PSY

Mogę olać taką prowokację, prawda? To olewam.


Z innej beczki.
Miałam ostatnio kontakt z hodowcą malinois. Facet hoduje i szkoli pod pracę w służbach, więc można powiedzieć, że specyficzne, skonkretyzowane potrzeby. Werny ze mną nie było (stety-niestety), ale porozmawialiśmy ogólnie. Powiedział mi, że w jego opinii to niestety suka już zostanie jaka jest. Że maliny są mało podatne na zmiany osobowości po okresie szczenięcym i jeśli nie została zsocjalizowana albo ktoś jej zrobił jakąś krzywdę to już się tego zbytnio nie odrobi. 🙁 W jego środowisku funkcjonuje pojęcie "pusta głowa" i niestety jeśli taka pusta głowa będzie napełniona niedobrymi wzorcami to już tak zostanie. Więc raczej mam się nastawić na to, że zawsze będzie się bała dzieci czy innych strachów. Patrząc z perspektywy prawie już 9 wspólnych miesięcy... obawiam się, że ma rację.

Przykład "autyzmu". Kilka dni temu została u mnie na noc moja przyjaciółka. Werna M. już zna. Może nie cieszy się na Jej widok jak na widok moich rodziców, ale jednak już tylko tzw. dwa szczeki, bez kulenia ogona, bez uciekania do innego pokoju. Później oczywiście już daje się głaskać, przynosi zabawki itd. Spała koło nas podczas nocnych rozmów. Ale rano... w pierwszym momencie po pobudce jakby nie poznała. Ogon wciśnięty, poszczekiwanie... Dopiero po jakiejś chwili załapała, że to ta sama M. co przed zaśnięciem. 😉 
AnetaW słodziarka! Jaki ma charakter, napiszesz coś więcej o niej?
Pamiętam, jak pierwszy raz zobaczyłam borzoja - jechałam wtedy na rowerze i tak się na niego zapatrzyłam, że mało się nie wyjebałam 😉
Potem pytałam tu w wątku co to mógł być za stwór - wielkości cielaka, z sylwetki chart, a owłosiony jak collie - no i mnie uświadomiliście, że to borzoj. Od tej pory choruję na takiego psa, choć obawiam się, że niekoniecznie mógłby pasować do mojego stylu życia 🙁


Charakter ma jak dla mnie anioła, ale wiesz... ja po wychowywaniu wilczaków i życiu z nimi pod jednym dachem zanim nauczyłam się zapobiegać nieszczęściom wiele przeszłam...  😀 Zatem pies, który nic nie niszczy, nie wyrywa klamek, nie okrada lodówki kiedy nikt nie widzi, nie otwiera okien i nie łazi po dachu to już anioł  😉 A poważnie dziewucha jest boska, w domu mimo gabarytów jest niezauważalna, większość czasu w domu przesypia a kiedy dzieje się coś ciekawego jest blisko i obserwuje ale zero namolności, skakania, szczekania itd. Jest bardzo delikatna w obsłudze taka typowa księżniczka, nie zdażyło mi się jeszcze na nią wydrzeć, kiedy trzyma w pysku coś czego nie powinna wystarczy ostrzejsze spojrzenie i wypluwa  🤣 Fakt potrzebuje ruchu w ogrodzie szaleje jak najęta ale to szaleństwo też nie polega na niszczeniu czy kopaniu tylko najzwyklejszym bieganiu z prędkością światła  🙂 Od domu do stajni mam ok 400m i kiedy rano idziemy karmić konie to ona w tym czasie tłucze km w te i spowrotem i tak przez pół godziny urządza sobie polowania za niewidzialnym zającem  😀 i tak 4x dziennie. Na spacerach bardzo posłuszna i pilnuje się nas sama. Jak na borzoja jest bardzo kontaktowa i chwyta w lot komendy, jednak do wspołpracy i nauki potrzebuje zachęty i rozbawienia. Oczywiście potrafi strzelić focha, kiedy poczuje się niesłusznie upomniana poprostu się obraża. Ostatnio taką obrazą majestatu była kąpiel, stała w wannie ani drgnęła, uciekać nie próbowała ale po minie widać było, że cierpi okrutnie... Focha strzeliła takiego, że do następnego dnia rano nie zaszczyciła nas ani swoją obecnością, ani spojrzeniem, próbowałam zachęcić ją tuńczykiem na kolację ale zamiast niej do kuchni zlecieli się wszyscy pozostali - psy, koty a ona nie ruszyła się nawet z fotela. 

honey więcej kłaków zostawia kot niż ona, futro nie sypie się z niej wcale, podszersta nie ma  🤣 błotkiem owszem nasiąka i chwilę schnie ale wszystko ładnie samo odpada więc w kwestii syfienia i kłaczenia jest raczej bezproblemowa.

Ascaia moja mama ma maleńką kawalerkę i na deficyt miejsca też cierpi tylko, że ona ma psiaka 8kg. Rozwiązalyśmy problem tak, że ja jej zamawiam boscha 15kg (ostatnio znalazłam gdzieś za niespełna 79zł) i wór stoi u mnie a ona bierze po 3-4kg kiedy do nas wpada w odwiedziny. A ja mam awaryjną karmę kiedy zdaży się jakaś obsuwa w dostawie, tylko że z boschem i britem było tak, że jak wilczaki miały go jako karmę podstawową to jadły tyle co na worku zalecają razy 2, więc wychodziło mi prawie kilogram na głowę. A jak kilka razy zdarzyło im się zjeść marketówkę kolorową to po kilku godzinach zwracały ją niestrawioną  ❓ są świetnymi testerami jakości, zbędnej chemii w jedzeniu nie tolerują... Spójrz jeszcze np w zooplusie mają takie zestawy boscha właśnie  4x po 1kg albo 3x po 3kg może łatwiej Ci kilka mniejszych tylko nie wiem jak cenowo to wychodzi za kg.
A jaka jest różnica pomiędzy Brit, a Brit Care?
Jakaś "namacalna"?

Kupuje worek 15 kg za 80 zł z hakiem, karmy starcza mi na około dwa miesiące.
Ja zadowolona, sunia również.
maluda bardzo upraszczając  🤣 różnica taka jak między parówką w której masz 18% mięsa a parowką o zawartości 70% mięsa, % od czapki bo nie pamiętam ile ma brit a ile brit care  🙂
AnetaW, Wer też je więcej niż przewidują dawki wszelkich karm. 😉 Wszystko z niej "schodzi" przy jej energii.
Rodzice mają jeszcze ciaśniej niż ja, więc to odpada. A mógłby mi ktoś zmierzyć wymiary takiego 15kg worka?

Dlaczego jest tak duży wybór drobiowych wersji, a nie ma jakiś wołowinek? Wer kurczaka nie toleruje, to na pewno. Nie będę znowu ryzykować. Innego drobiu nie jestem w 100% pewna, ale jak znowu mam mieć zasr... całą łazienkę to trochę to mało zachęcające do prób.
Ascaia a puchy Ci łatwiej przechować? Na zooplusie jest Lukullus, Animomda w zestawach. Ja sie na puszkach nie znam, wiec ktoś bardziej w temacie musiałby Ci polecić jakaś dobra  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 marca 2016 10:30
Bo kurczak jest najtańszym mięsem.
maluda bardzo upraszczając  🤣 różnica taka jak między parówką w której masz 18% mięsa a parowką o zawartości 70% mięsa, % od czapki bo nie pamiętam ile ma brit a ile brit care  🙂

Znaleźć nie mogę w Brit Care takiej informacji, a jedynie wytłuszczone, że hipoalergiczna w 100%.
Sam Brit ma około 50%.
Przy okazji rozważań na temat karmy. Sucz skończyła 5 miesięcy, kończymy tez worek Orijena Puppy i zastanawiam sie czy nie przestawić jej na coś z mniejsza ilością białka - TOTW lub Wolfsblut? Młoda to staffik, wiec juz dużo noe urośnie. Czy jeszcze z dwa miesiące potrzymać ja na Orijenie i koło 7-8 miesiąca przestawić na coś innego?
Oj, kurczaczek, a było tak pięknie. 😉 Karma pod ręką w marketach, do kupienia bez problemu. Ceny takie, że mnie stać. Pojemności takie, że wygodne do przechowywania bez robienia rewolucji w domu... A teraz będę znowu się zastanawiać, kombinować i sobie życie utrudniać. 😉  😉 😉
A te marketowe serio.żadnego dodatku drobiu nie mają?
Lukullusa czy Marcusa Muhle bez drobiu znajdziesz jak dobrze pamietam.
Azali wżdy kupuję od miesięcy tylko Butchersa wołowina z ryżem lub jagnięcina z ryżem. W opisie oficjalnie kuraka brak. Suk zdrowy, wyniki dobre, wygląd i energia w porządku, więc nie szukałam głębiej.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
05 marca 2016 11:20
Ascaia, a w darlingu i frieskiesie to myslisz co jest? Obstawiam kurczako-wszystko-odpady, bo nawet nie pisza ile i z jakiego.zwierza.
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
05 marca 2016 12:23
Ascaia mieszkasz w bloku to pewnie masz piwnice. Mozna zaopatrzyc sie w solidny , szczelny pojemnik i przechowywac karme w piwnicy. No chyba, ze piwnica jest jakas zimna i wilgotna, to wtedy nie bedzie najlepszy pomysl. W kazdym razie pokombinowala bym cos, bo te marketowe karmy to jednak nie za fajne sa.
W lukullusie nie ma kurczaka - Dex zjada i karmę bardzo sobię chwalę ale nie wiem czy Wetnie by pasowała bo ona jest dość twarda i do gryzienia, u nas to plus bo Dex generalnie im coś twardsze i bardziej chrupiące tym chętniej to je. Mogę potem zmierzyc duży worek bo mam jeszcze niewyrzucony. U nas karma stoi w okrągłym pojemniku, który  podczas jakiejś akcji prmocyjnej którejś z karm i ten pojemnik mieści cały duży worek karmy a zajmuje moim zdaniem niewiele miejsca, stoi w psim kąciku i dobrze się prezentuje.

Dex też czasem odmawiał jedzaenia śniadanie, ale to dla mnie nawet lepiej bo miskę brałam a potem wyjkorzystywałam to śniadanie jako nagrody w ciągu dnia lub dostawał więcej na kolację, co ciekawe kolację zjada zawsze. On w ogóle jest specyficzny z tym jedzeniem ostatnio szaleje za suchym chelem, a szynkją czy mięsem surowym gardzi. Chciałam mu dodać trochę dobrej jakości puszki - kupiłam Dolinę Noteci bo łatwiej w mookrej karmie byłoby mi przemycic tabletkę, ale on nawet do tego nie podzzedł! ja nie wiem czy to jest normalne u psa? Jak przez przypadek z ręki wziął mi lukullusa oblkejonego tą mokrą karmą to pluł tym i krzywił się jakbym mu truciznę dała. Nie wiem czy tu na przetrzymanie go brać czy odpuścić skoro suche zjada. to mu się tak tearz porobiło bo na samiutenkim poczatku przez piewsze kilka dni jadł u nas normalne jedzenie.

Ascaia A o Barfie nie myslałaś? nie wiem jak to cenowo by wyszło, roboty pewnie więcej ale chyba mozna w  lepszej cenie dac psu lepsze jakosciowo jedzenie, ja bym chętnie przeszła na barfa gdyby moj nie cofał się od mięsa...

My wróciliśmy od weta ze szczepienia, wet prezniósł się bliżej nas bo załozył swój gabinet tak wieć fajnie bo mamy kogos zaufanego pod ręką. Okazało się, że bierze w marcowej akcji sterylizacji i to nawet przedłuza jąd o połowy kwietnia więc koncem marca Dexia czeka kastracja.
Obiecał też wet przemyśleć jeszcze sprawę leków żeby zamiast zwiękzania dawki moze dołożyć mu coś dobrze współdziałajacego, no zobaczymy co jeszcze wymysli.

Poem byliśmy na chwilę w stajni i wszystkie konie i ludzie zostali obszczekani, no choćbym chciała to nie mam jak z nim obecnie w takim pobudzeniu pracowac gdy on srednoi na cokolwiek reaguje, jak poszliśmy na spacer w pola to super grzeczny pies, węszy, wycisza się. Ascaia masz rację z tą socjalizacją co się za szczeniaka nie zrobiło to się nie odkręci ale pracowac mozna i warto ale wiadomo ze sie nie nadrobi wszystkich braków ja też nigdy nie będę miec psa bezproblemowego, ale chcoałabym ustabilizowac go na tyle by mógł chodzić w więcej miejsc niż przydomowe łąki i żeby był z nim jakikolwiek kontakt w tych miejscach i w momencie gdy się pobudza, tylko tyle i aż tyle.

Dlaczego jest tak duży wybór drobiowych wersji, a nie ma jakiś wołowinek? Wer kurczaka nie toleruje, to na pewno. Nie będę znowu ryzykować. Innego drobiu nie jestem w 100% pewna, ale jak znowu mam mieć zasr... całą łazienkę to trochę to mało zachęcające do prób.


A patrzysz na Brita zwykłego czy Care? W dalszym ciągu polecam Brit Care Salmon & Potato
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 marca 2016 14:35
W darlingu i tego typu syfie nie ma mięsa tylko dzioby, piora i odchodzy ze sciolka.
a ja mam filmik sprzed chwili, jak na nieco autystycznego, żyjącego w swoim świecie psa to dzisiaj było całkiem nieźle, z 'na miejsce' się trochę pogubił to w sumie dopiero niedawno mu wprowadziłam tą komendę (chciałam żeby zaczął korzystać z legowiska w pokoju zamiast schodzić do siebie na dół i podziałało bo kilkakrotnie sam już w nim sobie odpoczywał) i stałam z innej strony niż za pierwszym razem, no i za bardzo się skupił na jedzeniu. A i zgadnijcie za co on tak pracuje? Za suchy chleb.... nie rozumiem go 🤔wirek:
Magdzior, super! Aż Werna też przyszła oglądać. 🙂
Wasze psy też oglądają telewizję i filmiki?
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
05 marca 2016 17:08
Moj maly szczurek tez oglada tv, ale ma swoje upodobania. Lubi motocross, zuzel , bajki i zwierzaki 😉
Bischa   TAFC Polska :)
05 marca 2016 17:41
Dla niemieckojezyzcnych (nie widze mozliwosci ustawienia na angielski), co myslicie o tych karmach?

http://www.home-and-dogs.com/hundefutter-online
Ascaia, mój ogląda, i to bardzo burzliwie 🙂, preferuje programy przyrodnicze, tudzież filmy z psami, ale nie pogardzi zwykłym filmem, w którym się coś dzieje. Fajnie to wygląda, siedzi i gapi się w ekran, albo pruje się jak wariat i skacze do telewizora 🤣
Wasze psy też oglądają telewizję i filmiki?


No jasne  🙂
Mój weimar to jednak leń... Podczas filmu wtuli się we mnie i śpi 😀 co tam film.... przytulanie lepsze 🤣
Blow - Cudowny dog :-) Moja marzenie. Póki co w tym roku w końcu po 20 latach wzdychania kupiłam sobie yorka  🤣. Może za jakiś czas pomyślę i nad dogiem - uwielbiam te psy!
efeemeryda   no fate but what we make.
05 marca 2016 22:07
presja
Pokaz koniecznie ! Ja mam dwa i sobie bardzo chwalę ;D z młodym w tym roku planujemy poważną karierę, pora na papilotowanie  🤣
presja
Pokaz koniecznie ! Ja mam dwa i sobie bardzo chwalę ;D z młodym w tym roku planujemy poważną karierę, pora na papilotowanie  🤣


Mam tylko takie  🤣



Ja tu nie na bieżąco w tym wątku. Wrzuć zdjęcia swoich chętnie popatrzę  😍 Powiem szczerze że łamiemy ogólnie przyjęte stereotypy na temat tej rasy. Po dwóch dniach nauczyłam że ma załatwiać swoje potrzeby na zewnątrz, uwielbia biegać po podwórku, lubi koty, nie warczy i jest mega inteligentna :-)
Ascaia- my trzymamy karmę w beczce plastikowej - na balkonie też by dało radę i by nie namokła. Piękne nie jest, ale możesz jakiegoś kwiatka na beczce zainstalować, czy użyć jej jako stolika. Za Brita hipoalergicznego w zooplusie w opcji 15 kg wyjdzie Ci po 23 zł za 3 kg, więc budżetu nie przekroczysz zbytnio.
efeemeryda   no fate but what we make.
05 marca 2016 22:34
Presja nie umiem pomniejszyć zdjeć z telefonu  😡
Toz to straszne stereotypy ! Nawet by mi do głowy nie przyszło, zeby sie moje piesely załatwiały w domu ;p ani moich "hodowczyn ktore maja sztuk 18! stada podstawowego, ze tak powiem  😀
Yorki maja ekstra charaktery, sa niezwykle inteligentne, to teriery, szkoda ze tak wiele osob o tym zapomina widząc tylko kokardkę ;(

Ślicznotka 🙂😉 marzy mi sie suczka i moze sie to spełni w tym roku ;D
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się