PSY

Wojenka   on the desert you can't remember your name
19 lutego 2017 22:51
Mnie w psach drażni właśnie ta niezależność, suki są bardziej przydupaśne, a jednocześnie mocniejsze psychicznie. Ale może da się wychować  😁
Haha widzisz ja mam dokladnie odwrotne obserwacje, ze suki sa niezależne, a psy przydupiaste 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
19 lutego 2017 23:37
My mamy same przydupasne psy 😀 pieszczochy i do ludzi jakich mało 🙂
Haha widzisz ja mam dokladnie odwrotne obserwacje, ze suki sa niezależne, a psy przydupiaste 🙂

To ja mam właśnie odwrotnie.
Uważam, że z suczkami łatwiej nawiązać więź i jest ona bardziej "namacalna" niż samcem, który przeważnie jest indywidualistą bądź typem łazika.
Samica jest wrażliwsza, pies bardziej "toporny".

Oczywiście bazuje na własnym doświadczeniu, także spokojnie.
Z naszej dwójki to zdecydowanie Mackie jest przytulasem, Szardula to indywidualistka.
Ja mam najbardziej przydupiastego psa na świecie, to znaczy sukę. To skoro psy są bardziej to chyba nie chcę wiedzieć  😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lutego 2017 07:57
bajaderka-zorro   But who to fuck am I to dare to accept?
20 lutego 2017 08:14
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lutego 2017 09:18
Ojaaaa 😍 dziękuję!
Wojenka   on the desert you can't remember your name
20 lutego 2017 09:39
Może też w każdej rasie jest trochę inaczej. Ja nie mam dobrego zdania o samcach ACD  🤣. Ale z drugiej strony właściciel gra w tym mega ważną rolę.
u mnie sunia niezależna, a pies przydupaśny  😀
ushia   It's a kind o'magic
20 lutego 2017 09:57
suka madra, stabilna a przy tym niezalezny zadzior
pies przydupas bez piatej klepki, ale grzeczny i posluszny jak juz zaczai o co idzie 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lutego 2017 10:01
Może też w każdej rasie jest trochę inaczej. Ja nie mam dobrego zdania o samcach ACD  🤣. Ale z drugiej strony właściciel gra w tym mega ważną rolę.


Eee tam, ja znam osobę, która nie ma dobrego zdania o żadnym ACD i nawet ostatnio usłyszałam, że jak kupię ACD to wypadam z treningów OBI. 😉
No właśnie. Cieżko sugerować sie jakimiś pojedynczymi przypadkami dlatego ja się opieram na jakichś tam naturalnych instynktach. Rolą samca w stadzie jest troskliwość, dokarmianie, jest pokojowy i harmonijny, eliminuje agresje w stadzie i podtrzymuje więzi. To w stosunku do intruzów jest agresywny, o swoje ma dbać. Mi sie wydaje, że sporo moze zależeć od tego z kim pies tworzy stado. Inaczej bedzie z suką, inaczej z psem a inaczej w samotności.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
20 lutego 2017 10:16
[quote author=Wojenka link=topic=32.msg2651500#msg2651500 date=1487583582]
Może też w każdej rasie jest trochę inaczej. Ja nie mam dobrego zdania o samcach ACD  🤣. Ale z drugiej strony właściciel gra w tym mega ważną rolę.


Eee tam, ja znam osobę, która nie ma dobrego zdania o żadnym ACD i nawet ostatnio usłyszałam, że jak kupię ACD to wypadam z treningów OBI. 😉
[/quote]


szok, ja nam osoby, które jak będą brać psa do OBI to właśnie ACD 😀
Wichurkowa   Never say never...
20 lutego 2017 10:48
Cześć, wpadam do was z pytaniem i ratunkiem...  U mojego psa przejawiają się mocne oznaki CDA..  Czy ktoś miał psa z takim problemem?  Wiem że bez behawiorysty się raczej nie obejdzie ale im więcej rad tym może szczybciej dojdę z psem do ładu...
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
20 lutego 2017 11:07
ciężka sprawa, w weekend na semi mieliśmy psa z CDA, bardzo nie miły widok jak pies atakuje właściciela..... polecam Ci Magdę Łęczycką- pracuje również nad behawiorem takich psów


zanim będziesz próbować innych rad, określcie dokładnie wyzwalacze bo to podstawa do działania
Magda Łęczycka teraz w weekend bedzie miała semi to tak z ciekawostek. To jest tak obszerny temat, że chyba musisz sprecyzować. Jakie są wyzwalacze, jaka dokładnie reakcja itp
Wichurkowa, ja bym w ogóle nie korzystała z rad "netowych" bo jak pisze derby, najważniejsze co jest podstawą tego problemu - a do tego doobry behawiorysta, żeby drobnymi błędami nie wzmacniać zachowań.
a macie doświadczenie z kastracją psa? dla mnie jeśli będzie ten pies to go .... wykastruję...
nie będe mnożyć psiorów bez sensu
efeemeryda   no fate but what we make.
20 lutego 2017 11:26
ja mam dużo doświadczeń z kastracją i polecam  😀
Wichurkowa   Never say never...
20 lutego 2017 11:28
Głównie odpala ją miejsce wokół legowiska jak i samo legowisko, wycieranie łap, jak mój tata wchodzi do łóżka i jak chodzi po kuchni a jest pora karmienia albo coś się robi z jedzeniem no i to są głównie powody jej uruchomienia...  Mnie ugryzła w rękę przy wycieraniu łap, a do mamy dziś 2 razy skoczyła bo ruszyła jej legowisko...  Tatę też ugryzła jak legowisko poprawiał i jak wchodzi do łóżka to warczy i doskakuje...
ja mam dużo doświadczeń z kastracją i polecam  😀


psu się usuwa całe jądra? czy tylko wewnątrz podwiązuje a "piłeczki" zostają?
efeemeryda   no fate but what we make.
20 lutego 2017 11:36
usuwa się całe jądra - niczego się nie podwiązuje  😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
20 lutego 2017 11:37
wichurkowa, pilnie dobry behawiorysta, to już nie są żarty, przez neta nic lepiej nie rób bo jak pogłębisz to będzie Ci bardzo ciężko....


Dodofon, usuwa się całe. Nie wiem jaką rasę, albo jak dużego psa wybierzesz - weź tylko pod uwagę okres dojrzewania i jego zakończenie - małe psy dojrzewają nawet ok. 8 miesiąca, duże zdecydowanie później. My czekamy teraz do skończenia 18 miesiąca (za miesiąc) z kastracją - no i obserwujemy psa. W sumie to mimo, że urósł do wymiarów docelowych już ok 12 miesiąca to dopiero przez ostatnie 3 zmienił się tak faktycznie - zmieniły mu się trochę proporcje, kompletnie zmieniła się głowa, zaczął nabierać takiej "dorosłej" masy. No i sukami to dopiero ostatnio w ogóle zaczął się interesować - jeszcze 3 miesiące temu nawet suka w cieczce tuż obok go nie ruszała.
Wichurkowa   Never say never...
20 lutego 2017 11:47
Jak wrócę z pracy to poszukam jakiegoś behawiorystę z moich okolic tj.Bielsko-biała, dzięki za odpowiedzi  :kwiatek:
cranberry   Fiśkowo-Klapouchowo
20 lutego 2017 12:17
moze mi ktos  pomóc w tłumaczeniu:  In dogs, ether extract of tribulus fruits produced diuresis and increased renal creatinine clearance, suggesting an increase in glomerular filtration rate (17).

tutaj szerzej [[a]]http://www.ijpp.com/IJPP%20archives/1971_15_3/93-96.pdf[[a]]
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 lutego 2017 12:39
[quote author=JARA link=topic=32.msg2651515#msg2651515 date=1487584896]
[quote author=Wojenka link=topic=32.msg2651500#msg2651500 date=1487583582]
Może też w każdej rasie jest trochę inaczej. Ja nie mam dobrego zdania o samcach ACD  🤣. Ale z drugiej strony właściciel gra w tym mega ważną rolę.


Eee tam, ja znam osobę, która nie ma dobrego zdania o żadnym ACD i nawet ostatnio usłyszałam, że jak kupię ACD to wypadam z treningów OBI. 😉
[/quote]


szok, ja nam osoby, które jak będą brać psa do OBI to właśnie ACD 😀
[/quote]

Absolutnie nikt nie ujmuje ACD predyspozycji do OBI, a zarzuca agresję do innych psów 😉
Możecie mi przybliżyć znaczenie terminu CDA?
Pierwszy raz się z nim spotykam.

a macie doświadczenie z kastracją psa? dla mnie jeśli będzie ten pies to go .... wykastruję...
nie będe mnożyć psiorów bez sensu

Mam kastrata na podwórku i zabieg zniósł bardzo dobrze.
On w ogóle mam jakoś inaczej, bo mu nakłuwano jądra, a nie usuwano...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się