PSY

efeemeryda   no fate but what we make.
31 stycznia 2016 11:07
kurczak_wtw
nie do końca się zgodzę ponieważ hodowle wystawowe muszą również zwracać uwagę na charakter i psychikę psa, bo każda wystawa jest dla psa trudna i co z tego, że pies będzie super piękny jeśli sobie na niej psychicznie nie poradzi i będzie zbyt zmęczony lub zbyt podekscytowany żeby dobrze się pokazać, wówczas i tak nie dostanie satysfakcjonującej oceny.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 stycznia 2016 11:15
To by było zbyt piękne. Niestety jest mnóstwo hodowli pchajacych trupy na wystawy, z fatalnymi charakterami, byle tylko hodowlanke zrobic i dalej mnożyć. Albo jeżdżą na wystawu do Pcimia malego gdzie mala konkurencja i maly tlum 😉
Hmmm... dopiero zauważyłam, że mój "groźny" malinois jednak oberwał nieco od starej jamniczki z bloku obok. Na szczęście tylko stłuczone + jedno maleńkie zadrapanie, ale pyszczek nieco podpuchł.
efeemeryda   no fate but what we make.
31 stycznia 2016 12:32
JARA
oczywiście, że są i tacy, dlatego mówimy o tych naprawdę dobrych, na wystawie w pścimiu cięzko o championaty :P
na wystawie w pścimiu cięzko o championaty :P


Oczywiście, że na wystawie w pcimiu chanpionat zrobisz.  😉 Właśnie na tym cały pic polega, że champion CHAMPIONOWI nie równy. Jedni robią tytuły ambitnie, wybierając fajnych sędziów i wygrywając z konkurencją a inni jeżdżą, jeżdżą i jeeeezdzą aż w końcu mają i tytuł. Dla przykładu ja pojechałam na Łotwę, gdzie wniosek na CH jest jeden na płeć.. A inni jadą na "kombosy" do jakiejś Czarnogóry, gdzie wygrana swojej klasy(a często się jest jedynym z rasy) na jednej wystawie daje tytuły championa 4 czy 5 państw. 😉 Ale o tym też laik nie wie. Dla laików ilość przedrostków robi znaczenie, nie ich jakość.
efeemeryda   no fate but what we make.
31 stycznia 2016 13:02
Zgadzam się, dlatego są championaty i "championaty". Tak czy inaczej szukając psa trzeba mieć kogoś kto się na tym zna jeśli się samemu nie orientuje i odróżnić dzięki temu porządną hodowlę od mniej porządnej  😉
Nie jestem fanatyczką, jestem jedynie zagorzałą przeciwniczką wszelki pseudo i psów po 800zł i nikt mnie nigdy w życiu do tego nie przekona  😀
Nie można oszczędzać na zakupie psa, no nie można i koniec !
:kwiatek: :kwiatek:
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
31 stycznia 2016 14:09
W temacie wystaw i championatów: czy ktoś z okolic Poznania wybiera się na CACIBA do Drzonkowa w marcu?
Chciałabym się pod transport podłączyć, bo z Zieloną Górą jesteśmy skomunikowani gorzej niż fatalnie :/
Alvika, a do Białego was w tym roku przywieje?
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
31 stycznia 2016 15:04
Bardzo możliwe 🙂 Zobaczymy tylko na jaki termin wyznaczą Mistrzostwa Pomorza (w ubiegłym roku były 12.09) - drugi raz nie popełnię błędu pt. wystawienie pocoursingowej "szmatki" 😉
Cariotka   płomienna pasja
31 stycznia 2016 15:10
efeemeryda jestem podobnego zdania co Ty. Za 3 lata chce zamówić psa w efekcie chce go wysterylizować.

A ja w sobotę poznałam zuze bardzo fajnego masz psa 😉 taki kompaktowy przez to że jest nie taki duży.

My z Onyksem po wizycie u weta. Zrobiliśmy jeszcze raz pełne badania krwi plus hormony tarczycy, kreatynina i mocznik, usg jamy brzusznej, usg narośli i biopsje. Okazało się że nie ma nowotworu a przepuklinę, tłuszczaka i 2 kaszaki. W jamie brzusznej wszystko ok poza nerkami. Czekami na wyniki badania krwi. Z sercem co pół roku do kardiologa.

zuza   mój nałóg
31 stycznia 2016 15:46
Cariotka było mi bardzo milo.Uciekliśmy bez pożegnania ale już zmarzłam,z Erykiem osiągnęłam co planowałam i nie chciałam przeszkadzać.
Ja to czasem się zastanawiam czy Eryk to nie mieszanka Dobka z gończym😉bo wzrost ma taki pomiędzy i olbrzymie zapędy łowieckie.Do tego zero agresji,miłość do wszystkich ludzi i psów.A i jeszcze jeśli chodzi o obronę to on pierwszy gotowy do ucieczki 🙂
Ness super wygląda i troche spoglądnęłam jak ćwiczycie.Super Wam idzie i zazdroszczę tego olewania innych psów przez nią.
Fajnie,ze u Onyksa nie ma żadnego nowotroru i trzymam kciuki za dobre wyniki.

Jara jak tam Bułka dziś?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
31 stycznia 2016 16:09
Właśnie oglądam "najbogatsze psy świata" i załamałam się... Juz pomijam głupotę ludzi, którzy przepisują wille na swoje psy. Ale te zwierzaki są autentycznie... nieszczęśliwe... strasznie to smutne 🙁
Cariotka   płomienna pasja
31 stycznia 2016 16:32
zuza Ness taka jest mało psowa jak wie że będzie coś robić a co za Tym idzie będzie papu, tak na spacerach na osiedlu zdarza jej podbiec do psa. My byłyśmy do 16 bo jeszcze było szkolenie grupy ratowniczej 🙂
Ładna sobota była 🙂 Szkoda że zwialiście...ale dobrze że cel osiągnięty. Na boisku później nie było więcej ludzi.
A nam z honey super się biegało po tym Waszym treningu 🙂 Pogoda była genialna, trudno uwierzyć, że tydzień temu śmigaliśmy na saniach...
Btw, mówiłam juz, że kocham Kraków? Dosłownie paręnaście kilometrów od centrum mamy takie o okoliczności przyrody 🙂

k_cian dzięki za odpowiedź! Bardzo mi się podobuje 😉 Twoje podejście 🙂
Cariotka   płomienna pasja
31 stycznia 2016 17:51
Widziałam 🙂 Pogoda była piękna. Ja łaziłam po lesie do 16 :P no i trochę w liściach leżałam. Dziś 15 km zrobiłam w lesie ale no pogoda wczoraj była o niebo lepsza 🙂
no i trochę w liściach leżałam


Haha, najlepiej 😀
Efeemeryda wyraziłam się nieprecyzyjnie. Oceniam psychikę psa, charakter w kontekście użytkowości do której została stworzona rasa. Żadna rasa nie powstała po to aby pierdzielnąć dwa kółka kłusem i dać sobie obejrzeć zęby i jajca. Dlatego dla mnie wystawy nie są żadnym wyznacznikiem psychiki, co najwyżej socjalizacji. Jeśli bym chciała retrievera to szukałabym informacji po zawodach dummy, ONka na zawodach ipo, wyżła-u myśliwych etc. Wystawa to jest konkurs piękności, a dla mnie wszystkie pieski są piękne 🙂.
JARA masakra, współczuję  🙁

Mam nowe foty Siggi  🙂 W tej całej zgrai to ten mały pręgus z białą wstawką przez środek czoła.








Młodej nie interesują rówieśnicy, ona woli bawić się z dorosłymi psami  😁 Nie zostaje w tyle ani trochę. Za to miny przechodniów obserwujących zabawy 6 staffików bezcenne  😎
Btw, mówiłam juz, że kocham Kraków? Dosłownie paręnaście kilometrów od centrum mamy takie o okoliczności przyrody 🙂

Oj tak! Kraków jest moim drugim miastem po Lbn, jestem pół-krwi Krakuska. 😉 Bywam kilka razy w roku, ale ciekawe jak to teraz będzie czy się z Wer kiedykolwiek wybiorę.
Przyznam, że dla mnie termin "agresja u psa" jest nieco niejednoznaczny i to jest ciekawy temat na rozmowę. Ale, przepraszam, jestem wyjątkowo nie w klimacie na rozważania i dłuższe pisanie. Poza tym nie chciałabym znowu wywołać burzy w szklance wody swoim myśleniem na głos. 😉
Więc na razie napiszę tyle -
Werna nie jest agresywna do ludzi, nie jest agresywna do psów. To drugie potwierdzają same sierściuchy, a one najlepiej przecież czytają sygnały. Oczywiście stale mam z tyłu głowy jaki typ psa mi się trafił i że ostre zachowanie gdzieś tam może tkwić w środku, więc jestem czujna pod tym względem.


No więc właśnie. Ja też mam troszkę specyficzne podejście - pamiętam, że agresja jest wpisana w naturalny wachlarz komunikacyjny, społeczny naszych psiapsiutków. Agresja (nie za wysoka) u mojego psa w praktyce oznacza np. impulsywne przechodzenie z "pozytywnego" stanu pobudzenia do ataku - wszędzie tam gdzie skrajnie wysokie emocje, jest i ścieżka prowadząca do eskalacji agresji. Kwestia jeszcze taka, czy pies wybiera ją za każdym razem (ten z wyższą wrodzoną agresją albo niezrównoważony, słaby psychicznie, który sobie nie radzi  z sytuacją), czy tylko czasem (normalny pies z ładunkiem jakims tam przeciętnym), czy nigdy (pies, który nie ma tego zasobu i tyle). Ja niecierpię psich ganianek w wykonaniu mojego belga bo w sposób naturalny doprowadzają do patologii emocjonalnej i spotykamy się na tym "skrzyżowaniu", gdzie jedna ze ścieżek jest ZŁA  🤣 Z drugiej strony - Dziunia w wielu sytuacjach konfliktowych, takich nagłych - przypadkowych trzyma się w ryzach i nie wybiera zębów jako pierwsze, np. kiedy spotyka sie z psem przy zabawce itp. (to jest dla mnie ultracenne bo nietypowe) - to m.in. oznaka jej równowagi. NIGDY też nie inicjuje względem żadnego obcego psa agresywnych zachowań, ona nie prowokuje - z założenia jest pacyfistką i do wszystkich psiaków podchodzi z czystą kartką papieru 😉 Z trzeciej strony - jeśli już ją ktoś/coś doprowadzi do konieczności konfrontacji(z psem) to robi to bardzo mocno i  treściwie. Tyle, że niewiele jest w stanie do tego doprowadzić na szczęście 🙂😉)))) W stosunku do ludzi nie wyobrażam sobie aby akurat ona była w stanie wystartować. Na obronie gryzie na łupie i tylko odrobinkę na popędzie agresji -  i w tym jest nawet wtedy wyważona. Mnie ten mój Mały Rudy Pies nauczył jak żaden - JAK ważna jest równowaga charakteru, obojętnie z jakimi cechami towarzyszącymi. Może se być killer agresor, byle normalny.

kurczak_wtw
nie do końca się zgodzę ponieważ hodowle wystawowe muszą również zwracać uwagę na charakter i psychikę psa, bo każda wystawa jest dla psa trudna i co z tego, że pies będzie super piękny jeśli sobie na niej psychicznie nie poradzi i będzie zbyt zmęczony lub zbyt podekscytowany żeby dobrze się pokazać, wówczas i tak nie dostanie satysfakcjonującej oceny.
Tak powinno być i jest - w naszych wyobrażeniach. Niestety docenia się łatwości dziedziczenia cech usposobienia/użytkowych wśród showowych hodowli  🙁

Tulipan, ile bullowatych!  😀 A powiedzcie mi bullomaniacy - czy wiecie coś na temat astów w kolorze błękitny tricolor? Mam takiego jednego chętnego w swoim bliskim otoczeniu, jest chory na to umaszczenie. Podobno praktycznie ich u nas nie ma...?

btw. ostatnio pracowałam nad takim Jegomościem.... 😀iabeł:



Blow piękny  💘 Jeśli chodzi o TTB to ja mogę się wypowiedzieć tylko na temat staffików  😉 Nigdy nie widziałam i nie słyszałam o błęktinym tricolorze, mimo że zaraz po czarnym to błękit jest najpopularniejszym umaszczeniem. Potem są białe i pręgusy, na końcu rude i płowe. Ostatnio spotkałam zwykłego tricolora, ale wątpię, żeby był rasowy bo to bardzo nietypowy kolor. Obstawiam jakąś mieszankę w typie rasy  😉 Natomiast widziałam parę fot American Bully i to one chyba występują często w błękitnym tricolorze.

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
01 lutego 2016 08:59
Blow- piękne wielkie cudo!🙂

tulipan- super masz spacerki🙂 zazdroszczę🙂
JARA omg, dlaczego to zawsze Bułka ma takie przygody? książkę mogłabyś napisać 🙂
Hiacynta Pięknie tam u Was, u nas zdecydowanie bardziej płasko.
tulipan mała bardzo urosła ale z pyszczka dalej słodzinka 😍
blow piękny olbrzym  🙂

tymczasem Szajba się wzięła za wychowywanie młodego epk 🙂
na pierwszy ogień poszło prawo własności


potem zaprowadziła go do wody, nic że styczeń i zimno


później nawet pozwoliła się wielbić 😉


a na koniec pokazała jak skutecznie uciec całej bandzie
dziewczynka, nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia 🙂, strasznie żałuję, że mnie z wami nie było.. I mam jakieś takie dziwne wrażenie, że mi pies rośnie szybko 😉
epk zdjęcia niesamowite, dobrze oddają to co się działo, kompletne psie szaleństwo. W przyszły weekend rezerwuj czas 🙂
ushia   It's a kind o'magic
01 lutego 2016 12:53
tulipan - ostatnie zdjęcie 100% słodyczy  😍
derby  :kwiatek:

ushia taa 😁 A ząbki jak igły  😉

dziewczynka rośnie jak torpeda, jest dużo drobniejsza od rówieśników, ale za to wyższa i zdecydowanie bardziej sprawna. A ja niecierpliwie czekam aż przestanie być szczeniakiem  😁

epk, dziewczynka już podziwiałam na facebooku, ale foty cudowne. Nero w ciotce zakochany, nie da się ukryć  🙂
Cariotka   płomienna pasja
01 lutego 2016 13:11
tulipan ale słodziachy!!! do schrupania.
Blow duży ten jegomość  😉
dziewczynka epk piękne flaciska i owczarki też świetne. Tworzą fajny kontrast.

Przyszły wyniki badań Onyksa
Oznaczenia biochemiczne
Kreatynina 1,4 mg/dl 0,8 1,7 ~
Mocznik 59,0 mg/dl 20 50 H
Cholesterol 316,0 mg/dl 128 360 ~
T4 18,9 ng/ml 15 40 ~
fT4 1,37 ng/dl 1 4 ~

Tarczyca ok. Mocznik ciut za wysoki. Co o Tym sądzić.
Weterynarz zalecił przejście na lżejszą karmę niż Orijen i Alfa. Polecacie coś? Dodam że on najbardziej lubi półwilgotną i małe granulki.
dziewczynka, mnie najbardziej dziwi jak Nero jest wpatrzony w Szajbę. Pixi lubi, to widać, ale to zupełnie inna brocha. Do ciotki Szajby ma stosunek prawie nabożny 😉

tulipan, wreszcie odpowiednie towarzystwo dla młodej 😉
Jest wśród nas ktoś ogarnięty, kto chciałby zaoferować dom tymczasowy dla młodego psiaka w typie teriera? W obecnym miejscu jest zostawiony sam sobie i bardzo brakuje mu kogoś, kto po prostu zapewni mu indywidualne podejście, da mu czas na szaleństwo i zabawę z człowiekiem, ale także pomoże mu się wyciszyć.
[img]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/12642616_1045930152136524_4283782666488860145_n.png?oh=b4402917461a36c8a1560c57beb7ef16&oe=574143A1&__gda__=1463619531_e2556a5ac7045d6cb3012777ca790432[/img]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się