PSY

Dry Bedy znam z super opinii. A do sklepu jak przychodziły to znikały jak gorące bułeczki 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 listopada 2011 15:52
No i Wojenka cała i zdrowa po operacji  🙂
Moje maleństwo rasy beagle już u mnie w domku 🙂
Jedna biedna bez ogonka 🙁

Oj... w życiu bym nie powiedziała, że to beagle  😉... aż z ciekawości spytałam wujka google o zdjęcia beaglowych szczeniąt i... naprawdę to beagle?  🤔
edit: literówki
tak beagle 🙂 z małą domieszką innego tatusia;]
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 listopada 2011 16:09
Czyli raczej prawie jak beagle  🙄 😵
nooo tak ;>  🙄
to ja Wam pokaże prawie ,,bernardyna"  😂
Tu w wieku 10 miesięcy teraz jest znacznie większy...






cały (przepraszam za tło)

Wojenka, wspaniale 🙂

Klikier wymaga od człowieka chyba jeszcze intensywniejszego myślenia niż od psa. Trzy razy podchodziłam do nauczenia Ursy komendy "waruj". Nie przypuszczałam, że pies może takie sztuki z własnym ciałem wyczyniać byle tylko się nie położyć. Żadne prowadzenie za smaczkiem, klikanie przesuniętej łapy nie miało sensu - 4 łapy stały na ziemi jak przymurowane i żadna nie drgnęła nawet, choć szyja wydłużała się na podobieństwo żyrafiej. W końcu spróbowałam na legowisku - jak ją odsyłałam to zawsze podbiegała i kładła się na płasko od razu. Tym razem siad i łapy ani drgną. W końcu sama położyłam się obok. Suka przekręciła łeb, obszukała moje ręce i też się położyła zrezygnowana. Klik 😉
Ja zawsze najpierw uczę podążania za ręką, potem siad i waruj z siadu (łatwiej gdy zadek już uziemiony, zostają tylko przednie łapy), potem jak załapie to ze stój od razu robi (na początku zdarzało się, że na komendę leżeć ze stój siadał i dopiero jak powtórzyłam to się kładł, ale to łatwo wyeliminować) 😉
Aczkolwiek jestem klikierowym laikiem i może nie jest to dobra metoda  😉
Podążać za ręką umie, siad też a waruj jakoś nie mogła załapać. Teraz, po kilku powtórzeniach, jesteśmy na etapie właśnie warowania na położenie ręki na ziemi. Myślę, że za kilka dni będzie na czysto.

PS
Ja mam labradora... 😉



wojenka- suuuper!
Oby tak dalej 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 listopada 2011 18:26
No to ja mam huskiego  z oklapniętym uchem... albo nie.. lepszy lans.. ja mam wilczaka  😎

A widziałaś Łajkę Rosyjsko-Europejską? 🙂

też mam labLadora 🤣

Blow, mój sąsiad też tak swojego nazywa. Mama była labkiem a tata... cóż, jakiś być musiał 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 listopada 2011 18:41
A co powiecie o moim wodołazie? (patrz biały pies)  😎
Kwi 😀
Ja to bym chciała mieć Twoją świnkę na zdjęciach 😀
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 listopada 2011 18:47
Dzięki dziewczyny  🙂
Wojenki największym smutkiem na dziś jest to, że nic dziś nie jadła i nie zje 😉.

A z Rudą musimy poważnie wziąć się do roboty, bo w przyszłym roku w Polsce będą Mistrzostwa Europy w dogfrisbee!  😅
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 listopada 2011 19:05
Kwi 😀
Ja to bym chciała mieć Twoją świnkę na zdjęciach 😀



Niestety moja świnia jest bardzo kiepskim modelem. Jak zobaczy aparat to jest koniec. Na obiektywie odciski nosa i wtedy znajduje się ciągle za plecami fotografa 😀
I wygląda to wtedy mniej więcej tak:

To tak jak moje 😀
"O, kuca, pewnie coś ma, daj, to czarne jest smaczne? nie? to spier***" (przepraszam, konieczność zachowania rymu 😉 ). W kadrze mam albo nos, albo zad.

A nos ma cudny 😀
JARA super nochal!!

A ja jestem taaakaaa szczesliwa, bo jutro lece do domu i zobacze swoja psinke po dwoch miesiacach rozlaki!!!! Co prawda tylko na weekend, ale lepsze to niz nic 😀 😀 😀  💃 💃 😅

Moja psinka nawet sie zalapala na wystep w filmie slubnym mojej siostry 😀 (jakby ktos chcial zobaczyc to tu http://vimeo.com/31513389) 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 listopada 2011 19:26
A z Rudą musimy poważnie wziąć się do roboty, bo w przyszłym roku w Polsce będą Mistrzostwa Europy w dogfrisbee! 
Jak dla mnie to już dawno jesteście Mistrzami Świata i Okolic  😍
gopi, bardzo pozytywny film, świetna pamiątka! 🙂 A na filmowe szczeknięcie Orson (spod moich nóg) zareagował pomrukiem i takim westchnieniem połączonym z przeciągnięciem 🙂
PS
Daj namiary na ekipę kręcącą 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 listopada 2011 20:06
Hejże hejże, łajkę to mam JA! 😉
abre, świetny filmik 😀 full profeska, prawie jak trailer do jakiegoś filmu fabularnego 😉
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
03 listopada 2011 22:03
A mojego przyjaciela dorwała wirusówka jelitówka i strasznie go czyści biedaka już trzeci dzień biegamy co trochę na spacerek 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 listopada 2011 06:53
A mojego przyjaciela dorwała wirusówka jelitówka i strasznie go czyści biedaka już trzeci dzień biegamy co trochę na spacerek 🙁


Była u weta ?
Ukoronowaniem pięknego dnia z psami była... kupa w garażu znaleziona dziś rano.

Help!
Suka robi w domu. Nic nie pomaga poza dawaniem ostatniego posiłku koło południa.
Chwalę, gdy zrobi na spacerze lub w ogrodzie, nie karcę w domu bo zawsze zrobi po kryjomu. Nie pomaga wyprowadzenie wieczorem czy wypuszczenie na trawkę. Potrafi wrócić nie załatwiając się a jak tylko pójdę do sypialni... narobić w salonie.
Zdarza się to tylko w nocy.
Kończą mi się pomysły.
ash   Sukces jest koloru blond....
04 listopada 2011 08:13
A ja miałam białą świnkę morską


a teraz mam łaciatego amstafo-wyżła

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się