PSY

Cześć!
Czy polecacie karmę Acana? Wygląda mi na dobrą składową i się zastanawiam, czy opłaca się ja zamawiać. Może za jakiś czas byłby BARF, ale teraz niestety jeszcze brak czasu. W drugiej połowie roku pewnie będę pracować zdalnie, to i czas komponowanie żarełka się znajdzie.
mundialowa, ja jak się nasłuchałam, że dla psa są dobre tylko bezzbożowe karmy to jak skończył się ten okres szczeniakowy to przeszłam na karmy bezzbożowe. Z każdym miesiącem coraz bardziej premium, bo przecież piesek ma mieć jak najlepszą a coś nie za dobrze po tych karmach. No więc jak doszłam do 270zł za 12kg, które nie starczały nawet na miesiąc to stwierdziłam, że coś nie halo - pies miał matową sierść (mimo dodawania oleju) i kości na wierzchu a kupy ogromne. Nawet biorąc pod uwagę, że zaczął dojrzewać to nie powinien. Pogadałam ze znajomymi od rasy i wszyscy powiedzieli to samo - daj zbożową. Więc się przeprosiłam z Brit Care (najpierw Championa dałam) - zaczęło być lepiej. A jak dałam Enduranca - to pies wrócił do normalności. Przytył fajnie, sierść jest super, kupy malutkie. Karma oczywiście zbożowa, ogromnie kaloryczna i tłusta. Przewidywałam, że mu na dekiel zacznie walić przy tego typu karmie, bo to jednak dla psów mocno pracujących ale nie. Także generalnie zaczęłam patrzeć na to co służy psu a nie na to co "powinien jeść" - bo on się średnio jakoś z tym zgadza 😉. Przy czym w Endurance zboże to ryż, więc powiedzmy nie jest źle 😉
Moja od początku była na premium suchych - Orijen, Wolfsblut i potem znowu Orijen. Gazy miała okrutne, minimum 3 kupy dziennie i wieczne problemy z jedzeniem. Od kiedy barfujemy kupa jest jedna dziennie, gazów brak, miska opróżniona w 30s, a pies wygląda ekstra. Także ja już podziękuję za suche, nawet premium  😉
tulipan, no dokładnie, każdemu wg potrzeb. Ja pewnie spróbuję przejść z Nero na barfa - bo uważam to za najzdrowsze jedzenie. Ale biorąc pod uwagę jak zareagował na karmy bezzbożowe to nie wróżę sukcesu temu pomysłowi. Ale i tak próby odłożyłam na czas po zakończeniu dojrzewania. Niech on sobie dorośnie i dojrzeje na karmach, na których wygląda dobrze a nie jak szkieletor.
epk, u nas było to samo. Wzięliśmy psicę od osoby, u której jadła Friskiesa, więc chcieliśmy jej "wynagrodzić" to lepszymi bezzbożówkami. Jadła ze smakiem, ale stan psa nie wskazywał na to, że je lepszą karmę. Trochę kombinacji, różne karmy z górnej półki, aż znajoma przekonała mnie, że jednak "lepsze" zbożówki, wcale nie są takie złe. Jej suka jest na Bricie Premium od dawna i wygląda jak milion dolarów, więc zasugerowałam się tym i kupiłam najpierw Care, teraz Premium i tak Brandy zamiennie je konsumuje. A jej wygląd, stan sierści i ogólna kondycja pozwala mi stwierdzić, że nie dla każdego psa bezzbożówki są najlepszym wyborem. 🙂
[b]maluda[/b] Nabyłam ją z hodowli w Moraczewo, ogólnie nie chciałam psa kupować, tylko adoptować - szczeniaka, ale miałam wszystkie daleko, a więc wypadło że postawilam na kupno psa mojej ukochanej rasy.

Jeśli chodzi o Husse to ja się wypowiem też! 😀 Mój wcześniejszy owczarek niemiecki był mega pechowym psem jeśli chodzi o zdrowie miała niedoczynność tarczycy i ogólnie była alargikiem + milion innych problemów  🙄
Podczas gdy wyszło że jest chora - ta tarczyca to postawiliśmy na karmy dobre i dla niej najlepsze nie patrząc na cenę, pierw nie pamietam co jadla, niby okej ale nie koniecznie jej aż tak smakowała, potem ktoś doradził nam świństwo! ?Bosh? (Z przymknietym okiem prosze patrzeć na nazwę i nie pamiętam, a nie chcę bez podstawy oczernić karmę co nie zawiniła) Miała jeść tam przypuszczanie (będę podawać przykłądowo zmyślone dawki) 2 razy dziennie po miarkę, a ona mogła zjeść 7 i nadal była głodna, na dodatek schudła nam sporo kg... Masakra! To potem właśnie odkryliśmy te Husse dobraliśmy dla niej chyba lamm & ris (nie pamiętam, ale chyba tą :P) pies przytył dostawał tyle ile wyliczył z nami Pan który nam sprzedaje i przywozi do domku karmy, poprawiła się kondycja sierści i wyniki badań na +, to zostaliśmy na niej, Grzywaczowi Chińskiemu (Suni też nie ma już ze mną  🤔mutny🙂  też z ich marki zakupiliśmy. No i teraz tą moją młodą też prowadzę na ich karmie dla szczeniaka  💃
Zdjęcie tego mojej Czarnej jak była mniejsza i Sary mojego owczarka którego już nie ma przy mnie  😕
[img]https://scontent-ams3-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/16790485_1370789569662900_1398507388_n.jpg?oh=4c6a63f65f3ff1e49951345fc24b6255&oe=58A82012[/img]
efeemeryda   no fate but what we make.
16 lutego 2017 10:54
Vendettka
czy to hodowla ZKwP ?  🙂
efeemeryda Rzucam się lwicą na pożarcie w tym momencie, ale musze przyznać że nie był ważny dla mnie dokument, najlepiej chciałam właśnie dać dom jakieś sierotce, adoptować czy wziąć z prywatnej ręki (Broń boże z pseudohodowli takiej co później w wiadomościach pokazują interwencje). Gdy wyszło że nici z adopcji  i powiedziałam że kupno pierw sprawdzałam warunki u tych wszystkich osób i może bardziej właściwie powinnam napisać w wcześniejszym poście "hodowli", obiekt duży zadbany, ludzie do opieki pozatrudniani ogólnie warunki dobre, oglądałam psy też zadbane, karmione dobrą karmą a nie najtańsza z biedry (tylko teraz nie pamiętam co to było), psami się interesują bo z 3 razy miałam telefon jak tam pies i w ogóle. Psy były na wybiegach, rodziców psów które oglądalam widziałam. Więc no  raczej nie jest to hodowla ZKwP raczej tylko coś kryte za Onfanclub. 😡
epk no, ale Nero i Sigi to kompletnie dwa różne psy, także ja się z Tobą zgadzam  🙂 Mojej węglowodany są kompletnie zbędne, mięcho wystarcza w zupełności. No i końska kupa od czasu do czasu  😎
tulipan, końska kupa jest wskazana, oraz kradziony mesz.
tulipan, końska kupa jest wskazana, oraz kradziony mesz.


Nawet, jeśli pies sra nią potem całą noc..? 😵
Coraz częściej myślę o niezabieraniu Brandy do stajni, ale tylko tam ma możliwość porządnego wybiegania się z psią przyjaciółką. 🙁 Niestety jeżdżąc, nie jestem w stanie upilnować jej, żeby tych kup nie żarła. A żarcie ich niemal zawsze prowadzi do nocnego wielkiego srania... 😵 Bardzo źle, że je te kupy? Może jednak brakuje jej czegoś w diecie? 🤔
mundialowa, to był żart 😉 ale tak na serio - u nas wszystkie psy żrą -wszystkie jakie mamy w stajni i chyba żadnemu nic nie jest. Przy czym mój pies normalnie żadnych odchodów nie wciąga, no ale końska kupa jest na szczycie przysmaków. Co więcej - jak mój coś zje na dworze (pilnuję, no ale zdarza się) i ma sensacje żołądkowe to właśnie zabieram go do stajni - po końskiej kupie mija jak ręką odjął 😉.
epk, u mnie też to był żart, tylko z serii "poirytowana-ja". 😉
Brandy po końskiej kupie nie ma biegunki (w sensie rzadkich kup), tylko właśnie... dużo kup robi. 😀 Normalnych. Ale duuuużo. Za dużo. 😵 Po ostatniej wizycie w stajni mieliśmy trzykrotnie zasrany salon. Całą podłogę... 😵
mundialowa to ją przypinaj na smycz na czas na jazdy  😉
mundialowa a kaganiec na mordencje? no jakoś godzinę jazdy się przekisi
mundialowa, moja goldenka na tymczasie też żarła świństwa z trawników i w pewnym momencie tylko kaganiec pomógł. Więc jak dla mnie to kaganiec fizjologiczny na łeb i niech biega 🙂
Dziewczyny też mam problem z tym zjadaniem z tym moim kundlem, niby mamy takie "tabletki" które mają zapobiegać ale nic to nie daje, więc chyba się zdecydujemy na kaganiec właśnie  😵
Moja na spacerach żadnych śmieci nie je, innych kup (w sensie, psich czy kocich) nie rusza, więc nie panikuję jak dorwie trochę końskiej. Aczkolwiek staram się jej pilnować, żeby nie pasła się zbyt intensywnie  😉
tulipan, nie usiedzi widząc mnie na koniu i jej psią kumpelkę biegającą luzem. 😉

krysiex213, myślałam o tym, bo chyba tylko to nam pomoże. Jej kumpelka też odetchnie, jak jej szczyl nie będzie podgryzał przez godzinę. 😁

Dzionka, na szczęście Brandy wyrosła z odkurzania chodników ze śmieci i aktualnie żre tylko końskie kupy. 😀 Rozejrzę się za wygodnym kagańcem. 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
16 lutego 2017 17:51
ja byłam na acanie długo, poza tym, że mieliśmy dużo kup dziennie i pierwsze 2 tyg bywały biegunki to było ok, przeszłam na carnilove teraz i jestem bardzo zadowolona🙂


a oto gremlin z dziś 😀
Ktoś spojrzy obiektywnym okiem? Na plus czy nie bardzo?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 lutego 2017 07:32
A ja mam dylemat  😵. Najpierw suka okazała się być pusta, dwa tygodnie przed porodem okazało się, że coś tam jest. No i są. 3 chłopaki  😵
Ja wolę suki. I nie wiem co robić. Poczekam aż podrosną, żeby zobaczyć eksterier i charakter.... 🙄
mundialowa, to był żart 😉 ale tak na serio - u nas wszystkie psy żrą -wszystkie jakie mamy w stajni i chyba żadnemu nic nie jest. Przy czym mój pies normalnie żadnych odchodów nie wciąga, no ale końska kupa jest na szczycie przysmaków. Co więcej - jak mój coś zje na dworze (pilnuję, no ale zdarza się) i ma sensacje żołądkowe to właśnie zabieram go do stajni - po końskiej kupie mija jak ręką odjął 😉.

Mnie się wydaje, że na szczycie psich przysmaków są  ścinki końskich kopyt 😎
Ivra dla mnie na plus, ale zimowe futro może przekłamywać.

[quote author=epk link=topic=32.msg2650161#msg2650161 date=1487252500]
mundialowa, to był żart 😉 ale tak na serio - u nas wszystkie psy żrą -wszystkie jakie mamy w stajni i chyba żadnemu nic nie jest. Przy czym mój pies normalnie żadnych odchodów nie wciąga, no ale końska kupa jest na szczycie przysmaków. Co więcej - jak mój coś zje na dworze (pilnuję, no ale zdarza się) i ma sensacje żołądkowe to właśnie zabieram go do stajni - po końskiej kupie mija jak ręką odjął 😉.

Mnie się wydaje, że na szczycie psich przysmaków są  ścinki końskich kopyt 😎

[/quote]
To na pewno. Moja zawsze na nie czeka, jeżeli robię kopyta i ją zabieram ze sobą.

A ja mam dylemat  😵. Najpierw suka okazała się być pusta, dwa tygodnie przed porodem okazało się, że coś tam jest. No i są. 3 chłopaki  😵
Ja wolę suki. I nie wiem co robić. Poczekam aż podrosną, żeby zobaczyć eksterier i charakter.... 🙄

Też wolę suki i gdybym była w takiej sytuacji to bym psa nie wzięła.

Wczoraj byłyśmy w stajni znajomej i pies spisał się na medal.
Linieje na potęgę.
[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/16864358_1440783659299390_3580692615823669317_n.jpg?oh=3269b5257db485b7490ebf03f85814fa&oe=593980F9[/img]
Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 lutego 2017 09:58
Gdyby któryś był taki jak ojciec matki, to bym brała...
Wojenka chciałaś psa do IPO więc w sumie samce nawet bardziej pożądane jeśli koniecznie nie chcesz kryć. Wiadome, lepiej mieć płeć z którą lepiej się czujesz. Ja całe życie jestem "sucza" ale ostatecznie zdecydowałam się na psa. Solidniejsze argumenty były ZA. Przeciw to tylko moje serducho oddane od zawsze kobietkom

Co do karm moja była na Orijenie większość swojego życia. Fakt, wyglądała super ale kupy były 3x dziennie i to ogromne, często o dziwnej konsystencji. Ale tłukłam sobie naiwnie do łba że niby najlepsza. Zmieniłam na Carnilove i jestem zachwycona. Kondycyjnie się poprawiła, energia mam wrażenie też chociaż nie wiem czy to na lepsze  😁 no i kupy wreszcie twarde zbite, normalne.

A ja sobie tak myślę, że powinien istnieć taki zawód jak SZUKACZ HODOWLI  😜. Serio... Płaciłoby się jakąś kwotę i ta osoba na całym świecie szukałaby hodowli. Niby wszystko wybrane, ale ojciec się zmienił i stawy mnie martwią więc znowu nie jestem pewna. Taki szukacz by mi się przydał, najlepiej poliglota do tego  🥂

My jesteśmy po treningu i pękam z dumy  😅. W ciągu ostatniego pół roku tak bardzo mi suka dojrzała. Zorganizowałam w moim mieście trening licząc się z tym, że jakoś super z niego nie skorzystam ale ostatecznie zajebiste komendy w grupie, zostawanie w warowaniu wśród obcych psów i ludzi, cały czas skupiona na mnie. Przy rozgryzaniu grupowym wreszcie się postawiła zamiast wskakiwać mi na ręce i się za mną chować. Przywołania w sytuacjach stresowych o niebo lepsze. No chyba już nie mam co chwalić się potworem  💘
A ja tak bardzo jestem pewna, że chcę chłopaka, że suki bym nie wzięła, nawet gdybym miała na szczeniaka czekać kolejne kilka lat, więc rozumiem problem 🙂
Wojenka, heroinx, honey, a możecie napisać czemu akurat wybieracie daną płeć? Co jest dla was ważne?
U mnie pies jest przez przypadek - chciałam sukę ale w tamtym czasie w PL nie było ani jednej dostępnej suki a ja nie bardzo chciałam czekać kilka miesięcy (szczególnie, że w tej rasie suki to zdecydowana mniejszość 😉, cud że rasa trwa haha).
epk, bo mojej suce z panienkami nie po drodze 😉 Do tego uważam samce za stabilniejsze. Mój przyszły szczeniak nie będzie się wychowywał sam i nie będzie wychowywany przez moje obecne psy, ale tak czy siak będą mieszkali pod jednym dachem, więc im mniej powodów do konfliktów, tym lepiej.
epk podobne aspekty co u honey tylko tyczy się to "małpowania zachowań". Pies z reguły bardziej niezależny, opiekuńczy i w stosunku do drugiego psa i do opiekuna. Zamiast wszczynać awantury będzie się troszczył. Poza tym irytująca byłaby myśl zawodów z cieczką suki  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się