PSY

smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 14:44
ale przecież nas, ludzi, też zboża tuczą, to co dopiero psa. Jakoś nie kupuję koncepcji zapchania psa kukurydzą i glutenem żeby schudł. Kazano zmienić karmę po utyciu czy po zdiagnozowaniu tarczycy? Leczycie ją jakoś? Bo tu przecież występuje intensywne zwiększanie masy ciała i bez podawania leków tej masy się nie zbije.
Wet, który poleca taką karmę niespecjalnie wzbudza moje zaufanie :/ trochę jak kazać zmienić karmę na RC...
Może odezwij się do Milord Meatstripes? Znajoma mi w sobotę mówiła, że prócz suszków z mięcha robią też dedykowane pod konkretnego psa karmy - może mieliby jakiś pomysł?
smartini, akurat karmę zaproponował bardzo polecony w wątku lekarz 😉 Dostała nakaz schudnięcia przy okazji problemów z kręgosłupem. Ale ja już próbowałam wielu rzeczy przez lata. I nic. Przy 1,5 godzinnych spacerach codziennie zrzuciła 1,5 kg przez... 1,5 roku 😉 Czyli właściwie nic. A teraz to sobie tupta na 15 min. bo ledwie idzie na dłuższych niż kilkaset metrów dystansach. Przy obcięciu żarcia zaczęła chudnąć ale też kłapała mi zębami na dziecko, rzuciła się na psa itp. Nie chcę powtórki. Teraz jest zadowolona z życia, waga minimalnie się ruszyła w dół (choć na początku poszła w górę). Chcę tę kondycję psychiczną utrzymać ale karmę zmienić na lepszą.

JARA, podobno przy niedoczynności może pojawić się insulinooporność ale wynik badania krwi na to nie wskazywał.
mils   ig: milen.ju
18 grudnia 2017 14:57
No czytałam trochę o Bricie, że różnie z workami może być. Żołądkowo młody okej bardzo na niej, ale ze wzlędu na apetyt będę szukać czegoś innego. Zastanawiałam się też nad puchami właśnie, ale nigdy nie karmiłam mokrym, więc muszę zgłębić temat najpierw. 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2017 19:17
[s]Ktoś z wrocławiaków kojarzy, który wet stosuje środki uspokajające, które podaje się już kilka dni przed sylwestrem ?[/s]
smartini   fb & insta: dokłaczone
18 grudnia 2017 21:17
Boski  😍 😍 😍
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
19 grudnia 2017 13:42
smartini masz CIACHOOOO  😍 😍 😍  wielbię merle noo
smartini   fb & insta: dokłaczone
19 grudnia 2017 13:46
Leo, :kwiatek:
derby, no, rośnie ciasteczko 😀 i śmiszne rzeczy zaczynają się robić z plamami, a biorąc pod uwagę, że po Gii już i tweed był i ghost, to dreptam i już bym chciała, żeby zrzucił szczenięce futro i żeby się okazało, czy będzie 'czysty' blue merle czy tweed :P
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
19 grudnia 2017 14:00
jaki nie będzie- będzie cudowny! <3
smartini   fb & insta: dokłaczone
19 grudnia 2017 14:02
derby, e no, oczywiście że tak. Jestem zwyczajnie ciekawa co wyjdzie :P jak był mały łaty były czysto czarne/szare, teraz wyłażą ciekawostki więc będzie niespodzianka przy gubieniu sierści 😉
ja przywykłam, mój koń co lato ma inny kolor  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 grudnia 2017 14:17
Dla wszystkich fanów pseudoszelek 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
19 grudnia 2017 14:21
JARA, abstrahując od niewygodności takich szeli...
Ja mistrzem anatomii nie jestem, ale chyba są złe kości zaznaczone na człowieku 😀 analogicznie, przy łapie mamy nadgarstek, potem łokieć więc albo na psie powinna być zaznaczona kość niżej albo na człowieku... łopatka? 😀

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 grudnia 2017 15:59
Generalnie tak, bo łopatka to nie przedramię 😉
Ale nadal szelki norweskie służą do przytrzymywania psa i jak o tym pisałam wielokrotnie to wszyscy miłośnicy prowadzania w norwegach mówili, że juliusy takie piękne 😁
Moi chłopcy.
Czwarta doba...



lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
19 grudnia 2017 21:30
A moja schudła odkąd ma żarcie cały czas 😉 Piesy od pewnego czasu mają non stop dostępne suche a raz dziennie dostają "cośtam" mięsa. Od tej pory nie mamy problemów z wagą. Suka po sterylce,typowa klucha śpiąco-żrąca  😁 Ma ciągle dostęp więc je tylko głodna. Przez pierwsze dwa tygodnie jadła aż nie zwymiotowała i znów jadła.. Po czym ogarnęła,że żarcie jest. Teraz jest wagowo akurat, pies nawet bardziej chudy niż gruby,bo on mocno aktywny.
majek   zwykle sobie żartuję
20 grudnia 2017 06:18
Dziewczyny, a możecie wrzucić takie wzorowe szelki dla porównania? Moja ma takie coś co mnie się kojarzy ze sportowym stanikiem, ale potrzebuje jakieś pół sekundy, żeby je zdjąć.
Z samochodowych też się uwalnia w moment.
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 grudnia 2017 07:38
majek, jeżeli pies Ci się uwalnia z szelek, to są źle dopasowane. Z dobrze dopasowanych guardów pies nie powinien wyjść, choćby był z gumy.
guardy wyglądają tak:
KLIK
[img]https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRXeFYrt9_gIXNNwlL3tV-42-gGPlvHgOc03WfftwUDULZiQEE2[/img]

jak pies ma 'nietypowe' kształty, to sporo firm szyje na zamówienie pod konkretnego psa 😉

są też zabudowane wersje np od dog copenhagen czy hurtta
KLIK
KLIK

jedne i drugie charakteryzują się tym, że nie krępują łopatek, ponieważ dobrze dopasowane paski powinny iść od mostka do nasady szyi, nie utrudniają więc ruchu łap a ciężar ciągnięcia rozkłada się na 'front' klatki piersiowej psa nie zaciskając się na 'obręczy barkowej' (w cudzysłowach, bo używam ludzkich nazw, nie wiem czy u psa jest to samo ale chyba wiadomo o co chodzi 😉 )

JARA, Juliusy to dla mnie skrajny fenomen. Nie dość, że wyglądają (dla mnie) okropnie, pies w nich wygląda pokracznie wręcz,  jak w jakiejś uprzęży rehabilitacyjnej, to jeszcze drogie jak cholera :P
I sens grafiki rozumiem, tylko zawsze mi przykro, jak prawdziwe tezy są argumentowane błędnymi obrazkami, przykładami itp. itd. Bo takie błędne argumenty dyskredytują tezę.

Zdjęcia gigantyczne! 🤬
smartini, akurat z guardów pies mega łatwo wychodzi, nawet ciasnych. Wystarczy że pociągnie się do tyłu, tak, że smycz zaczyna działać od przeciwnej niż powinna strony 😉 i po prostu zsuwają się przez wyciągnięte do przodu łapy cofającego się psa. Akurat taki patent widziałam wielokrotnie. Guardy pięknie się zsuwały, nawet te ciasno i prawidłowo zapięte.

A Juliusów se można nie lubić  😀iabeł: a i tak są to jedyne szelki, które mój pies jako tako akceptuje, tzn przy zakładaniu nie nawiewa pod łóżko albo szafę (30-kg flat...) tylko grzecznie stoi i przed pójściem do pracy się otrząśnie co najwyżej. A szelki mieć musi i to dobrze widoczne, z odblaskami, oznaczeniem psa itp - znaleźliśmy więc kompromis i zakładamy tylko przed puszczeniem psa na rewir i zdejmujemy potem. No i żeby nie blokowały mu nic to musiałam kupić juliusy starego typu i specyficznie wyregulować.
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 grudnia 2017 08:15
ja psa wychodzącego z guardów nie widziałam, natomiast z norwegów - namiętnie. I to właśnie z wychwalanych Juliusów 😀
To mało widziałaś  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
20 grudnia 2017 08:20
Cholipcia, to mnie uświadomiłyście... Mamy Juliusy, dostałam mało używane od koleżanki, taką zadowolona byłam... No to czekają mnie zakupy.
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 grudnia 2017 08:20
Możliwe. Ale jak pies wyjdzie z guardów, to nie wiem z czego miałby nie wyjść :P
smartini, z prawidłowo dopasowanej obroży.
A zasada wychodzenia z guardów i juliusów jest taka sama - w 99% przypadków u cofających się psów albo jak człowiek pociągnie psa za sobą opierającego się 😉. Pies się składa i szelki się zsuwają.
Chyba tylko obroża typu martingale zostaje na kombinatorów. Ale ogólnie to ja bym stawiała na przepracowanie problemu, czyli tego że pies idzie do tyłu zamiast do przodu  🤣

epk
Nero jest wyjątkowy  😂
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 grudnia 2017 08:26
epk, no tak, ale tu mowa o szelkach, nie obroży. Że z dopasowanego półzacisku czy martingale pies nie powinien wyjść to wiem.
Oj tak, wychodzenie z guardów to pikuś. 🙄

Walnijcie mnie w łeb - mailuję z pobliskim schroniskiem (o przewdzięcznej nazwie Czekadełko 😉) na temat jednej uroczej suni. 😵
Jej, jak dobrze że mój pies idzie zawsze do przodu. Tak bardzo, że mógłby pracować w psim zaprzęgu  😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
20 grudnia 2017 08:29
tulipan, ja znam psa, który wychodził z norwegów nie na spacerach idąc do tyłu tylko w stajni jak był przywiązany. Nudziło mu się to wychodził :P
tulipan, mój też. W sumie to myślałam już kiedyś, czy go do czegoś nie zaprząc - przynajmniej spożytkowałby energię  😀iabeł:


[quote author=tulipan link=topic=32.msg2740913#msg2740913 date=1513758377]
Ale ogólnie to ja bym stawiała na przepracowanie problemu, czyli tego że pies idzie do tyłu zamiast do przodu  🤣

Haha, podejrzewam że cały spacer tak nie wygląda raczej 😀iabeł. Ale jedna bokserka z bloku obok ma takie pomysły że nagle się zaczyna szarpać i wyskakuje. Teraz już chodzi na obroży i szelkach spiętych razem. Jak coś to zostaje obroża.

Kiedyś też myślałam, że co to za wyjątek co szelek nie lubi. A teraz znam całą masę takich psów 😉. I najczęściej w szczenięctwie problemu nie było a potem się pojawił.
No wiesz, ttb to ogólnie są stworzone do weight pullingu, także ten... A Twój to po prostu za dużo czasu spędzał za młodu z Sigi. I teraz ja mam pływającego stafika, a Ty ciągnącego flata  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się