Tylko grube podkładki mają swoje plusy i mają swoje minusy. Na zimę super, ale przy cieplejszej pogodzie wszyscy weci przestrzegają przed przegrzewaniem nóg.
Sama nie wierzę w magnetiki, chociaż o ile ich efekt terapeutyczny może być wątpliwy, to na pewno nie szkodą 😉 Kupiłam Equilibrium dla Henryka. One są właśnie lekkie, oddychające, nie pocą nogi, nie są zbyt grube. Mają miękkie 0_o magnesy, które można sobie zaczepić w miejscu według potrzeby (nawet blisko trzeszczek, bo ochraniacz sięga na samo kopyto). U mnie poszły nad opoje i nie wiem, czy sama sobie nie zaczynam wmawiać (bo naprawdę działanie magnesów jest jak placebo), ale mam wrażenie, że opoje są mniejsze... Może to efekt racjonalizowania wydanych paru stówek 🤣
Wigorrr, białe kalosze sprawdzają się najlepiej lakierki. One nie chłoną brudu do materiału do środka. Takie jak na zdjęciu powyżej to będą jednorazówki - nawet po godzinnej jeździe na kwarcu przestaną być białe.