Ochraniacze
a nie suszyłaś ich na jakimś kaloryferze/grzejniku?
dziwne, żeby ochraniacze same z siebie tak pękły.
Nie wiem właśnie czemu pękły, bo zauważyłam to w domu. Nie mam pojęcia kiedy to się stało, może już jakiś czas temu, a ja nie zwróciłam uwagi...
Może jakiś egzemplarz wadliwy był? Albo pękły jakiś czas temu, ale tylko trochę, niezauważalnie, nawet u poprzedniego właściciela i tak sobie efektownie pękały, aż "dopękły" do końca i dopiero teraz zauważyłaś. Dziwne :/
Hmm. Mierzyłam te "normalne" pro lighty z wysokimi tylami, komplet rozmiar L na tyłach było dobre, ale na przodach trochę za duże... z kolei M, ten starszy model z takimi "wyszywanymi" paskami wygląda na nogach mojego konia podejrzanie ciasno... I zastanawiam się czy to ochraniacze były wyprodukowane mniejsze, czy źródło, z którego mam ochraniacze ocyganiło w rozmiarze, czy mi koń urósł? Czy jakaś dobra dusza mogłaby zmierzyć swoje pro light przody rozmiar M i powiedzieć ile mają na wysokość i szerokość pęciny? :kwiatek:
Chyba muszę dokonać pomiaru końskich nóg, bo coś mi się wydaje, że młody zacznie nosić rozmiar full 🤔wirek:
źródło, z którego mam ochraniacze ocyganiło w rozmiarze,
Na każdym ochraniaczu jest wybity farbycznie rozmiar, więc możesz sprawdzić 😉
Kurczę- dziewczyny, mam to samo co fin, właśnie zauważyłam bo miałam robić foty dla moniski
Normalnie w pona dzwonię do equishopu dowiedzieć się, co z tym fantem zrobić...
Kurczę dziewczyny przerażacie mnie! Veredusy to były IMO jedyne słuszne ochraniacze :/
Na początku jak fin napisała, że kupiła używane, to pomyślałam, że mogło się to stać przez fakt, że veredusy bardzo dopasowują się do nogi konia, więc jak się dopasowały do nogi konia poprzedniego właściciela, a później trafiły na konia fin, mającego inną nogę - mogły się uszkodzić.. Ale teraz jak ms_konik napisała to ja już nie wiem 😵
Kurcze, veredusy zawsze były niezniszczalne 🤔
Trochę lipa kupić ochraniacze za 700zł i żeby po roku pękały...
[quote author=ms_konik link=topic=30.msg483976#msg483976 date=1266089091]
Kurczę- dziewczyny, mam to samo co fin, właśnie zauważyłam bo miałam robić foty dla moniski
Normalnie w pona dzwonię do equishopu dowiedzieć się, co z tym fantem zrobić...
[/quote]
pokażesz zdjęcie? 🤔
Zaraz wstawię fotkę (bakterię muszę podładować)
Moje były kupione we wrześniu- nówki sztuki...
Używane niewiele, dopiero teraz pracowały codziennie, bo już w tym śniegu cholernym
żadne rzepy się nie trzymają 🙁
Edit:fotka
Napisz co w Equishopie Ci poradzą :kwiatek:
Ale to nie są carbony, prawda?
Prawda, to Olimpiki 🙂
EDIT: fotki
Porównanie Olimpików M z ProLight M
Porównanie Olimpików L z ProLight M
EDIT:
SankaritarinaM-ki
Długość mierzona od tyłu razem z neoprenem(lamówki) 22,7 cm
szerokość mierzona w środku nadpęcia (między paskami) po zewn. stronie 21 cm
Ada, Taaak? Musze je obejrzeć🙂 Jeśli tam będzie M to tutaj powrócę z pytaniem 😁
Ooo proszę... a to ciekawe z veredusami. 🤔 Żeby się ochraniacze za 700 zł niszczyły w taki dziwaczny sposób.
Niektóre ochraniacze z tych "pro" za 150-200 zł nawet się się w ten sposób nie niszczą, nic im nie pęka, jedynie neopren albo rzepy się zużyją.
Żeby aż dwa wadliwe egzemplarze były? o_O
A to dziwne ! 🤔
Ja mam białe Olimpiki i Grand Prix Baoulobet (olimpici z futrem).
Olimpici sprawują się super - używane na młodego konia od 2 lat,
wyglądają super, a po praniu są jak nowe.
To samo z futrzakami - żadnych zarysowań nawet.
Pomocy dziewczyny 🙁
Szukam strychulców na zady, jakiśch naprawdę dużych < na owijkę i podkładkę dla nas>, L york nawet nie zetknę rzepów, Pro Back Veredusa M dopnę ale na styk styków i mogą puścić w związku z tym, a L nigdzie nie mogę dostać...
Może gdzieś znajdę L Pro Back choćby nawet białe?
Canter Cluby L identyczne jak M Veredusa, wszystko małe, za małe w obwodzie.
Do 100, 150 zł jakby coś istniało.
burzolku polecam WW, ich XL pasuje na tyly mojego mamutka nawet na noge po flegmonie😉
Burza Veredus pro light tylne w rozmiarze L na pewno się dopną. Te ochraniacze są ogromne.
ms_konik, dziękuję! Z tego co patrzę to Mki Olimpiki wydają się węższe od Pro lightów, ale za to troszkę dłuższe.. Z długością to dobrze, bo PL jak mierzyłam Mki to z długości wyglądały tak, że mogłyby być dłuższe.. Ale Olimpiki M by były za wąskie, więc muszą być Lki.. 😀
Jeszcze raz dziękuję :kwiatek:
Acha i pisz od razu co equi-shop powiedział!
margaritka, strychulce, a nie zwykłe ochraniacze, WW zmasakruje w miesiąc.
vissenna, właśnie dwie forumowiczki się do mnie zwróciły, że mają tyły L więc może uda nam się podopinać jak trzeba, podkładki czekają.
Burza
a zdradzisz jakie voltowiczki ? 🤣 bo tez szukam L i nie moge znalezc 😵
Naciau, oczywiście że nie, dopóki nie sfinalizuję transakcji? Dopiero jak kupię, mogę Ci dać znać 😉
a zwykłe wysokie skorupy nie dają rady?
korsik, wysokie tzn?
Ja potrzebuję w celach owijkowych ochraniacze, jak tu
Tylko z podkładką już M nie dopnę. Tzn dopnę ale aż trzeszczą a jaki to ma sens.
Więc urządzają mnie krótkie skorupy, chętnie z nie za szerokim rzepem.
zapomniałam dopisać, ze już bez owijki
takie o:
korsik, bez owijek to mam dwa komplety ochraniaczy M które pasują 🙂
Na stronie oksera są jeszcze Pro i Back Lighty, chyba jeszcze nikt o nich nie wspominał (albo ja jestem ślepa :hihi🙂
Jakie polecacie długie tyły w jakiejś przyjemnej cenie?
Ja kiedyś od CRAZY kupiłam wysokie tyły 😀
Czy to, że wysokie tyły powodują mocniejszą akcję tylnych kończyn (sorry za takie kulawe określenie, ale nie umiem się wysłowic :hihi🙂, może miec jakis negatywny wpływ na nogi?
a powodują?
moja chodzi normalnie
No niby dzięki nim koń np. lepiej pracuje zadnimi nogami w skoku. Ale może tylko na początku tak, potem się przyzwyczai i już bedzie normalnie.
Zuź, dlatego jak ktos je stosuje to zaklada tuz przed przejazdem.
"Czy to, że wysokie tyły powodują mocniejszą akcję tylnych kończyn"
Wysokie tyły głównie służą do lepszej ochrony, moja tylko przez pierwsze kroki wyżej podnosi..