PSY

JARA, nie Ty jedna. 😀 Jak dzisiaj znajomej wysłałam to foto i dopiero na nim zobaczyła pękate stopy (też je tak określiła :hihi🙂, to wsiadła w auto i specjalnie przejechała 60 km, żeby je zobaczyć na żywo. 😜

desire, ale grubasek uroczy 😀
mundialowa, stópki są hitem! Ale ta mina nawalonej dziewoi po melanżu.... 😍 😁

Dostałam właśnie paczkę kolejnych kilku zdjęć od Izy Łysoń 😍
[img]https://scontent-frt3-2.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26239386_180938425834850_8066788480154319810_n.jpg?oh=98492d8b2858537c15dec7e2779e259a&oe=5AFA658D[/img]

Mundialowa, Tola tak samo aczkolwiek już więcej rozrabia niż śpi 😁
smartini, dzięki 🙂 ja sie ani nie odzywam, bo zazdroszcze niezmiernie niebieskookiego (w ogóle pierwszy raz widze bordera z takimi ślepkami) 😍

desire, merle często mają niebieskie lub dzielone oczęta ;D Zavi od forumowej Zory to ma dopiero oczy, błękitno-zielono/piwne?? :P

Smartini- moja półtora roczna córeczka jak widzi Twojego psa, to twierdzi uparcie, że to krówka  👀 😁

Dobijcie mnie... 😵 Cola o 4:30 usłyszała jakieś szmery pod domem, więc chwilę alarmowała nas, że zaraz na pewno ktoś nas porwie/zabije/okradnie/zje jej karmę. Co się położyła na chwilę, my zasnęliśmy, to ta znów leciała do drzwi (ale tylko tych od sypialni... :cool🙂 i darła ryjka. A drzeć toto się potrafi! Matka natura się pomyliła i mentalność owczarka zamknęła w mikro ciałku. 😁
I tu pytanie do właścicieli takich psich systemów alarmowych - jak sobie z tym poradzić? Jak reagować, gdy młoda włącza syrenę?

I jeszcze jedno pytanie, ale do właścicieli mikro psów. 😀 Jakie smaczki dla takich małych psiaków polecacie? Musi być tycie-tycie i śmierdzące. 😁 Caniland i Alpha Spirit bardzo jej smakuje, ale dłuuuugo je żuje, a potrzebujemy czegoś na jeden kęs. 😉 :kwiatek:

Wiecie, co jest najśmieszniejsze? Że ja od zawsze nie znosiłam takich mikro psów, a teraz sama takiego mam. 😁

agulaj 2000 to raczej normalna cena za psa z hodowli 🙂



Wiem, ale chwilowo kasa na minusie, dlatego tak mnie męczy, że akurat teraz taka chęć na psiaka przyszła.

mundialowa, ależ gdzie to jest mikropies. :P Kawał baby przecież. Dla mnie mikropies to taki do 5kg max. U nas smaczki tylko pocięta na kawałeczki suszona kaczka.

emptyline, ale Cola waży niecałe 4 kg. 😁

agulaj79, może się jakiś PET w hodowli trafi? A jak nie, to zbieraj forsę 🙂
mundialowa, serio? Ło rany. Ale to urośnie jeszcze, prawda? :P

RaDag, może być i krówka ;D
mundialowa, ja dla małego Cho miałam z zooplusa półwilgotne (zabij, nie pamiętam jak się nazywały, we wiadereczku, 540g). Mały granulat, łatwo się go łamie na jeszcze mniejsze kawałki. Fajne jest jeszcze Meatlove, można sobie pokroić na takie kawałki na jakie się chce + skład bardzo spoko
Nie myślałaś o klatkowaniu Coli? Z Bands odpuściliście, ale Cola młoda, może w klatce by się wyciszyła i nie stróżowała w nocy a poszła spać? Chorizo śpi w niej jak zabity

agulaj79 ja czekałam prawie 6 lat, aż warunki mieszkaniowe i finansowe pozwolą mi na psa 😉 a skoro budżet na minusie, to nawet jakby pies był za darmo, to potem potrzeba na niego pieniędzy. Karmy, weterynarz, wyprawka, szkolenie, backup w przypadku tfutfu jakiegoś wypadku czy choroby

agulaj79, może się jakiś PET w hodowli trafi? A jak nie, to zbieraj forsę 🙂

Zbieram, jakbyście coś wiedzieli dajcie znać.

Smartini ja wiem, ale jak to mówi moja przełożona. Niby na minusie, niby na nic nie masz, ale jak przyjdzie co do czego to jakoś coś wyskrobiesz.  Tak mi mówiła na całą sytuację z Rewią.

Szczeniak jest strasznie drogi w utrzymaniu. U mnie żywienie Pepeszy wychodzi tak samo jak moich dwóch dorosłych psów razem wziętych...A to tylko żarcie...

emptyline, matkę już przerosła, więc w sumie nie wiadomo. 😁

smartini, te smaki we wiadereczku to właśnie Caniland. 😉 Ale nawet połamane Cola żuje, więc szukam czegoś chrupkiego i niewielkiego.
A o klatkowaniu jej przyznam, że pomyślałam, bo ona sama z siebie fajnie szuka kąta do wyciszenia się i jak pada w legowisku, to nawet zachęcana przez Brands nie wyjdzie do zabawy, bo ona teraz odpoczywa 🙂. Tylko nie umiem sobie wyobrazić młodej w klatce i Brandy śpiącej z nami - nie będzie to... hmm.. krzywdzące? dla Coli?

agulaj79, osobiście, gdybym posiadała schorowanego konia na ktorego leczenie nie mam kasy, to nie brałabym sobie na głowę kolejnego wydatku w postaci psa. A że psa akurat mam, to wiem że są to niemałe wydatki.

agulaj79, osobiście, gdybym posiadała schorowanego konia na ktorego leczenie nie mam kasy, to nie brałabym sobie na głowę kolejnego wydatku w postaci psa. A że psa akurat mam, to wiem że są to niemałe wydatki.


Wiem, dlatego napisałam, że niestety taka chęć na psa zawsze przychodzi w nieodpowiednim momencie. Mam yorczkę i to powinno mi wystarczyć, choć zawsze miała 2 psy w mieszkaniu. Masakra. Zaraz mi przejdzie, spokojnie.

agulaj79 wiem co czujesz bo mnie też męczy "chęć" na szczeniaka ale cena psa to akurat najmniejszy pikuś. Jak sobie przypomnę kwoty za operację poprzedniego psa (złamana łapa, dwie operacje, w sumie koło 4 tysięcy) to już mam więcej niż cena za szczeniaka a bordery droższe niż 2 tysie 😉 Dlatego poza ceną za psa chcę mieć uzbierany jakiś zapas na czarną godzinę. Do tego dochodzi koszt żarcia (a nie chcę by pies jechał na najtańszej, byle jakiej karmie), weta (poza szczepieniami itp dochodzą badania krwi i badania na predysponowane choroby - patrz rtg które ostatnio robiła Smartini), szkoleń, seminariów... A o wyprawce i "innych bzdetach" (obróżkowy/szelkowy szmatoholizm 😁 ) nie wspominam. Dlatego mimo mocnego psychicznego "chce szczeniaczka" to jednak rozsądek mówi że najwcześniej to za 2-3 lata będzie pies, i to przy dobrych wiatrach 🙄

mundialowa, jeśli dobrze wprowadzisz klatkę to nie ma jak być krzywdzące, skoro to będzie jej miejsce świętego spokoju 😉 a przyzwyczajenie do klatki zawsze może się przydać chociażby w nauce wyciszenia 🙂
spróbuj meat & treat - miękkie i możesz pokroić na dowolne kawałki. W sobotę Zuza nas 'poczęstowała' bo mi się smaki skończyły, nie brudzą rąk, nie mają jakiegoś specjalnie nieprzyjemnego dla człowieka zapachu a Chorizo się w nich zakochał


No, szczeniak kosztuje nie mało... ja bym się nie zdecydowała, gdybym nie miała finansowego backupu i pewności, że takie rtg czy dobra karma to nie będzie problem dla mojego budżetu

mundialowa, a moze pasta/pasztet w tubce?

U nas do szczeniaków sprawdza się karma z Alfa Spirit, ona jest pakowana w takich małych pojemnikach.

edit:desire, merle często mają niebieskie lub dzielone oczęta ;D Zavi od forumowej Zory to ma dopiero oczy, błękitno-zielono/piwne?? :P

serio?  😲 no to mało widziałam w takim razie, zwykle spotykałam z brązowymi, o.  😉

agulaj79, psa mam jakoś ponad miesiąc i już kosztował mnie pare dobrych stówek..
Wet, dobra karma, kojec do domu(a robiliśmy sami, koszt tylko materiałów), podkłady, obroża, smycz,zabawki (i tu bez szaleństw, ale mieć trzeba).. się wydaje, ale wychodzi sporo.  😜

moja kocha puszki Animonda Junior i wet stwierdził, że jest ok (a ja zbankrutuje 😉 :konik🙂, suchą dostaje Josere (jakieś opinie?) ale nie wiem czy nie poszukać czegoś lepszego z suchych karm..

mój ma jedno w połowie brązowe i często słyszę, że ma "zeza"  😀

a co do smaków- ja zawsze zamawiam własnoręcznie robione "ciasteczka wątróbkowe" u smaczki-  mają nawet mikro rozmiary jak xxs- mój je wielbi- zawsze mroże 1kg i wyciągam na godzinkę przed użyciem- mega sA!

smartini, skąd masz szelki w astronautów dla młodego?

I posiadacze smyczek z Hauever, wygodne są? Dobrze się je w ręku trzyma?

desire, Josera nie wygląda najlepiej...
mączka z mięsa kaczego 23,0%; ryż; ziemniaki (suszone); tłuszcz drobiowy; białko ziemniaczane; wysłodki buraczane; łosoś(suszony) 4,0%; hydrolizowane białko drobiowe; mączka z chleba świętojańskiego; minerały 0,35%; trójpolifosforan sodu, hydrolizowane białko zwierzęce; drożdże; zioła; owoce; mączka, z cykorii; ekstrakt z miąższu omułka zielonowargowego.

derby ja jeszcze tych smaczków nie zamawiałam ale kuszą 😀 może w lutym przetestuję

emptyline z Hauever właśnie 😉 smycz przepinaną do kompletu też mam (3m), jest świetna 😀

smartini, ojejujeju, to ja musiałam przegapić ten wzór, jest cudny. 🙁

emptyline, Haustronauci 😉

smartini, dzięki, właśnie też już znalazłam, na stronce nie ma szelek, ale mam nadzieję, że uszyją, bo jest mega. Chciałam moczarkę, ale mamie nie pasuje, a to ona w sumie z psem została.

emptyline, nie mają zdjęcia szelek, najlepiej do nich napisać, ja zamawiałam inny wzór i w uwagach prosiłam o taśmę haustronautów 🙂

smartini, napisałam, ale ogólnie są trochę oporni z odpowiedziami. Ja nie mogę mieć kółka z tyłu, musi być wyżej, bo inaczej nie założę ubrania na psa, nie wiem teraz czy to się w ogóle da zrobić.

emptyline, ja nie miałam żadnego problemu z kontaktem (przez fb), wszystko omówiłam, ale prawda, że mają ogrom zamówień, sporo ludzi do nich pisze i czasem zwyczajnie dłużej im schodzi