siodło ujeżdżeniowe

Mówiłam😉 może nawet masz tego Albiona co i my mierzyłyśmy 😀
Ja tak trochę z innym pytaniem - jak to jest z siodłem wszechstronnym?
Czy rzeczywiście siodło do wszystkiego jest do niczego?
Jakiegoś super ujeżdżenia jeździć nie zamierzam. Ale chce popracować z koniem dla jego gimnastyki, kondycji, zdrowia… wiadomo.
W skokowym (DM grand prix) dało się, ale jakoś świetnie nie było.
Czy we wszechstronnym da się jeździć uje? Puścić tę dłuższą nogę, popracować biodrem itp?
Ustępowania, łopatki te sprawy?
Piruety i inne takie sobie darujemy😉
Agnes14, - pewnie, że w wszechstronnym się da i chcąc jeździć sobie taką "ambitną rekreację" dobrze dobrane wszechstronne siodło będzie jak najbardziej okej. Przy okazji lepiej będzie zrobić półsiad czy coś tam podskoczyć 🙂 To dobra opcja jak chcesz mieć jedno siodło.
Karla🙂, ja się bardzo długo bawiłam w ambitne ujezdzenie w DM Hubert, programy do N klasy dalo się ćwiczyć 🙂 a jak zachciałam to i parkury do 110 w nim mykałam sobie. Także jak najbardziej się da!
Agnes14 ja długo używałam Kieffer Munchen VSD którego nadal bardzo lubię. Super mi się w nim jeździło płasko, skoki też się jakieś zrobiło, także na zwyczajne, codzienne jeżdzenie to bardzo mądrą opcją. Ja osobiście nie lubię jeździć jazdy płaskiej w skokówce bo dosiad nie jest prawidłowy, a w tym siodle ładnie można usiąść. Także ja polecam wszechstronne, a w moim przypadku to było VSD czyli w stronę ujeżdżeniowego.
Które z siodeł/marek ma panele z przodu nisko- że zostawia naturalnie, bez kombinowania zbytniego dużo mijsca na kłąb i jego okolice?
kotbury, - albion xD wyskakuje z nim z lodówki chyba, ale serio, one stockowo mają miejsce na kłąb i mięśnie. W ogóle imho to jest jedna z lepszych konstrukcji w świecie jeździeckim, te siodła są bardzo pasowalne zarówno pod konie jak i jeźdźców.
kotbury,
Passier
Albion
Kentaur
kotbury Passiery np, zwłaszcza te nowsze z linii Blu. Bardzo fajnie skonstruowane przy kłębie, można znalezc też z panelem wyciętym i uformowanym pod wydatną łopatkę, więc jak masz movera co lubi pomachać łapami to może być to.
Kotbury- będzie nudno, ale Albion i Passier
..
Dzięki!
Kurczę patrzyłam na kentaura ale na fotach nie wyglądają te modele na takie z "dużo mijsca".

Szukam fot passiera od frontu...
kotbury takie miałam niedawno w domu, bardzo fajne siodełko..
1000010608.jpg 1000010608.jpg
1000010610.jpg 1000010610.jpg
kotbury, Kentaury mają sporo miejsca - to mi uratowało konia jak się zbuntował na wąską włoszczyznę 😉.
kotbury,
Passier- Zobacz w ogłoszeniach-fajnie tu widać -tak mi się wydaje
https://ogloszenia.re-volta.pl/passier-corona-ii-swietne-siodlo-ujezdzeniowe/o/613207/?szukaj=Passier&sortowanie=0
Tylko Kentaury chyba potrafią być "szerokie a niskie" tj. miejsce jest, ale na "ogół", na wysokość bywa różnie. Ale to chyba zależy od modelu. No i od konkretnej potrzeby tegoż kłębu🙂

Agnes14, ja robiłam łopatki i ustępowania oraz pseudo piruety w monoflapie skokowym - jak jest potrzeba to ogarniesz🙂
Natomiast moim zdaniem to jest tak, że różnicę się "zaczyna czuć" jak się wjeździsz w temat.
Niemniej jednak - jasne, że się da prawilnie trenować w siodle wszechstronnym i to nie jest tak, że "do wszystkiego" = "do niczego". Zwłaszcza jeśli się niejako zaczyna trenowanie. Kwestia dobrania tego siodła wszechstronnego, bo one też potrafią być różne. Zwykle są opisywane jako "o profilu ujeżdżeniowym" albo "o profilu skokowym", ale niektóre mogą mieć głębsze siedzisko, inne bardziej płytkie - no, trzeba próbować w czym Ci będzie wygodnie (no i ofc koniowi też).
Sama miałam wszechstronnych siodeł dosyć sporo, długo jeździłam w płaskim Passierze o długich tybinkach, ale przewinął się Lemetex, CTD, Euroridingi, Prestige GP, Kentaur.... Nie było źle, serio.
Sankaritarina, też robię wszystko w siodle skokowym, na Elusiu tylko w skokówce jeździłam, a robił elementy kl. N. Aż nie mogę się doczekać, jak będę te rzeczy robić w ujeżdżeniówce z Argo 😁
kotbury,
Oprócz powyższych, już wymienionych, także Stübbeny, większość angielskich marek, Jorge Canaves. Trochę się tego znajdzie. Ale raczej w angielskich i niemieckich koncepcjach.
Kotbury - poza wymienionymi - Amerigo.
Agu, amerigo no 100% nie🙂 Sama mam od at i już nie jedno na moim koniu leżało.
To jest moje ulubione siodło ale:
- one mają nie za szeroki kanał, wysokie panele i niskie terlice. Nie nadają się kompletnie na duże konie z duzym kłebem.

Kentaury nieststy też już wstępnie odsiałam, ale chyba bym po prostu musiała przymierzyć.
kotbury,
Potwierdzam - Amerigo nie - ono ma kształt łęku V i nie zostawia miejsca po bokach kłębu (kocham miłością wielką, ale musiałam zmienić)
Z KenTaurem to chyba faktycznie musiałabyś przymierzać poszczególne egzemplarze - ja miałam przejściowo KenTaur Elektra - baardzo wygodne siodełko, no imiało dużo miejsca na kłąb
Kentaur ma opcjonalnie nową terlicę Slim w niektórych modelach, która nie jest już taka szeroka w twiście. Ale jest to jedna z opcji terlicy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się