PSY

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
06 maja 2019 17:01
co racja to racja, pies musi mieć to coś i się podobać, w końcu to my z nim spędzimy kolejne naście lat i płacimy nie mało, ale wiadomo- no skrajności są różne
emptyline   Big Milk Straciatella
06 maja 2019 17:22
Viridila, uuu, zazdroszczę. Mój łysolek był raczej cichy, za to Lex...o matko. Haha, nie dziwię się, że poległaś, ja poległam 12 lat temu i już nigdy więcej nie zamierzam próbować. Ten puch się nie nadaje do czesania. Może jakby ten pies się w ogóle nie ruszał i był czesany 5xdziennie. 😂
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
06 maja 2019 21:06
emptyline, no... ja pewnie będę jeszcze próbować, ale polegnę 😁 Po goleniu mnie drażni ten puch latający wszędzie... brrr. Ale cóż, wiedziałam na co się piszę 😂

Najbardziej zfochany piesek na świecie w tej chwili - nawet na mnie nie spojrzy 😁 Przy goleniu zachowuje się wzorowo - siedzi/leży i można golić (nie mam stanowiska, więc z wygody sprzątania golę na podłodze od razu, czasami jedynie spróbuje pysk zabrać i spróbować czy może dam się przekonać i już go zostawię 😉



Kiedyś go ogolę całego na hl'kę 😂
Gdzie przez internet zamawiacie karmy dla waszych psiaków (szukam Eukanuby albo Brit care, ale najbardziej zależałoby mi na Acanie)? Kupowanie stacjonarnie mnie wykończy finansowo :/
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 maja 2019 13:38
Dramuta12, ja zawsze na telekarmie zamawiałam
Dramuta12, na animalia.pl masz Acanę, Brita i chyba Eucanubę też mają, ale nie mam pewności.
Dramuta12, zooplus ma darmową wysyłkę od 90 zł i często dużo promocji. Ja nawet w Szwajcarii od nich zamawiam 😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 maja 2019 15:29
Acana ma własny sklep internetowy. Eukunaba to raczej mocno średnia karma
Dramuta12 a ja nigdy nie pamiętam skąd ostatnio brałam i zawsze wpisuję po prostu nazwę karmy w google i szukam najlepszej oferty na ceneo (w zależności od tego czy potrzebujemy jeszcze dokupić np. zapas płucek albo jakieś smaczki). Nigdy się nie nacięłam ale też zawsze patrzę czy są jakieś opinie i czy nie wygląda podejrzanie (bo z opiniami to też różne bywa)
madmaddie   Życie to jednak strata jest
07 maja 2019 18:58
ja kupuję z zooplusa różne rzeczy i zawsze 5+ (jasne żwacze bardzo propsuję, super jakość), worek karmy też tam brałam i było ok. Nie polecam tylko prima very, bo mi pomylili karmę, był problem milion z wymianą (ostatecznie zostawiłam tę co dostałam) i była ciulato zapakowana.

Przyszły szele, jestem zachwycona  💘 psu też pasują, bo nie odwalała cyrku podczas zakładania.


Niestety cieczka spowodowała całkowitą utratę mózgu i nie umiała minąć psa dziś  😵 Albo to może ten ponad tydzień z moją matką, kto wie
madmaddie, super szelki! Teraz potrzebujesz tylko fioletową smycz 😁 ja mam w planie zamówić te w wersji air, ale dopiero jak maluch osiągnie jakieś sensowne rozmiary...

Dramuta12, również polecam zooplus i podobnie jak budyń, nawet mieszkając za granicą od nich zamawiam (na czeskim rynku są pod nazwą zoohit) 😀

Dzisiaj od rana rozpiera mnie duma z powodu malucha i naszych małych sukcesów klatkowych, więc pozwolę sobie się z Wami tym podzielić 😀 (na razie rolę klatki pełni zagródka w której ma łóżeczko, miski, podkładkę do sikania i zabawki). Pini do tej pory spał z nami, ale około 2-3 w nocy zaczynał gryźć włosy, łobuzować, itp, więc postanowiliśmy spróbować go zamknąć. Wczoraj przed samym spaniem go tam zaprowadziłam, a on natychmiast zasnął i wytrzymał całą noc, obudził mnie aż po 5. Co więcej wytrzymał z załatwieniem dużej potrzeby do porannego spaceru, więc dodatkowy plus 🤣

W ogóle przyznaję ogromną rację osobom, które klatkę polecają na wyciszenie. U nas wprowadzanie jej trwało ponad dwa tygodnie, bo nie jestem doświadczona i uczyłam się razem z Pinim. Najpierw przyzwyczajałam go do pozytywnych skojarzeń z zagrodą, dawałam mu tam jedzenie, chwaliłam jak tam sam z siebie zostawał itp. Potem zawsze jak zasypiał to go odprowadzałam i stopniowo wydłużałam czas zamknięcia. Teraz jak idę do pracy i podglądam go przez aplikację w telefonie, to widzę że 2-3 razy w ciągu dnia zapłacze, ale ogólnie odpoczywa, śpi albo się zajmuje sobą. Jest to zbawienie, bo mała pirania by mi wszystko zjadła w mieszkaniu, gdyby został bez kontroli. Doszliśmy do etapu, że zamknięcie w klatce powoduje po kilku minutach zupełne wyłączenie baterii, coś tak "sen na żądanie" 🤣 Wiadomo że to dzieciak i czasem mu się nie podoba, coś tam popiszczy albo pojęczy, ale mimo wszystko zawsze po chwili odpuszcza.

Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
08 maja 2019 08:19
fin, z jakiej apki go podglądasz? 🙂 Swoje bym z chęcią poobczajała - one grzeczne, ale chciałabym zobaczyć ich aktywność jak mnie nie ma 😉
fin, jakie to Twoje maleństwo jest urocze  😍 i super, że taki pojętny! 🙂

Oookej, jako że mamy już umowę przedwstępną/rezerwacyjną, to mogę zaczynać szał zakupowy :P I teraz pytanie co będzie potrzebne na samym początku. Mały dostanie od hodowcy miski, smycz, obrożę. Klatka, polarowy szarpak i szczotka z włosia dzika (hodowca polecał 😀) to myślę, że takie pierwsze tropy 😀 Ale co jeszcze? Maty higieniczne, coś do memłania?

I jeszcze pytanie, bo cały czas się głowię. Jak najlepiej przewieźć szczeniora z hodowli do domu. Mamy trochę drogi. Pies jest z Jeleniej Góry, my mieszkamy w Poznaniu. Lepiej takiego młokosa trzymać na rękach na kocyku/dry-bed czy skombinować jakiś mały transporterek?
macbeth, jednak zawsze jest polecana klatka, bo w razie stłuczki mały piesek wyleci ci przez szybę przednią....
Znam taki przypadek, nikomu się nic nie stało ( pasażerów) , tylko piesek wypadł na asfalt i zginął na miejscu.
Perlica, ale to już normalną docelową dla niego klatkę czy transporter dla małych ras/kotów?
macbeth, Jak wiozłam Aku z hodowli, to miałam dla niej transporterek koci pożyczony. 
Viridila, używam tego: www.dogmonitorapp.com
Niestety aplikacja jest płatna, ale w moim przypadku bardzo się sprawdza. Gdybym zamiast tego używała np. Skype, to musiałabym mieć non stop połączenie, a tak mogę wyłączyć i ponownie włączyć monitorowanie w dowolnej chwili 😀

Edit: W telefonie wygląda to tak:
majek   zwykle sobie żartuję
08 maja 2019 09:41
Ja swoja podgladalam skypem, ktory sie sam odbieral.

macbeth, no to zależy od Ciebie,  chodzi żeby było bezpiecznie , no wariatów na drogach nie brakuje niestety
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2019 09:49
fin, jakie loczki!
macbeth, moja lista z wyprawką przestawiała się tak (dodaję komentarz co z perspektywy czasu się sprawdziło):

Legowisko[x]
szczotka[x]
smycz i obroża x2[x] (dostałam w wyprawce, ale kupiłam dodatkowo półzacisk i smycz convenience z huntera, złoto, bo często puszczana za szczeniorem była cała w błocie. Teraz kupiłabym dodatkowo szelki guardy)
linka [x] (taka za dychę z trixie)
kong puppy[x] (must have 😉 )
podkłady dla szczeniąt[x] (wykorzystałam ze trzy, ktoś reflektuje? jakieś takie droższe kupiłam  🙄 )
smakołyki i gryzaki[x] bezzbożowe, malutkie, w wersjach miękkie i chrupiące. Alpha spirit były ideolo 😉, gryzaki naturalne, uszy, inne takie, raczej wołowe/królicze, fajnie też z zabawek sprawdziły się gumowe z Gigwi,
pas do auta[x]
smakula[x] (z Beco, lofciam tę firmę, piłka jest miękka, pachnie wanilią, dużo smakołyków się w niej mieści, nie widać śladów użytkowania, Aura uwielbia od początku 😉
saszetka na smaczki - wiadomka
pasta do zębów[x] - z bephara, ja sobie chwalę, pies ma świeży oddech, szczotkowanie znosi z godnością :P
kupworki+ dyspenser[x] - znów wiadomka, ja poszłam również w Beco, teraz kupuję zielone z zooplusa
haczyk do kleszczy o'Tom[x] - (must have)
Maskotka[x] - tanie z zooplusa były najbardziej lubiane i umarły dopiero w tym miesiącu 😉 )
adresówka[x] - wiadomka
suple na stawy - różne są opinie, ja po rozmowach z hodowcą dawałam takie z dużą ilością kolagenu, glukozaminę i inne zdrowy pies sam sobie wytworzy
święcąca zawieszka na obrożę[x] - kupowałam psa na jesień :P
karma i pojemnik na nią (szczelny!)
kliker[x] - najtańszy z trixie jest spoko
szarpak mop w dwupaku od Siriusa (S, long)
klatka[x]
miska na wodę do klatki przykręcana
drybed[x]
przyda też się szczotka do czyszczenia z sierści, u nas biedronka z huntera

Z perspektywy czasu - w takie rzeczy jak klatka, czy zabawki z gumy/plastiku, które kiepskiej jakości mogą być niebezpieczne, zainwestowałabym drugi raz. Również bardzo jestem zadowolona z rzeczy z Beco Pets bo służą nam świetnie, są ekologiczne i nie widać śladów użytkowania, mam piłkę, miskę (uwielbiam, bo jest cięższa niż metalowa, lżejsza nieco niż ceramiczna i pies nie podzwania jak je), teraz kupuję używane i również jestem zadowolona (a beco bone dostałyśmy od FurryMouse  :kwiatek: )
Na co nie wydawałabym hajsu? Na pewno na drogie pluszaki, bo raczej leżały odłogiem. Do tej pory naj jest miś z zooplusa i zwykła foczka, którą dostała z zapachem hodowli (prana już kilka razy, bo z białej zrobiła się brązowa). Szarpaki polarowe były be aż się nie zrobiła starsza. Wielka miłość to mopy z mikrofibry, a teraz też owca 😉

ah, uwielbiałam kompletowanie wyprawki <3
madmaddie, jeny, dzięki wielkie, za tak szczegółową listę!  :kwiatek:  😍
madmaddie, super przydatny post, czekam na moment kiedy zamówię szczeniaka, więc się super przyda zawsze taka lista :-)
U nas się okazało, że pies pasie, więc teraz musimy ogarnąć nie ganianie za biegającymi, jak mi ostatnio zrobiła dzidę do dzieciorów na łące, to aż się jedno poryczało 👀 Tutaj się strasznie boją psów. W każdym razie nudy nie ma.
Z ciekawostek to przed nami obligatoryjne, z urzędu, szkolenie, 20 lekcji (psy krajowe, szwajcarskie, mają tylko 10, wtf), ciekawa jestem czy będzie coś mądrego, czy aby odbębnić. Jeszcze muszę znaleźć coś raz, że w mieście, a dwa, że po angielsku.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2019 10:27
Miłych zakupów dziewczyny (:
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 maja 2019 10:37
To podrzucę moje top z wyprawki:
- kong wobbler: świetna sprawa, Chorizo się nawalczył żeby wydobyć chrupki (miał spory ten wobbler więc na początku ciężko mu go było wywrócić :hihi🙂

- miski ceramiczne (TK Maxx): mam do teraz, uwielbiam, pies nie wywraca i nie zalewa mieszkania ;D

- miska składana: prócz podróży sprawdzała mi się w treningu gdzie czasem skarmiałam smaczki z miski a nie z ręki

- mopy za 5tkę z 'carefoura': najlepszy szarpak szczeniaczkowy. Tani, łatwodostępny, łatwy we wgryzieniu się

- linka treningowa: oczywista oczywistość

- świecąca obroża: na aliexpress za 5 zł więc można od razu dwa rozmiary zamówić 🤣

Do tego mieliśmy klasycznie obrożę, zapas adresówek (u nas była jedna ładna, reszta to pakiet ze zwykłego sklepu który robi grawery, trzymają do dziś, kosztowały chyba 4zł sztuka), najprostsze guardy z trixie, pluszaka do memlania (w TK Maxxie jest spory wybór, generalnie polecam się tam wybrać). Pudło na karmę Curvera i podkłady higieniczne (nie dla szczeniaków tylko dla ludzi, kupowane normalnie w aptece. Tanie, duże, łatwo dostępne ;D) Oczywiście klatka, jakiś kocyk do środka, kupoworki, nerka.
Z zabawkami bym generalnie nie szalała, lepiej najpierw zobaczyć co pies preferuje. Chorizo bardzo długo nie lubił ani owiec ani gumowych zabawek do memlania, najlepsza to była dętka od roweru i taśma smyczy 🙄
TKMaxx jest świetnym miejscem, są i tanie pluszaki, i miski ceramiczne, kupoworki które się nie rozrywają przy próbie odłączenia jednego od reszty, czasem można trafić na fajne legowiska, kongi, kurtki/derki, smaczki.

budyń powodzenia w walce z pasieniem, im szybciej ubijecie tym lepiej dla wszystkich
Fin rozkosz! Fajnie, że psisko aklimatyzuje się z klatką 🙂

My byliśmy w majówkę i we Wrocławiu (później wrzucę foty i relację) i na grillu na wsi i musze Kiełbasę bardzo pochwalić! Jesteśmy na etapie, gdzie może swobodnie chodzić z psami rodziców P (3 mniejsze od niego kundelki) ale nadal być pod moją kontrolą. Zrobiliśmy trening kawałek za płotem i obserwujące nas psy w ogóle nie były ciekawe, Cho i aportował i śledził i łapał (a nie wpadał w dysk w locie). Puszczanie nadal przepala styki ale już nie odchodzi się namyślić. W sobotę trening to będziemy rozwijać temat.
Natomiast świetny był po treningu, podczas ogniska. Miał portable kennel rozłożony i jak go latające iskierki/pyłek z ogniska za bardzo kusiły to sam wybierał klatkę, potem po prostu sobie w niej drzemał a na koniec jak był lekko zaniepokojony okolicznościami (w sumie pierwszy raz był w takich ciemnościach, z dala od cywilizacji, w ciszy i szczekającymi psami gdzieś we wsi) to przyszedł i przesiedział mi na kolanach dopóki nie skierowaliśmy się do samochodu 😀 rosną szare komórki, rosną!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2019 10:54
miski ceramiczne z tk maxx są super, przepiękne i Aurze się podobały bo lubiła w nich się taplać i rozlewać wodę w okolicy 😂 już nie używamy przykręciłam metalową, a je z beco :P ale nie sprzedaję, bo mam nadzieję kiedyś do niej wrócić

mopiki z siriusa są o tyle fajne, że tanie, trwałe, bez amortyzatora i długie, więc rozkręcają psa. Do tej pory mam, często używam, są troszkę zużyte, ale to serio najczęściej używana zabawka. :P

takich wynalazków jak wobbler niestety nie mogę, bo nakręcają mi piesa :< najczęściej rozsypuję na matę węchową albo wkładam do konga.

a przy okazji szelek wzięłam taką piłę, uwielbiam <3
smartini   fb & insta: dokłaczone
08 maja 2019 11:00
O właśnie, apropos szarpaczków to na początek lepiej bez amortyzatorów, są 'delikatniejsze', amortyzator co miękciejsze (:P) pieski może zniechęcać. Chociażby Paula Gumińska poleca najpierw zawsze bez amortyzatorów, dopiero jak ma się szarpiącą bestię to kupować z amortyzatorami 🙂
Mi się bardzo dobrze sprawdza takie 'kółko', czyli szarpak z taśmą zamocowaną do owcy (ogolonej przeze mnie :P) z dwóch stron. Na nim najłatwiej Kiełbasie się zawiesić i mocno szarpać, te z jednej strony czasem mu wyjeżdżają z ryja i go to demotywuje.

Każdy pies inny, także najlepiej na początek kupić minimum albo pożyczać jeśli jest możliwość i w trakcie rozwoju szczyla kupować odpowiednie zabawki.

Ja wobblera mogę np pożyczyć. Nie chcę się z nim na stałe rozstawać bo pewnie jeśli pojawi się kiedyś drugi pies to będę korzystać ale chwilowo leży odłogiem, za koszty przesyłek mogę wynająć na szczeniaczkowy okres czy na testy 😁
Mamy kogoś na forum kto Rhodesiana?

Ja cały czas miłosniczka charta rosyjskiego ( chyba na takim szczeniaku się skończy) bądź polaka, ale też podoba mi się Rhodesian ( kilka lat temu koleżanka miała wspaniałą suczkę, więc duży sentyment mam do tej rasy). Na ostatnich zawodach była super rhodesianka, więc też ta rasa chodzi mi po głowie.
Ktoś ma?
Perlica, kolega z pracy ma dwa - co chciałabyś wiedzieć?
fin, nazwy dobrych sprawdzonych hodowli, bo w necie wiele ofert, ale nie wiem kto naprawdę polecany.
No i tak ogólnie o charakterze, od kogoś kto zna rasę nie z internetu, bo jak pisałam osobiście znałam tylko jedną suczkę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się