Akwarystyka, czyli Holendry, ryby i rybki

hmm ale i tak sporo tam rybek miałaś... z tegho co widzę to w 65 l tak optymalnie to koło 7-8 neonków, i ok 7 pozostałych rybek (typu otoski, kiryski). poza tym danio chyba też są stadne, a ponoć w 65l może być tylko jedna "ławica" na raz! może to dlatego? przerybienie? no albo faktycznie choroba.. szkoda🙁
Breva mądrze mówi, widać ze czyta dziewczyna 😉

Lukasowa - prawdopodobnie spora roznica miedzy warunkami w sklepie a w Twoim akwa
wpuszczanie ryb do akwarium to wcale nie taki łatwy proces, pomijajac fakt ze gwaltowanie zachwialas chemią wody.
skoro wpuscilas TYLE ryb na raz, prawdopodobnie gwaltowanie skoczyly azotany i padly wszystkie nowe ryby, oraz starsze oslabione.

Na przyszlosc - nie kupuj tylu ryb na raz, wpuszczaj je partiami i powoli (zamkniety woreczek do akwa, pol godziny, stopniowo dolewac wody z akwa. najlepiej zrobic kwarantanne 2 tygodniową w innym zbiorniku)
z kolejnymi rybkami czekaj co najmniej tydzien, by sie wszystko ustabilizowalo.

Kazda ryba, roslina w wiekszej ilosci niz 1-2 gwaltowanie chwieje równowagą biologiczną. trzeba o tym pamietac.
i tylko rybek żal 🙁
Breva mądrze mówi, widać ze czyta dziewczyna 😉


hehe czyta czyta aż jej mózg paruje😉

powiedzcie mi jest opcja kupienia gotowego akwa 70 l? bo np. na allegro są opcje 25, 45, 65, 80, 112, 125... 80 u mnie za duża bo 80 cm mam stolik, 60 cm byłoby ok, ale i jakby 70 było to w sumie... chociaż kurcze nie wiem czy mi stolik wytrzyma! ile na oko może ważyć 60 l wypełnione wodą??
1 litr równa sie jeden kilogram, dodaj do tego zwirek (ok 8kg)
z tego co wiem standardowy rozmiar to 72 litry

co do stolika - usiądz na nim, a anjpeiej w 2 osoby. jak wytrzyma - to akwa tez utrzyma.

acha, i głupotą jest dobierania rozmiaru akwa do stolika. ja tak zrobilam i nieodmiennie zaluje.
na chwile obecną kupilabym raczej duzy stolik specjalnie pod akwa, bo robilam akwa pod stolik u szklarza i byla to glupota.
ksztalt akwa tez decyduje m.in o przeplywie wody i sprawnosci filtra, a takze wplywie oswietlenia.
hmm no to 70 kg wytrzymuje na pewno, a i wecej pewnie...

nie no ja na pewno nie będę robiła na zamówienie! bałabym się że proporcje sknocę.. dlatego chcę kupić gotowe, tylko właśnie nie wiem jakie... ale może faktycznie nie oglądać się na stolik tylko wziąć np 112 l i coś pod nie?? kurcze nie wiem... też nie chcę się pakować w jakiegoś kolosa, bo to ma być element dekoracyjny i hobby a nie hodowla czy coś... no nic, przemyślę jeszcze i zobaczymy!

a ewentualnie można by było do 112 wpuścić dwie odmiany stadne? np. neony czerwone i miedzika? (to miedzik czy danio pływa jak szalone po akwarium?:>😉
Nie wiem jak miedzik, ale danio z pewnością jest 'wesołe' i lubi poszaleć 😉 swoją drogą, właśnie przez to wrodzone adhd i łagodne usposobienie jest moim ulubionym gatunkiem!  🙂 także POLECAM! 😉
no ja szczerze mówiąc planuje przeprowadzke do wiekszego akwa i bedzie to minimum 112l. wcale nie jest za duze akwa i daje wieksze pole do popisu.

owszem, w 112 moglabys sie pokusic o 2 gatunki ryb (pod warunkiem ze maja podobne wymagania i nie beda wobec siebie agresywne)

hodowla na pewno nie, rzadko ryby rozmnazaja sie w akwarium ogolnym (poza żyworódkami) a jeszcze rzadziej same z siebie.
wiec nie musisz sie bac

danio p;lywaja jakszalone ale dosc duze rosną (7cm bodajze)
dobra, po tym jak zobaczyłam że wszędzie akwa są "na styk" w sensie, że wypełniają szafki czy stoliki po brzegi, to chyba sprawdzę jeszcze czy stolik wytrzyma obciążenie ponad 100 kg i jeśli tak to wezmę 112l...  lepiej raz a dobrze, nie?🙂 hmm czyli w 112 danio + neony, nie bardzo, nie? skoro danio duże rosną... kurcze czemu mi się tak te neony wkręciły?:P takie sa śliczne... nie no neony muszą być, najwyżej kosztem danio! ewentualnie wezmę 2 rodzaj neonków🙂

Marzena, no to mnie uspokoiłaś z tym rozmnażaniem - uuf🙂

a powiedzcie mi jeszcze jedno w takim razie! jakie "służby porządkowe" do 112? bo do 65 myślałam o paru otoskach, ale chyba nie wystarczą.... czy do 112 mogłabym oprócz kilku (3-4) otosków wziąć glonojada?? uwielbiam glonojady🙂

edit - znalazłam takie np🙂 http://www.allegro.pl/item663123604_akwarium_112_l_proste_pokrywa_gratisy.html
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
28 czerwca 2009 12:43
Breva, Tylko nie wiem czy wiesz, ale zbrojniki (zwane też potocznie 'glonojadami'😉 potrafią naprawdę duże urosnąć. Największy okaz jaki widziałam miał ponad 20 cm długości... 🤔
A ponoć są jeszcze większe...
Hm... ja wiem czy danio takie duże rosną... trzymałam je razem z neonami, gupikami i platkami w dwóch różnych akwa: 45l i 65l, nie sądze, żeby było im za ciasno, kupiłam jak miały ok.2-3cm i przez jakieś 6 lat najwiekszy osobnik na pewno nie miał więcej niż 5cm 🙂 Może te z 'obfitymi' płetwami tak rosną... to jakaś ozdobna odmiana, ja trzymalam u siebie takie zwyczajne pręgowane i trochę lamparcich
Notarialna, rany nie strasz mnie! ja chce glonojadka a nie glonojadzisko:P

a serio - ile służb porządkowych potrzeba, żeby sobie poradziły, a żebvy nie było za dużo? i lepiej pomieszać gatunki czy wziąć po prostu więcej otosków?

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 czerwca 2009 15:00
Zbrojniki preferują duże akwaria, ludzie wciskają je nawet do 20l. Nie ma co ukrywać, że im więcej ponad 200l tym lepiej. Poza tym glony zjadają póki sa młode, później wolą drewno, marchew i takie tam.
z otoskami jest problem bo sa dosc wrazliwe, mnie sie z 3 ostał 1 i tak sobie zyje...2 lata.
do tego mam 1 kosiarke, która wlasnie urosła do 10 cm i sieje postrach.

obsade mam fatalną bo mi zostaly same niedobitki, ale wszytsko dobrze ze sobą współgra więc tragedii nie ma.

ekipa sprzątająca to kiryski. na poczatku do wysypu glonów nie ma sensu kupować otosków, kosiarek czy zbrojników niebieskich bo nie u wszystkich epidemia glonów sie od razu pojawia.
poza tym rozne ryby na rozne glony 🙂

Kosiarki są bardzo fajne, inteligentne ryby, bardzo dobrze radzą sobie z glonami (ogolocily mi pędzle i nitki)
otosek jest lepszy na glony na szybach i tez jest to sympatyczna rybka.
a zbrojniki niebieskie nigdy mi sie nie podobaly :P
Hmn podejrzewam, że neonki, które kupiłam były słabsze właśnie mi się przypomniało, że w sklepie nie dali mi ich z dużego zbiornika neonów tylko z jakiegoś małego gdzie były jakby mniejsze ale zanim się zorientowałam już je sprzedawczyni wyłowiła...

Zastanawiam się co teraz zrobić, praktycznie każda z rybek które zostały wygląda dziwnie. Głownie ciagną za sobą ciemną wydzielinę a ciało mają pokryte srebrnymi plamkami, niektóre stroszą płetwy. Myślę nad odłowieniem ich wszystkich bo to chyba nie ma sensu :/ Co radzicie?

Tylko co dalej? Co z wodą? I jaka obsada powinna być w akwa 60l. Dodam, że rośliny - mikrozorium rośnie mi wspaniale i nigdy wcześniej nie miałam takich problemów 🙁 Kupiłam je jako malutą, kilku listną roślinkę a po paru miesiącach mam całe akwarium w nim obsadzone.
Jeśli bym chciala samą ławice neonek to ile sztuk?

Co do wpuszczania to zawsze kładę woreczek na wodzie na 20 minut i stopniowo wpuszczam 😉

To zdjęcie na drugi dzień po dokupieniu rybek:




Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
28 czerwca 2009 16:05
czy do obsady 6 gupików i 10 neonków + otosek można dorzucić kirysków? To są raczej stadne ryby prawda?

Baniak ma 45 litrów...
a moje plany dojrzewają i dojrzewają...

marzena masz rację - tego typu zbiornik jest nastawiony głównie na roślinność i wymaga regularnych podmian wody, pilnowania ph, dobrania bardzo dobrze gatunków o podobnych wymaganiach i bardzo dobrego oświetlenia i nawożenia... co nie znaczy że nie można próbować się bawić

o tyle dobrze, że tego typu projekty mają ściśle opisaną obsadę fauny i flory - wiec już wiadomo co z czym jeść, podaje się także jaka gleba, jakimi odczynnikami, jaka podmiana... dorzucając literaturę i skrupulatne pilnowanie się + porady doświadczonych ludzi można zacząć od małego zbiorniczka i może nie będzie aż takiej tragedii

tylko trzeba się przygotować na to że to wymaga sporo zaangażowania i wkładu w akwarium - nie tylko zasiedlenia i spokój
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 czerwca 2009 16:57
Kosiarki to ryby stadne. Tak samo jak otoski, więc albo rybę oddaj, albo dokup. Stado w przypadku otosków może już być od 4szt, ale nie wiem czy przypadkiem akwarium za małego nie masz.


ale wszytsko dobrze ze sobą współgra więc tragedii nie ma.
Trzymanie ryb stadnych w pojedynkę? No rzeczywiście "tragedii nie ma".


Moje akwarium. Małe, ale jare 😉 30l
Jara - ja to wszystko wiem, pisalam - w planach przeniesienie do wiekszego akwa.
Poza tym juz troszke w tym siedze, da sie poznac rybe, która marnieje i taką, która nie.
Znam swoje ryby bardzo dobrze, wiem, gdy dzieje sie coś zlego. I owszem, tragedii nie ma, choc moze sie tak wydawac z opisu.
Nikomu swojej obsady nie polecam, zeby nie bylo.
I jaka obsada powinna być w akwa 60l.

Dołączam się do pytania 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 czerwca 2009 18:41
Są różne opcje np:
1) harem bojownika (1+2/3) /  10 xrazbory klinowe / krewetki karłowate
2) bojownik / 10x razbory klinowe / 5x kirysek panda / krewetki karłowate
3) 6x danio / 10x neon / 4otoski / krewetki

itd...
no właśnie - może być w 60 litrach i 6x danio i 10x neon? ponoć ma być jeden stadny gatunek. ja już głupieję powoli!

Lukasowa, grzesiek - wpiszcie sobie w googlu akwarystyka forum, wejdźcie w jakiekolwiek które się wyświetli, znajdzie dział obsady (na każdym forum jest - przynajmniej w 5 na 5 w jakich byłam do tej pory😉 ) i tam na pewno będą przykłady!! ciężko wypisać tu wszystkie możliwości, bo przecież każdy lubi co innego😉
Chciałem neonki, np. czerwone, brzanki sumatrzańskie, kiryski/otoski i może coś jeszcze jakby się zmieściło(ale raczej by się nie zmieściło). Ale czytałem, że w 60l nie możebyć więcej niż 1 gatunek stadny, więc brzanki odpadają? Co do neonek i kirysków(kirysek?)?

Edit:

Nie będę się wzorował na np. akwarystyka.net(czy jakoś tam). Podają tam często złe informacje.
nie musisz się na żadnym wzorować, ale warto poczytać różne opinie, pooglądać różne obsady, żeby przynajmniej się orientować czego ile mogłoby być!😉 a skład ok, chyba tylko nie wiem co z brzankami - o nich nic nie wiem zupełnie😉
Może i się przyda, czytałem i to sporo  😎 Ale po co jest re-volta 😉 Tutaj będę miał dobre informacje, a po to jest forum, żeby pytać 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 czerwca 2009 19:09
Jest różnica między rybkami stadnymi (np otosy), a ławicowymi (np neony, razbory).  Ryby ławicowe są rybkami stadnymi, ale nie każde stadne są ławicowymi.


To nie jest tak, że w 60l nie można mieć dwóch gatunków stadnych, bo spokojnie można trzymać otoski z neonami, bo otosy zajmują dół akwarium, a neony środek, więc tu ze sobą nie kolidują. Gorzej z mixem otos - kirys.
Jest różnica między rybkami stadnymi (np otosy), a ławicowymi (np neony, razbory).  


A jaka jest różnica?

Domyślam się, że neony i brzanki to ławicowce, czyli nie mogą być w jednym, tak małym zbiorniku?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
28 czerwca 2009 19:24
aj, przepraszam...

Nie wiem dlaczego, ale otoski zawsze mylily mi się ze zbrojnikami, hahaha 😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 czerwca 2009 20:04
A jaka jest różnica?

Ławicowe zawsze pływają razem, stadne muszę mieć towarzyszy swojego gatunku, ale często zajmują różne części akwarium, po ludzku nazywę to: nie zawsze "spędzają ze sobą czas". 😉

Osobiście uważam, że zamiast robić mix wszelakich ryb to postawić na dwa gatunki, no może trzy: takie które zajmą środek akwarium i takie które zajmą dół akwarium (np raki, krewetki).
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
29 czerwca 2009 00:14
swego czasu pisałam, że mi się gupiki rozmnożyły, tak więc...

stan początkowy: 6 gupików doroslych
stan teraźniejszy: 6 gupików doroslych i 25 mlodych - a dorosła jeszcze się koci 😅

Jak podrosną to zawożę je do zoologicznego sprzedać 😁
Jara - nie ma problemów jesli chodzi o otoski plus kiryski. Nieprawdą jest, ze otoski zajmują dno akwarium.
otoski przesiadują głównie na szybach, korzeniach, roslinach i nie wchodzą sobie z kiryskami w drogę.
zarówno kiryski jak i otoski są bezproblemowymi, niekonfliktowymi rybkami i mogą sie znaleźć razem w kazdym zbiorniku, kryterium powinien byc rozmiar zbiornika i parametry wody.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się