Życie z migreną

Wolę wszystko niż migrenowy ból ... Normalne lekarstwa nie działają . Cały czas tylko spać. Ostatnio bóle coraz częstsze . Już 3 razy w tym miesiącu ;/ Wczoraj przespałam 18 godzin ... eh boje się tego ,że kiedyś będę musiała iść do pracy i z tym żyć . A u was co tam?
Nigdy nie miałam migren, które rujnują życie. Jak już, to krótkie dolegliwości. Może dlatego udało mi się ich pozbyć, przynajmniej na razie. Wiecie co mi pomogło? Odstawienie herbaty (kawy i tak nie piłam). Sama jestem w szoku. Tydzień odwyku i taka różnica. Zwykłe bóle głowy też prawie zniknęły.
U niektorych bol glowy powoduje zolty ser, i coca cola
Mam 18 lat, w podajże 6 klasie podstawowej, albo 5 miałem wstrząs mózgu, a następnie tą aure,ale ona się skończyła bez żadnego bólu.Miałem tak z 3,4,5 razy w życiu, ostatnim razem po tej aurze własnie łeb bolał, tak jakby zatoki, tak że poszedłem spać, lecz to działo się około 2-3 lata temu! Obecnie coś mnie boli z prawej strony głowy -czasami.Czy to są te bóle migrenowe?

Ojciec umarł na raka, podobno to przenosi się za pomocą genów i czy ktoś mi może powiedzieć, czy jestem faktycznie chory na migrene czy nie? Zważając na te sytuacje, których doświadczyłem.Na różnych serwisach, w których wypowiadają się różni "specjaliści" wyczytuje, iż jest to bardzo groźne i dokuczliwe, lecz w sumie od dawna nie miałem żadnego takiego przypadku.
Deidre ja herbaty i kawy nie pije prawie wcale również nie zauważyłam ,żeby po wypiciu tych napoi bolała mnie głowa . Crazy sera też raczej nie jem a coca-cole pije w ogromnych ilościach non stop 😉 Alibi mi się zaczęło jak spadłam z konia i wtedy pierwszy raz w  życiu miałam aure potem zaczęło się powtarzać.
Ja wczoraj w nocy miałam migrenę z cierpnięciem karku i obu rąk  😵 rano ból głowy sugerował, że zaraz mi ona wybuchnie + doszły wymioty -pojechałam na pogotowie, dali mi kroplówkę ze środkami przeciw wymiotnymi i przeciwbólowymi. Pomogło. Do wieczora  😵 Potem sama się ratowałam Pyraliginą. Teraz niby lepiej, ale cały czas czuję, że paskuda-migrena czai się w ukryciu....  :bum:

Czasami mam ochotę zastosować metodę: "Jak ząb bolał, to wyrwałem, więc jak głowa boli to utnę"  😵  😁

Stosowała (któraś z dziewczyn, oczywiście) te nowe tabletki anty Yaz-  czytałam na innym forum pozytywne opinie, że niby nie zatrzymują wody w organizmie i przez to zmniejsza się ilość migren?  🤔
O pigułki lepiej spytaj w wątku "antykoncepcyjnym", ale ogólnie to się pigułki słabo komponują z migrenami. Choć ludzie są różni...

Ostatnio to jeszcze pogoda zwiędła, pewnie też się może dokładać.

Ponieważ mnie też dotyczą mdłości przy migrenie, jak tylko coś się kluje, biorę Migraleve (różową). Kupiłam toto w Anglii. W opakowaniu są tabletki 2 rodzajów - jedne mają taki skład jak polskie Solpadeine (kodeina + paracetamol), drugie to samo + buclizine hydrochloride. To przeciw mdłościom. I idea jest taka, że najpierw bierzesz te przeciwmdłościowe, a potem, jeśli trzeba powtarzać, to te bez antyrzyga.

Zastanawiam się, czy można w Polsce kupić coś z buzykliną? Albo z czymś podobnym?
Mam pytanie do użytkowniczek biorących Coffecorn Forte. Odkąd je kupiłam miałam okazję całe szczęście tylko raz się nimi ratować, ale zaczęłam się zastanawiać czy nie lepiej cierpieć i nie mieć tych doleglowości po zażyciu leku. Jak na Was działają te tabletki? U mnie pojawiają się silne zawroty głowy, drętwienie mięśni w okolicach karku i rąk, słabość w kończynach i ogólna dezorientacja. Nie jest to przyjemne, ból nie przechodzi do końca, a uczucie jakbym nie panowała nad swoim ciałem, nawet nad oczami, sprawia, że chyba wolę położyć się do łóżka i pocierpieć.
Te dolegliwości nie są związane z migreną. Miewam silne bóle, zazwyczaj poprzedzone aurą w postaci plamki na oku, w obrębie której nie widzę, ale nie dotyczyło mnie nigdy cierpnięcie i drętwienie mięśni.
I ja się dołączałam do wątku 🙂

Ja się męcze od 10 lat z migreną. Brałam leki przeciw migrenowe ale nasilały atak  ale teraz dostałam nowe i kurcze o niebo lepiej 🙂
Mi ostatnio na migreny bardzo pomogła  😎 ... ciąża!  😁 Mam teraz ból raz na dwa miesiące i nawet nie za silny. Ciekawe co będzie po porodzie - pewnie znowu się zacznie  👿
Kopyciak, mi wróciło 3 tygodnie po tym, jak skończyłam karmić.

Mam wrażenie, że migrena sobie teraz rekompensuje te półtora roku mojego szczęścia, mam bóle co 2-3 dni i zdarza się że tryptany nie pomagają  🙁

Czy ktoś dostał od lekarza leki stabilizujące krążenie na migrenę? Może ktoś słyszał o leku Nilgrin?
Jak długo średnio trwa aura?
u mnie krótko - 2-3 godziny "otumanienia", iluzji, i poczucia nie swoich członków ciała
ja prawie ROK mam spokój, jem mniej czekolady- za radą przypadkowo spotkanej migrenowiczki-emerytki.
Możliwe?
Aż trzy godziny?!
Dobrze zrozumiałam, że aura to takie mroczki, jaskrawe, migające robaczki przed oczami?
A czy pod migrenę można podciągnąć bóle głowy pojawiające się przy nagromadzeniu kilku czynników: prowadzenie samochodu, skupienie uwagi, upał, słońce. Kiedyś ból głowy w takich okolicznościach pojawiał się rzadko, tego lata jest kilka razy w miesiącu, bardzo, bardzo intesywny, "łupanie" z przodu głowy, wrażenie, że zaraz zemdleję, ochota na wymioty, bardzo słabe samopoczucie, wręcz niemożliwe, czyli kończy się łóżkiem. Jedynie sen pomaga, tabletki żadne. Atak zaczyna się kilka godzin przed apogeum bólu coraz wyraźniejszym pulsacyjnym bólem głowy (z przodu), już nawet zaczynam mieć lęki, że znów się to powtórzy bo wyczuwam ten ból, stopniowo się nasilający. A na koniec ból koszmarny, nie do zniesienia, niepozwalający aboslutnie na nic poza leżeniem. Jedyne co minimalnie pomaga to zimny okład na głowę, no i jak pisałam sen.
Pytam, bo nie mam żadnej aury, mroczków, nic z tych rzeczy, po prostu coraz bardziej nasilający się ból, ale tak jak wspominałam ważnym elementem wywołującym objawy jest ostre słońce, upał i długie prowadzenie auta.
A może rzeczywiście tak jak pisałyście powinnam zaobserwować co w te dni jem?
Melduje się migrenowiec od 12 roku życia. Wtedy miałam takie migreny, że leżałam w ciemnym, wychłodzonym pokoju i jęczałam z bólu. Raziło mnie światło, ciepło, dźwięki. No masakra... Pomogły wizyty u neurologa i zakup czopków, których już później nie musiałam użyć.
Od kilku lat mam lżejsze bóle głowy i niezbyt częste. Zaczyna boleć przy upale, przy przejściu z ciemnego pokoju do jasnego (pojawiają się tęczowe robaczki i niewiele widzę) i z jasnego do ciemnego (czarne plamki), od zapachu wanilii w odświeżaczu samochodowym oraz przy zmianach pogody.
Nie jest to aż tak uciążliwe, jak kiedyś. Nauczyłam się z tym żyć. Wiem, jak zapobiegać, co robić w poszczególnych stadiach - daję radę 😉
Elbus
nie wiem czy to AZ 😉 aura to m.i. te mroczki( iluzje fortyfikacyjne czy jakoś tak) dodatkowo charakterystyczne odrętwienie ciała i
poczucie obcości . te 3-4godz u mnie to narastajace objawy, ma to swoje dobre strony, bo mogłam sie dobrze przygotować.
A moja dieta ma olbrzymi wpływ na częstotliwość migren u mnie- staram sie szukać odpowiednich produktów dla siebie.

edit:
McBetka bardzo możliwe, że to objawy migrenowe, ja jednak skorzystałabym z porady neurologa.
Dieta to jeden z wielu wielu czynników , które mogą, a nie muszą powodować migreny.
Myśle , że dobry lekarz pomógłby orientacyjnie ocenić źródło migren. jak wspomniałam, u mnie odpowiednia dieta
zminimalizowała częstotliwość wystąpień tego tałatajstwa.
MvBeatka migrena może być spowodowana prowadzeniem samochodu itp tak jak piszesz. Objawy również sugerują migrenę (nie każda migrena ma aury)  ale warto iść do lekarza, żeby on sprawdził. A do tego co jesz warto zapisywać- prowadzić dziennik choroby  🤣 ale wtedy wiesz co wywołuje napady

U mnie aura trwa 30 minut hihi
Na pocieszenie napiszę, że można z migreny wyrosnąć.
Poczekacie drobne 20 lat i minie.  😉
Mnie dręczyła dłuuugie lata aż znikła.
Mi ostatnio na migreny bardzo pomogła  😎 ... ciąża!  😁 Mam teraz ból raz na dwa miesiące i nawet nie za silny. Ciekawe co będzie po porodzie - pewnie znowu się zacznie  👿

Ja Ci powiem, że mi nie wróciła taka ostra. Jestem w stanie nad nią zapanować zaledwie kilkoma ibuprofenami, maks miałam 3 dni, ale z takim średnim bólem.
Na pocieszenie napiszę, że można z migreny wyrosnąć.
Poczekacie drobne 20 lat i minie.  😉
Mnie dręczyła dłuuugie lata aż znikła.


Eee czasem krócej 😉
Mi się zaczęły meeeeega migreny 15 lat temu, hardkorowe, kilka razy w miesiącu, na które pomagał tylko Tramal, lek dla rakowców. I też nie zawsze...
Wyszłam z okresu dojrzewania i od kilku lat migrena zdarza mi się może 2-3 razy do roku i to nieporównanie słabsza niż za dawnych "dobrych" czasów.
Tramal to nie jest lek dla rakowców  🙄 tylko zwykły środek przeciwbólowy. Tylko, że taki na receptę.
Hmmm, to ja całe życie trwałam w przekonaniu, że to jest lek przeciwbólowy, ostatni "etap" przed morfiną...
Z autopsji, niestety, w mojej rodzinie osoby chore na raka właśnie tym były leczone, choć to może nie najlepsze słowo...
Ale polemizować nie będę, w ulotce jest też to co piszesz :kwiatek:
Gillian   four letter word
03 września 2011 14:33
no bo jest bardzo mocny, więc "nadaje się" dla rakowców w pewnym stadium.
Niestety i ja muszę dołączyc do grona migrenowców. Męczę się już ok 16 lat i powiem szczerze, że mam już dośc. Właśnie mija drugi dzień bólu, a mam już za sobą pyralginę, mieszankę ibupromowo-paralcetamolową, ketonal i tonę magnezu. Nie miałam pod ręką tabletek kiedy zaczynał się atak i teraz mam 3 dni z życia wyjęte.  😵
ja właśnie wczoraj dostałam po dłuuugiej przerwie migrenę 🙁 
Wczoraj jakaś była zmiana ciśnienia czy coś? 
Coś było. Ja o 4 rano to myślałam, że mam udar czy coś. Do rana leżałam pod mokrym ręcznikiem.
A w pracy dowiedziałam się, że jeszcze trzy inne osoby taką noc miały.
Moj TZ wczoraj umieral do tego stopnia, ze obejmowal muszle, bidulek. Z kolei dzis padlo na mnie, ale jeszcze kontaktuje 😉
Cos mi sie wydaje, ze to nasze sloneczko szwankuje i serwuje zle samopoczucie w postaci bolu glowy.
Powinna być prognoza pogody dla migrenowców hihi
Mnie dalej głowa boli, co prawda mniej niż wczoraj ale boli
cieciorka   kocioł bałkański
12 czerwca 2012 11:59
haha, ja też wczoraj narzekałam 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się