PSY

Mi sie fajnie sprawdza w tym roku mosquito guard - w zeszłym nie działał 😂

Hej, mam prośbę o polecenie karmy podobnej do fitmin medium maintenance. Tj. jakościowo, ale cenowo żeby lepiej wychodziło. Nawet znamiennie czasem.

ajstaf, lubię zmiany :P

shewolf, no w tej cenie będzie ciężko z karmą, która nie jest całkowitą paszą. Mam dwie propozycje:
https://allegro.pl/produkt/karma-sucha-farmina-n-d-ancestral-grain-kurczak-15-kg-a8be55e6-ff34-4031-b92f-5ae1fa8dada8?bi_m=search_suggester
kupuję ją Misiowi, bo on nie może grain free, jest fajną karmą.
i ta się całkiem w porządku przyjęła
https://sklep.popaspolska.pl/pl/c/Karmy-suche-Star-Gourmet/19

a propos karm, to chciałam wyprobować nowego brita i kupiłam 1kg, a koleżanka dorzuciła mi w prezencie 3kg. No i ta sama karma, ale granulki w opakowaniu skrajnie inne (w jednym ciężkie, ciemne, tłuste, w drugim jasne, lekkie, niebrudzące). Brit twierdzi, że to normalne. I taki też problem miałam z nim, bo kiedyś karmiłam linią fresh (składy są miód dla takich Misiów, co muszą mieć zboża), 2 worki fajnie, 3 worek biegunka :v

W temacie, czy mial ktoś styczność z karmą eminent?

madmaddie,
dlaczego Misiek nie może grein free? Możesz rozwinąć?

Jak sprawdza Ci się ten Gourmet? Bo chyba znalazłam tam opcję dla jednego z moich psów, a może i dla reszty? 😍

ancyk0991, nie mam pojęcia. Taki ma żołądek, że po karmach na strączkach biegunka, po karmach na ziemniakach kupa ok, ale pies wygląda jak śmierć. Na tych ryżowych jest super. Gosbi professional ekstra, ten Gourmet fajnie, będę kupować (granulat dość drobny niestety), Brit fresh jak miał dobry worek to fajnie, ale ta niestabilność to jakiś żart. Czasem kupuję też tę Farminę z ziarnem i wchodzi dobrze.
Teraz rozważam tego eminenta, mimo tej kukurydzy, cały czas gdzieś sobie szukam czegoś na zbożu ze spoko mięsem. W kolejce mam jeszcze Fitmina, ale nieco się waham, koleżanka długo tym handlowała sklepie i opinie były mieszane.

madmaddie,
aaa ok, rozumiem 🙂 Ja nie umiem odżałować futra za czasów ESa.... ale reszta na dzień dzisiejszy ok (tfu!)
Tylko z jednym dojrzewam do próby zmiany karmy - młody, ADHD, trochę mi brakuje u niego ciałka. Z jednej strony ma czas jeszcze, ale z drugiej... no mięśnie jak mięśnie - chciałabym jednak trochę żeber zakryć. A jeszcze teraz przy cieczkach, to już w ogóle mi zjechał (a kolejna przed nami) 😩🙈
Ten Gourmet ma kcal na poziomie 4tys., nie jest przeładowany tonami zboża, ale.. no właśnie - pytanie jak się przyswaja. Ale to chyba muszę organoleptycznie sprawdzić po prostu 😅 Chyba go zamówię na próbę 🤔

u nas się przyswaja dość dobrze. Mieliśmy jagnię. Choć Młody ma ostatnio fazy na marudzenie z żarciem, kupiłam mu po prostu chamski olej do dosmaczenia (boxby z tłuszczem owczym) i działa :P teraz ma jeszcze worek inny, ale potem kupię ze dwa gourmeta. Podobają mi się składy, dodatek tauryny, cenaaaa
ja tam w ogóle dość często zmieniam karmę, dodatki ciągle, moje psy dużo różnych rzeczy jedzą. Aura to w ogóle, czasem mi braknie karmy na wyjeździe, wsypię coś innego, nie ma biegunki. Ona to w sumie na tle nerwowym, chyba że karma wyjątkowo nie siada (ale najgorzej to chyba się wiejska zagroda przyswajała ze wszystkich). Misio był uber wrażliwy, ale zrobiłam mu trening jelit i git, dopóki pamiętam, żeby mu nie sypnąć czegoś w rodzaju acany :P

No właśnie taurynę widze tylko w Energy? Czy ślepa jestem (nie wykluczam :P ).
Fakt, że cena jest przyjemna... Mnie na miesiąc schodzi 130kg karmy więc.. nie ukrywam, że cena jest dla mnie nie najważniejsza, ale jednak... istotna 🙊😉

Mam takie glupie pytanie do psich wlascicieli. Od wielu lat siedze w Stanach, wiec nie jestem w temacie ale moja znajoma jest hodowca owczarkow niemieckich i jest zainteresowana hodowla z Polski. Kupowala psy ze Slowacji i Chorwacji ale prosila mnie zeby sprawdzic czy jest to uznana hodowla. Weszlam na strone zwiazku kynologicznego i nie znalazlam informacji ale nie wiem jak wiarygodne i jak aktualne sa dane na tej stronie. Czy ktos moglby pomoc?

Na pewno warto sprawdzić czy dany przydomek hodowlany znajduje się na stronie FCI: https://www.fci.be/en/affixes/

martva, Dziekuje. Znalazlam nazwe ale nie wiem czy to jest ta sama hodowla bo wataha jest napisana jako "watacha". Czy jest jakas mozliwosc zeby to sprawdzic?

Duala, zadzwonić do oddziału zkwp i sprawdzić czy hodowla istnieje

madmaddie, Dziekuje serdecznie.

ancyk0991, jeszcze w endurance. No ja się cieszę, że tego popasa znalazłam, bo Misio inhaluje karmę 😀 ale i tam zużywam na miesiąc 100kg mniej 😂

madmaddie,
Hahha, inhaluje 🤣
Enduranca nie widzę na stronie, może dlatego mi umknął 😉 Już go idę oblukać gdzieś na necie.
Edit.: dobra, na początku strony jest - jednak jestem ślepa 🤣

madmaddie, a co z fitminem jest nie halo? 👀

falletta, nic 🙂 tzn. jakość nie jest jakaś powalająca i tyle.

madmaddie, fitmin purity również?

elle, nie wiem, czy purity ma jakąś inną linię i składniki. Ja swego czasu byłam bardzo zadowolona, pies wyglądał bdb, później znów za jakis czas kupiłam i już nie było tak różowo. Ale to chyba było jakieś potknięcie na produkcji, bo ponoć sporo ludzi kupujących to u znajomej zgłaszało problem (i ona u swojego psa też miała). Nie wiem jak teraz, ta linia kosztuje tyle, że nie mam ochoty testować :P a u Aury wracam do karm z białkiem 30%+ bo na niższym tradycyjnie wygląda źle, nawet jak sporo mięsa w treningu jej wpada. Ona też ma karmę zmienianą co worek praktycznie, chyba że jestem zadowolona i jest dużo smaków (Essential foods np.) I dochodzę do wniosku, że niekoniecznie sam skład jest istotny, bo np kupiłam jej fish4dogs (chciałam wyciszyć reakcję alergiczną po purizonie) i się na tym drapała, zmieniłam na EF Nautical living i było dużo lepiej. Co jest nie do pomyślenia, bo w składzie tej drugiej karmy jest praktycznie wszystko, a bazą jest kilka gatunków ryb (w F4f chyba jeden). I jak to wyjaśnić?
W tym tkwi np sukces royala, normy produkcji mają wyśrubowane.
Na razie kończy Pokusę, skusiła mnie cena 😉 I jest całkiem w porządku. Potem może spróbuje bozity GF, bo jest wersja 30%białka, 20% tłuszczu, bo też mają produkcję fajną i nie ma przygód, choć skład takie 6/10

Ahhh, rozkminy zywieniowe, moje ulubione

Fitmin też dawałam. I właśnie zrezygnowałam jak się pogorszyły kupy oraz sierść. Ale to było ładnych, parę lat temu.

madmaddie, rozumiem, a co w tym przedziale cenowym skadowo byłoby lepsze?
Mój gówniak od zawsze na firmin purity puppy Lamb&Salmon. I nawet przez moment zastanawiałam się nad zmianą ale... smak pasuje, kupa elegancka, waga ok, wyniki ideolo. Więc odpuściłam sobie zgłębianie tej czarnej magi składowej 😁

falletta, jak nie ma problemu to nie musisz zmieniać. Ja lubię testować i też nie chce mieć problemów jak psu się nagle skończy karma, np na wyjeździe źle policzę. Nie zmieniam też stopniowo, zawsze znienacka. Odebrałam biała kulkę w piątek, w niedziele już jadła w 100% simpsonsa :P Misio wrażliwiec, z giardią długo, to u niego trwało, ale już jest ok na moim systemie 😅
Są różne podejscia, ja mam akurat takie, a są tacy co jedna karma tylko i też pies żyje i w dobrej kondycji.
A co do zmiany, to ryżowych dla papikow znam bardzo malo. Z karm najbardziej lubię Essential Foods. To takie moje go-to, pies wygląda super, wszystko fajnie, składy trafiają w mój gust (są multiproteinowe i bogate). Wszystko poszło tak do góry, że jak ktoś mnie prosi o poradzenie karmy, to zaczynam mieć problemy, żeby znaleźć coś fajnego w budżecie 🙈

madmaddie, to ja jestem z kręgu

są tacy co jedna karma tylko i też pies żyje i w dobrej kondycji

A wszyscy się pytają co je, że ma taką ładną sierść i w ogóle 😅
Znależliśmy to, co nam się dobrze sprawdza i boję się zmieniać po akcji z Purizonem kiedyś 🤐

Ja też stała w uczniach, że się tak wyrażę. Mam suchą karmę, która sprawdza się na moich psach. Sierść się błyszczy, energia jest i kupy bez zarzutu. Również obywa się bez bączków.
Mokrą karmę też kupuję już sprawdzoną. Wiem, co mogę dawać a co już niekoniecznie.

madmaddie, ja do zmian mam trochę awers po starszaku. Pies niejedzący od pierwszego dnia u nas. Przerobiliśmy z nim masę karm i patentów i w 98% kończyło się mega sraką. Taki zjeb*ny egzemplarz. Koniec końców uregulował się dopiero na kiepskiej w mojej opinii karmie.
Gówniaka wymarzyło mi się karmić piesotto (ja nie muszę być ekspertem od tematu na, którym się nie znam a pies ma coś lepszego niż sucha pasza) ale wyszło, że mnie nie stać 😂
Popatrzę na EF bo i tak za jakiś czas będziemy przechodzić na karmę dla dorosłych, dzięki 😀

I jak już tu jestem, istnieją na rynku jakieś marki, które produkują ochraniacze/owijki dla psów, ktore mają wyłacznie właściwości ochronne a nie lecznicze/wspomagające przy zwyrodnieniach? Mimo iż pilnuje podłoża do treningu/zabawy to zwykle kończymy z otarciami (krew się leje) wolałabym coś wielokrotnego użytku niż się bujać z przylepcami 🤔

falletta, definitywnie sucha karma to wiadomo niezbyt, ale piesotto to akurat nie najlepszy przykład, bo to są resztki a nie mięso, mogłoby nie służyć, choć każdemu psu co innego pasuje i może by było akurat.
Tzn nie piszą czy tam jest mięso mięśniowe tylko np mięso z wołowiny, ale wcześniej że mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego.

Ja np. suczkę mam cały czas na Barf i to na najtańszym mixie z Barfiaków czyli indyka z wołem , plus szyje kacze. Rozwija się super, ma proste nogi i bardzo dobrze biega.
Samca z uwagi na przeszłe clostruidium przerzuciłam na puszki, bo ciężko było mu dobrać proporcje podrobów, bo bez podrobów to kamienie a nie kupy, a z podrobami naprzemiam za miękka kupa lub zaparcie.
Najlepiej w jego przyapdku sprawdza mi sie puszka 400 gram plus 250 gram miesa i tak dwa razy dziennie. Oczywiście on mięsa tylko za mliony czyli owca, królik, jeleń 😜

Choć puszki lepsze niz sucha to jak przez chwilę byli oboje na puszkach to nie nadążałam zbierać kup i jakie to były wielkie kupska, no masakra! i to samiec robił 3 kupy dziennie, a suka 2, no szok dla mnie po Barfie😮

falletta, sraka to drugie imię bosów. Tak z połowa ma problemy trawienne. Jest taki jeden, co je jedną, jedyną karmę sprowadzoną z Niemiec :P

co do owijek, to raczej nie ma, poza back on track, ale on jest leczniczy. Wiekszość ludzi owija :P

a co do karm, to wiadomo, każdemu według potrzeb. Wiem, który skład psom siądzie, który nie. Aura też sporo dostaje różnego jedzenia w ramach nagród, świetne przebiegi obedience robiła na śmietanę :P po jakoś 3 roku życia niektóre rzeczy zaczęły ją uczulać, najgorzej było na Purizonie i Baltice, choć wcześniej byłam w miarę zadowolona. Nie widzę żadnej zależności do co truchła użytego w karmie. Oddałam większość opakowania, bo Misiek takich nie je.
Raz miałam baaaarrrrdzoooo przygodowy nastrój i kupiłam acanę i parametry nerkowe miała pogorszone w badaniach. Nigdy wcześniej, ani później się to nie pojawiło, więc nie wiem czy karma czy przypadek. karma ma 29% białka, a jadała też karmy pod 40% i było spoczko. Fosfor też nie za wysoki. Więc może to ilość tych strączków, ale nie wiem.

Teraz wzięłam farminę, bo zooplus wrzucił gf wersję i na stronie był stary skład (mięso z dzika i suszone mięso z dzika), ale worek przyszedł z nowym (dzik, dehydratyzowane białko z dzika, dużo gorszy składnik, więcej można podciagnąć pod ten termin). Zje, bo zje, ale nie kupię już.

Perlica, Ideologicznie mogłabym się bawić w barf ale serio nie czuję się na siłach aby brać odpowiedzialność za liczenie tego wszystkiego i to jeszcze przy rosnąco/aktywnym psie, gdzie pewnie tych zmiennych byłoby od groma + badać krew co chwilę aby się upewniać czy jest ok. + specyfika rasy. Jeszcze tego nigdy nie robiłam a już się czuje zmęczona na samą myśl 🤣
Dziękuję, postoję już wolę te policzone groszki w możliwie przyzwoitej jakości
Widzisz, to łatwo mnie zrobić w balona. Bo jak się na moment pochyliłam nad różnymi psimi cateringami to piesotto podobno jakość top i ogólnie na tle innych marek i sposobów żywienia wypada dość przekonująco. Ale ja Kowalski jestem w tym temacie więc nie będę się upierać przy swoim reserchu i jakości, której nie miałam okazji sprawdzić.

madmaddie, No to u nas statystycznie dokładnie jest 50/50 jeden obsraniec a drugi super, o ile nie jest po wysiłku i syfu z trawy nie ruszy to gołą ręką można by zbierać 😜

Widziałam te ochry, super się wydają. Ale właśnie nie chce żeby miały jakieś właściwości wspomagające. Kłóci mi się to w stosunku do zdrowych acz nieostrożnych nóg.
Chyba trzeba będzie uszyć samemu owijki jak końskie. Nie wiem co robię nie tak ale te przylepce też potrafią obetrzeć.

Liczyłaś kiedyś ile przerobiłaś tych karm?
Orijena próbowaliście? Kusił mnie ale nie pamiętam czy obietnicą czy faktycznym składem 🤣

Jeśli chodzi o BARFa to ostatnio wreszcie powstał psi kalkulator do tego rodzaju karmienia i nie ukrywam, że jest to dla mnie mocno kusząca opcja. Pixie jest turbo wybredna, mało które karmy chce w ogóle jeść, wszystkim się szybko nudzi.

Ostatnio w miarę podchodzi jej średniej jakości (jak dla mnie) sucha karma, ale wreszcie coś je... I to jej znudzenie to nie jest kwestia przegłodzenia (bo potrafi kilka dni nic nie jeść, bo jej nie smakuje i koniec) albo zdrowia (badana regularnie), za to surowizna... mmmm, rarytas! 😉