PSY

tet dziękuję za odpowiedź. :kwiatek:
mam nadzieje, że to nic poważnego.
Czy możecie mi polecić karmę dla (bardzo) aktywnych psów? Mam niedużą suczkę, mieszańca, która jest po prostu szalona 😀 Cały dzień biega po ogródku, skacze na ogrodzenie, a to ze względu na trzy kaukazy za płotem, które ją strasznie intrygują. Jak tylko się ruszą, moja Łatka odpala wrotki i już na nic nie zwraca uwagi. Przez to jest baaardzo szczupła (już nawet za...). Dodam, że wzięliśmy ją ze schroniska.
tet, dzięki bardzo. Tak mi się wydawało, że już nie potrzeba mleka.
Czy jesienią (tak jak teraz) i zimą stosujecie cos na kleszcze?
Na październik dałam jeszcze dawkę fiprexu,który super się u nas sprawdza ale nie wiem czy na listopad też kupować?A jak nie to od kiedy zacząć,jak zejdą śniegi/mróz czy np od marca?
zuza, u nas kleszcze pojawiają się jak temperatura w dzień przekroczy kilka stopni powyżej zera i analogicznie znikają gdy do zera zbliży się jesienią. W zeszłym roku jeszcze w grudniu znajdowałam łażące.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
17 października 2014 16:35
Ja zakraplam cały rok. Babeszję miałam w styczniu, przy mrozie.
Ja niestety bez sensu ściągnęłam już Foresto czego efektem był kleszcz (nie opity) po spacerze na łąkach. Założyłam z powrotem...
Dzięki dziewczyny :kwiatek:
W takim razie,nie rezygnuje z kroplek.Chyba,że przyjdą wielkie mrozy i zima stulecia
dokładnie, ja myślę, że można przestać zakraplać przy temp. poniżej 0 stopni, a i tak chyba na wyprawę w las bym zakropliła 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 października 2014 13:38
Trzymajcie kciuki za Bułkę, co by powiedzenie goi się jak na psie sie sprawdziło.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 października 2014 13:39
A cóż znowu Bułce? 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 października 2014 14:05
Została pogryziona.
JARA, o matko, co się stało dokładnie? 🙁 kciuki są...
Kciuki 🙁
Też trzymam,biedna Bułka 🙁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 października 2014 15:44
Bułeczka właśnie śpiocha po jakiś mega mocnych lekach przeciwbólowych.



Bułka vs pitbull 🙁


Pitek nie odniósł nawet małego draśnięcia. Dużo nie brakowało żeby urwał jej ucho. Widziałam jak sinieje jej język i nigdy w życiu nie słyszałam takiego skowytu jak ona z siebie wydawała kiedy on ją gryzł 🙁 W poniedziałek dopiero będzie szyta.
Mi też się oberwało, ale od własnego psa.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
18 października 2014 15:48
Biedna Buła, ale z niej pierdoła nie bulltierier 😉 , że nawet nie podrapała dziada. To był samiec czy suka?
Dlaczego w poniedziałek szycie, nie będzie już za późno?
Zdrówka,szybko się wyliże.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 października 2014 15:58
Niestety nie zdążyła, bo jak chwycił ją za głowę tak nie było co gryźć. 🙁 a poza tym to pierdoła, pies zaczepno-obronny. Ona zaczepia, ja bronię.
Wet stwierdził, że trzy dni antybiotyk i leki przeciwkrwotoczne, a dopiero później szycie co by nie porobiły się ropnie.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
18 października 2014 16:50
Boziu, jaka bida, aż mi się oczy szklą 🙁 Zdrówka, Bułko!
Biedna Bułka. Niech się goi jak najszybciej. :kwiatek: Jak do tego doszło?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
18 października 2014 17:37
Biedna Buła  🙁
Kciuki są
Biedula,Ona to ma przeżycia 🙁
A co z tym pitbulem? tzn z właścicielem,mam nadzieję,ze jakoś odpowie?Przecież jakby złapał tak,innego/mniejszego psa to chyba było by po nim.
kciuki są, ale nic jej nie będzie 😉
widujemy na własnym podwórku dużo gorsze skutki wymiany zdań w stadzie...
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 października 2014 18:17
Biedula,Ona to ma przeżycia 🙁
A co z tym pitbulem? tzn z właścicielem,mam nadzieję,ze jakoś odpowie?Przecież jakby złapał tak,innego/mniejszego psa to chyba było by po nim.


Właściciele pitka opłacają całe leczenie, kupują lek i są cały czas ze mną w kontakcie. 😉


kciuki są, ale nic jej nie będzie 😉
widujemy na własnym podwórku dużo gorsze skutki wymiany zdań w stadzie...


Wiem, wiem, że się wyliże, ale to moje jedyne wyniuniane dziecko i serce mi rozrywa jak ona cierpi 🙁 Zwłaszcza, że tydzień temu mieliśmy mega epizod alergiczny.


"Jedynym "plusem" bycia chorym jest to, że dostaję ekstra porcje strusia" 😉
To bardzo fajnie,że właściciele pita tak się zachowują 🙂
I uważaj,żeby potem sama w bójki się nie wdawała,żeby więcej strusia dostać  😉

honey jak tam,po zawodach czy jutro dopiero start? Pamiętam,że miały być w ten weekend.Mi niestety nie udało się dotrzeć 🙁
Hiacynta daj znać jak wrócicie z nowym domownikiem  🙂 Szardi jedzie z Wami?
JARA usciskaj Bule - jakogos pecha macie, ciagle cos 🙁
Jara- duzo zdrowka.

Bella z porannego spacerku



Ojej... Jaka bidusiowa Buła...  😕
Zdrówka!
tet   Nie odbieram wiadomości priv. Konto zawieszone.
19 października 2014 10:16
Jakie ty masz spacery!  😍
Tet - faktycznie okojlice mamy nie najgorsza 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się