Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
29 stycznia 2011 10:11
Gorąco polecam garnier peeling brusher skóra zarówno w dotyku jak i wizualnie znacznie się poprawia,natomiast roll on tej samej firmy jest po prostu do d...😉 wysusza skórę,a wypryski jak są tak są.
Ada   harder. better. faster. stronger.
29 stycznia 2011 12:57
Dodofon, rzeczywiście trochę tego u ciebie jest  😉
W takim razie chyba się skuszę na niego przy najbliższym przypływie gotówki  😀
Byłam przedwczoraj u dermatologa, zostawiłam stówe w aptece i mam mase tabletek. Zobaczymy czy coś dadzą.  😉

Bardzo gorąco polecam podkład matujący z Peggy Sage 'Fond de teint mat' jest cuuuuudowny! 😍
Seksta   brumby drover !
02 lutego 2011 14:46
używał ktoś kremu humektan i oleju z orzecha włoskiego jako nawilżaczy do twarzy?  😉
A ja polecam podkład Maybelline Super Stay 24 h. Świetnie kryje (nie trzeba używać korektora), jest mega wydajny (jeden starcza mi na pół roku), dobrze się rozprowadza, długo utrzymuje się na twarzy, odporny na wilgoć i pot, nie brudzi ubrań. Minusem jest dość mała gama odcieni, ale osobiście mieszam sobie dwa różne i mam zapas na cały rok  🤣
Seksta   brumby drover !
04 lutego 2011 16:29
tez polecam maybelline super stay ale silky ( ten z bazą ), mega wydajny! Moja skora go kocha- zadnych minusów.

Właśnie wróciłam z apteki z humektanem- bede testowac, na olej z orzecha czekam...
Jakiś fajny tusz z górnej półki ktoś poleci? High Impact Clinique mnie zawiódł, Sumptuous Estee Lauder wysechł dość szybko...
pony   inspired by pony
18 lutego 2011 19:38
o, sumptuous wysechl? Mi sie nic nie dzieje i jest genialny dla moich rzes🙂
A próbowałaś Max Factora ? Bardzo dobre opinie ma False Lash, 2000, Xperience. Sama miałam Masterpiece max i byłam bardzo zadowolona.
o, sumptuous wysechl? Mi sie nic nie dzieje i jest genialny dla moich rzes🙂


wysechł.... tylko generalnie nie pamiętam, kiedy go kupiłam  😂 ale chyba jakoś na początku grudnia, +/- dwa tygodnie, więc jest to trochę szybko jak na tusz za taką kasę, zwłaszcza, że dla mnie efekt jest zbyt delikatny - mam słabe, krótkie rzęsy, potrzebują "kopa"

Max factor Masterpiece też dla mnie bez rewelacji...

teraz zastanawiam się pomiędzy Ysl Effect Faux cils albo Heleną Rubinstein... ewentualnie jeszcze Hypnose Lancome mi po głowie chodzi.
Ada   harder. better. faster. stronger.
18 lutego 2011 20:16
Zainteresował mnie ten Sumptuous, szukam właśnie czegoś lekkiego z delikatnym efektem.
Patrzyłam na allegro i są jakieś próbki(?), miniaturki o pojemności 2,8g.
Kupiłabym dla wypróbowania ale czy to cokolwiek ma wspólnego z oryginałem, szczególnie że ceny są od 7,50zł do 40zł.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
18 lutego 2011 20:18
szepcik a czego konkretnie potrzebujesz? wydłużenia, pogrubienia, wodoodporności?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 lutego 2011 20:20
szepcik, Lancome, Chanel
Potrzebuję generalnie podkreślenia - przede wszystkim wydłużenia i pogrubienia. Bez kruszenia się, rozmazywania, sklejania i ksera na powiekach  😎
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
18 lutego 2011 20:53
to myślę, że Hypnose rzeczywiście moze być fajnym rozwiązaniem 🙂

Clinique ma super High Definition, ale on jest skrajnie niewodoodporny i jeszcze Lash Power- fajny efekt, zmywa się go ciepłą wodą, więc łzy niespecjalnie mu szkodzą
Poszukuję dobrego, kryjącego i nie zatykającego porów pudru no i w miarę przyzwoitej cenie  😉  Macie coś godnego polecenia ?  🙂
to myślę, że Hypnose rzeczywiście moze być fajnym rozwiązaniem 🙂

Clinique ma super High Definition, ale on jest skrajnie niewodoodporny i jeszcze Lash Power- fajny efekt, zmywa się go ciepłą wodą, więc łzy niespecjalnie mu szkodzą


Faktycznie Hypnose taki dobry tusz? Opinie mieszane, od zachwytu do obelg  😎
zaba   żółta żaba żarła żur
18 lutego 2011 23:36
szepcik- a koniecznie chcesz wydać dużo kasy?  😉
Używałam bardzo wielu tuszy,także tych wyżej wymienionych.I stwierdzam,że jesteśmy owce do strzyżenia  😉
Od dobrego roku używam tuszy Pierre Rene i jestem nimi zachwycona! Zaś szczególnie z SILIKONE Volume i VOLUMERICH Mascary!
Używam tych tuszy także przy malowaniu swoich klientek i spore grono wraca z zapytaniem czym im wytuszowałam rzęsy... 😎


A jeżeli nie będzie Ci służył to przynajmniej nie będziesz miała poczucia wyrzucenia kasy w błoto  😉 Kosztuje "guziki".
pony   inspired by pony
19 lutego 2011 06:50
Szepcik- dla mnie hypnose to pieniadze wywalone w bloto: kruszyl sie na rzesach od poczatku, efekt byl zwyczajny, bez szalu, szybko wysechl. Za taki tusz moglabym dac max 15 zl, ale chyba jest tak, ze kazdemu pasuje co innego wiec trzeba probowac😉
szepcik- a koniecznie chcesz wydać dużo kasy?  😉
Używałam bardzo wielu tuszy,także tych wyżej wymienionych.I stwierdzam,że jesteśmy owce do strzyżenia  😉
Od dobrego roku używam tuszy Pierre Rene i jestem nimi zachwycona! Zaś szczególnie z SILIKONE Volume i VOLUMERICH Mascary!
Używam tych tuszy także przy malowaniu swoich klientek i spore grono wraca z zapytaniem czym im wytuszowałam rzęsy... 😎


A jeżeli nie będzie Ci służył to przynajmniej nie będziesz miała poczucia wyrzucenia kasy w błoto  😉 Kosztuje "guziki".


Z tańszych przerobiłam już sporo... Astora, Oriflame, L'oreal, Rimmel, Max Factor, Maybelline, spróbuję poszukać tego Pierre Rene.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
19 lutego 2011 10:48
Ja Hypnosa bardzo lubiłam- zresztą jak wszystkie tusze Lancoma 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
19 lutego 2011 12:01
zaba, a gdzie ten tusz można dostać?
zaba   żółta żaba żarła żur
19 lutego 2011 12:10
W zwykłych drogeriach  🙂
Ale nie w tych typu Sephora czy Douglas,bo to "niższa" półka. 😉

Ale niższa nie znaczy już dla mnie gorsza  🙂

szepcik, ja jestem zadowolona z mojego Bourjois
A jaki tusz max podkreca rzesy? probowalam wielu ale kazdy po nalozeniu prostuje jeszcze bardziej... Rzesy mam dlugie ale proste jak drut. Zalotka tez nie wiele pomaga  🙄
Scottie   Cicha obserwatorka
06 marca 2011 07:48
MoniaaA, jak zalotka Ci nie pomaga, to wątpię, żeby sam tusz Ci rzęsy podkręcił. Możesz spróbować z tym tuszem co masz: najpierw zalotka, później tusz i zaraz po wytuszowaniu kładziesz rzęsy na palec wskazujący. Jak się nie uda, to nawet najdroższy tusz Ci nie pomoże.
Scottie, zazwyczaj jak podkręcę zalotką a potem pomaluję tuszem to odrazu się prostują, więc myślałam może nad zalotką+mocno podkręcającym tuszem. Tylko który...
asior   -nothing but eventing-
06 kwietnia 2011 10:06
zaba, mozesz polecic jakis wodoodporny, niekruszacy sie i nierozmazujacy tusz? Pogrubiajacy i wydluzajacy, wiec chyba szukam idealu  😉 Przerabialam ostatnio Marrone Collistara, Lash Power Clinique i uwielbialam ten drugi, ale moze jest cos innego, rownie dobrego a tanszego?  :kwiatek:
MoniaaA też tak mam jak używam niewodoodpornego tuszu. z wodoodpornym podkręcone rzęsy trzymają sie cały dzień
Używałyście kremów do twarzy firmy Bandi? Poleciła mi to kosmetyczka,ale chętnie przeczytam opinie innych.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się