Moje pytanie dotyczy stosowania leku CARTROPHEN VET u koni. Normalnie stosowany jest w leczeniu dysplazji i chorób stawów u psów. Czy ktoś z Was stosował dla konia? Z jakimi skutkami?
A to z ulotki:
...."Sodowy wielosiarczan pentozanu jest półsyntetycznym polisacharydem chroniącym chrząstki stawowe, wykazującym działanie przeciwzapalne iprzeciwgośćcowe wynikające z :- bezpośredniego wpływu przeciwzapalnego,- zahamowania migracji neutrofili do tkanek stawów,- pobudzania syntezy kwasu hialuronowego w fibroblastach i znacznegozwiększenia lapkości mazi stawowej,- pobudzania syntezy proteoglikanów w chondrocytach,- silnego działania fibrynolitycznego , które poprawia krążenie w tkanceprzylegającej do chrząstek i w strukturach związanych ze stawami.Wskazania :Choroba zwyrodnieniowa stawówi związane z nią zaburzenia mięsniowo-kostne upsów,- urazy stawów i zmiany zapalne tkanek w okolicach stawów występujące :- u psów pracujących,- po wykonaniu inwazyjnych zabiegów diagnostycznych lub uszkodzeniu tkanekstawów spowodowanych zabiegami chirurgicznymi "
ja podawałam mojemu zwierzakowi. Co prawda zmiany zwyrodnieniowe miał minimalne i niewykluczone że kulawizna która była, nie była spowodowana przez trzeszczki. 👀 Kulawizna ustąpiła szybko ale nie jestem w stanie powiedzieć czy właśnie przez podanie tedo leku czy też innych, które w tym czasie dostawał. Słyszałam że w USA normą jest podwanie tego leku starszym koniom. Kuracja tym lekiem trwała u nas 4 tygodnie, co tydzień jeden zastrzyk. całkowity koszt wynosił około 900zł.
Wg. lekarza wet. kurację powinno się powtarzać co pół roku, by efekty były lepsze
starszym, czyli jakim?
Droga taka kuracja...
Czy to wyłącza konia z pracy?
szczerze mówiąc nie orientuję się dokładnie, podejrzewam że co najmniej "nasto-letnim" słyszałam, że podawanie tego leku w USA jest dość popularne.
jeżeli chodzi o użytkowanie konia to wydaje mi się że nie ma potrzeby odstawiania go od pracy. Jedyne uwagi jakie pamiętam z informacji na opakowaniu to było chyba zmniejszona krzepliwość krwi w ciągu kilku godzin od podania preparatu(ale głowy sobie nie dam za to uciąć)
Ja mojego w trakcie kuracji brałam na dwugodzinne spacery stępem, ale to dlatego że na więcej weterynarz nam wtedy nie pozwalał 😉
mój miał najpierw podawany cartrophen vet w sumie przez miesiąc, potem cortavet coratflexu przez kolejne dwa miesiące. plus "terapia magentyczna" butkami veredusa ale to akurat pomogło w njamniejszym stopniu. w sumie koń wrócił do normalnej pracy po ok. 2 miesiącach odstawienia od pracy, na dzień dzisiejszy mija ok 4 miesiąc od ostatniej kulawizny (odpukać :lol🙂 i nie widać nic niepokojącego
Dziękuję :kwiatek:
Koń o którym mowa ma zdiagnozowane trzeszczki, a oprócz tego generalnie zwyrodnienia w stawach. Dostaje już Corta-vet, tak jak Bandos.
Precelek- okropnie droga ta kuracja... Ja za Tildren płacę mniej. Też powtarzam co pół roku. A efekty bardzo widoczne. Czy u Twojego konia również problemem były trzeszczki? I właśnie na to dostał Cartrophen?
Bandos, jeśli to nie tajemnica to za ile i u kogo pod czyją opieką podajesz Tildren?
Podaję pod opieką Dr Kalisiak ze Służewca. Leczy konie moje i mojej kolezanki. Jest cudowna i zawsze pomoże. Sierra resztę napiszę na PW
ja podawałam mojemu zwierzakowi. Co prawda zmiany zwyrodnieniowe miał minimalne i niewykluczone że kulawizna która była, nie była spowodowana przez trzeszczki. 👀
to tak jak u mnie, może ten sam lekarz? 😉
mój zakulał i zostały zdiagnozowane niewielkie zwyrodnienia. po kuracji cartophenem kulawizna na jakiś czas ustąpiła, ale prawdopodobnie przez odstawienie od pracy.
bo po kilku miesiącach wróciła i okazuje się, że to raczej ścięgno i prawdopodobnie wtedy też przez nie zakulał.
Nie bez przyczyny mówią, że dobra diagnoza to 90% sukcesu 🙂 Szkoda, że o nią tak trudno.
Bandos, Diakonka mój koń dostałcartrophen na trzeszczki i generalnie inne zwyrodnienia które wykryła wet. na zdjęciach. u nas zacząło się od podbicia.Po "wyleczeniu" koń na moment przestał kuleć, zaraz potem znowu zaczął, próby zginania wychodziły niepokojąco, zrobilismy zdjęcia. Na zdjęciach wyszły minimalne zmiany w dwóch miejscach, nie jest to nic groźnego. Natomiast nie moglismy jednoznacznie powiedzieć czy koń kuleje na trzeszczki czy znowu na podbicie bo z momentem powrotu kulawizny wróciła bolesność przy kącie wsporowym kopyta. Wiadomo że jeden koń będzie kulał od ogromnych zmian, drugi nawet od minimalnych... koń dostał wyżej wspomnianą kurację plus kucie trzeszczkowe i kucie na wkładki luvexowe,.(po 3 dniach od okucia kulawizna całkowicie zniknęła). 🤔 trzeszczki 🤔
(konsultowałam się oczywiście z innymi wetami. )
odstawienie od pracy i dzięki temu odpoczęcie nóżek, u nas nie powinno byc czynnikiem warunkującym ustąpienia kulawizny na krótki czas, bo te dwa miesiące nie były stricte wyłączeniem od pracy. (stępo-kłus, w pewnym moemncie wróciliśmy całkiem do pracy w 3 chodach ale znów zakulał) mija 4 miesiąc, koń chodzi codziennie, dużo pracuje. nic się nie dzieje. miał chyba 3 kontrole od czasu wdrożenia z powrotem do pracy, na próbach nadal nic się nie pokazuje.
nie sądzę ani ja, ani wet. że mamy bardzo źle z trzeszczkami
myślę że miałam sporo szczęścia bo konia kupowałam z miłości, na ślepo bez żadnych badań. gdyby chodził tylko na jednej nodze i tak bym go kupiła, absolutnie nie żałuję tej decyzji.Nie zamieniłabym mojego "zwyrodnialca" na żadnego innego 😍 może los się do nas uśmiechnął i dzięki temu że szybko zadziałaliśmy, zwyrodnienia się nie będą dalej się posuwać? wet. powiedział że mamy duże szanse na brak problemu trzeszczkowego w przyszłości zobaczymy, trzymam kciuki oby tak było 😉
Oba konie z anszej stajni o których była mowa trafiły do ans z miłości, też nie zamieniłybyśmy ich an żadne inne. Bandosa leczę Tildrenem i od podania pierwszej "raty" koń nie kuleje, a to już pół roku. Kucie mielismy na wkladki antywstrząsowe i inaczej wyprofilwoane podkowy, od sezonu Bandos dostanie podkowy dla trzeszczkowców.
A drugiego konia czeka jeszcze konsultacja 🙂
Bardzo Wam dziękuję To dużo cennych zdań 😉
powodzenia, trzymam kciuki za leczenie :kwiatek:
podawalam, nie pomoglo. kon dostal lacznie 4 zastrzyki (co tydzien 1).
starszym, czyli jakim?
Droga taka kuracja...
Czy to wyłącza konia z pracy?
Podawałam Cartrophen na stany zwyrodnieniowe. Mi też wet mówił, ze na zachodzie stosuje się takie kuracje dla starszych koni profilaktycznie co pół roku - jest to tak oczywiste dla nich jak odrobaczanie 😉
Co do ceny - faktycznie jest wysoka, jednak ja nie podaję już żadnych innych preparatów na stawy (poza MSM) jak cortaflex itp., które też nie mało kosztują, a jakoś nie wierzę za bardzo w ich działanie.
Co do wyłączenia z pracy - to koń jak najbardziej może być użytkowany normalnie- praca, padok, itp. , o ile nie ma innych przecoiwskazań.
To nie jest preparat, który sam z siebie wyleczy kulawego konia. Mi wet zalecił wspomagająco po kontuzji, kiedy koń musiał stać dużo w boksie. I jestem b.zadowolona z efektów.
http://fortehealthcare.com/Poland/DMOAD_BROCHURE.pdfodświeżam -z przydatnym linkiem dla wszystkich końskich "zwyrodnialców" 😉
mój pies to brał - i baaardzo pomogło
w zeszłe lato mój 17-sto latek skoczek miał tą kuracje 4 zastrzyki (jeden co tydzień) bardzo poprawił się ruchowo i na prawdę widać było że fajniej skacze
majeczka z ciekawości-ile płaciłaś? 🙂
ja płaciłam 1000 zł w zeszłym roku
Odkopuje temat - czy ktoś z was wie jak ten lek nazywa się w USA?
Lekarz nie bardzo chce mi powiedzieć a w Ameryce twierdzą, że pod nazwą Cartrophen ten lek występuje tylko w Europie.
Odkopuje temat - czy ktoś z was wie jak ten lek nazywa się w USA?
Lekarz nie bardzo chce mi powiedzieć a w Ameryce twierdzą, że pod nazwą Cartrophen ten lek występuje tylko w Europie.
Lek o takim samym składzie, dostępny w USA to Pentosan Equine.
http://www.horsemedsonline.com/joints-bone-arthritis-c-45.htmlTeraz jakąś promocję mają, wychodzi 160zł za zastrzyk
czy w Pl jest wogóle dostępny Cartrophen Equine Forte?
http://www.cartrophen.com/horse_owners_what_is_cartrophen_equine_forte.htmlz tego co mi wiadomo to weci podają cartrophen vet ten do iniekcji dla psów
Witam, mam konia ze zwyrodnieniem stawu skokowego w prawym zadzie, ostatnio mieliśmy uraz międzykostnego:/ myślicie, że cortraphen w jakiś sposob może pomóc szybciej wrócić do sprawności?
ja używałam przy zapaleniu biodrowo-krzyżowego, pomogło szybko, potem długo fizjo i koń jak nowy