowany podkład powinny trochę zatuszować rumieńce (które moim zdaniem są urokliwe 🙂😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
01 maja 2014 20:04
jak się takie ma przez większość czasu to przestają być urokliwe. wiem co mówię 😁
lotka13, alkohol rozszerza naczynia krwionośne, więc na imprezie suto zakrapianej niewiele Ci pomoże. Na co dzień chroń skórę przed słońcem, mrozem, wiatrem, unikaj gorących kąpieli, kosmetyków z alkoholem, ostrych przypraw, mocnych peelingów.
Skoro się nie malujesz, może zwykły podkład byłby w stanie zamaskować rumień? Jeśli nie, to baza, mocniej kryjący podkład w tym miejscu, zielone pudry. I unikanie różowych tonów w podkładach, lepsze te w kierunku żółci- będą lekko korygować.
Intensywne, jaskrawe kolory ubrań też mogą podkreślać zaczerwienia.

Rul, zamówiłam korektor z EM, zeby juz "do kompletu" bylo. Potrzebuje tylko pod oczy, bo jak sie okazalo po 3 dniach od zmiany podkladu na mineralny cera mi sie naprawde poprawila i nie potrzebuje dodatkowego krycia.dziwnie mi z tym, bo od 9 miesiecy bez korektora ani rusz... nie sadzilam ze efekty beda tak szybkie i tak widoczne. Kolejny raz przekonalam sie, ze im mniej, tym lepiej dla mojej wrazliwej skory.

chyba przeceniasz możliwości podkładów mineralnych. Nie masz zmian stanu cery związanych z dniem cyklu? Cynk ma właściwości antybakteryjne, ale w podkładach EM nie jest go dużo. W dodatku, jeśli kupiłaś w polskim sklepie, pewnie masz starą wersję (parę miesięcy temu znowu zmienili skład) z laurolem lizyny, który wiele osób zapycha- więc ostrożnie. Minerały nie leczą, są fajne, bo są możliwie neutralne.
ksan, moze i przeceniam ale z dnia na dzien mam coraz lepsza cere. Znajoma wczoraj pytala czy bylam u kosmetyczki na oczyszczaniu, bo roznica jest spora (bez makijazu bylam). Moj podklad faktycznie ma w skladzie ten skladnik (swoja droga, po co on tam jest?) ale nie zauwazylam negatywnych skutkow jak na razie. Nowa wersja juz ma go nie zawierac?
cavaletti, ja w sumie też je lubię, ale czasem przesadzają. 😉
ksan, Na co dzień stosuję ocm i używam oleju zamiast kremu. Koniecznie muszę dokupić jakiś filtr, tylko nie wiem czy zrezygnować z oleju (jako kremu) i zakupić krem nawilżający z filtrem, czy dalej stosować olej + filtr, a może te filtry mineralne... Za dużo tych wszystkich kosmetyków  😵
A na wypieki- na razie spróbuję z sam podkład- raczej nie planuję używania go na co dzień.
A czy takie wypieki mogą wskazywać na to, że mam cerę naczynkową czy to raczej taka moja uroda?
suchajka, tak, wrócili "do korzeni" i teraz w składzie są tylko minerały, jak było na początku. Dotyczy to również róży. Zmienili, bo klientki narzekały. Zapychanie jest bardzo indywidualną i złożoną sprawą. Na razie niczym się nie przejmuj, wcale nie musi Cię zapchać, albo może malutko, tak, że zauważysz różnicę dopiero jak kupisz nową wersję 😉 A po co on tam jest, pytaj producenta 😉 Daje uczucie gładkości i lekko konserwuje ale co konserwować w podkładzie mineralnym? To substancja organiczna, która jako pierwsza z całego składu potrzebować będzie konserwantu.

lotka13, nie bardzo wiem, jaka jest różnica, miedzy posiadaniem cery naczykowej, a "takiej urody". Rumień świadczy o cerze płytko unaczynionej, a ta, zaniedbana może stać się "naczynkową".
Czy któraś z was używała kremu BALNEUM OPTIDERM do twarzy? Jak efekty?
Waham się między nim, a physiogelem zwykłym lub tym do cery naczynkowej(to działa czy pic na wodę? :kwiatek🙂
Florcik, mnie physiogel zapychal i kupilam sobie Herbal Care farmony. Do cery suchej i b. suchej i nie rozstaje sie z nim na krok😉 leciutki, uratowal mnie po kwasach, nadaje sie pod makijaz dzieki tej lekkiej formule.

edit: ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62973
Ech, jestem poirytowana. Chodzi mi o podkład Toleriane Teint z La Roche. Jest genialny, swietnie radzi sobie z niedoskonałosciami, przebarwieniami, nie uczula, nie podrażnia.. tylko czemu ma jedynie 4 odcienie? 🙁  10 jest dla mnie trochę za jasny, zas 11 to nie moj odcien. 13 byl fajny zeszlego lata, ale teraz jest za ciemny. Nie wiem co robic, bo to jedyny podklad z ktorego jestem zadowolona jesli chodzi o krycie przy jednoczesnej lekkosci i nie uczulaniu. Mysle o mieszaniu 10 i 13, ale szkoda mi troche kasy zeby kupic 13, bez pewnosci czy wyjdzie dobry kolor przy mieszaniu 🙁

Znacie ewentualnie jakis podobny podklad z innej firmy? Tylko zadne musy itp, musi byc cos o lekkiej, beztluszczowej konsystencji, ale jednoczesnie dobrze kryjace.
Probowałam podklady Oriflame (jestem tam konsultantką, wiec mogłam sobie każdy sprobować), ale niestety dla mojej cery zaden nie jest odpowiedni. Kremy są fajne, ale podklad musze miec apteczny.. 
Branka mi w podobnej sytuacji sprawdza sie Clinique moisture surge, wybór odcieni też nie jest duży ale można coś dobrać. Dodatkowy plus to trwałość - zdecydowanie lepiej się trzyma niż La Roche. No i mimo, że nie apteczny to nie uczula a mnie uczula nawet Vichy - więc mogę z czystym sumieniem polecić.
Poratujcie mnie 🙁 od kilku dni bylam ciagle w domu i chodzilam bez makijazu. Caly czas smarowalam moje niewielkie blizny po syfach maścią. Dzis przyszlo mi jechac do szpitala i na szybko nalozylam podklad (uprzednio umylam twarz olejem kokosowym jak zawsze). Tak sie wszystko zrolowało, porobiły się placki. Obrzydlistwo. Potrzebuję jakis dobry peeling z MOZLIWIE NATURALNYM SKLADEM. Jestem wrażliwcem.
Normalnie nie uzywam podkladu w plynie tylko mineralow, ale dzis na szybko sie posmarowalam affinitonem i klops.
Na co dzien wszystko gra, teraz cos mi sie porobilo i wyglądam jak wąż w tym plynnym podkladzie (ktorego uzywam jak mi sie nie chce bawic z mineralem).
Wolisz peelingi mechaniczne czy enzymatyczne? Skoro jesteś wrażliwcem, to obstawiam raczej to drugie. Jeśli bym się jednak myliła - http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62352, polecam! Ma w składzie SLES, jednak nie zauważyłam żeby mi wysuszał buźkę, a mam cerę mieszaną,  w kierunku suchej 🙂
Ja też lubię ten peeling, który poleca maracuja,.

suchajka, jeśli chcesz peeling enzymatyczny to może peeling eko z biochemii urody? A jak coś naturalnego ale mechanicznego to peeling ze skały wulkanicznej mógłby być w porządku.
Z enzymatycznych polecam ten http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=62290 mam wrażliwą skórę i nigdy mnie nie podrażnił, ma ładny naturalny skład
Maracuja, miałam go i niestety pogorszył mi stan cery. Chociaż świetnie ścierał wszystko, to niestety po dłuższym stosowaniu musiałam go odstawić. A szkoda bo był naprawdę dobry. Ale dziękuję za propozycję 😉

Heval, gdzie to cudo wulkaniczne można dostać?

fruity_jelly, dzięki! On tylko online dostepny?

I jeszcze tak mi się przypomniało, szukam kremu pod oczy (genetycznie mam b. cienką skórę w tym miejscu, kiedys sobie coś tam wstrzyknę 😁 ) i korektora mocno kryjącego. Słyszałam pochlebne opinie o korektorze Classics (?) Ktory mozna dostać w Golden Rose.

edit: przepraszam za bledy powtorzenia i ogolny chaos ale pisze z tel
suchajka, choćby w ZSK, ale pewnie w większości sklepów z półproduktami jest. Ja mam jeszcze peeling z pestek malin (czy czegoś tam, juz nawet nie pamiętam), łączę z olejem i delikatnie masuję twarz, jest złuszczanie i jest nawilżanie 🙂

a jako krem pod oczy mogę polecić wklepywanie oleju arganowego na przykład, albo ja jeszcze lubię maść ochronną z witaminą A. Nawilża i delikatnie rozjaśnia cienie pod oczami.
In.   tęczowy kucyk <3
19 maja 2014 14:17
suchajka, jezeli olej kokosowy Ci sluzy, to czemu go po prostu nie wymieszasz ze zmielona fasolka adzuki? Sama bez oleju jest swietnym, delikatnym peelingiem, a z olejem kokosowym to juz w ogole super.
suchajka jeśli masz w okolicy sklep z rosyjskimi/naturalnymi kosmetykami to możesz tam poszukać, ja kupiłam stacjonarnie, bo mam taki sklep zaraz za rogiem 😉
Dla wrażliwców "naturalne" kosmetyki to jednak ruletka. Dużo potencjalnie uczulających i drażniących składników, to raczej nie jest to, czego wrażliwcy szukają. Natura jest fajna, ale może być nieprzyjemna. Ja bym sięgnęła po coś aptecznego.
Jak koniecznie ma być coś naturalnego, to proponuję udać się do kuchni, zmiksować migdały, wymieszać z mąką, płatkami owsianymi i jogurtem, o ile te rzeczy nam nie szkodzą. Zostawić nawet jak maseczkę. Jak ma być enzymatyczny, to pomasować się plasterkami świeżego ananasa lub kiwi, ale zdecydowanie odradzam wrażliwcom.
Uważajcie też z olejem kokosowym, bo niestety ma duże skłonności do zapychania 🙁
Czy możliwym jest, aby połączenie kremu 5% kwasu migdałowego z tonikiem 2% kwasu migdałowego powodowało straszny wysyp na twarzy? Wyglądam okropnie i nie wiem czy "skóra się oczyszcza", czy po prostu szkodzi mi jakiś kosmetyk  🤔
a nie za dużo kwasu na raz?
znacie dobry przeciwsłoneczny krem do twarzy? SPF 30 i wyżej? Chce go stosować tylko na plażę i do wylegiwania się na słońcu, nie musi nadawać się pod makijaż, być super lekki itd. 😉 i najlepiej żeby był dostępny w Rossmannie 🙂
hanexxx, czytałam gdzieś, że Ziaja do twarzy jest niezła.
Edit: i podobno dostępna w Rossmannie.
hanexxx, w rossmanie chyba nie ma, ale La Roche-Posay 50+, jest też 30+, bardzo dobre kremy.
dzięki  :kwiatek:
bo chciałam sobie kupić krem dla dzieci SPF 50 Babydream ale on chyba ma alkohol na początku składu :/
hanexxx, jeśli to jest aktualny skład, to alko nie ma. filtry masz na kolorowo. anty UVA na niebiesko, UVB na fioletowo

aqua, octocrylene, c12-15 alkyl benzoate, titanium dioxide, butyl methoxydibenzoylmethane, glycerin, propylene glycol dicaprylate/dicaprate, glyceryl stearate citrate, bis-ethylhexyloxyphenol methoxyphenyl triazine, caprylic/capric/myristic/stearic triglyceride, dicaprylyl carbonate, cetearyl alcohol, panthenol, bis-diglyceryl polyacyladipate-2, phenoxyethanol, tocopheryl acetate, vp/eicosene copolymer, microcrystalline cellulose, behenyl alcohol, caprylyl glycol, simethicone, xanthan gum, benzoic acid, cellulose gum, dehydroacetic acid, disodium edta, citric acid, sodium hydroxide, methylisothiazolinone, tocopherol.
cavaletti o kurcze, sugerowałam się tym składem http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=37773 :/ moja Mama przed chwila wrociła z Rossmanna i przyniosła mi krem Dax Sun -ochronny krem na słonce SPF 30, w sumie wolałabym jakąś 50 ale kit, może będzie dobry 😉
mam wrażenie, że 50 jest mocna i byłabyś opalona na ciele, a twarz zostałaby biała
Chyba, że ktoś się od stóp do głów smaruje 50+ (jak ja :hihi🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się