Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

Tak jak w temacie  🙂

Ja z kolei, potrzebuje jakiegoś kremu nawilżającego na dzień (taki żeby móc później podkład i puder nałożyć) mam z Lirene na noc i dzień nawilżający ale jest kiepski.. (a mam bardzo suchą skórę)
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
17 lutego 2009 17:27
martynkakoniki, dla bardzo suchej skory polecam z loreal happyderm kosztuje ok 20zl
opolanka   psychologiem przez przeszkody
17 lutego 2009 17:34
ja mam bardzo ciekawy kremik z Lirene (mus matujący z bawełną), bardzo ładnie pachnie. Ale powiem szczerze, że na bardzo suchą skórę to się nie nadaje.

A puder mam z Inglota (w kremie) choć bardzo tez lubię ten dwuskładnikowy z Maybelline.
a dobrze matuje ten mus Lirene?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
17 lutego 2009 17:49
matuje świetnie. Ale nawilżających właściwości nie ma chyba zadnych albo ma małe 😉
nawilazajacych uzywam na zmiane:

thalgo
la roche- posay
roc
guinot

nie lubie ciagle miec jednego kremu. i wole wydac na krem ok. 80 zl i miec pewnosc, ze mi twarz nie odpadnie, ze naprawde pomoze i mnie nie uczuli. nie lubie eksperymentowac, zwlaszcza na twarzy..
z LIrene mam New style fashion, krem witalizujący z olejkiem bawełny (taki na opakowaniu z taką dziewczyną co kiedyś grała w na dobre i na złe  😁 wypadło mi z głowy nazwisko  😁 ) musze go odstawić, bo od jakiegos czasu pojawiła mi się taka ''kaszka'' na brodzie,koło nosa, pod nosem, na czole i gdzieniegdzie na policzkach.. nie moge tego wyleczyć  🙄  😲

z podkładków, fajny mialam który mi się już skończył a kupilam go we Włoszech. Z firmy DEBORAH. Obecnie uzywam DAX'a, Perfect make-up, matujący
z Maybelline-mus jakoś nie zrobił na mnie żadnego wrażenia  🤔  a z czystym sumieniem mogę polecić tusz Maybelline, taki nowy w żółtym opakowaniu  😜  🤣 kosztuje jakoś 17-18 zł  🙂
IloveMosiek   Mościsław & Co
17 lutego 2009 18:08
ja mam puder sypki z Inglota i jest świetny.
a dobrze matuje ten mus Lirene?


Ja jestem z niego bardzo zadowolona. Nie jestem fanką kremów, bo zawsze po nich coś musi mi się dziać na twarzy, więc wolę w ogóle nie używać... Lirene wcisnęła mi mama, spróbowałam i póki co nie zamierzam zmieniać🙂
Lepiej się sprawdza od setki kremów z wyższej półki... a próbowałam sporo - wszystkie lądowały w śmietniku po dwóch użyciach, z przyczyn opisanych powyżej....

edit: zapomniałam o sednie sprawy  😡
Oczywiście matuje super. Ja mam problem ze świecącą się twarzą, jak jeszcze użyłam jakiegoś kremu to już w ogóle był dramat... Po lirene nie mam tego problemu😉
używał ktoś może podkładów mineralnych ? nie pokiełbasilam nazwy?  😁 😁
ja mam mineralny puder L'oreala rozświetlający - jak na razie fajny, nie zapycha, lekki jest; czaję się na ten zwykły, jak mi się puder skończy, bo ponoć jest wydajny, nawet jak się go stosuje jako podkład

w tej chwili używam kremu normalizującego Pharmaceris i jestem bardzo zadowolona - nie dość, że zupełnie rozwiązał problem świecącej się twarzy, to pozmniejszał pory

lubię manicure francuski, robię sama, tylko nie mogę znaleźć dobrego lakieru na końcówki - ostatnio miałam Miss Sporty i po 2 tygodniach zaczął odpryskiwać jeszcze tego samego dnia - znacie cos dobrego, ale niekoniecznie drogiego? 😉
szepcik, ja uzywam ostatnio tylko lakierow Maybelline Colorama (chyba jakos tak sie nazywaly) i do french'a tez. sa trwale, ladne kolory i nie drogie. polecam jak najbardziej 🙂

edit. i nie gestnieja! bardzo dlugo sa dobre do uzytku.
btw. to temat o twarzy nie? 😉
używał ktoś może podkładów mineralnych ?
Ja użyłam z Everyday Minerals trzy razy. Niestety. Ważą się na mojej twarzy po paru minutach  😲 A szkoda, bo kolorystykę mają baaaardzo bogatą, każdy znajdzie kolor dla siebie, a ja mam z tym spory problem.
[quote author=martynkakoniki link=topic=2914.msg177941#msg177941 date=1234894757]
używał ktoś może podkładów mineralnych ?

Ja użyłam z Everyday Minerals trzy razy. Niestety. Ważą się na mojej twarzy po paru minutach  😲 A szkoda, bo kolorystykę mają baaaardzo bogatą, każdy znajdzie kolor dla siebie, a ja mam z tym spory problem.
[/quote]
mogłabys wyjaśnić bardziej?
używał ktoś może podkładów mineralnych ? nie pokiełbasilam nazwy?  😁 😁

Ja mam Revlonu podklad mineralny i bardziej to jest puder niz podklad. Matuje, ale nie pokrywa nierownosci, grudek etc. Za to milo wygladza cere i ladnie sie trzyma.
[quote author=martynkakoniki link=topic=2914.msg177941#msg177941 date=1234894757]
używał ktoś może podkładów mineralnych ? nie pokiełbasilam nazwy?  😁 😁

Ja mam Revlonu podklad mineralny i bardziej to jest puder niz podklad. Matuje, ale nie pokrywa nierownosci, grudek etc. Za to milo wygladza cere i ladnie sie trzyma.
[/quote]
a mogłabyś znaleźć w necie i podlinkować?  🙇  i ile zapłaciłaś?
Tak jak w temacie  🙂

Ja z kolei, potrzebuje jakiegoś kremu nawilżającego na dzień (taki żeby móc później podkład i puder nałożyć) mam z Lirene na noc i dzień nawilżający ale jest kiepski.. (a mam bardzo suchą skórę)


ja odkryłam krem EUCERIN (lub Eurecin - nie chce mi sie wstać i sprawdzać) jest REWELACYJNY!!

co do matowienia i wygładzania - stosuję bazę silikonową - na krem i pod podkład
Dodofon, jakiej firmy bazę stosujesz?🙂
To ja też poproszę o radę.
Jaki polecicie podkład w płynie? Musi świetnie kryć ale nie tworzyć efektu maski. Generalnie im mniej widoczny tym lepiej.. Cena do ok 50 zł 🙂

Obecnie mam dwuskładnikowy Maybelline, wcześniej jakiś Max Factor ale z czasem przestały mi już odpowiadać tak jak na początku więc szukam czegoś nowego.. 🙂
ja mam teraz Lasting Performance Max Factor, niby ok z kryciem, choć wspomagam się korektorem, w tym przedziale cenowym, ale w trakcie dnia ciemnieje na twarzy :/
Dodofon, jakiej firmy bazę stosujesz?🙂


eeeeeeeee, eeeeeee
nie wiem
leżę teraz w łóżku bom chora - nie chce mi sie wstać sprawdzać  😡 😡 😡

ZNALAZŁAM W NECIE
używam DAX Cashmere... czy cuś takiego
To ja też poproszę o radę.
Jaki polecicie podkład w płynie? Musi świetnie kryć ale nie tworzyć efektu maski. Generalnie im mniej widoczny tym lepiej.. Cena do ok 50 zł 🙂

Obecnie mam dwuskładnikowy Maybelline, wcześniej jakiś Max Factor ale z czasem przestały mi już odpowiadać tak jak na początku więc szukam czegoś nowego.. 🙂


a może ten z Dax'a co opisywałam?  😉 mam go, dość fajny ale jestem teraz cała w taką ''kaszke'' i musialam go odstawić bo nie zaciekawie to wygladało, możesz w drogerii poprosić o próbkę tego podkładu, ew. mam jedną próbkę w domu mogłabym Ci podesłac  😀
Querido, ja używam od dwóch lat Revlon Colorstay i z czystym sumieniem mogę polecić. Wydajny i trwały.
[quote author=Freddie link=topic=2914.msg178055#msg178055 date=1234900132]
[quote author=martynkakoniki link=topic=2914.msg177941#msg177941 date=1234894757]
używał ktoś może podkładów mineralnych ? nie pokiełbasilam nazwy?  😁 😁

Ja mam Revlonu podklad mineralny i bardziej to jest puder niz podklad. Matuje, ale nie pokrywa nierownosci, grudek etc. Za to milo wygladza cere i ladnie sie trzyma.
[/quote]
a mogłabyś znaleźć w necie i podlinkować?  🙇  i ile zapłaciłaś?
[/quote]
http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=15131 😉
martynkakoniki,  próbeczkę załatwię sobie w zaprzyjaźnionej drogerii, dziękuję.. 🙂

Daglezja, Revlona nigdy nie próbowałam, nawet jakoś mi sie nigdzie w oczy nie rzucił.. Musze się rozejrzeć.. 🙂

A tak w ogóle to dostałam ostatnio w drogerii Douglas próbkę jakiegoś podkładu z wyższej półki, za ponad 100 zł i qrcze powiem Wam że fajny.. Nie pamiętam niestety jakiej to było firmy.. jak mi się przypomni to dam znać.. Tylko ta cena :/


ten podkład używam tak na codzień do pracy - świetnie kryje, daje naturalny wygląd bez maski i jest niezniszczalny 🙂

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6473
Również polecam Revlon Colorstay. Nie jest podkładem superkryjącym, ale przy twarzy z lekkimi niedoskonałościami świetnie się sprawdza.
http://www.allegro.pl/item557660204_revlon_colorstay_make_up_35_ml_04_sand_beige.html#gallery

Gdy mam lepszą cerę używam bardzo lekkiego:
Ja jeszcze nie znalazłam tak rewelacyjnego jak ESTEE LAUDER RESILIENCE LIFT EXTREME

[img]http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/554/16/23/554162385[/img]

Podkradałam go mamie 😉 Postanowiłam więc kupić sobie "młodzieżową" wersję - INDIVIDUALIST... ale do RESILENCE się nie umywa trwałością i pokryciem... Choć oba są superwydajne.

[img]http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal/557/88/09/557880947[/img]

Generalnie jestem zdania, że na kosmetykach nie warto oszczędzać. Szczególnie tych kolorowych.

Jeśli chodzi o róże to Clinique za naturalną paletę barw, chociaż Dior też ładne brązy wypuszcza.
Pomadki tylko Dior - za konsystencję, paletę i trwałość.

A dawno dawno temu Chanel miała takie błyszczyki, że można było odpaść. Zapach, smak, kolory auuuuu. Ale już ich nie mają, może na wiosnę coś się pojawi  😀
Querido poproś kiedyś o próbkę Superfit Make - up Clinique - dla mnie bomba  😉

ja chyba następnym razem, jak będę kupować podkład, przetestuję ten L'oreala, który wkleiła Gwash, i puder mineralny

http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=15131 😉

czym się różni podkład minealny od pudru mineralnego ? Czy jak używasz samego pudru mineralnego to nakładasz go na buzie bezpośrednio czy masz coś pod spodem? (kurcze, chyba jaśniej nie moglam napisać  😁 😁 )
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się