Cartrophen VET - Czy ktoś stosował dla konia? Ktoś zna?

Moje pytanie dotyczy stosowania leku CARTROPHEN VET u koni. Normalnie stosowany jest w leczeniu dysplazji i chorób stawów u psów. Czy ktoś z Was stosował dla konia? Z jakimi skutkami?

A to z ulotki:
...."Sodowy wielosiarczan pentozanu jest półsyntetycznym polisacharydem chroniącym chrząstki stawowe, wykazującym działanie przeciwzapalne iprzeciwgośćcowe wynikające z :- bezpośredniego wpływu przeciwzapalnego,- zahamowania migracji neutrofili do tkanek stawów,- pobudzania syntezy kwasu hialuronowego w fibroblastach i znacznegozwiększenia lapkości mazi stawowej,- pobudzania syntezy proteoglikanów w chondrocytach,- silnego działania fibrynolitycznego , które poprawia krążenie w tkanceprzylegającej do chrząstek i w strukturach związanych ze stawami.Wskazania :Choroba zwyrodnieniowa stawówi związane z nią zaburzenia mięsniowo-kostne upsów,- urazy stawów i zmiany zapalne tkanek w okolicach stawów występujące :- u psów pracujących,- po wykonaniu inwazyjnych zabiegów diagnostycznych lub uszkodzeniu tkanekstawów spowodowanych zabiegami chirurgicznymi "
ja podawałam mojemu zwierzakowi. Co prawda zmiany zwyrodnieniowe miał minimalne i niewykluczone że kulawizna która była, nie była spowodowana przez trzeszczki.  👀 Kulawizna ustąpiła szybko ale nie jestem w stanie powiedzieć czy właśnie przez podanie  tedo leku czy też innych, które w tym czasie dostawał. Słyszałam że w USA normą jest podwanie tego leku starszym koniom. Kuracja tym lekiem trwała u nas 4 tygodnie, co tydzień jeden zastrzyk. całkowity koszt wynosił około 900zł.
Wg. lekarza wet. kurację powinno się powtarzać co pół roku, by efekty były lepsze
opolanka   psychologiem przez przeszkody
19 lutego 2009 12:51
starszym, czyli jakim?

Droga taka kuracja...

Czy to wyłącza konia z pracy?
szczerze mówiąc nie orientuję się dokładnie, podejrzewam że co najmniej "nasto-letnim" słyszałam, że podawanie tego leku w USA jest dość popularne.

jeżeli chodzi o użytkowanie konia to wydaje mi się że nie ma potrzeby odstawiania go od pracy. Jedyne uwagi jakie pamiętam z informacji na opakowaniu to było chyba zmniejszona krzepliwość krwi w ciągu kilku godzin od podania preparatu(ale głowy sobie nie dam za to uciąć)

Ja mojego w trakcie kuracji brałam na dwugodzinne spacery stępem, ale to dlatego że na więcej weterynarz nam wtedy nie pozwalał 😉

mój miał najpierw podawany cartrophen vet w sumie przez miesiąc, potem cortavet coratflexu przez kolejne dwa miesiące. plus "terapia magentyczna" butkami veredusa ale to akurat pomogło w njamniejszym stopniu. w sumie koń wrócił do normalnej pracy po ok. 2 miesiącach odstawienia od pracy, na dzień dzisiejszy mija ok 4 miesiąc od ostatniej kulawizny (odpukać :lol🙂 i nie widać nic niepokojącego
Dziękuję :kwiatek:

Koń o którym mowa ma zdiagnozowane trzeszczki, a oprócz tego generalnie zwyrodnienia w stawach. Dostaje już Corta-vet, tak jak Bandos.

Precelek- okropnie droga ta kuracja... Ja za Tildren płacę mniej. Też powtarzam co pół roku. A efekty bardzo widoczne. Czy u Twojego konia również problemem były trzeszczki? I właśnie na to dostał Cartrophen?
Bandos, jeśli to nie tajemnica to za ile i u kogo pod czyją opieką podajesz Tildren?
Podaję pod opieką Dr Kalisiak ze Służewca. Leczy konie moje i mojej kolezanki. Jest cudowna i zawsze pomoże. Sierra resztę napiszę na PW
Dzięki 🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
19 lutego 2009 13:53
ja podawałam mojemu zwierzakowi. Co prawda zmiany zwyrodnieniowe miał minimalne i niewykluczone że kulawizna która była, nie była spowodowana przez trzeszczki.  👀

to tak jak u mnie, może ten sam lekarz? 😉

mój zakulał i zostały zdiagnozowane niewielkie zwyrodnienia. po kuracji cartophenem kulawizna na jakiś czas ustąpiła, ale prawdopodobnie przez odstawienie od pracy.
bo po kilku miesiącach wróciła i okazuje się, że to raczej ścięgno i prawdopodobnie wtedy też przez nie zakulał.
Nie bez przyczyny mówią, że dobra diagnoza to 90% sukcesu 🙂 Szkoda, że o nią tak trudno.
Bandos, Diakonka mój koń dostałcartrophen na trzeszczki i generalnie inne zwyrodnienia które wykryła wet. na zdjęciach. u nas  zacząło się od podbicia.Po "wyleczeniu" koń na moment przestał kuleć, zaraz potem znowu zaczął, próby zginania wychodziły niepokojąco, zrobilismy zdjęcia.  Na zdjęciach wyszły minimalne zmiany w dwóch miejscach, nie jest to nic groźnego. Natomiast nie moglismy jednoznacznie powiedzieć czy koń kuleje na trzeszczki czy znowu na podbicie bo z momentem powrotu kulawizny wróciła bolesność przy kącie wsporowym kopyta. Wiadomo że jeden koń będzie kulał od ogromnych zmian, drugi nawet od minimalnych... koń dostał wyżej wspomnianą kurację plus kucie trzeszczkowe i kucie na wkładki luvexowe,.(po 3 dniach od okucia kulawizna całkowicie zniknęła).  🤔 trzeszczki 🤔

(konsultowałam się oczywiście z innymi wetami. )

odstawienie od pracy i dzięki temu odpoczęcie nóżek, u nas nie powinno byc czynnikiem warunkującym ustąpienia kulawizny na krótki czas, bo te dwa miesiące nie były stricte wyłączeniem od pracy. (stępo-kłus, w pewnym moemncie wróciliśmy całkiem do pracy w 3 chodach ale znów zakulał) mija 4 miesiąc, koń chodzi codziennie, dużo pracuje. nic się nie dzieje. miał chyba 3 kontrole od czasu wdrożenia z powrotem do pracy, na próbach nadal nic się nie pokazuje.
nie sądzę ani ja, ani wet. że mamy bardzo źle z trzeszczkami
myślę że miałam sporo szczęścia bo konia kupowałam z miłości, na ślepo bez żadnych badań. gdyby chodził tylko na jednej nodze i tak bym go kupiła, absolutnie nie żałuję tej decyzji.Nie zamieniłabym mojego "zwyrodnialca" na żadnego innego  😍 może los się do nas uśmiechnął i dzięki temu że szybko zadziałaliśmy, zwyrodnienia się nie będą dalej się posuwać? wet. powiedział że mamy duże szanse na brak problemu trzeszczkowego w przyszłości zobaczymy, trzymam kciuki oby tak było 😉
Oba konie z anszej stajni o których była mowa trafiły do ans z miłości, też nie zamieniłybyśmy ich an żadne inne. Bandosa leczę Tildrenem i od podania pierwszej "raty" koń nie kuleje, a to już pół roku. Kucie mielismy na wkladki antywstrząsowe i inaczej wyprofilwoane podkowy, od sezonu Bandos dostanie podkowy dla trzeszczkowców.

A drugiego konia czeka jeszcze konsultacja 🙂

Bardzo Wam dziękuję To dużo cennych zdań  😉
powodzenia, trzymam kciuki za leczenie :kwiatek:
podawalam, nie pomoglo. kon dostal lacznie 4 zastrzyki (co tydzien 1).
starszym, czyli jakim?

Droga taka kuracja...

Czy to wyłącza konia z pracy?

Podawałam Cartrophen na stany zwyrodnieniowe. Mi też wet mówił, ze na zachodzie stosuje się takie kuracje dla starszych koni profilaktycznie co pół roku - jest to tak oczywiste dla nich jak odrobaczanie 😉
Co do ceny - faktycznie jest wysoka, jednak ja nie podaję już żadnych innych preparatów na stawy (poza MSM) jak cortaflex itp., które też nie mało kosztują, a jakoś nie wierzę za bardzo w ich działanie.
Co do wyłączenia z pracy - to koń jak najbardziej może być użytkowany normalnie- praca, padok, itp. , o ile nie ma innych przecoiwskazań.
To nie jest preparat, który sam z siebie wyleczy kulawego konia. Mi wet zalecił wspomagająco po kontuzji, kiedy koń musiał stać dużo w boksie. I jestem b.zadowolona z efektów.

http://fortehealthcare.com/Poland/DMOAD_BROCHURE.pdf


odświeżam -z przydatnym linkiem dla wszystkich końskich "zwyrodnialców"  😉
mój pies to brał - i baaardzo pomogło
majeczka   Galopem przez życie!
07 stycznia 2011 21:02
w zeszłe lato mój 17-sto latek skoczek miał tą kuracje 4 zastrzyki (jeden co tydzień) bardzo poprawił się ruchowo i na prawdę widać było że fajniej skacze
majeczka z ciekawości-ile płaciłaś?  🙂
ja płaciłam 1000 zł w zeszłym roku
Odkopuje temat - czy ktoś z was wie jak ten lek nazywa się w USA?
Lekarz nie bardzo chce mi powiedzieć a w Ameryce twierdzą, że pod nazwą Cartrophen ten lek występuje tylko w Europie.
Odkopuje temat - czy ktoś z was wie jak ten lek nazywa się w USA?
Lekarz nie bardzo chce mi powiedzieć a w Ameryce twierdzą, że pod nazwą Cartrophen ten lek występuje tylko w Europie.

Lek o takim samym składzie, dostępny w USA to Pentosan Equine.
http://www.horsemedsonline.com/joints-bone-arthritis-c-45.html
Teraz jakąś promocję mają, wychodzi 160zł za zastrzyk
czy w Pl jest wogóle dostępny Cartrophen Equine Forte? http://www.cartrophen.com/horse_owners_what_is_cartrophen_equine_forte.html
z tego co mi wiadomo to weci podają cartrophen vet ten do iniekcji dla psów
Witam, mam konia ze zwyrodnieniem stawu skokowego w prawym zadzie, ostatnio mieliśmy uraz międzykostnego:/ myślicie, że cortraphen w jakiś sposob może pomóc szybciej wrócić do sprawności?
ja używałam przy zapaleniu biodrowo-krzyżowego, pomogło szybko, potem długo fizjo i koń jak nowy


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się