PSY

maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 08:58
Chyba niestety spasuję. Choć szkoda mi biedy każdej strasznie i najchętniej wzięła bym całe stado 🙂 Ale faktycznie mogę nie podołać logistycznie, bo też spora różnica wielkości i temperamentow, moja suka dużo i szybko spaceruje, a taki skrzat co, na rękach?
Niekoniecznie małe to wolne, ale osobiście nie brałabym drugiego psa do bloku. Nie odmawiam posiadania zwierzaka, ale ja ogólnie jestem na nie, jeżeli oto chodzi. Tak naszemu owczarkowi stawy rozwalił poprzedni właściciel. Schody, schody schody.

Ważne, aby umieć to ogarnąć.
Z dzieckiem różnie. Zachoruje (odpukać) i wszyscy uziemieni w domu, a pies takich sytuacji nie rozumie i wyjść musi.

maleństwo, jeżeli chcesz drugiego psa to przyjdzie czas, zobaczysz. Jak już masz w głowie to w odpowiednim momencie plan zrealizujesz.
Tak przeważnie bywa. Co ma wisieć to nie utonie.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 09:42
Ja zawsze podtrzymuję, że powierzchnia mieszkania to drugorzędna kwestia jeśli chodzi o psa - u nas wielki dom, a psy i tak w środku tylko śpią, w salonie i w kuchni, więc 2 onki i mastiff tybetański mieszczą się na jakichś 25m2. Problemem są własnie schody w okresie szczenięcym i u staruszka. maleństwo, młody na spacerze na pewno by dorównywał tempem suce ale jeśli nie macie windy, no to czeka Cię noszenie go przez pierwsze miesiące po schodach, bo chodzić po nich nie może.
Także gorsza logistyka niż sam stosunek ilości futra do m2 😉
maleństwo, na pewno łatwiej Ci będzie ze szczeniakiem, jeśli dziecko już będzie w wieku samodzielnej mobilności, będziesz mogła się bardziej skupić w newralgicznych punktach spaceru na szczeniaku, a dziecko np. samo zejdzie ze schodów czy stanie i poczeka na Ciebie, jak akurat trzeba będzie szczyla odciągać od jakichś znalezionych smakowitości ;P także tylko Ty jedna możesz zrobić sobie faktyczny rachunek sumienia, czy najzwyczajniej w świecie fizycznie i czasowo się wyrobisz. Bo po schodach to trzeba znieść dziecko, wózek i jeszcze psa :P
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 09:49
I tak po ptakach. Zadzwoniłam i pani nie chce go wydać do domu z dzieckiem, bo jest lekliwy. Chciałam po prostu podarować dom na święta. Trochę głupio, trochę idealistycznie.
A to nie szczeniak był, to 8-letni Szczurek, 7 kilo faceta 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 09:55
maleństwo, a to nie wiem czemu mi się ubzdurało, że szczeniak - ciężki weekend jednak miałam :P
W sumie problem rozwiązał się w takim razie sam
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 10:03
Dla mnie tak, ale piesek przez to nadal marznie w schronie. Nic, choć tyle, że udostępniam ogłoszenie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2017 10:07
maleństwo, piesków marznących w schronie jest od groma i uwierz mi, jak chcesz jakimiś podarować jesień życia to lepiej w bloku, na 4 piętrze niż w zimnym, schroniskowym boksie.


Ja uważam, że niemal każdy dom jest lepszy niż schornisko. Bez względu czy są schody, trzy psy czy dziecko.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 10:11
To wiem. Nawet mój mąż przyznał, że już polubił ten pomysł. Kto wie, może ktoś nieduży dzieciolubny trafi do nas z naszego schronu...
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 10:11
maleństwo, no tak, ale jeśli faktycznie nie nadaje się do domu z dzieckiem, to i on byłby w stresie i Wy. Szkoda psa, ale dobrze, że ktoś racjonalnie podchodzi do tematu adopcji mimo wszystko.
Ostatnio na grupie OBI czytałam historię (opisaną przez znajomą adoptujących, która chciała im z psem pomóc)
Rodzina bez doświadczenia z psami wzięła amstaffa ze schronu z problemami, wzięli, bo dziewczyna w rodzinie chora, chciała się pocieszyć psem a 'kocha wszelkie amstafowe', kasy ani czasu na szkoleniowca brak 'bo po co', psa nie oddadzą 'bo miał być na pocieszenie to jak oddać'. A warczy na nich i na gości, pilnuje michy, przewraca 8letnie dziecko a to dopiero początek pobytu w schronie... strach czytać i pomyśleć, co będzie jak ich pies całkowicie zdominuje :/

JARA jeśli pies rzeczywiście ma stwierdzone lęki i problemy z dziećmi, to lepiej jednak, żeby ktoś inny dał mu dom aniżeli miał w stresie ugryźć dziecko. I ani pies ani dziecko nie będzie winne a problem powstanie. I co wtedy, z powrotem do schronu, tylko z wpisem 'ugryzł dziecko'? Czy walczyć z problemowym psem i dzieckiem, gdzie póki co brak czasu na takiego bezproblemowego? Można poszukać i dać dom takiemu, który dobrze się będzie czuł i sprawował w domu z dziećmi. Jak napisałaś, piesków w schronach od groma, jak nie ten, to na pewno znajdzie się taki pasujący do rodziny 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 10:14
smartini, ja myślę, że Jara dokładnie to miała na myśli 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 10:15
maleństwo, możliwe, że to dziecko na końcu mnie zmyliło 😀 jeśli tak to sorki 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 grudnia 2017 10:20
Przynajmniej ja tak zrozumiałam, że to się odnosiło do sytuacji brania psa w ogóle, a nie tego konkretnego z "mojego" ogłoszenia.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2017 10:37
Dokładnie, pisałam o ogóle psów, a nie o konkretnie tym przypadku.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 grudnia 2017 11:04
smartini, taaa. Bo najlepiej oceniać cały trening psa na podstawie kilku zdjęć... Zwykle na takie komentarze pozwalają sobie osoby o małej wiedzy i dużym mniemaniu o sobie.

smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 11:22
JARA, sorki w takim razie :kwiatek:
Wojenka, ja to znam aż za dobrze z moich jeździeckich przygód :P ile osób mnie do TOZu chciało podawać, ile stwierdziło, że morduję mojego konia :P moim faworytem było, ze na pewno biję mojego konia, bo tak wolno biega z głową w dole i mu smutno 😁
A pies mi tak rośnie, że mnie też zaraz będą do TOZu odsyłać, tym razem za głodzenie szczeniaka :P w ogóle zmiana karmy na wielki plus, tak jak wcześniejszą pies z łaski zjadał nie do końca tak teraz jak mu wsypuję, to leci i się zabija po drodze, żeby wpaść jak najszybciej do klatki i dostać szamę 😍
mils   ig: milen.ju
18 grudnia 2017 12:56
smartini z czego zmieniałaś? Ja coraz bardziej myślę, nad zmianą. Najwyżej będę jeść gruz, byle pies był zadowolony.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 13:00
mils, z Happydog baby no grain z hodowli na Carnilove no grain no potato salmon&turkey. Porcja o PRAWIE POŁOWĘ mniejsza, walory smakowe nieporównywalne (HD musiałam wmuszać na różne sposoby - mata, kong, zawanie z ręki w treningu, przy ważeniu porcji CL pies siedzi i na mnie szczeka z ekscytacji :P). Cenowo wyjdzie mnie to tyle samo chyba. W ogóle jak sobie przeliczyłam różne karmy nie pod kątem zł/kilo tylko zł/miesięczna porcja z tabeli to Carnilove bardzo przyjemnie dla kieszeni wychodzi. No i mimo kilku dni już kup jest ciut mniej!
mils   ig: milen.ju
18 grudnia 2017 13:04
smartini Karmel na Bricie z łososiem na razie, ale tak średnio chce jeść. Raz zje, raz nie, często niedojada. Za wszystko inne dałby się pokroić. Wet stwierdził, że pies zdrowy, także chyba będziemy zmieniać.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 13:11
mils, zastanawiałam się nad britem, ale ostatecznie przegrał ze względu na ziemniaki, których w carnilove nie ma 😉
mils, Brit bywa nierówny - zależy z których dostaw. Czesi się średnio przykładają. Ja sobie tą karmę odpuściłam całkiem. Po kilku różnych karmach mój pies pokochał się z Farminą grain free canine i wciąga jak odkurzacz. No i znowu mogę na suchą karmę treningi robić  😀iabeł:
mils, a którego brita macie? U nas i na premium i na care był dramat - pies nie chciał jeść, trzeba było jej często zmieniać smaki, sr*ła na potęgę, do tego często na rzadko. 😵 Masakra. A w carnilove obie jesteśmy zakochane - Brands się teraz zabija o miskę, choć żre ten sam smak od dawna, a ja w końcu spokojnie zbieram to, co zostawia na trawnikach. 😁
Mam kolejny raz pytanie o karmę. Przerzuciłam psy tymczasowo na Purinę odchudzającą (zalecenie weta) bo oba miały zrzucić wagę. Na psa podziałała fenomenalnie, spadł o 4 kg czyli tyle ile miał i możemy mu dawać jakieś porządne jedzenie. Suka zrzuciła 0,5 kg mimo, że jest na tej Purinie 2x dłużej. Ręce mi już opadają. Czym karmić żeby ją odchudzić?  Ruchu za wiele nie ma, z kiepskim kręgosłupem to my na ślimacze spacerki chodzimy.
abre, a pokaż tą purinę odchudzającą i co to za pies w ogóle?
epk, ta karma jak dla mnie ma koszmarny skład ale psim dietetykiem nie jestem. To ta.
Tak jak pisałam - pies schudł a suka nie 🙁 Oba dostały dawkę wyliczoną według opakowania. Pies z 22 na 18 kg, suka uparcie trzyma się swoich 33. Ursa ma niedoczynność tarczycy + zwyrodnienia w kręgosłupie. To skundlony (mocno) labrador.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 14:11
abre, skład jest fatalny, jedyny produkt pochodzenia zwierzęcego to 'suszone białko drobiowe' i tłuszcz drobiowy... za trochę więcej dostaniesz Carnilove chociażby a na pewno będziesz objętościowo dawała mniej
pierwsza informacja w sieci na temat diety przy niedoczynności tarczycy -Dieta w niedoczynności tarczycy powinna zawierać dużo jodu i zwiększoną ilość białka
W karmie masz 29% tyle że większość to białko roślinne, zapychacz. Z tego co zrozumiałam z barfowych grup, to warzywa daje się po to, żeby tuczyć/przy zwiększonej aktywności fizycznej, iwęc na logikę więcej mięsa-mniej warzyw. Ale ze mnie żaden dietetyk, jedyne co to na pewno bym ten syf zamieniła na porządną karmę, choćby suchą. A poza tym to wycieczka do dietetyka psiego i może dogfitness? Wiem, że chodzą ludzie z psami z różnymi zwyrodnieniami i problemami, psy nie dość że ćwiczą więc poprawiają swóch fizyczny stan to jeszcze fitness jak to fitness - jest ruchem, sprzyjajacym odchudzaniu.

[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/24991427_534295940257328_3144032644945442364_n.jpg?oh=57cb097c7eb303e4203146c8ee817d8c&oe=5AB3606B[/img]
tu masz fotkę z zajęć u Pauli Gumińskiej, odchudzanie 1oletniej suki ON ze zmianami w kręgosłupie

tak swoją ścieżką, bardziej jako pytanie - kukurydzy daje się koniom właśnie żeby je tuczyć, a nie odchudzać... nie ma to takiego samego działania u psów? Bo tu odchudzająca karma a główny składnik to kukurydza i mam lekki mindfcuk 😀
Mnie zawsze zastanawiał skład tych karm odchudzających bo większość jest na ryżu lub kukurydzy  😉

My zrezygnowaliśmy z barfa, nad czym ubolewam, ale niestety mój TŻ nie ogarnia tematu i spasł psa okrutnie podczas mojej nieobecności. Tak więc obecnie Sigi wciąga puchy Wolf of Wildness i pół wilgotną Alpha Spirit, a do tego algi i jest znowu fit  😉 Alpha Spirit jest dla nas ideolo bo służy także jako smaczki i wtedy nie daję do posiłku, a w dni bez treningów dorzucamy do posiłku i dzięki temu nie ma rewolucji żołądkowych. Za to pies godzinami potrafi siedzieć i patrzeć na półkę na której trzymamy jej żarce  😁
abre, koszmarny skład i raczej na utuczenie psa niż na schudnięcie. Poszukaj karm bez zbóż (nawet ryżu, to też zboże!). Białko ma pochodzić z mięsa nie z roślin. W ogóle nie bardzo ogarniam w tych karmach obniżenie tłuszczu a dowalenie węgli.
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 14:27
abre, Tu masz np przykładowy skład Carnilove z reniferem (lece tym carnilove tylko przykładowo, bo akurat zamawiałam, karm takich lub nawet lepszych jest więcej)

białko surowe  38,0 %, zawartość tłuszczu    18,0 %, popiół surowy  8,2 %, włókno surowe  2,5 %, wilgotność  10,0 %, wapń  1,8 %, fosfor  1,5 %

SKŁAD: mączka mięsna z renifera (28%), mączka mięsna z dzika (22%), żółty groszek  (20%), tłuszcz z kurczaka (konserwowany mieszaniną tokoferoli, 9%), mączka z kaczki (6%), wątróbka z kurczaka (3%), jabłko (3%), skrobia tapioka (3%), olej z łososia (2%), marchew (1%), nasiona lnu (1%), ciecierzyca (1%), hydrolizowane muszle skorupiaków (źródło glukozaminy, 0,026%), ekstrakt z chrząstki (źródło chondroityny,  0,016%),  drożdże  browarniane  (źródło  mannooligosacharydów, 0,015%), korzeń cykorii (źródło fruktooligosacharydów, 0,01%), Jukka Schidigera (0,01%), algi (0,01%), Psyllium (0,01%), tymianek (0,01%), rozmaryn  (0,01%),  oregano  (0,01%),  żurawina  (0,0008%),  borówka (0,0008%), malina (0,0008%).

dla porównania kładniki analityczne w purinie:
białko 29,0%, tłuszcze 6,0%, popiół surowy 6,5%, włókna surowe 10,0%, kwasy tłuszczowe omega-3 0,10%, kwasy tłuszczowe omega-6 1,4%, skrobia: 26,0%, cukier 1,6%, wartość energetyczna 2,96 kcal/g
smartini, suka przez całe życie u nas była na wysokobiałkowej (Orijen i Acana) i właśnie kazano nam się z nią pożegnać 🙁 Nie mogę dawać objętościowo mało bo suka staje się agresywna. Musi być właśnie karma zapychająca objętościowo ale... małowartościowa. Dogfitnes mamy w domu bo przyjeżdża do nas rehabilitantka z piłkami itp. Suka ćwiczy 2x w tygodniu.
Może ktoś poleci dietetyka w Wawie lub okolicach?

epk, też mnie te zboża zaskoczyły. Jak wspomniałam na psa podziałała, chciałabym wrócić do porządnej ale dla Ursy muszę znaleźć coś innego. Dawka na której na Orijenie nie tyje jest dla niej głodowa a co dopiero obcinać z niej.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2017 14:43
abre, ja próbowałam już wszystkiego jeśli chodzi o odchudzanie psa, łącznie z podawaniem tabletek dla psów z cukrzycą, które wspomagają odchudzanie. 😉
I powiem Ci, że po sterylizacji nie znalazłam żadnego rozwiązania,
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się