kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

efeemeryda   no fate but what we make.
12 lutego 2019 08:49
espana
bo tak to znaczy.
pierwsze słyszę, żeby IgG miały cokolwiek wspólnego z alergią  😵 ale nie wiem, może jestem niedouczona ...
No właśnie te badania to taki fake jak badanie żywej kropli krwi  😁
efeemeryda   no fate but what we make.
12 lutego 2019 09:15
nie wiem jak u ludzi, ale u zwierząt badania na alergie pokarmową z krwi mają wiarygodność na poziomie 40-60%  😁 czyli tyle co na oko mogę powiedzieć ma, albo nie ma  😁 😁
Z tym IgG to jest nowy pomysł i nauka tego nie potwierdziła ale ja dziecku zrobiłam (ma AZS) i na próbę próbuje jej ograniczyć to co wyszło. Ogólnie mówią, że powinno wychodzić to co dziecko je ale u nas się to nie pokrywa. Np jadła tony ryżu, pomidorów czy ziemniaków, a IgG związanego z tymi produktami nie wykryto, wyszło natomiast na strączkowe, które jadła sporadycznie. Ciekawe, że wszystkie te produkty (prócz mleka krowiego, które uwielbia) stopniowo wykluczała albo wykluczała częściowo z diety sama. Np przestała jeść jajka które bardzo lubiła, chleb (pszenica) i niektóre inne mączne, nagle przestała lubić owsiankę (wszystkie inne zboża typu jaglana, płatki żytnie, jęczmienne wcina aż miło), a strączków nigdy nie lubiła (przemycałam zmiksowane w zupie). Na diecie jesteśmy od około miesiąca i skóra jest znośna ale w międzyczasie była kuracja sterydowa i zmiana kremów wiec trudno wyrokować czy dieta pomogła.
Ja robilam IgE corce, ale to bylo ponad 10 lat temu i nie pamietam szczegolow oprocz tego, że miala wieczny katar.

Jestem pierwszy dzien od 3 stycznia bez lekow przeciwbolowych. Jedynie co moze jeszcze dzialac to depo medrol z piątku. Czuję się całkiem niezle, ból sie cofa ku gorze, teraz jest w okolicy biodra, posladka i gornej czesci uda. Nie sadzialm, zefto bedzie az tyle trwac 🙁
IgG owszem jest stosowane do wykrywania kontaktu z "patogenem" i przebycia różnych chorób. Chociażby IgG wysokie przy Toksoplazie świadczy o przebyciu w przeszłości toksoplazmozy i nabyciu odporności.
Bądź np. wysokie IgG Rubelli świadczy o przechorowaniu lub o szczepieniu w przeszłości.
To IgG przy nietolerancjach to nie mój wymysł tylko tak mi tłumaczył gastroenterolog tłumacząc moje wyniki nietolerancji pokarmowych.
Horsiaa, nie no oczywiście bo to są przeciwciała specyficznie do antygenów chorobotwórczych, tak jak IgE specyficznie do alergii ale organizm wytwarza IgG również dla antygenów produktow, które jemy. Jest taka teoria, że przeciwciała IgG tworzą kompleksy np z białkami mleka i normalnie organizm się z nich oczyszcza poprzez wątrobę ale jeżeli tych kompleksów jest zbyt dużo to systemy oczyszczania zawodzą i te kompleksy gdzieś się w organizmie odkładają i szkodzą albo są powodem stanu zapalnego (system autoimmunologiczny je rozpoznaje i atakuje).
efeemeryda   no fate but what we make.
12 lutego 2019 11:01
dlaczego zatem IgG miałyby mieć coś wspólnego z alergią pokarmową, a nie np IgA ?

Horsiaa nie wiem jak reszta, ale ja wiem za co odpowiadają poszczególne rodzaje przeciwciał.
efeemeryda, nazywają to "nietolerancją pokarmową" nie wiem, czy ma mieć to cokolwiek wspólnego z alergiami. Nie wiem dlaczego akurat IgG ale te diety stosowane są najczęściej przy chorobach autoimmunologicznych. Jak rozumiem IgA będzie więcej w śluzówkach, a IgG w całym organiźmie - tam gdzie toczą się te stany zapalne i układ immunologiczny chorej osoby wariuje, może dlatego?
efeemeryda, jeśli chodzi o klasy to bardziej było do espany 😉
Nietolerancja pokarmowa to zupełnie coś innego niż alergia pokarmowa. IgG przy nietolerancji jako wyznacznik jest nowym "pomysłem" i powiem szczerze niezagłebiałam się szczególnie mocno w to, bo nieznalazłam wiarygodnych źródeł żeby się dokształcic "medycznie". Jednak wierzę i ufam w to co mi akurat ten gastroenterolog powiedział, bo jako pierwszy po 2 latach bujania się z podwyższonymi enzymami watrobowymi, CRP, odczynem Waalera-Rosego, diagnostyce celiakli "niby nie mam ale mam", zrobieniu miliona badań w kierunku chorób autoimmunologicznych i wydaniu tysięcy na to, zebrał to wszystko do kupy i mi powiedział o co chodzi. I jego zalecenia działają. Moje Hashimoto się uspokoiło, przestały boleć mnie stawy (podejrzewano RZS,  ale wszystkie badania w tym kierunku wychodziły ujemnie-i chwała Bogu...), przestałam mieć okresowe silne anemie, przestałam mieć migreny, watroba zaczęla funkcjonowac prawidłowo, i zaszłam w ciążę bez problemu! Bo wielu lekarzy twierdzilo ze cud się stanie jak zajdę w ciążę z takim permanentnie toczącym się stanem zapalnym w organizmie.
Horsiaa, a na co wyszły ci te nietolerancje?
Wyszło mi tego dużo w stopniu silnym i umiarkowanym. Najgorsze są wszystkie grzyby jadalne, drożdże piwne, piekarnicze, drób wszelaki, pszenica, jęczmień, kalafior, cytrusy, soja, kilka rodzajów orzechów, śliwki, nabiał. Plus mnóstwo w stopniu słabym gdzie generalnie te produkty mogę jeść raz na 5-7dni i nie kumulowac kilku produktów z grupy "słabo" bo wtedy mam objawy. Na początku jak zobaczyłam swoją wyniki to się poplakalam z bezradności i szefowej powiedziałam, że będzie musiała regularnie mi kroplowki podlaczac żebym przeżyła, bo nic mi nie wolno jesc...  Ale po roku już nauczyłam się z tym żyć i jeść rozsądnie. Wyniki idealne.
Horsiaa, a możesz powiedzieć co robiłaś konkretnie? Tzn jakie badania? Ciekawe bardzo to co piszesz jest.
Horsiaa, no ja też zwątpiłam bo trudno jest przygotować dużo rzeczy bez jajek, nabiałów i pszenicy tym bardziej, że niestety moja rodzina to straszni wybrzydzacze łącznie z małżonkiem. Trzeba się nieźle nakombinować, żeby się dało i jeszcze żeby łaskawie zjedli. U nas oprócz tych trzech rzeczy wyszły jeszcze strączki, owies i orzeszki ziemne więc nie jest tak źle bo praktycznie nic z warzyw, owoców, i mięsa które normalnie jemy, co oznacza w miarę normalne obiady.
Ja robilam IgE corce, ale to bylo ponad 10 lat temu i nie pamietam szczegolow oprocz tego, że miala wieczny katar.



No właśnie u mnie też się o wieczny katar rozchodzi, nie pamiętasz jakie badania później były robione?
desire   Druhu nieoceniony...
13 lutego 2019 00:48
wiem, że odgrzebuje - ale miałam to samo co Robaczek! po 2 stronach ud. Na początku to samo, potem dziury takie, że pół palca mogłam wsadzić, jeszcze później pojawiło sie nawet nad pośladkami, pogarszało sie przy obcisłych ciuchach (bryczesy) i swędziało gdy odmarzałam po pobycie na dworze, też pracowałam w zimnie...
Lekarz podejrzewał grzybka lub.. odmrożenie tych miejsc. O dziwo, przeszło i zostały blizny.  🤔wirek:
[quote author=marysia550 link=topic=2915.msg2845037#msg2845037 date=1549965853]
Ja robilam IgE corce, ale to bylo ponad 10 lat temu i nie pamietam szczegolow oprocz tego, że miala wieczny katar.



No właśnie u mnie też się o wieczny katar rozchodzi, nie pamiętasz jakie badania później były robione?
[/quote]

Ja bylam sceptycznie nastawiona do alergii. Miala na pewno testy skórne, z ktorych nic nie wyszlo. W koncu wymaz z nosa i gardla i bingo - paciorkowce.
Napisze tutaj i liczę na jakąś burzę mózgów i pomoc. Chodzi o mojego męża. Zaczęło się od bolqcych mięśni w nogach, jednego dnia mniej, drugiego więcej, a że jest cały dzień na nogach, na wysokich obrotach to myśleliśmy- przemęczenie. Potem spuchła jedna kostka, rano bolała tak że ledwo chodził, ale jak rozchodził w ciągu dnia było lepiej. Następnie do kostki dołączył ból reszty stawów, potem druga kostka spuchła itd. Na chwilę obecną cały czas mu te stawy dokuczają, normalnie funkcjonuje, ale odczuwa dyskomfort.

Był najpierw u lekarza rodzinnego, potem u ortopedy, zrobiliśmy szereg badań (oprócz podstawy m.in borelioza, rzs) i w zasadzie z badań nic nie wyszło. Stanów zapalnych nie ma, wszystkie wyniki książkowe, w poniedziałek idzie znowu do tego ortopedy, ale no w ogóle nie wiem czy ortopeda to dobry kierunek. Może jakiś inny specjalista? Jakiś dr.House czy coś? 😎 Ma ktoś jakiś pomysł? W jakim kierunku możemy jeszcze szukać?

Wszelkie pomysły mile widziane :kwiatek:
Odwodnienie?
Reumatolog. Tak zaczynają się kolagenozy. Zróbcie ANA na początek, zrobiłabym jeszcze krzywe cukrową i insulinową, żeby wykluczyć cukrzycę.
espana widzisz, zapomniałam całkiem, właśnie to ANA1 zrobione i jest napisane: wynik graniczny, niespecyficzne świecenie, wskazana kontrola po upływie 6 miesięcy. To jest jedyne badanie gdzie coś wyszło, lekarz zobaczy te wyniki w poniedziałek.

magda no może to byłby trop, ale żadne inne objawy które można by z tym wiązać nie występują.
Możecie zrobić ANA3 z panelem mięśniowym, może w innym laboratorium. Ja bym poszła w tym kierunku.
Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale chyba lepszego nie ma... Mamy moze na sali kogos, kto walczy z bezsennością i mógłby sie podzielić doświadczeniami? 😉
W okresach większego stresu mam problemy z zasypianiem. Potrafię leżeć godzinami i nie umiem powstrzymać gonitwy mysli. Biorę melatonine (5mg) i pomaga. Nie ścina mnie z nog, ani nie zamula, ale pozwala normalnie zasnac w przyzwoitym czasie od położenia sie do lozka. Słyszałam na jej temat natomiast dwie zupełnie rożne opinie. Jedna osoba poradziła mi z nia uważać i nie brać zbyt długo, bo organizm sie przyzwyczai i nie bedzie chciał potem bez niej normalnie spac. Natomiast druga osoba zaleca mi przyjmowanie melatoniny codziennie i długofalowo, zeby organizm sie nauczył rytmu spania i stopniowo schodzić z dawki (np.miesiac codziennie brać 5mg, kolejny miesiac 3mg). Wiec jak to jest? Melatonina to nie jest chyba lek nasenny tylko suplement? Nie wiem czy da sie od niego uzależnić. Poki co biorę ją doraźnie i tylko wtedy kiedy wiem, ze weszłam juz w tryb bezsenności (czyli np. nie spałam normalnie od 3 nocy) albo jak czuje, ze wieczorem moj umysł jest dalej pobudzony i nie czuje zmęczenia.

Ktos moze ma jakies inne doświadczenia? Chetnie przyjmę wszystkie porady. Z tym, ze wyciszanie sie, zmęczenie sie przez dzien (np. treningiem), spacery, gorące kąpiele, czytanie książek, nieużywanie telefonu i laptopa przed spaniem przetestowane :P Nie działa.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
14 lutego 2019 07:51
o, ja też chętnie posłucham co z melatoniną. Ja swego czasu brałam to:
https://sklep.kfd.pl/kfd-sleep-well-90-tabletek-produkt-na-sen-p-6588.html
i działało super, natomiast po odstawieniu miałam problemy z zaśnięciem
Nie uważamy tego za substancję uzależniającą. I mało komu kto ma poważne i prawdziwe zaburzenia snu melatonina pomaga. Uważam że jeśli pomaga ci zasnąć w sytuacjach awaryjnych to super. Korzystaj. Natomiast kiedy jest ok, to bym nie brała. Jestem przeciwnikiem łykania leków wtedy kiedy nie są niezbędne.
Szalona😉, a badania w kierunku sarkoidozy były robione? Mam przypadek w rodzinie, tak się właśnie zaczynała - bóle stawów, opuchlizna i silne zmęczenie. Dopiero trzeci lekarz skojarzył, wysłał na RTG płuc i pozostałe badania.
Prędzej tomografia klatki z kontrastem. RTG płuc mam super a na tomografii guzki.
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
22 lutego 2019 23:19
OB przekroczone prawie dwukrotnie, a PRL ponad dwukrotnie - co z tym można zrobić?
Czyje to wyniki? Podwyższone OB będzie przy każdym stanie zapalnym. Nawet przy zepsutych zębach, przy zmianach skórnych, nawet przy zwyrodnieniach na starość.
Natomiast zajelabym się podwyższona prolaktyną. Ze swojej działki wiem, że leki psychotropowe mogą podwyższać jej poziom. Do internisty. Ewentualnie endokrynolog
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
23 lutego 2019 19:22
Akurat moje. Moja endo mówiła, że ona się zajmuje tylko chorobami tarczycy i z hormonami płciowymi to do ginekologa. Tsh mam w normie, a tu taki cyrk.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się