Ptaszniki , karaczany , gadziska i robactwo jak zwierzątka domowe

Spal łóżko! Szybko zanim Cię dorwie!
:bum:
Cholera... zgubiłam zapałki a ten gnojek ciągle sie czai!
Taś, taś nie działa...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
01 maja 2009 09:41
A ja muszę pożegnać się z moim ukochanym zbożówkiem.
Za dużo starć między nim a kotami. Moja wina, jest za bardzo oswojony...

Ciężka do podjęcia decyzja.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
01 maja 2009 22:03
Alvika, znajdz mu 'dobre rece' 🙂

nikt nie potrafi odpowiedziec na moje pytanie? a przecietna statystyczna jaszczurka ile zyje?
szafirowa to zależy jaka jaszczurka... przedział jest dość rozległy: agamy - ~10-20, legwan - kilkanaście, gekony - ~10. To naprawdę zależy od gatunku. Buszowałaś po terrarystyka.pl? Tam jest trochę informacji... nie wiem na ile pewnych, ale zawsze coś...
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
01 maja 2009 23:02
Szukam, ale dość opornie to idzie.
Chyba się na forum terra muszę ogłosić 🙁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
01 maja 2009 23:22
Vuko, no prosze- wchodze i co widze w nowosciach-wlasnie 'notke biograficzna' tarczoluska sudanskiego :P napisano tam,ze 'w niewoli dozywa do 15 lat' . hmmm... czyli jak moja gadzina ma 11,to juz tak racze ma 'z gorki' :/


edit:  😲  👀  🤔wirek: ale jaja- tak mi cos nie do konca na fotce pasowalo,niby podobna do mojej ta jaszczurka,a nie do konca taka sama... poszperalam troche... i tadam! po 10 latach posiadania gada okazalo sie,ze posiadam innego niz myslalam i niz mi te 10 lat temu powiedziano  ❗ ten moj to  wtakim razie Tarczowiec czarnopręgi (Gerrhosaurus nigrolineatus)--> tutatj oczywiscie w miejscu na 'dlugosc zycia' jest elegancki ' ❓'  😤
Kayra   Kucusiowy wariat :P
12 maja 2009 11:33
Czy posiada ktoś anolisa zielonego?
Mam pytanie - przez najbliższe 2 tygodnie będę opiekować się legwanem zielonym mojego brata. Legwan ten ciągle wspina się do lampy grzewczej w terrarium i włazi w nią wręcz - na głowie ma (chyba od tego) białe placki od opalania się. Czy jemu nie jest przypadkiem za zimno w tym terrarium, że tak włazi na tą lampę? Macie z tym jakieś doświadczenia? Wieczorem normalnie siedzi na dole terrarium i sobie łazi albo je, a rano masakra!! Apetyt ma duży i wygląda zdrowo, nie wiem więc o co mu chodzi!
Dzionka Ja myślę, że po nocy po prostu potrzebuje więcej ciepła. Moja też rano przez jakiś czas siedzi pod lampą napuszona i  się wygrzewa. Czy ta lampa jest jakoś osłonięta?
Vuko lampa nie jest niczym osłonięta, tzn. tylko od jednego boku ma blaszkę, a od dołu jaszczur może jej normalnie dotykać. No i on się nie wygrzewa spokojnie, tylko wspina po terrarium do tej lampy, wsadza w nią głowę i tak w kółko. Nie wiem o co mu może chodzić.
Może wypadałoby założyć jakąś osłonę, żeby nie miał możliwości jej dotknięcia, ale tak zeby dawała ciepło.
Wiesz co, na razie przykryłam mu terrarium od góry, bo on chyba bardziej chciał wyjść przez szklany sufit niż się opalać  🙂 Od tej pory siedzi grzecznie na skałce, ale może jak się oswoi z nową sytuacją to się znów zacznie. Kurcze, ciekawa co taka jaszczura sobie myśli 😀 Będę się nią zajmować jeszcze 2 tygodnie i niby mam instrukcję obsługi od brata, ale nie czuję się z nią zbyt pewnie. Dzięki Vuko  :kwiatek:
Nie ma za co🙂 To nie są żadne profesjonalne porady tylko refleksje z zycia wzięte😀

Powodzenia ze 'smokiem':] I pisz jak się sprawuje rozrabiaka😀
Vuko nie czytałam tego wątku, więc możesz napisać, czy sama masz legwana? Jeśli tak, to mam jeszcze parę pytań 😀

Edit: już doczytałam, że masz agamę. Kurde, zastanawiam się czy tylko Czesio ma takie ADHD czy wszystkie legwany są takie - a może ja go za dużo karmię... Na razie poszedł spać, ufff...
Dzionka ja myślę, że wiele czynników moze mieć wpływ na aktywność Twojego gada. Może zmiana miejsca, może samotność mu doskwiera, może mu sie nudzi... kto wie^^?
Oto mój już wspomniany Czesio w swoim nowym burdelu 😉
Kayra   Kucusiowy wariat :P
24 października 2009 22:03
Dzionka, o kurcze ale on piękny!
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 października 2009 22:36
Dzionka, Ale super! Kurdę chciałabym takie zwierzątko mieć ^^ Tylko koszta mnie przerażają...
a tak z ciekawosci - ostatnio bylam w takim dziwnym zoo i byly tam tabliczki mowiace, ze kameleonom nie mozna robic zdjec z flashem bo... oslepna  👀 prawda to? moze sie wypowiedziec ktos, kto sie zna?  👀
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
24 października 2009 23:24
Kaprioleczka, Prawda to ponoć. Też słyszałam, że mogą oślepnąć. Tak samo jak kotom i psom nie wolno strzelać lampom po oczach bo chwilowo oślepia i dezorientuje.

Kiedyś mnie nawet wetka zrugała za to, ze robilam mojej koteczce zdjęcia z fleszem.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
25 października 2009 05:53
Wciąż szukający domu Żuber:

(jakoś nie mogę trafić na odpowiedni dom dla niego 🙁 )
Kyra, Notarialna dzięki  :kwiatek: A koszty na początku są duże, bo trzeba kupić i wyposażyć terrarium, potem nie jest źle. A w porównaniu z koniem jest wręcz świetnie  😁
Wciąż szukający domu Żuber:

(jakoś nie mogę trafić na odpowiedni dom dla niego 🙁 )


alvika, a co to za piękniak? 😉
wybaczcie, ale Żuber jest piękny! no, i Czesio Dzionki również 😉
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
25 października 2009 15:29
To mój kochany guttatus. Przeuroczy chłopak! Towarzyski, kulturalny, bardzo kontaktowy, lekko wścibski 😉 W porównaniu z moimi poprzednimi wężami Żuber po prostu jest wyjątkowy w każdym calu - a cali ma coś koło 60. Niestety, jest obecnie na tyle duży i bezczelnie ciekawski (to już moja wina, za dużo na rękach poza terrarium siedzi), że zaczyna zasadzać się na moje koty  🙁  dlatego wskazany byłby nowy dom.
(Żuber ogólnie lubi ludzi, więc z jego strony nie ma kłopotów z adaptacją, za to są kłopoty z potencjalną nową rodziną - same oszołomy mi się trafiają...)

Piekny jest!
Ja bym go bardzo chetnie wziela, ale Tomek drugiego weza mi na przechowanie nie wezmie a gdybym przywiozla go tu to dziewczyny by mnie zabily. Poza tym trzeba by zalatwic papiery przewozowe do UK, a to pewnie dosc skomplikowane. A sam w domu, nawet jesli babcia by sie zgodzila go karmic, nudzilby sie.

Jak duzy on urosnie? moze cos sprobuje wymyslic, jakby tu Tomka naciagnac na opieke nad wezem 2  😁
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
25 października 2009 16:33
Gdyby ktoś chciał z nim od czasu do czasu na rękach pochodzić, ściany i kwiatki mu pokazać, czasem w polarku go zakitrać... to byłby najszczęśliwszym facetem pod słońcem. Nie powinien podrosnąć więcej niż 150-155cm (tata miał 155, mama 141).
W mojej rodzinie węża toleruje tylko moja mama - ale ona też zakocona, więc problem byłby ten sam...
(Z resztą, jak kilka lat temu się przeprowadzałam i u mamy na przechowaniu zostawiłam poprzedniego węża, Mrówkę, to po 2 tygodniach oddać mi jej nie chciała  🤔 Musiałam własnego węża z domu pod jej nieobecność wykradać, a potem jeszcze płaczu w słuchawce słuchać, że ona się już z nią zżyła, że Mrówka ją rozpoznawała, że - to było dobre - ONA ROZUMIAŁA, CO MAMA DO NIEJ MÓWIŁA  😵  Wolę więc już do mamy żadnego gada na wakacje nie wysyłać)
Alvika, pw 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 października 2009 17:26
Mojemu kumplowi ptasznika babcia zatłukła kapciem 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się