kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

[quote author=DeJotka link=topic=2915.msg2108160#msg2108160 date=1401567258]


Ja z trochę innej beczki - czy pora roku może mieć wpływ na długość cyklu?


może mieć. u mnie pogoda, ciśnienie, nastrój wpływają na zmianę....


[/quote]

U mnie ciepłe miesiące = krótsze, zimne = dłuższe, różnica 3-4 dni. Jakoś zawsze zapominałam gina o to zapytać  😂
Czy mamy na forum wątek o tarczycy? Bo ja nie znalazłam.

Wklejam jeszcze tutaj swój wpis z dzieciowego.
Tytułem wyjaśnienia - mój synal ma stwierdzoną od kilku lat tzw subkliniczną niedoczynność tarczycy - czyli hormony tarczycy (ft3 ft4) w "wysokiej" normie, a pomimo tego podwyższony poziom TSH. Jest leczony euthyroxem w dawce 0,375 mikrograma. Endokrynolog zlecił badanie RM głowy na moje doniesienia o bólach głowy i kiepskim samopoczuciu i zachowaniu.

Z rezonansem ok - Kazio zachował się naprawdę super, nawet podczas wbijania wenflonu (szeptałam mu do ucha "myśl o LEGO duży uśmiech ) a podczas badania ani nie drgnął, taki był zafascynowany, jak wyjechał z tuby to chciał wracać duży uśmiech duży uśmiech
Wynik badania jest w porządku, czyli bóle głowy, nadal wysoki poziom TSH pomimo podawania hormonów tarczycy, dziwne zachowania typu napady zmęczenia, złości na siebie i innych, jakiegoś takiego wyczerpania i niechęci do ruchu,- nie mają podłoża w jakichś nieprawidłowościach w mózgu. Ufff. Ale szukamy dalej. Nie wiem może on po prostu ma za małą dawkę hormonu dobraną, bo objawy ma typowe dla niedoczynności - zmęczenie, drażliwość ,brak koncentracji ehh A lekarz nie chce zwiększyć dawki, bo uważa że TSH na poziomie 3,5 - 4,5 jest dobre  🤔


Nie wiem teraz co jeszcze mogłabym zrobić, zmienić lekarza, iść do psychologa, nie wiem nuerologa może?
Moim zdaniem powód "złego" zachowania nie leży w problemach wychowawczych tylko zdrowotnych. Ale to tylko moje obserwacje i jako matka mogę być stronnicza 😉
gwash, a w przedszkolu się nic nie zmieniło? Nowa pani, nowe dziecko/dzieci? Może jest zmęczony rokiem przedszkolnym?
Nie w przedszkolu wszystko po staremu a i atmosfera już 'wakacyjna" - siedzią na podwórku większość czasu i się bawią. I czasami młody się nie bawi tylko siedzi gdzieś na uboczu bo go głowa boli :/
gwash, ja bym lekarza zmieniła przede wszystkim. Moja endokrynolog, która ponoć jest dobra, mówiła mi, że TSH 3 u młodej osoby to dużo za dużo.
Cholera nie umiem tego wytłumaczyć po medycznemu ale mi gdy przygniotl koń wewnętrzna stronę nogi bo razem ze mną zaliczył ziemię od tego czasu po wewnętrznej stronie kolana nie mam czucia.. po prostu dotykam w tym miejscu i nic. Byłam z tym u lekarza miałam zabieg laseroskopii i krwioterapioskopii i nic nie pomogło.  Czyżby nerwy zostały pozrywane ? Lekarz nawet igłę wbił w to miejsce i żadnego bólu nie czułam.  Jak jeżdżę dłużej to zaczyna mi sie kolano całe 'odzywać'.. Boje się iść do lekarza kolejnego bo jak mi nie daj Boże tą nogę z operują to wtedy z jazdy mogę zrezygnować a tego bardzo chciałabym uniknąć... Miała któraś z was taki przypadek ? Byłabym wdzięczna za pomoc co zrobić w takiej sytuacji.
U mnie znów ortopedia  💘
Zeskakując z konia z dość dużym zamachem jakoś niefartownie wylądowałam na stopie a cały ciężar skumulował się na miejscu łączenia paliczków ze środstopiem. I nie zamortyzowałam palcami tylko konkretnie tą częścią pod dużym palcem przywaliłam w twardą powierzchnię. Było to ok. 19.00
Trochę mnie zamroczyło ale ostatecznie nie przeszkadzało w chodzeniu. Naturalnie wsiadłam jeszcze na dwa konie i powoli paluch zaczyna się odzywać.
Najbardziej boli gdy dotykam od góry w takim miejscu , Nieśmiało pojawia się siniak.
Czy to może być pęknięcie?  🤔 To chyba już by dawno mocno napuchło i posiniało, opuchlizny nie ma, jest tylko lekko fioletowe.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
12 czerwca 2014 08:27
gwash, czy robilas Kaziowi badania na antyciala i USG tarczycy?
leczy sie samopoczucie a nie wyniki, mysle ze powinnas pomyslec nad zmiana endokrynologa.

Normy dla dzieci: Kazio niedlugo wskoczy w ta normalna "dla doroslych"


z http://www.pharmazeutische-zeitung.de/index.php?id=32844
Czy jest jakiś sposób by z przeziębienia wyleczyć się w 1 dzień? 😵 Muszę być zdrowa na jutro, a mam od wczoraj ogień piekielny w gardle i jedyne na co mam chęć to spanie. Nie pomaga: Polopiryna Complex, Chlorchinaldin, Tantum Verde, płukanie gardła Gararinem i sodą oczyszczoną. Co jeszcze mogę zrobić? 👀
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
12 czerwca 2014 12:26
polozyc sie do lozka  😉 i przeplanowac jutrzejszy dzien, w do jutra sie nie wyleczysz.
Leżę. Niestety Orange Warsaw Festivalu nie przeplanuję. 🙂 Trudno, pójdę chora.
Przespać się dzisiaj i wyleżeć porządnie, na noc polopiryna; na koncerty wziąć pyralgine czy jakiś apap, ale po festiwalu będzie dużo gorzej  😁
na mój organizm super działa połączenie Fervexu i tabletek emskich plus jakiś herbitussin na gardło w racjonalnych ilościach i pod pierzynę, żeby wszystko wypocić.

co prawda pewnie nie postawi to Ciebie na nogi w jeden dzień, ale ja po nocy czuję już pozytywne efekty.
Dzięki. Nie liczę, że w 1 dzień zupełnie wyzdrowieję, ale chciałabym się czuć trochę lepiej niż teraz. U mnie przeziębienie zawsze zaczyna się od gardła, potem katar i na końcu kaszel. Myślę, że jutro będę w drugiej fazie, czyli katar 😉 No z acatarem w tabletkach i dobrymi kroplami do nosa powinnam przeżyć. 😉

Kahlan zawsze byłam fanką Fervexu, ale już od pewnego czasu został wycofany. Przynajmniej u mnie w okolicznych aptekach go nie ma. 🙁
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 czerwca 2014 21:44
Czy mozna cos poradzic na pękające naczynka na lydce bez wizyty u lekarza? Do niedawna mialam drobne pojedyncze, po ciąży jest gorzej...
Dodam, ze jest to lydka lewa, jakby mialo mieć to znaczenie 😁
ashtray też JESTEM fanka Fervexu :P Niestety...

http://nauka.newsweek.pl/fervex---czy-jest-sie-czego-bac-,104783,1,1.html


...ale Jest wersja bez cukru czyli "Fervex D" i jego w większości aptek dostaje 😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
13 czerwca 2014 08:34
ja nie wiem po co wydawac kase na Fervexy, jak mozna kupic za grosze paracetamol i wziasc go z witamina C.  Pheniramin mozna sobie darowac a zatkany nos zakropic kroplami.
Witamine C biorę sobie Olimpu (polecam mimo, ze najtańsza nie jest choć ja sobie kupuje prze aptekę internetowa i wychodzi całkiem niezłe cenowo 😉) biorę sobie dzienna dawkę jak dla sportowca 1000/dzień i generalnie przeziębienia mnie nie biorą 😉 Jedyne co to gardło ale mam MEGA nadwyrężone gadaniem w szkółce i niestety tego nie przeskoczę... 🙁

A co do Fervexu nie wiem jak inni co używają/używali ale jak mam zatkany nos bądź gardło pijąc go mam bezpośrednio efekt jakby hmmm... Obkurczało mi się wszystko? Nie wiem nie jestem w stanie tego opisać tez dawno nie chorowałam :P Tak czy siak ma jakieś takie substancje pomocnicze, które mi pasują i wydaje na niego kasę bo uważam, że jest efekt przeze mnie pożądany 😉

Tak czy siak witaminkę polecam na przeziębienia 😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
13 czerwca 2014 10:17
bo w Fervexie jest lek przeciwalergiczny, Pheniramin. On troche pomaga przy spuchnietej sluzowce. Ale on ma rowniez dzialanie nasenne, dlatego nalezy uwazac z takimi kombinacjami.
Gillian   four letter word
13 czerwca 2014 10:20
jakie dokładnie badania trzeba wykonać przy podejrzeniu niedoczynności tarczycy? Tsh, ft4, ft3 i coś jeszcze? nie chcę robić przez szpital, pójdę prywatnie tyko muszę wiedzieć konkretnie co badać.
I jeszcze jedno - można mieć niedoczynność i wyniki w normie? w jakimś początkowym stadium? :/ objawy wszystkie się zgadzają, wyniki robiłam jesienią i były dobre.
ash   Sukces jest koloru blond....
13 czerwca 2014 10:34
Gillian, zrób też anty Tpo i anty TG
Gillian   four letter word
13 czerwca 2014 10:46
o, dzięki.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
13 czerwca 2014 12:17
Gillian- Dlatego trzeba robić jeszcze badania na przeciwciała.
U mnie wyszło tak, że TSH wskazywało na niedoczynność tarczycy, a USG na nadczynność. ft3, ft4 w normie zawsze (nie liczyłam procentowo).
Melduję, że jest dzisiaj poprawa. Gardło już prawie nie boli i pojawił się mały katarek. "Naćpię" się jeszcze wieczorem i powinnam dać radę przebalować całą noc. 🙂
Słuchajcie. Jakieś 7 lat temu na łyżwach obtarłam, a raczej odgniotłam sobie nogę przez za duże łyżwy. Najpierw wyglądało jak siniak, potem sączyło mi się z tego, zrobił mi się na tym strup, odpadł, zaropiało, zrobił się strup itd., ciągnęło się dość długo i do tej pory mam okrągłą, coraz mniej widoczną bliznę w tamtym miejscu.
A wczoraj jak jeździłam, najprawdopodobniej pod sztylpami sztyblety mi się jakoś odgięły albo nie wiem co się stało, w każdym razie nie bolało, a teraz na nodze (tej samej co łyżwa, sic...!), na wysokości górnego końca sztybletów z przodu, zrobił mi się ślad.
Jest czerwony, przy brzegach taki jakby żółtawy, wygląda jak początek siniaka. Dookoła widać jednak jakąś jaśniejszą otoczkę i boję się, że będę miała powtórkę z rozrywki :/ Zdezynfekowałam, chociaż wszystko dzieje się pod skórą, nawet lekkiego otarcia nie ma. Czymś przykładać, smarować, wcierać? 🙇
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=2915.msg2116471#msg2116471 date=1402558021]
gwash, czy robilas Kaziowi badania na antyciala i USG tarczycy?
leczy sie samopoczucie a nie wyniki, mysle ze powinnas pomyslec nad zmiana endokrynologa.

Normy dla dzieci: Kazio niedlugo wskoczy w ta normalna "dla doroslych"


[/quote]

Gienia tak robione miał niedawno usg tarczycy i przeciwciała - tarczyca w normie, przeciwciał brak.

Dzięki za tą tabelkę 🙂
I znowu muszę szukać lekarza, który nie będzie tylko przepisywał kolejnych recept.. Wątpię czy znajdę bo endokrynologów dziecięcych jest w Rzeszowie kilku...

A ja mam takie pytanie:
Z kontuzją śródstopia która trwa już ponad tydzień i nadal boli i nie ma poprawy - mam iść do chirurga czy ortopedy? Znajomy rehabilitant powiedział że trzeba zrobić usg i od tego zależy co dalej..
Mam pytanie - w piątek spadłam ze schodów, lekko skręciłam kostkę. Nie byłam u lekarza, bo nie nie chciałam się pakować w gips na sesję. Z nogą już ok, nie jest spuchnięta, lekko sina, ale prawie już nie kuleję. Bolesność występuje tylko przy ruchu "palce do konia" 😉 Cały czas smaruję Altacetem. Martwi mnie jedynie powstały krwiak pod kostką. Powinnam iść jednak do lekarza sprawdzić czy trzeba krwiaka odciągać, czy zejdzie mi samoistnie? Może jakieś maści ściągające?
Facella   Dawna re-volto wróć!
17 czerwca 2014 16:28
Mnie na krwiaka podpaznokciowego lekarz na izbie przyjęć zalecił okłady z kwasu bornego, pisałam tu o tym 😉
Krwiak mi jeszcze nie zszedł, ale się zmniejszył i nie jest już bolesny przy dotyku. A powstał 2? 3? tygodnie temu...
Zadzwonię do weta mojego konia, kiedyś jak Bazyl miał krwiaka na klacie kazał mi to smarować maścią z kasztana, nie pamiętam dokładnie jaką, jemu zeszło szybciorem, może u mnie też zadziała 🙂
Pytam się z tego względu też, że czasami potrzebne jest odciąganie krwiaka, ale to chyba w wypadku wylania się też mazi stawowej, a u mnie nie ma takiego obrzęku.
Facella , a kwas borny normalnie w aptece w jakiej postaci jest? Szczerze mówiąc chyba nigdy nie miałam z tym do czynienia 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
17 czerwca 2014 18:05
MissTake, w formie płynnej zawartej w butelce  😁
Lejesz na kompres i na nogę, zawijasz bandażem, jak wyschnie, to zmieniasz.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się