PSY

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
29 października 2011 18:16
bera7, zostaje u was? 🙂😉
nie twierdzę że jest rasowy, ale bardziej w typie malamuta. W tym wieku to wszystko jest możliwe, na zdjęciach trudno to ocenić do końca ale wygląda na młodszego niż 6mscy, zaryzykowałabym nawet stwierdzenie że może mieć około 3,5-4
JARA, jeśli nikt się nie zgłosi to zostanie. Nasza suka ma już blisko 8 lat, robi się z niej piecuch, a młody radosny, trochę szczeka. W sumie drugi pies nam nie przeszkadza.
kkk, nie jestem psim fachowcem, widzimy tyle, że młody. Po świętach pojedziemy do weterynarza, trzeba pewnie go zaszczepić, to może się więcej dowiemy.
bera7, też nie jestem 🙂 tak sobie tylko oglądam. Może go ktoś wyrzucił, u tych ras to nagminne, najpierw mała kuleczka a potem rośnie i zaczyna psocić, trzeba mu zapewniać rozrywki, poświęcać dużo czasu.. to po co.. lepiej się pozbyć 🙁
kkk, na wsi i najbliższym miasteczku jest sporo wałęsających się psów. Mnoży się to dziko, zawsze ktoś życzliwie nakarmi. Pod sklepem, prawie każdy pijaczyna ma swojego psa. Tylko jaka jest odpowiedzialność za te zwierzęta? Biegają po drogach (droga krajowa) wpadają pod auta, nikt ich nie szczepi, nie dba o brak pcheł itd. Tyle, że ochłapa rzucą.
Na psa tego typu bym się nie zdecydowała, jeśli miałabym kupić. Bo zbyt trudny jak na nasze doświadczenie. Mamy ułożoną sukę ON i jest prosta w obsłudze 🙂. Taki maluch to pewnie najbliższy rok atrakcji i sprawdzianów naszej cierpliwości. Ale jak zobaczyłam chłopa pod sklepem z tym psiakiem, z wzrokiem "mogę", to nie miałam sumienia odmówić.
Najważniejsze, że młody pilnie obserwuje sukę i powtarza jej zachowania. Siada, grzecznie i czeka, gdy szykuje się jedzenie, idzie na swoje posłanie, kiedy ona idzie spać. Kiedy ona wstaje, on jest już gotowy do zabawy. Śmiesznie jest i bardzo szybko uczy się od niej.
niestety psy ras pierwotnych nie są łatwymi psami a że niestety są piekne to w wielu przypadkach kończą w schroniskach, na ulicach.
fajnie że mały trafił własnie na Ciebie bo ma szanse na dobre życie 🙂
kkk, wiem o tym. Ale wyjścia były dwa. Odwrócić głowę i udawać, że nie widzę psa nurkującego w koszu albo zapakować do samochodu. Będziemy próbować jakoś go poukładać.
Śliczne zwierzę 🙂 Na pewno jest starszy niż 3-4 miesiące, wygląda na pół roku albo więcej tylko ma jakieś dziwnie zaburzone proporcje, krótkie łapy(tak na zdjęciach wygląda) ale to akurat mało istotne.Fajnie, że go zgarnęliście, dobra decyzja!Nieraz stałam przed wyborem "odwrócić wzrok-zabierać"...niestety 😉 zawsze zabieram.


EDIT: halooo  W&W kaj Ty??Czy Wy skaczecie w DogCampus??Znacie się z Truśkawkowym? 😉
Blow, a moje pytanie czy Twoja wycieczka do Stolycy to było spotkanie z Truskawką i Dżusem zostało hen daleko zignorowane... wrrrr :P
Blow, jest taki mało kształtny 😉. Ma nieproporcjonalnie duże łapy do reszty, więc obstawiam, że jeszcze urośnie. Jest długi jak na swój wzrost, co też zaburza proporcje. Po psach północy ma umaszczenie, maskę i kształt łba. Ale nie ma znaczenia dla mnie, że to kundelek. Odwdzięcza się uwagą, z jaką próbuje odgadnąć czego od niego chcemy.
Anaa, tak, spotkaliśmy się z Juicem a z Truśkawkowym spędziliśmy praktycznie cały pobyt, częściowo u niego mieszkając, to nasz kumpel 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 października 2011 15:26
bera - oj, słodziak! Zostanie na zawsze, czy szukacie mu dalej domku?

A nasza śmierdzielizna była dziś w lesie, potem ganiała się z suką teściów, a potem obie ganiały przez płot konia sąsiada. przy okazji w czymś się wytarzała i chyba na noc czeka nas kąpiel, pffff

i takie trzy odsłony z dziś





malenstwo super ta Twoja sunia 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 października 2011 16:42
Dziękuję. Fajna jest. I bardzo dużo radości wnosi do codziennego życia 😉
maleństwo, piękna jest 🙂 Na pocieszenie napiszę, że ja mam do kąpania w tym tygodniu dwie sztuki 😉
Maleństwo, wycofuję teorię dingo-to nie dingo, to szakal! 🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
30 października 2011 18:45
teorie się co i rusz zmieniają, szakal, pół-husky, łajka, czasem fenek - no po prostu Leeloo 😀
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
30 października 2011 21:44
maleństwo Łajka pasuje! Bo to nie rasa tylko grupa psów o zblizonej budowie, pol husky tez pasuje bo husky wywodza sie wlasnie od łajek 😁

Musze sie pochwalić Cassidy świetnie opanował juz bieganie po "kładce" 🏇 jestem z niego strasznie dumna bo jeszcze 2 tygodnie temu jak zaczynaliśmy z kładką, to nie chciał wejsc nawet przednimi łapami, ewentualnie przeskakiwał 🏇
maleństwo, nie szukamy domu, zostaje u nas. Chyba, że znajdzie się poprzedni właściciel.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
31 października 2011 11:41
bera - nie zauważyłam, ze już JAREJ odpowiadałaś na to samo pytanie. sieroctwo. No to niech się zdrowo chowa. Ma już imię?
bera7, piękny psiak 🙂

A u nas dobre wieści! Sunia jest do odbioru, czekam na samochód i zaraz po nią jedziemy 🙂 Co prawda będzie musiała dostawać jeszcze jakieś zastrzyki, bo wyskoczyła jej jakaś "gulajka", ale jest w dobrej kondycji i pod warunkiem weta w pobliżu mogę ją już zabrać 🙂 Wszystkiego dowiem się na miejscu. Cieszę się ogromnie 🙂
Bera   ale on jest piękny  😍  zazdroszcze takiego znaleziska  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
31 października 2011 13:09
Dworcika, zdawaj potem relację, jak się mała miewa.

A ja jeszcze dwa i na jakiś czas "bedzie"

biedny, zmaltretowany pies, musi spać na szmacie do wycierania łap i szorstkiej wycieraczce... 😉


i z lasu, mina mnie powala
Na pocieszenie napiszę, że ja mam do kąpania w tym tygodniu dwie sztuki 😉


Abre psisko Ci sie rozmnozylo ?? 😉 bo ja wiem tylko o jednym
maleństwo Łajka pasuje! Bo to nie rasa tylko grupa psów o zblizonej budowie, pol husky tez pasuje bo husky wywodza sie wlasnie od łajek 😁


polecam lekturę skoro łajka to nie rasa...
http://www.klubszpica.zkwp.pl/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=10&Itemid=74
gopi, mam dwa :P oba czarne i każdy z własnym pomysłem na życie 😉

Ursa i Orson





JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 października 2011 21:17
Ja właśnie jestem po kąpaniu. Tzn nie ja, a pies.
JARA, ja podczas kąpania psa najczęściej też biorę kąpiel - nie znalazłam sposobu na zniechęcenie psa do otrzepania się 😉
Ale bielutka i błyszcząca bulinka 😀

Na szczęście moje otrzepują/ się lub nie na komendę. By było jakby to robiły wg uznania 😵
Czasem pomaga złapanie za nos kiedy zaczyna- otrzepywanie zaczyna się od czubka nosa spiralnie w stronę ogona 😉
RaDag, właśnie za nos łapię, szybko wycieram nadmiar wody a potem "niech się dzieje" 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się