PSY

to jestem zszokowanaa i cena i terminem  😲 
ja dawno temu kupowałam dla znajomej, to miały termin ważności rok/półtora od raty produkcji, czyli do zużycia w sezonie bieżącym
cena tez mnie powala, mega super fajna  🙂
[quote author=k_cian link=topic=32.msg2307085#msg2307085 date=1425468341]
Ja w tym roku zaczęłam od Bravecto.
[/quote]

A czy dodatkowo planujesz jeszcze czymś zabezpieczyć psy?

My w tym roku, jak wspominałam wcześniej, chcemy zrezygnować (niestety) z obróżek. I jeśli chodzi o preventica, jak i o foresto, byliśmy na prawdę w 100% zadowoleni. I swego czasu zamawiałam preventica właśnie w zoo-krak, wszystko było ok.

Teraz czytam opinie o tym Bravecto, są naprawdę dobre... Może się skuszę, bo tak chciałam kupić zestaw co najmniej 4 pipet za ok 100 zł, kropić co miesiąc... więc 100 zł na 4 mies, a 100 zł na 3, nie robi aż takiej różnic. Szczególnie w przypadku gdyby tabletka okazała się strzałem w 10!
Tylko muszę wyszukać gdzie je znaleźć w Krakowie i spróbujemy 🙂
seven u weta?  😁
Tez zamowilam, zobaczymy - od 2 lat zaden z moich psow nie mial kleszcza (2 sezony z foresto), wiec jesli teraz nagle sie to zmieni, moze to oznaczac ze co za tanio to nie dobrze. Dam znac 🙂
Sory pomyliłam watek!
seven u weta?  😁


Tak, tak 😀 Wyszedł mi mega skrót myślowy 😀 Bo chodziło mi o to czy może mój wet będzie miał je dostępne 😀 Czy będę musiała jechać do jakiejś innej lecznicy  😉
Ale pewnie dla weta nie będzie problemem zamówienie tych tabletek.
niewim z której lecznicy korzystasz, ale na pewno będzie mógł zamówić  🙂
Nie mieszam preparatow na zasadzie krople +obroza lub tabletki + cos.

Jakby nie patrzec jest to chemia. Na ulotkah przestrzegaja zeby myc rece, nie dotykac itd czy to kropli czy obrozy. Ba, przestrzegaja by psy nie polizaly - znajomych hodowcow pies malo nie zszedl z powodu ostrego zatrucia po polizaniu kropli wpuszczonyvh drugiemu z ich psow.  Moja starsza sunia miala zmiany skorne po kroplach i zawsze kilka dni byla osowiala, zle sie czula. Te preparaty nie sa wiec chyba obojetne dla psiego organizmu i ja spotalam sie z ostrzezeniami by nie przytruc psa mieszajac preparaty. Malo tego, suk szczennych czy bardzo mlodych szceniat  z rozmow z wetami nie powinno sie zakraplac... Wiec tak na prawde wybieramy mniejsze zlo. Takze chyba nikt jak na razie nie robil badan, czy pipety badz obroze nie przyczyniaja sie do zachorowan na nowotwory. Za n lat moze sie okaze 😉 Ale bazujac juz na samym samopoczuciu mojej suni na krople nie zamierzam fundowac dwoch preparatow na raz. Rewolucji zoladkowych nie bylo. Spadku samopoczucia takze nie. Moze to dla nas najprpstsze wyjscie bedzie.

Krople przy kapiacym sie psie dzialaja DO 4 tygodni wiec lepiej zakraplac co 3.
Bravecto w podawaniu jest bardzo latwe- nie wpychamy nic do gardla, to taki calkoem apetycznie pachnacy pasztecik do zjedzenia i fakttcznie, ani moje ani znajomych psy nie mialy nic przeciwko 😉
Mzimu, nie mam pojęcia, co siedzi w głowach hodowców rough, ale odnoszę wrażenie że mają parcie na futro. Większość współczesnych psów wygląda jak duży szpic z długim pyskiem. Dlaczego to w tę stronę idzie, nie wiem.
Mi też najbardziej podoba się śniada wersja, ale ostatecznie przecież to tylko futro. (W życiu nie chciałam kasztana, a taki właśnie koń mi się przydarzył 😉 ). Jeśli Twoje lepsze czasy przyjdą już niebawem, to tylko napomknę, że tydzień temu urodziło się osiem śniadych szczeniaków w jednej z polskich hodowli 😉
cervus - apage, nie rób mi tego! Osiem śniadych gładziochów, nie zajrzę, nie zajrzę, nie zajrzę...
Mzimu , to unikaj nazwy Soroli. i pod żadnym względem jej nie wpisuj nigdzie 😉
Przed dzisiejszym bieganiem 🙂 Dziś udało się 25min, idzie nam coraz lepiej  😂



Mam nadzieję, że zdjęcie nie jest za duże
Wyglądacie bardzo profesjonalnie  🙂

Ja zbieram kasę na wygodne szelki i jakiś sensowny kaganiec - 3 kwietnia jedziemy w góry na pare dni z Robim  😅  Celuje w Manmat Guard albo Half Lash Harness, co do kagańca to nie mam pojęcia.. więc niestety Robi będzie musiał przeżyć wizytę w sklepie i mierzenie tego wszystkiego  😉

Macie tu leśnego Robiego:

Kleik, jesteście piękne czy piękni?
Jeśli chodzi o szelki szelki, to podobają mi się ostatnio szelki pod nazwą "ergonomiczne", wyglądają wygodnie dla średnich pociągusków, chyba sprawię Kudłetej kiedyś 😉
dumkowa, miło mi bardzo, ale Bianka to chyba najbrzydszy pies świata, obie raczej fanów wielu nie mają poza mną i znajomymi, którzy mają szeroką tolerancję dla psich specyficznych osobistości 🙂
Kleik jak Wy profesjonalnie wyglądacie  😀

a ja przychodzę z dylematem...
Zawsze jak kupowaliśmy w rodzinie psa to zanim zaliczyliśmy wszystkie szczepienia to pies miał ogród i przez to zero kontaktu z innymi zwierzakami (jednocześnie ile się dało zlikwidowaliśmy ryzyko kontaktu z zarazkiem).

Pierwszy raz biorę psa do mieszkania i pies będzie musiał wychodzić na zewnątrz, na trawniki i będzie zmuszony do kontaktu z innymi psami.
Poradzono mi by chociaż do tego drugiego szczepienia pies był uczony robić na matę, na zewnątrz dla socjalizacji wychodził w torbie transportowej (nie transporterze 😉 ).

Chciałam to skonsultować, ponieważ tak jak pisałam wcześniej, nie miałam nigdy takiej sytuacji, a nie chce psa narażać na problemy ledwo do mnie przywita (wyprzedzając jedną propozycję, od razu piszę, że nie interesuje mnie odbiór psa z hodowli po kolejnym szczepieniu, tylko przyjeżdża w wieku 8 tygodni).

Będę wdzięczna za wszelkie porady  :kwiatek:
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
05 marca 2015 22:04
Powinien być po pierwszej dawce szczepien. Wychodzilabym z nim normalnie, unikalabym jedynie zaszczanych i zakupionych "trawnikow" i wszelkich typowo psich miejsc. Co ci da noszenie w torbie psa, przeciez wszelki syf mozesz przyniesc na butach. Chyba ze wylozysz maty w wejsciu, polejesz plynem odkazajacym. Na spacer najlepiej wyjechac za miasto.
Nie lubie uczenia sikania na maty, po co uczyc psa zalatwiania sie w domu.
Musisz sobie rozwazyc sama, plusy i minusy.

A Dumkowa, ladny, taki szczery kundel. Lubie takie !
Dzięki dziewczyny  :kwiatek:
Co się nie dobiega to się dowygląda  😂 Ale mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy nie tylko profesjonalnie wyglądać, ale i się poruszać 😉 Chociaż idzie nam coraz lepiej - w zasadzie mi, bo Nuta zachowuje się wzorowo!

honey, haha dzięki, mój pies to suka  🤣

dumkowa, fajna psina! Szelki guardy Manmat mogę polecić, mimo, że doświadczenia z szelkami nie mam, to te na tą chwilę sprawują się super.  A wyjazdu w gór z psem mega zazdroszczę!! Gdzie jedziecie?
dumkowa, ty pytałaś na krakowskiej grupie na fejsie co robić z zapaleniem spojówek? Jak ci się ze schroniszczakiem wiedzie?
Piaffallo, spotkałam się z wetami, którzy zalecają czekanie z wychodzeniem na dwor do oststniego szczepienia... nas na chorobach zakaznych tym roku uczyli, ze to za duze straty w socjalizacji i żeby wychodzic po pierwszym szczepieniu, ale ograniczyc kintakt np. z butami w domu.
Cricetidae
ciekawe, bo mnie wszyscy weci uczyli, że po drugim można
ale po pierwszym to ponoć b.duze ryzyko jest
i wszyscy mówili jak tet, jeśli już mus to wyjść, ale tylko na "5minut" siusiu/kupka i do domu, a z dłuższymi spacerami poczekać na po drugim szczepieniu
Szczerze to miałam w głowie mate dezynfekującą do butów, taka jak w oborach i chlewniach przy wizytach ludzi z zewnątrz  😀iabeł:

Czyli takie wyjście "siusiu, kupka" i spowrotem jakoś powinno przejść? Niby to 3 tygodnie tylko do kolejnego szczepienia, ale i tak się martwię  🤔
Ehh nie lubię takich dylematów, bo jak później coś się tfu tfu stanie to będę sobie pluła w brodę, że mogłam to inaczej zrobić...
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 marca 2015 06:49
Powiem tak, jak ja robie, przerysowane i naciagane ale: wole, zeby pies padl na parwo niz zeby 15 lat meczyl sie ze skutkami ilozolacji w okresie szczeniecym.
A serio, po prostu pilnuje sie i psa, zeby nie chodzic na wszelkie psie laczki, trawniki-kibelki, nie pozwalac psu na obwachiwanie latarn, slupow, odchodow itp. Swietny okres zeby wypracowac ignorowanie tego typu atrakcji. To se ne vrati.
tet dziękuję za szczerość  :kwiatek:

Nie pamiętam czasów kiedy nie miałabym w domu psa, ale pierwszy raz od razu musi zamieszkać w mieszkaniu, bez ogródka (tak serio to 3 dni w tygodniu z ogródkiem a 4 dni w mieszkaniu xD ) i po prostu miałam obawy jak to zorganizować, ale pewnie tak zrobię, będę uważać i modlić się by było wszystko ok do tego kolejnego szczepienia  😀
honey tak to ja pytałam  😉 umówiłam się już tam na Rolną do weta, mam nadzieję, że to wyleczymy w końcu. Masakry nie ma, po prostu oko mu łzawi i jest troszkę mniejsze od drugiego ale rzeczywiście dość długo to trwa. a Robi ogólnie zmienił się o 180 stopni, jakoś ciężko mi uwierzyć, że nie chodził po panelach, bał się psów, nie chciał biegać itp Teraz mam bojowego kundelka który chce zabić każdą napotkaną wiewiórkę/ptaka/kurę/sarnę, broni mnie przed 'złymi Panami' czyli takimi którzy albo są bardzo duzi albo pachnie od nich alkoholem, lęk separacyjny też opanowaliśmy.
Jak porównuje moje pozostałe schroniskowe psiaki to adaptacja mu poszła w tempie ekspresowym  🙂

Kleik  wybieramy Beskid Śląski, chcemy zdobyć Baranią Górę, czyli delikatnie na początek -  2,5 godziny na wejście na szczyt. Robi w końcu z gór pochodzi więc powinien się sprawdzić  😉

tet dziękujemy  :kwiatek:
E., wiadomo, że to nie będą super długie spacery, tylko po prostu wyniesienie psa na siku na moment...
Mój kolega kupił szczeniaka boston terriera i wet mu kazał trzymać go w domu do ostatniego szczepienia... więc jak widać ilu wetów tyle opinii.
Przy Toudim wet mi polecił, że jeśli mamy jakieś znajome psy (wiemy że są zdrowe i szczepione), i pewny teren (np. czyjś ogródek), to żeby się spotykać i wychodzić z psem. I tym sposobem jeździłam do koleżanki i jej suki boksera 🙂
Z Zorką nie było tego problemu, bo ją braliśmy w wieku 4-5 miesięcy ze schroniska, więc już była po szczepieniach itp.
Może to nieodpowiedzialne 😉 ale moje szczeniaki zaufane psy odwiedziły po raz pierwszy jak maluchy miały hmmm 6 tygodni? I to chyba nie.  😉 Ludzie odwiedzali je co jakiś czas od maleńkości. Brali na ręce i nie pilnowałam strasznie że koniecznie zdjąć buty i zostawić przed drzwiami, nie wchodzić w nich do wygrodzonego kojca na podwórku i 3 razy myć ręce.  😉 
Mało tego, nie wyobrażam sobie utrzymania sterylności jak ktoś hoduje psy, ma załóżmy 3 dorosłe a nie mieszka na uboczu w domu z wielkim ogrodem. Te psy potrzebują przecież wyjścia na spacer a są socjalizowane ze szczonami. Nie ma co wpadać w paranoję. Nie dajemy lizać się z obcymi psami, nie zabieramy do miejsc gdzie dużo psów się załatwia i powinno być ok.
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 marca 2015 12:01
Mam prośbę. Jeżeli kupujecie coś w zooplusie, róbcie to przez banerek ze strony www.mcgpr.pl http://www.mcgpr.pl/partnerzy-7

Wtedy kilka procent z waszych zakupow trafia na konto grupy ratowniczej! Oczywiscie nie jest to dodatkowy koszt dla kupujacego, a datek od zooplusa.
abre   tulibudibu
06 marca 2015 12:07
tet, szkoda, że nie napisałaś 2 dni temu. Postaram się pamiętać 🙂
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
06 marca 2015 12:16
Ja tez zrobilam zakupy wczoraj, a dzis klepnelismy umowe 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się